Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Praca przy tworzeniu oprogramowania muzycznego

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Praca przy tworzeniu oprogramowania muzycznego

    Jak myślicie, czy taka praca jak w temacie jest możliwa w Polsce? Czy są jakieś firmy które się tym zajmują, a może lepiej zebrać paru ludzi i założyć własną firmę?
    Chętnie poznam ludzi, którzy mają z tym tematem coś wspólnego.

    #2
    yuki, twardy kawałek chleba,bardzo twardy jeśli się pleców nie ma.Praca jest możliwa,jak najbardziej ale po za obsługą softu trzeba muzykę czuć,żyć nią i posiadać stosowne wykształcenie.Tu nie wystarczy fruity loops czy cos ze stajni magix-a.Cubase to podstawa,o Reasonie nie wspomnę nawet.

    Skomentuj


      #3
      czy mi sie wydaje czy mu chodzi o pisanie programu np (c++) do muzyki??

      Skomentuj


        #4
        czy mi sie wydaje czy mu chodzi o pisanie programu np (c++) do muzyki??
        A może i tak... :roll:

        Skomentuj


          #5
          fajnie by było stworzyć coś takiego ale trzeba kupić licencję koszt około 2,5 tyś $ do tego trzeba mieć jakiś kapitał ludzi co umieją coś robić a nie kilku ludzików z ulicy ;d

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez michone
            czy mi sie wydaje czy mu chodzi o pisanie programu np (c++) do muzyki??
            Tak, o to chodziło. O tworzenie np. wtyczek VST albo nawet czegoś w rodzaju Fruity Loops, ale to już by wymagało dużej firmy.
            Zamieszczone przez Hitachi
            fajnie by było stworzyć coś takiego ale trzeba kupić licencję koszt około 2,5 tyś $ do tego trzeba mieć jakiś kapitał ludzi co umieją coś robić a nie kilku ludzików z ulicy ;d
            Licencję na co?
            A co do zebrania ludzi, to nie chcę tego robić w tej chwili. myślę żeby najwcześniej za jakieś pół roku, żeby właśnie uzbierać informacje, ludzi, zdobyć jakieś rozeznanie w rynku. Niestety moja obecna praca pochłania mi dużo czasu i niewiele na te sprawy zostaje. Nie wspominając o moim lenistwie :/

            Skomentuj


              #7
              wydaje mi sie ze to jest ciezsze niz moze sie wydawac :( i jak bedzie z popytem na takie programy??

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez yuki
                Licencję na co?
                Jeśli chcesz tworzyć programy np. w c++ lub innych programikach musisz wykupić licencję bo nie chciałbym być na twoim miejscu jak byś sprzedał program zrobiony w C++ bez licencji i ktoś by to ładnie zgłosił ;]

                Skomentuj


                  #9
                  jak masz duzo pieniedzy do zainwestowania to pewnie cos by sie dalo zrobic :) ale szanse ze sie uda i ze nie bedziesz stratny :) pozatym ludzie korzystajacy z tego typu oprogramowania mają swoich faworytow i z nich beda korzystac, ludzie ktorzy jeszcze nie bawili sie w to a zaczną - beda brać przyklad z tych doswiadczonych wiec takze popularne programy. A ciezko by ci było przebić wielkie koncerny dla ktorych porazka sprzedazy ktoregos z oprogramowan to 'no trudno nie udalo sie'

                  Skomentuj


                    #10
                    jak masz duzo pieniedzy do zainwestowania to pewnie cos by sie dalo zrobic :) ale szanse ze sie uda i ze nie bedziesz stratny :) pozatym ludzie korzystajacy z tego typu oprogramowania mają swoich faworytow i z nich beda korzystac, ludzie ktorzy jeszcze nie bawili sie w to a zaczną - beda brać przyklad z tych doswiadczonych wiec takze popularne programy. A ciezko by ci było przebić wielkie koncerny dla ktorych porazka sprzedazy ktoregos z oprogramowan to 'no trudno nie udalo sie'
                    duze koncerny za zwyczaj zadaja duzych pieniedzy za swoje programy, gdyby jdnak zrobic program ktory bylby substytutem dla fruity, cubasa, lub reasona... za kwote znacznie mniejsza - mozna by liczyc na siegniecie po niego mlodych artystow nie posiadajacych duzej gotowki... a program oryginalny miec musza gdyby chcieli rozprowadzac swe kawalki komercyjnie (o tym wiekszosc marzy :) ).... wtedy istniala by szansa na wbicie sie ne rynek

