No właśnie,od dłuższego czasu jeździ mi w aucie sub w takiej właśnie obudowie,closed.
I dziś,z wielkim przerażeniem,dowiedzialem sie jak solidnie mam budke uszczelnioną.
Otóz od kliku/kilkunastu dni nie wiele w aucie gralem,natomiast żoneczka nagminnie zapychała kufer zakupami niemal codzień.
Tak się dziś zlożyło że wywaliłem z odtwarzacza obsłuchaną płytke Sydneia Polacka i zarzuciłem składanke eski.No i gdzie sie do cholery podział bas????Coś tam niby mruczy ale totalnie niewyraźnie...Kręce radiem,filtrami,jest niby lekka poprawa ale przy ustawieniu przód 20% tył 100%...zonk jak cholera.
Nalatalem sie jak glupi między kabiną a kufrem i zero poprawy.Ale cos mnie tknęło i "bujnołem" ręką membrane,sztywna jak kamień.Kurde,zatarta cewa czy jak?Łapie więc za wkrętare i już myślę jak tu wyjśc z opresji a tu przy odkręcaniu połowy wkrętów usłyszalem szybkie pssss..... i głosniczek odzyskał dawny skok. :lol:
Okazało się że że przez te pare dni moja Pani skutecznie wykorzystywała membrane jako oparcie dla swych dość ciężkich zakupów,membrana wpadła przez te kilka dni do środka a że buda szczelna nie chciała za szybko powrócić do neutralnego położenia.Pomogło odkręcenie wooferka dopiero.
Ale co ja żem sie nie na wku....ł :cool:
I dziś,z wielkim przerażeniem,dowiedzialem sie jak solidnie mam budke uszczelnioną.
Otóz od kliku/kilkunastu dni nie wiele w aucie gralem,natomiast żoneczka nagminnie zapychała kufer zakupami niemal codzień.
Tak się dziś zlożyło że wywaliłem z odtwarzacza obsłuchaną płytke Sydneia Polacka i zarzuciłem składanke eski.No i gdzie sie do cholery podział bas????Coś tam niby mruczy ale totalnie niewyraźnie...Kręce radiem,filtrami,jest niby lekka poprawa ale przy ustawieniu przód 20% tył 100%...zonk jak cholera.
Nalatalem sie jak glupi między kabiną a kufrem i zero poprawy.Ale cos mnie tknęło i "bujnołem" ręką membrane,sztywna jak kamień.Kurde,zatarta cewa czy jak?Łapie więc za wkrętare i już myślę jak tu wyjśc z opresji a tu przy odkręcaniu połowy wkrętów usłyszalem szybkie pssss..... i głosniczek odzyskał dawny skok. :lol:
Okazało się że że przez te pare dni moja Pani skutecznie wykorzystywała membrane jako oparcie dla swych dość ciężkich zakupów,membrana wpadła przez te kilka dni do środka a że buda szczelna nie chciała za szybko powrócić do neutralnego położenia.Pomogło odkręcenie wooferka dopiero.
Ale co ja żem sie nie na wku....ł :cool:
Skomentuj