od niedawna dorabiam w montazu car audio. to audi to 3 powazniejszy projekt jaki tam robilem
jako ze pojawilo sie sporo pytan to postanowilem pokazac jak to jest zrobione

zalozenia
przyjechala sobie klientka audi a3 i nasz szef cos jej tam nawciskal...
dal trojkatna obudowe, ktora podobno pasuje w miejsce po fabrycznym subie, 2 glosniki - JL Audio 8W3v3 i jakis MTX. MTX byl 2 cewkowy wiec dla bezpieczenstwa z niego zrezygnowalismy bo mial 2 cewki po 4ohm
tak wiec wybor padl na JL

wzmacniacz Ground Zero GZRA 2200X

z przodu zamontowano tandetne glosniki auditor. (cena ok 300zl)
napedzane jest to radiem JVC AVX44 (lub podobnym z wygladu) ktore oferuje ciekawe mozliwosci i dobry dzwiek. ale jest wyjatkowo paskudne w obsludze :???: (panel dotykowy)

montaz
polozenie instalacji i przednich glosnikow to nie problem (poza tym ze A3 bardzo trudno sie rozbiera i sklada w calosc a ten w dodatku byl bardzo zaniedbany)
sub mial byc zamontowany w malej trojkatnej skrzynce we wnece gdzie fabrycznie bywa sub.
poczatkowo skrzynka sie nie miescila. po malym zabiegu (zdjac jedna plyte z podwojnej scianki) juz sie miescila i nawet zaczynalo to tam pasowac.
ale pojawily sie 2 problemy - nie miescil sie kompresorek ktory byl schowany w nadkolu i nie bylo gdzie zamontowac wzmacniacza.
szef wiec wymyslil ze mamy zrobic zabudowe zeby schowac wzmacniacz.
oczywiscie debil przegial bo kazal zrobic to w 3 godziny :lol:
ale do wieczora zrozumial swoj blad i dal nam kolejny caly dzien do pracy
poprzednia zabudowe projektowal i wykonal UKA a ja tylko to wykanczalem wiec tym razem postanowilem zrobic to po swojemu
nie lubie ciac blachy i niszczyc fabryki wiec jedyne co pocielismy to plastikowy boczek ktory latwo wymienic
cala zabudowa to mala zamknieta skrzynka ok 7 litrow, plyta MDF 16mm, dystanse na wzmacnaicz i troche pianki poliuretanowej
najwiekszym problemem na poczatku bylo zamocowanie tej plyty. problem szybko sie rozwiazal bo wykozystalismy fabryczne miejsca do montazu uchwytow do mocowania siatek na zakupy (solidne sruby) oraz kawalek wystajacej blachy z mocowania oparcia tylnej kanapy

najprostszy etap ale i bardzo czasochlonny - dociecie plyty do ksztaltu bagaznika

najpierw mierzylem metrowka i docinalem pod katem. zaokraglenie robione "na oko" do kraglosci tapicerki
widac tam rowniez owa trojkatna skrzynie ktora miala wchodzic do wneki na nadkole - dlatego nic wiekszego tam nie wejdzie.
skrzynka zajmuje juz troche miejsca wiec nie bylo za duzego wyboru z miejscem montazu wzmacniacza

na zdjeciu widac sciski stolarskie ktore "przyklejaja" klocki dystansowe do montazu wzmacniacza. na te klocki nachodza blaszki do mocowania wzmacniacza. w plycie widac tylko front a cale okablowanie i regulacja jest od srodka zabudowy
jak juz wzmacniacz, glosnik i cala zabudowa byla zamocowana w docelowym miejscu to przyszedl czas na najbardziej czasochlonna czynnosc - pianka montazowa

