Jesli nowa to wielkiego wyboru nie ma, różne firmy, nazwy ale towar zawsze ten sam, tak samo lichy. Najlepiej isc do sklepu i wybrac ta co ma najmniejszy luz na pinoli. A jak z neta to loteria...
Z urzywanych masz juz ciekawszy wybór. Ale musisz poszukac, poczekac, cos sie trafi. Tato kiedys polowal na taka, po 2 misiacach wyczail za 400zl taka jedna, super sztywna i konkretną. Bez porownania do tych chinskich
Hmm, jak się nada do WS, to będzie trzeba pomyśleć (przy grubych wiertłach musi to być w miarę trwałe).
Jeszcze chciałbym przełącznik nożny dorobić, stycznik czeka, nawet na zwykłej wiertarce w statywie bez tego jest trochę ryzykownie...
Macie coś do polecenia, czy kupić najtańszy na all? http://allegro.pl/cfs-101m-wylacznik...815496828.html(CFS- 101M WYŁĄCZNIK NOŻNY METALOWY TORUŃ NOWY)
Miałem wiertarkę WS-15, precyzyjna, solidna maszyna, ale wielka i ciężka, z racji wieku co raz mniej mam zapału do majsterkowania, więc postanowiłem ją zamienić na coś mniejszego, co będę mógł wstawić w kąt warsztatu kiedy nie potrzebuję. Posprawdzałem większość dostępnych w marketach wiertarek stołowych do 600 zł (pod różnymi nazwami, ale wszystkie jakby z jednej Chińskiej fabryki) każda ma duży luz wrzeciona, na niektórych bicie osiowe, przejście z WS-15 na taki sprzęt to trauma :( Ponieważ mam solidną wiertarkę ręczną BOSCH GBM13-2RE zacząłem się rozglądać za statywem. Kupiłem starego Vocrafta, miał kasowanie luzu na kolumnie, był do przyjęcia ale brakowało trochę wysięgu - 125 mm (WS-15 to aż 200 mm). Znalazłem test statywów w niemieckim piśmie dla majsterkowiczów, już miałem kupić nowszego Volfcrafta który w teście zajął 3 miejsce (chociaż w teście wykazano 1 mm luzu na wiertle) kiedy na portalu aukcyjnym pojawił się zdobywca 1 miejsca - BOSCH DP500 w cenie 580 zł (z przesyłką), a dodatkowo możliwość kupna na raty 0% na 20 rat (29 zł miesięcznie :) ) Statyw rewelacja, ZERO LUZÓW!, płynny przesuw, ergonomia (kolumna umieszczona niesymetrycznie pozwala wygodnie zamocować wiertarkę). W Polskich sklepach ceny tych statywów są CHORE! nawet 1100 zł, najtaniej znalazłem 739 zł, a cena np. z Amazona - 130 EUR. Producent niestety oszukał w podanych parametrach wysięg, piszą wszędzie 165 mm w rzeczywistości jest 145 mm.
Zaczynam zastanawiać się czy nie składać statywu na szynie z lozyskami liniowymi czy jak to się nazywa, coś jak prowadnice przy cnc. Widziałem że mocowanie do wrzeciona np kressa pod to się też dostanie a kress ma wymiar jak większość wiertarek może to też jest jakiś sposób
Zaczynam zastanawiać się czy nie składać statywu na szynie z lozyskami liniowymi czy jak to się nazywa, coś jak prowadnice przy cnc. Widziałem że mocowanie do wrzeciona np kressa pod to się też dostanie a kress ma wymiar jak większość wiertarek może to też jest jakiś sposób
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Też coś takiego mam w planach tylko jeszcze dodałbym poruszanie się po osiach XY z odczytem pozyncji zrobionym na tanich suwmiarkach elektronicznych. Wtedy zniknie problem dokładnego wiercenia otworu pod cyrkiel.
Nie wiem czy już było ale osobiście polecam statyw Celmy PRXa6, troszkę już otworów wierciłem i oprócz niewygodnej pojedynczej rączki nic nie mam do zarzucenia.
Porównując zdjęcia PROMY DS-43N i Celmy PRXa6 to są to takie same konstrukcje z różnicą, że PROMA ma chyba ruchomy uchwyt wiertarki - ale to tylko na niekorzyść.
Skomentuj