Wymiana układu SMD

[Jacek Zieliński]

Witam,

właśnie padł mi układ PGA2311U - mam nadzieję, że tylko on. Zasadniczo trzymam się z daleka od wszystkiego wykonanego w technologi SMD bo nie mam ani doświadczenia ani narzędzi ale postanowiłem zapytać czy możecie mi podpowiedzieć jakąś domową metodę aby zdemontować uszkodzony element i zastąpić go nowym. Obciąć delikatnie wszystkie wyprowadzenia i po kolei odlutować ? Chyba gdzieś kiedyś widziałem taki patent aby przewlec pod scalakiem cienki drucik DNE i podgrzewajac po kolei pojedyncze wyprowadzenia przeciągać go pod nimi. Doradźcie coś proszę. A jak nie ma szans na to by PCB ocalało to poszukam kogoś kto mi to zrobi.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński

[Micwoj]

Tu jest fajne: http://www.ajawe.pl/poradnik.htm
A konkretnie:
http://www.ajawe.pl/files/Lutowanie_smd_dem.pdf

na obrazkach wygląda wykonalnie, niech się ktoś z doświadczeniem wypowie czy to ma ręce i nogi.

[Yoshi_80]

Chyba gdzieś kiedyś widziałem taki patent aby przewlec pod scalakiem cienki drucik DNE i podgrzewajac po kolei pojedyncze wyprowadzenia przeciągać go pod nimi.

Powinno się udać. Ja po prostu zalewam wszystkie nóżki cyną , podgrzewam z obu stron i ściągam układ.

[raven1985]

Odsysasz cynę plecionką . Tylko dużo topnika daj .
Nic nie trzeba odginać itp.
Jak masz opalarkę to też możesz wykorzystać jako hot air

[Jacek Zieliński]

Czyli jeśli dobrze rozumiem, ta duża ilość cyny powoduje, że podgrzewamy jednocześnie wszystkie nóżki z jednej strony ? Kurde nie, nie mam opalarki...

[Yoshi_80]

Tak, cyna ma za zadanie przenieść temperaturę na całość. Po zdjęciu układu, tak jak pisał raven, odsysasz nadmiar z płytki za pomocą plecionki i topnika. Jak nie masz plecionki można użyć zwykłego przewodu miedzianego byleby druciki były jak najcieńsze. Do hot air trzeba mieć trochę wprawy a jak tego nie robiłeś to opalarką możesz zdmuchnąć połowę elementów z płytki nim odlutujesz to co chciałeś albo coś spalić ;-).

[Jacek Zieliński]

Ok, mam trochę złomu elektronicznego z układami SMD i urządzę mały poligon. Jeśli będzie mi to wychodziło i uda mi się wylutować a następnie wlutować układ na miejsce to przejdę do naprawy. Jeśli nie to znajomy z zakładu RTV mający do czynienia z takimi operacjami na co dzień na pewno mi to zrobi.

Czy pomożecie mi jeszcze w kwestii przyczyny tej awarii, czy założyć nowy post w dziale elektronika ?

[Jacek Zieliński]

Witam,

bardzo proszę o opinię bardziej doświadczonych ode mnie elektroników. Czy tak zaprojektowana i wykonana płytka:



mogła być przyczyną tego, że w momencie wyłączania przekaźnika zasilającego główny transformator powstało przepięcie, które przeniknęło do zasilania sterownika i zabiło PGA ? Zanim naprawię go muszę rozwiązać tą zagadkę aby sytuacja się nie powtórzyła. Uprzedzając pytanie o brak diody przy cewce przekaźnika piszę, że znajduje się ona już na płytce sterownika. Sterowanie odbywa się za pośrednictwem tranzystora PNP w układzie otwartego kolektora a w obwodzie emitera jest rezystor 10R do dodatniej szyny zasilania.
Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński

[Yoshi_80]

Czy równolegle do cewki przekaźnika masz w układzie diodę zabezpieczającą? Bo jak nie to mogło tak się zdarzyć.

[Jacek Zieliński]

Bezpośrednio przy przekaźniku nie mam, ale tak jak napisałem, producent zamontował na płytce sterownika diodę typu 1N4*** równolegle do styków złącza przeznaczonego do sterowania zewnętrznym przekaźnikiem. Myślisz, że może mieć znaczenie iż jest ona fizycznie umieszczona w odległości tych kilkunastu centymetrów od cewki ?

[Jacek Zieliński]

Poligon doświadczalny w postaci starej płyty ze skanera czy jakiejś tam drukarki potwierdził, że wylutowanie układu poprzez zalanie nóżek cyną jest dobrą metodą nawet dla takiego wapniaka jak ja. Pady ocalały i nadają się do ponownego montażu. Druga część czyli wlutowanie ich spowrotem przede mną. Niestety, ale nie będę już w stanie potwierdzić, że operacja powiodła się pod względem elektronicznym bo nie ma szans na uruchomienie tej płyty. Dobre i to ...

[infinity]

Jacku, daj znać jak Ci poszło. Plecionkę zastępuje świetnie ekran z koncentryków, najlepiej pleciony :)

[Jacek Zieliński]

Cześć krajanie.