przykrecilem 2 listewki do glownej plyty jako "polki" i tam dalismy troche wkretow jako zbrojenie pianki (zeby czasem zaraz nie odpadla
)
tutaj popelnilismy 2 bledy
1 - zwykla pianka a nie szybkoschnaca - nie warto bylo oszczedzac :P
2 - brak ograniczenia dla pianki na zewnatrz
po wyschnieciu pianki (cala noc) zaczelismy ja obrabiac. przy powierzchni byla super struktura, gesta itp. ale w srodku wielkie dziury :sad:
bylo duzo zaklejania i szpachlowania. gdyby ograniczyc rozrost pianki chociazby tasma to byloby mniej pracy i prawdopodobnie obeszloby sie bez szpachlowania
jak widac oklejanie to nie problem jak ma sie kocyk ktory sie ladnie naciaga
(phonocar)
gotowa zabudowa



jak widac nie ustrzeglem sie 2 bledow. ale to i tak drobiazg w porownaniu do tego czego nie widac :P
nie zrobilem zdjecia tego co zakrywa oparcie. tam nie ma zadnej scianki. dalem poprostu dluzszy material ktory to zakrywa. na plastik boczka przykleilem rzep i poprostu naciagnalem tam material
wyglada to nie za ciekawie ale maskuje zabudowe :P
jakies pytania?
brzmienie
radio jest calkiem ok - bardzo pozno wprowadza znieksztalcenia. wiecej nic nie napisze bo slyszalem je na tych paskudnych glosnikach a sposob obslugi skutecznie mnie zrazil do tego czegos :???:
glosniki na przodzie - wysokotonowy rani uszy :cry: wooferek jest OK
bagaznik
wzmacniacz jest taki sobie. taka pozadna budzetowka (nawet nie wiem ile to kosztuje) nic nadzwyczajnego
subek to juz cos. potrafi w malej obudowie zagrac naprawde ciekawie. i nisko schodzi i ladnie zagra, zroznicowanie, dosc szybko...
ale czasami przy szybszym bicie zaczynal sie gubic. nie wiem czy to wina glosnika, radia czy za slabego wzmacnaicza.
osobiscie dalbym mu 9 litrow tak jak zaleca producent
testowalismy w wiekszej obudowie b-r - jednostajne buczenie :P
ogolnie subik jest bardzo przyjemny. ale wg mnie, UKAsza i jego kolegi nie wart doplacania 300zl wiecej niz za mivoca XAW210 :P
jako ze pojawilo sie sporo pytan to postanowilem pokazac jak to jest zrobione


zalozenia
przyjechala sobie klientka audi a3 i nasz szef cos jej tam nawciskal...
dal trojkatna obudowe, ktora podobno pasuje w miejsce po fabrycznym subie, 2 glosniki - JL Audio 8W3v3 i jakis MTX. MTX byl 2 cewkowy wiec dla bezpieczenstwa z niego zrezygnowalismy bo mial 2 cewki po 4ohm
tak wiec wybor padl na JL

wzmacniacz Ground Zero GZRA 2200X

z przodu zamontowano tandetne glosniki auditor. (cena ok 300zl)
napedzane jest to radiem JVC AVX44 (lub podobnym z wygladu) ktore oferuje ciekawe mozliwosci i dobry dzwiek. ale jest wyjatkowo paskudne w obsludze :???: (panel dotykowy)

montaz
polozenie instalacji i przednich glosnikow to nie problem (poza tym ze A3 bardzo trudno sie rozbiera i sklada w calosc a ten w dodatku byl bardzo zaniedbany)
sub mial byc zamontowany w malej trojkatnej skrzynce we wnece gdzie fabrycznie bywa sub.
poczatkowo skrzynka sie nie miescila. po malym zabiegu (zdjac jedna plyte z podwojnej scianki) juz sie miescila i nawet zaczynalo to tam pasowac.
ale pojawily sie 2 problemy - nie miescil sie kompresorek ktory byl schowany w nadkolu i nie bylo gdzie zamontowac wzmacniacza.
szef wiec wymyslil ze mamy zrobic zabudowe zeby schowac wzmacniacz.
oczywiscie debil przegial bo kazal zrobic to w 3 godziny :lol:
ale do wieczora zrozumial swoj blad i dal nam kolejny caly dzien do pracy

