Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Otwory pod wkręty

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Otwory pod wkręty

    Witam Panowie :) Prubuje pomalutku kleic moje paczki i mam pare pytan... bardzo byl bym wdzieczny gdybyscie zechcieli na nie opdpowiedziec :)
    czy wiercicie otwory małym wiertelkiem pod wkreta ?
    czy nawiercacie zeby łebek sie schowal czy sam wejdzie (płyta wiórowa 18 mm)
    mam frezarke górnowrzecionową i jak ją zamocowac zeby podfrezowac okrąg? najpierw wyciąć otwór czy po wyfrezowaniu ? pozdrawiam

    #2
    Zamieszczone przez końcówka mocy
    czy wiercicie otwory małym wiertelkiem pod wkreta ?
    Zazwyczaj tak przy wiorowie moze to nie takie wazne ale mdf sie rozejdzie jak nie wywiercisz
    Zamieszczone przez końcówka mocy
    czy nawiercacie zeby łebek sie schowal czy sam wejdzie (płyta wiórowa 18 mm)
    Tak nawiercam
    Zamieszczone przez końcówka mocy
    mam frezarke górnowrzecionową i jak ją zamocowac zeby podfrezowac okrąg? najpierw wyciąć otwór czy po wyfrezowaniu ?
    Polecam przeczytac temat tool box w dziale off topic.
    W tym tez dziale powinien sie znalezc ten topic :razz:
    Pozdrawiam!!!

    Skomentuj


      #3
      otwory pod popularne gips-kartony to wiertlem 2,5mm a pod typowo do plyt od 3mm - musisz przetestowac. powinno wchodzic z oporem.

      Zamieszczone przez końcówka mocy
      czy nawiercacie zeby łebek sie schowal czy sam wejdzie (płyta wiórowa 18 mm)
      ja wkrecam wiertarka i w polowie wkrecania wylaczam. wtedy sila rozpedu wirnika itp wkreca sie ladnie na odpowiednia glebokosc. jak za pozno puszcze tomoze lepek urwac

      frezowanie - tool box

      Skomentuj


        #4
        a ja w ogóle nie używam wkrętow - nie widzę sensu, wkręty spełniają jedynie rolę usztywniającą obudowę w czasie wiązania kleju, można to samo zrobić ściskami stolarskimi.

        Skomentuj


          #5
          czasami jak konstrukcja jest dosc skomplikowana niema innego wyjscia. np jakbym mial robic horny tylko na klej to bym musial poswiecic na to jakis tydzien...

          Skomentuj


            #6
            takero >>
            i tu sie mylisz, proponuje prosty test, sklej 2 płyty krawędź do płaszczyzny tak jest w narożnikach obudowy i użyj ścisków, druga taka samą zrób ale zamiast ścisków daj konfirmanty i oczywiście klej, potem postaw to na ziemi obciąż płasko leżącą ściankę i próbuj to podnosić trzymając za drugi pionowy element zobaczymy jaka konstrukcja wytrzyma większe obciążenie
            Proponuje nie bawić się w ściski szczególnie jeśli planuje się tylko jedną czy dwie konstrukcje (koszta, szczególnie jeśli są potrzebne duże ściski), śmiało można używać konfirmantów z wiertłem do nich przeznaczonym, szybko i sprawnie a dla purystów (słyszałem już opinie że wkręty w obudowie źle wpływają na charakterystykę przetworników, hehe) proponuję po sklejeniu wykręcić konfirmanty, nawiercić wiertełkiem pod kołki drewniane i wkleić je w miejsce konfirmantów, poprawia to znacznie sztywność obudowy szczególnie z płyty wiórowej.