Panowie ze sklepu na Długiej mają coś tam zamawiać z TME i przy okazji sprowadzą mi PGA. Kurcze nie wiem czy się nie zgapiłem. W dokumentacji jest napisane, że programowo i pin to pin zgodny jest jakiś CSS (nie pamiętam pełnego oznaczenia) i na allegro jest on sporo tańszy.
Może Ty masz w zanadrzu jakiś pomysł dlaczego padł. Nie mam pojęcia czy zabiło go przepięcie od strony zasilania przy wyłączaniu trafa o sporej mocy czy przepięcie od strony przekaźnika. No ale wtedy chyba przebiłoby tranzystor sterujący a on ma się całkiem dobrze i prawidłowo steruje cewką przekaźnika...

Pozdrawiam,

[infinity]

A możesz udostępnić schemat całości (albo link jakiś)? Będzie łatwiej :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

BTW, CS3310 to chyba zamiennik PGA, a samo PGA w US lub HK kosztuje ok. 10$ za szt. przy zakupie detalicznym. (List będzie pewnie kosztował 4$, chyba że trafisz na promocję na ebaju o będzie "free") Jedyna wada to czas - w utsource.net przeważnie ok. 3 tygodnie.

Ale przy cenie w TME nie ma sensu (33,40 netto)

[Jacek Zieliński]

Uuuuu nie ma szans bo nic nie mam. To takie coś:

http://www.ebay.com/itm/YJ-PGA2311-p.../200883993569?

Trochę pobieżnie sprawdzałem sieć i nie znalazłem żadnego schematu jednoznacznie opisanego, że to to. Z drugiej strony to nic skomplikowanego czego nawet ja bym nie rozumiał. Procek, wyświetlacz, PGA, kilka elementów na krzyż. Resztę załatwia program.

Działało to znakomicie zasilane z oddzielnego trafa jak również z uzwojeń pomocniczych głównego transformatora planowanego wzmacniacza. Co jeszcze mogę opisać nie mam pojęcia. Martwi mnie, że z tego co zrozumiałem, to ten scalak ma poziomy napięć zasilania charakterystyczne dla TTL-i i wyższe napięcie na zasilaniu go zabija

A tu zdjęcie pokazujące, że za tranzystorem sterującym cewką jest nawet schowana dioda wpięta równolegle do dedykowanych do tego celu pinów:

https://diyaudio.pl/i/16734/q8zmngfz...1396788686.jpg.

Kurcze to chyba nie z tej strony układu należy szukać przyczyny. Nie wiem.

[infinity]

Zasilania są (powinny być) dwa. Analogowa część zasilana jest Va+, Va- +/-5V (max. 5,5V każde) a cyfrowa Vd 5V (też max. 5,5V) przy czym różnica między Va+ i Vd nie może być większa od 0,3V. Teraz masz niepowtarzalną okazję zmierzyć

A procek żyje?

[Jacek Zieliński]

Wszystkie funkcje nie związane z PGA działają. Czy porty podłączone do potencjometru to się dopiero okaże. To budrzetowa konstrukcja i nie ma w niej mowy o rozdzieleniu zasilania. Dwa stabilizatory i tyle. Aczkolwiek nie zauważyłem żadnych wad tego rozwiązania.

[dragon]

W jakiej sytuacji padł układ? co się dokładnie działo.

[Jacek Zieliński]

Tak, jak napisałem. Sterownik prawidłowo wysterował przekaźnik. Załączyło się główne trafo. Postanowiłem wyłączyć wszystko z pilota. W tym momencie nastąpił reset sterownika. Po uruchomieniu wyświetlacz nie pokazywał niczego a w głośnikach pojawił się brum raczej sporej mocy. I tyle. Wejścia ZCEN i MUTE są połączone do plusa przez rezystor 10R ( o ile dobrze pamiętam) i było na nim 1,5 V spadku napięcia. Żadnej reakcji na sterowanie z procesora a stabilizator +5V i sam PGA po chwili stawały się gorące.
Układ wylutowałem. Jutra powinienem mieć nowy. Jednak zajęcia praktyczne na starej płycie pokazały, że bez wymaganej wprawy, doświadczenia i stosownych narzędzi mogę mieć problem z jego prawidłowym montażem. Podjadę do znajomego.
Celem eliminacji potencjalnych błędów na płytce zasilacza pomocniczego z przekaźnikiem wprowadziłem zmiany:

- przekaźnik odłącza teraz trafo tylko "z jednej strony"
- równolegle do styków przekaźnika kondensator 10nF/~250V
- równolegle do cewki przekaźnika dioda
- w szereg z cewką przekaźnika rezystor 10R

W takiej konfiguracji, ale dalej bez PGA sterownik bez problemu przeszedł testy wielokrotnego włączenia i wyłączenia trafa wraz z podłączonym zasilaczem głównym. Niestety, ale dalej nie mam pojęcia co spowodowało uszkodzenie.
Mam złe przeczucia odnośnie portów procesora. Coś nie koniecznie widać na ekranie oscyloskopu przebieg SCLK. Obym się mylił...

[.3lite]

Coś nie koniecznie widać na ekranie oscyloskopu przebieg SCLK. Obym się mylił...

Oscyloskopy analogowe są po prostu do dupy do takich spraw. Przydałby się trigger i nagranie przebiegu. A jeszcze lepiej to oscyloskop z dekodowaniem SPI.

Jak zgubiłeś program tego MCU to jest to też niepowtarzalna okazja aby samemu napisać oprogramowanie, które jest relatywnie proste (impulsator + PGA + włączanie przekaźników). W temacie E-450 widziałem, że interesowałeś się programem do sterowania PGA to i mógłbyś coś w ten kierunek iść :)