poprzednia zabudowe projektowal i wykonal UKA a ja tylko to wykanczalem wiec tym razem postanowilem zrobic to po swojemu
nie lubie ciac blachy i niszczyc fabryki wiec jedyne co pocielismy to plastikowy boczek ktory latwo wymienic
cala zabudowa to mala zamknieta skrzynka ok 7 litrow, plyta MDF 16mm, dystanse na wzmacnaicz i troche pianki poliuretanowej

najwiekszym problemem na poczatku bylo zamocowanie tej plyty. problem szybko sie rozwiazal bo wykozystalismy fabryczne miejsca do montazu uchwytow do mocowania siatek na zakupy (solidne sruby) oraz kawalek wystajacej blachy z mocowania oparcia tylnej kanapy

najprostszy etap ale i bardzo czasochlonny - dociecie plyty do ksztaltu bagaznika

najpierw mierzylem metrowka i docinalem pod katem. zaokraglenie robione "na oko" do kraglosci tapicerki
widac tam rowniez owa trojkatna skrzynie ktora miala wchodzic do wneki na nadkole - dlatego nic wiekszego tam nie wejdzie.
skrzynka zajmuje juz troche miejsca wiec nie bylo za duzego wyboru z miejscem montazu wzmacniacza

na zdjeciu widac sciski stolarskie ktore "przyklejaja" klocki dystansowe do montazu wzmacniacza. na te klocki nachodza blaszki do mocowania wzmacniacza. w plycie widac tylko front a cale okablowanie i regulacja jest od srodka zabudowy
jak juz wzmacniacz, glosnik i cala zabudowa byla zamocowana w docelowym miejscu to przyszedl czas na najbardziej czasochlonna czynnosc - pianka montazowa

przykrecilem 2 listewki do glownej plyty jako "polki" i tam dalismy troche wkretow jako zbrojenie pianki (zeby czasem zaraz nie odpadla

tutaj popelnilismy 2 bledy
1 - zwykla pianka a nie szybkoschnaca - nie warto bylo oszczedzac :P
2 - brak ograniczenia dla pianki na zewnatrz
po wyschnieciu pianki (cala noc) zaczelismy ja obrabiac. przy powierzchni byla super struktura, gesta itp. ale w srodku wielkie dziury :sad:
bylo duzo zaklejania i szpachlowania. gdyby ograniczyc rozrost pianki chociazby tasma to byloby mniej pracy i prawdopodobnie obeszloby sie bez szpachlowania
jak widac oklejanie to nie problem jak ma sie kocyk ktory sie ladnie naciaga

gotowa zabudowa



jak widac nie ustrzeglem sie 2 bledow. ale to i tak drobiazg w porownaniu do tego czego nie widac :P
nie zrobilem zdjecia tego co zakrywa oparcie. tam nie ma zadnej scianki. dalem poprostu dluzszy material ktory to zakrywa. na plastik boczka przykleilem rzep i poprostu naciagnalem tam material

wyglada to nie za ciekawie ale maskuje zabudowe :P
jakies pytania?
brzmienie
radio jest calkiem ok - bardzo pozno wprowadza znieksztalcenia. wiecej nic nie napisze bo slyszalem je na tych paskudnych glosnikach a sposob obslugi skutecznie mnie zrazil do tego czegos :???:
glosniki na przodzie - wysokotonowy rani uszy :cry: wooferek jest OK
bagaznik
wzmacniacz jest taki sobie. taka pozadna budzetowka (nawet nie wiem ile to kosztuje) nic nadzwyczajnego
subek to juz cos. potrafi w malej obudowie zagrac naprawde ciekawie. i nisko schodzi i ladnie zagra, zroznicowanie, dosc szybko...
ale czasami przy szybszym bicie zaczynal sie gubic. nie wiem czy to wina glosnika, radia czy za slabego wzmacnaicza.
osobiscie dalbym mu 9 litrow tak jak zaleca producent
testowalismy w wiekszej obudowie b-r - jednostajne buczenie :P
ogolnie subik jest bardzo przyjemny. ale wg mnie, UKAsza i jego kolegi nie wart doplacania 300zl wiecej niz za mivoca XAW210 :P
Skomentuj