:) jakie mieliscie kontuzje przy budowie diyaudio?
ja dzisiaj wlasnie sobie palucha troche nozem uszkodzilem jak fornir cialem, mocno nacisnalem zeby za pierwszym cieciem uciac no i troche mi zeszlo z toru ciecia ;/ naszczesie nic groznego, ale krwi troche sie ulalo ;/
ostatnio tez nioslem po schodach moja stara bude (ciezka jak cholera bo z blatu kuchennego 40mm) no i klapek nie wszedl tak jak moja noga na kolejny schodek i łup..., ostre rogi miala obudowa i lekko mi sie wbila w "podcyce"
, no ale tez nie az tak strasznie na szczescie, dzis bylo wiecej krwi, teraz juz wiem zeby za dlugo nie pracowac i do pozna, lepiej powoli, dokladnie i zdrowo :)
Pozdrawiam i zycze zdrowia przy kolejnych konstrukcjach:)
ja dzisiaj wlasnie sobie palucha troche nozem uszkodzilem jak fornir cialem, mocno nacisnalem zeby za pierwszym cieciem uciac no i troche mi zeszlo z toru ciecia ;/ naszczesie nic groznego, ale krwi troche sie ulalo ;/
ostatnio tez nioslem po schodach moja stara bude (ciezka jak cholera bo z blatu kuchennego 40mm) no i klapek nie wszedl tak jak moja noga na kolejny schodek i łup..., ostre rogi miala obudowa i lekko mi sie wbila w "podcyce"

Pozdrawiam i zycze zdrowia przy kolejnych konstrukcjach:)
Skomentuj