                    Skomentuj


                      #11
                      zgadza sie, zadaja duzych pieniedzy, i duze pieniadze zarabiaja :)

                      ale stworzyc cos takiego to potrzeba sztabu ludzi :) a dla takiej korporacji to zaden problem.

                      owszem jezeli by sie udalo stworzyc cos na poziomie to mialoby racje bytu, pytanie tylko ile osob by to kupilo, 70% pewnie zbyt legalne by nie bylo :)

                      no ale dystrybucja oprogramowania w polsce to bajka wystarczy spojrzec na WIMAL'a sprzedajac produkty Adobe i Macromedii (teraz to juz jedno) dorobił sie poprostu fortuny :)

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez Hitachi
                        Zamieszczone przez yuki
                        Licencję na co?
                        Jeśli chcesz tworzyć programy np. w c++ lub innych programikach musisz wykupić licencję bo nie chciałbym być na twoim miejscu jak byś sprzedał program zrobiony w C++ bez licencji i ktoś by to ładnie zgłosił ;]
                        czlowieku cos ty za bzdury napisal normalnie jakies nieporozumienie... nie wiesz co piszesz! C++ to jezyk oprogramowania! tak jak html pascal itp... jak robisz strone internetowa to komu zglaszasz?? placisz za licencje?? wydaje mi sie ze c++ moze byc tu za plytki... potrzebnie [ewno bedzi programowanie w asemblerze zeby obsluzyc procesory kart dzwiekowych, byc moze ahdl do tego setki godzin programowania, beta testerzy, obsluga wtyczek mi sie to wydaje nie osiagalne... jeszce wresje dal win/linuxa/maca takie programy sie pisza firmy przez kilka miesiecy po paredziesiat roboczo godzin dziennie...

                        [ Dodano: 2007-02-06, 15:51 ]
                        oprocz tego jeszcze graficy, tlumacze, jeszcze zapas sprzetu, napisanie takiego programu profesjonalnego to jak napisanie jakiejsc super gry :)

                        Skomentuj


                          #13
                          michone, spokojnie ;] koledze Hitachi zapewne chodzilo o oprogramowanie w ktorym uzywa sie i wykonuje programy w przykladowym tutaj C++ :) a wiekszosc takich programow jest platna, ot chodzby microsoft visual basic

                          Skomentuj


                            #14
                            ale sa tez darmowki :) " sprzedał program zrobiony w C++ bez licencji" nawet gdybym napisal program w Borland C++ (piracie) mogl bym go sprzedawac i nikt by mi nie udowodnil ze jest napisany na piracie... to taki ot...

                            Skomentuj


                              #15
                              michone, no w sumie masz racje ;] nie ma jak udowodnic, open source napewno nie zrobisz wiec nawet nie musisz mowic jak pisales ten program.. czary mary i powstal :P

                              Skomentuj


                                #16
                                nawet gdyby doszli ze ten program zostal napisany przy pomocy tego i tego programu mogl bym powiedziec ze mialem taki program legalny ale wyzucilem na smieci :P moze autor tematu cos sie wypowie jak tam rozeznanie ?? :)

                                Skomentuj


                                  #17
                                  michone widać ze jesteś jakimś dzieckiem neostrady jak bys nie wiedział do każdego programu kompilacja dodaje twój serial, numer licencji nazwe kompa i inne informacje jesli sprzedaż program ze swoim nazwiskiem to napewno ktoś to wkońcu w borlandzie sprawdzi i będziesz bulił kare za rozpowszenianie nielegalnego oprogramowania ;d brawo mistrzu za pozytywne myślenie jeśli chciałbyś robić jakieś duże programy to raczej nie używałbyś darmowych kompilatorów tylko bardziej rozbudowanych

