Dzisiaj wsadzając nowy głośnik 12" przekręcił mi się i kciukiem wgniotłem kopułkę :) Próbowałem podważać igłą, później przykleić kawałek papieru żeby odciągnąć i też bez rezultatu. I wtedy wpadłem na pomysł pomóc sobie odkurzaczem :) Elegancko wyciągnął wgniecenia i powrócił piękny wygląd głośnika :))
Polecam wam zatem tą metodę.
Polecam wam zatem tą metodę.
Skomentuj