            Skomentuj


              #7
              maq73, ale zrob lepiej test na wytrzymalosc calej obudowy! przeciez nikt nie bedzie obciazal tylko jednej scianki bo nawet niema takiej mozliwosci w kolumnie.
              rozwalalem kolumny klejone i klejone + kolki (jak byly wkrety to je wykrecalem), noi faktycznie z kolkami ma sporo wieksza wytrzymalosc ale ta tylko klejona ma w zupelnosci wystarczajaca. oczywiscie niemusze wspominac ze nie puscily polaczenia ale plyta sie rozwalila...

              Skomentuj


                #8
                Pawel S.
                to tylko taki prosty test w którym widać nawet dla laika że samo klejone połączenie nie jest mocniejsze jak wielu nie znających sie na rzeczy pisze, zwróć również uwagę na to że zastosowanie kołków nie tylko wpływa na wytrzymałość samego połączenia ale również zwiększa sztywność całej konstrukcji. Szczegółnie polecam "kołkowanie" wewnętrznych przegród w kolumnie, bardzo poprawia to sztywność konstrukcji.
                Używanie kołków czy konfirmantów jest szczególnie ważne przy MDF-ie, często połączenia konstrukcyjne tylko klejone nie wytrzymują i puszczają z cieniutką wierzchnią warstwą MDF.

                Skomentuj


                  #9
                  ale do kolumn w zupelnosci wystarcza sam klej. przeciez kolumna sobie stoi i nie przenosi zadnych obciazen tak jak np meble. a to co robi z nimi glosnik jest prawie niczym...

                  Skomentuj


                    #10
                    no i po za tym jeżeli chcemy tylko kleić to zajmuje to sporo czasu, a wystarczy kilka głupich wkrętów za parę zł i całą obudowę można poskładać w jeden wieczór...

                    Skomentuj


                      #11
                      wkręty nie szkodzą.
                      TYLKO i wyłącznie pomagają, wiec czemu ich nie stosować ? Bo zmieniają ch-rke ? :lol:

                      Ja jechałem na kleju i wkrętach do drewna, odpowiednio przerobionych przeze mnie, gwint zeszlifowywałem od łebka o odpowiednią długość.

                      Zależnie od łba wkrętu stosowałem wiertło o średnicy około 1mm mniejszej od łba, nie wierciłem nigdy za głeboko, łeb powinien troche wciskać się w drewno.

                      Skomentuj


                        #12
                        wielkie dzieki koledzy ... dowiedzialem sie wszystkiego czego chcialem ... otwory pod wkrety karton gips bede wiercil wiertelkiem 2mm i do tego pewnie podwierce na łebek jak nie bedzie sie chcial schowac :)
                        Ale mam pewien dylemat i prosbe do was... mianowicie jest wiele opini jedni piszą ze podfezowania pod głosniki lepiej zrobic na fornize inni ze lepiej przed polozeniem tejże okleiny ... pzrekonajcie mnie jak mam to zrobic... dodam ze forniru jeszcze nie zakupilem ... potzrebne narzedzia mam wszystkie :)

                        Skomentuj


                          #13
                          jezeli nie jest to za skomplikowany ksztalt i masz wprawe to nie widze zadnych przeszkod zebys wyfrezowal i wycial otwor pod glosniki po fornirowaniu, problem jest w tym ze jak cos skopiesz to bedziesz mial wiecej roboty niz jak bys frezowal przed fornirowaniem

                          Skomentuj


                            #14
                            Ja zawsze frezuje po fornirowaniu - warunek ostry frez i nie za szybko.

                            Skomentuj


                              #15
                              to moja pierwsza konstrukcja wiec jak radzicie ? wczesniej niemialem do czynienia z fornirem ani nawet z frezowaniem :(

                              Skomentuj


                                #16
                                mozna zrobic i tak i tak. jednak szybsza metoda i mniel pracochlonna to frezowanie po fornirowaniu.
                                najlepiej bedzie zrobic sam frez przed polozeniem forniru. tylko podfrezowanie bez otworu!
                                wtedy po fornirowaniu stosujesz osobny frez (zeby sie nie tepil na plycie) i usuwasz tylko fornir bedacy w powietrzu. pozniej frezujesz sobie otwor pod glosnik.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Pawel S., a moge pózniej wyciąć wyrzynarką ? mysle ze nei uszkodze forniru ... I jeszcze taka kwestia ... bo mam wkrety do karton gipsu dlugie na 5 cm czy aby nie za dlugie ;> . ?