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    no Ty to jestes programista od dziecka ;p dodam ze cena np C++ od microsoftu mozna dostac za kwote paruset zlotych, programy borlanda to koszt 3-7tys zl powiem Ci ze bedac na politechnice wroclawskiej jak programowalem w C++ to wykladowcy mowili ze nie program jest wazny a to co sie porafi czyli lotny umysl... polibyda uzywa devC++ devPascala i wielu innych darmowych programow dlaczego?? bo nie odbiegaja bardzo duzo od markowcyh programow... z Tym jest tak samo jak z wyzszoscia Windowsa nad Linuxem :)


                                    A tak na marginesie idac Twoim tokiem myslenia wbijajac gwóźdz kradzionym mlotkiem gwozdz jest kradziony?? Pokaz mi arykul w prawie ktory mowi ze program wykonany przy korzystaniu z nielegalnego oprogramowania jest nielegalny?? nawet gdyby Ci udowodnili ze uzywales nielegalnego oprogramowania to dostal bys kare za uzywanie nielegalne oprogramowania. A to co sprzedajesz jest Towim wlasnym produktem a nie produktem firmy borland... w przeciwnym badz razie wszyscy producenci gier,programow placa borlandowi prowizje od sprzedazy kazdej sztuki programu??

                                    Po twojej wczesniejszej wypowiedzi moge twierdzic ze nie masz o tym zbyt wielkiego pojecia ja w programowaniu siedzialem troche wiec nie mow mi co jest 5.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      nic nie powiedziałem o tym że musisz płacić borlandowi od sprzedanego programu chodzi mi oto że każdy może sobie sprawdzić czy używałeś oryginalnego oprogramowania. Jestem tego pewny że raczej jak byś miał dużą firmę nie uzywałbyś kompilatorów dev bo są one nie najlepsze. Widać że z tym młotkiem to naprawdę młotek jesteś ;] co ma piernik do wiatraka jeśli masz nielegalne oprogramowanie i zrobiłeś w nim program to myślisz że jest on legalny ponieważ ty go wykonałeś ? niestety nie głąbasku ;] według polskiego prawa jest to przestępstwo.

                                      Jeśli wykładowcy Ci powiedzieli że nie jest ważny program tylko to co masz w głowie to zrób programik w notatniku i w tym samym go skompiluj bo nie ważny jest program w którym to piszesz :lol: :lol: :lol: :lol:

                                      beke mam ;]

                                      ide bo mnie ściska czytajać posty na tym forum i na elektrodzie połowe osób nie wie co pisze albo ściąga informacje z google lub kopiuje z innych for znalazło by się pare set osób które coś wiedzą na te tematy ale reszta to same xerowicze (plagiatorzy) itd.
                                      Nie chodzi tutaj o to że ja jestem najmądrzejszy bo tak nie jest ale denerwuje mnie jak ktoś się wypowiada w temacie na którym nie ma zielonego pojęcia wyczytał tam kawałek informacji w necie albo z książki a teraz szpanuje kilkoma mądrymi pojęciami a tak naprawde kupe wie ;] tak samo dotyczy to głosników i kolumn niektórzy z Was nigdy nie słyszeli różnych głośników a komentują że to jest gówno że do bani dołóż więcej kasy kup coś lepszego a tak naprawde nie mają wogóle pojęcia o niczym :neutral: :neutral: :neutral:

                                      to jest moje zdanie pewnie ban albo 10 ostrzeżeń dostane ale mam to gdzieś ;] bo jeśli za kilka słów prawdy dostane bana to jak najszybciej wyjade z polski bo kaczory atakuja

                                      Pozdro ;p

                                      [ Dodano: 2007-02-08, 07:06 ]
                                      p.s. nie chciałem cię obrazić michone ale poczytaj polskie prawo zanim kaczorynki je zmienią ;d

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        zawsze mozna napisac w ansi C pod linuxa, gdzie jest to darmowe :P i zyc z datkow firm ktorym przydal sie soft.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X