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Zamieszczone przez końcówka mocy
                                    Pawel S., a moge pózniej wyciąć wyrzynarką ?
                                    alez oczywiscie, tylko poco?? przeciez masz frezarke po to zeby miec idealnie rowny otwor.
                                    wyrzynarki mozna urzyc jezeli niemasz zamiaru robic podfrezowania i kosz glosnika zakryje nierownosci

                                    Zamieszczone przez końcówka mocy
                                    mam wkrety do karton gipsu dlugie na 5 cm czy aby nie za dlugie ;> . ?
                                    dobre. scianka ma grubosc 16-22mm tak wiec jakies 3,5cm wchodzi w druga plyte zeby sie jakos polaczyly

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez damiani
                                      no i po za tym jeżeli chcemy tylko kleić to zajmuje to sporo czasu, a wystarczy kilka głupich wkrętów za parę zł i całą obudowę można poskładać w jeden wieczór...
                                      to musisz strasznie gównianego kleju używać albo nigdy nie robiłeś tego w cywilizowany sposób:u mnie to wygląda tak że biore 4 ścianki , nanoszę klej, składam , skręcam 4 ściskami, od razu po tym przyklejam dwie kolejne ścianki i też sklejam i ściskam. Teraz mogę iśc na piwo, a za 15min do pół godziny wszystko się już trzyma - klej pattex express.
                                      Ile trwa wiercenie, skręcamie , a potem szpachlowanie ? Chyba nie powiesz że krócej...
                                      Zasadniczo w jedno popołudnie i wieczór składam kolumny i jeszcze mam czas je ofornirować i jak dobrze pójdzie to polakierować..
                                      Jak ktoś chce to oczywiście może całośc skręcać, na wypadek jakby bał się co się stanie gdy w skrzynki uderzy pociąg albo co bo w inny sposób nie da się ich rozwalić. Rzucanie z balkonu itd nie przynosi wyników, dopiero kilof staje się odpowiednim narzędziem.
                                      Nie raz robiłem paczki estradowe po których skakali, którymi rzucali itd i jeszcze nigdy żadnej nic się nie stało.
                                      Zamieszczone przez El_liero
                                      TYLKO i wyłącznie pomagają, wiec czemu ich nie stosować ? Bo zmieniają ch-rke ? :lol:
                                      a potem okazuje się ze ktos kolumny tygodniami robi :lol:
                                      Zamieszczone przez El_liero
                                      Ja jechałem na kleju i wkrętach do drewna, odpowiednio przerobionych przeze mnie, gwint zeszlifowywałem od łebka o odpowiednią długość.
                                      coraz lepiej - diy wkręty , niedługo zaczniesz kupować wióry i sam wiórówkę kleić
                                      Owszem - można , tylko to bezsensowne marnowanie czasu.

                                      I kolejna sprawa o której wielu zapomina - frezowanie, chyba nie muszę mówić co się stanie jak frez trafi na wkręt...

                                      Ogólnie można więc przyjąć że jeśli ktoś woli robić kolumny niż je słuchać i nie ma żadnego konstruktywnego zajęcia na długie zimowe wieczory to może stosować nawet wkręty co 2cm, tak jak kiedyś niektórzy zwykli robić...

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        zaczynalem od wkretow, przechodzilem przez kolki... a teraz uzywam samego kleju.
                                        jak jak mowi Takero 20min klejenia 30min przerwy i paczka sie trzyma, odpada szlifowanie, szpachlowanie, kupa czasu do przodu.
                                        wszystko powiercic pod te wkrety to byla masakra...

                                        a teraz bede robic tak:

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X