Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zabudowa Mondeo Mk3 - Hifonics Zeus 1284

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zabudowa Mondeo Mk3 - Hifonics Zeus 1284

    Witam,

    Jakiś czas temu założyłem wątek gdzie dzielnie pomagaliście mi nad koncepcją zabudowy bagażnika w moim Mondeo Mk3. Projekt skutecznie został spowolniony przez usterkę wzmacniacza, sporo się od tego czasu zmieniło i koncepcja uległa diametralnym zmianom. Na początku lutego stwierdziłem jednak, że trzeba się wziąć do roboty usiadłem i...

    1. Założenia.

    Wpierw koncepcje zakładały coś takiego:




    Po głębszej analizie stwierdziłem, że:
    - wygląd tych projektów był za bardzo "efekciarski", postanowiłem stonować wygląd.
    - powyższe projekty zabierały dużą ilość miejsca w bagażniku, mieć kombi i móc przewozić 2,3 torby - potrzebowałem bardziej kompaktowego rozwiązania.
    - mam małe doświadczenie w zakresie robienia obudów (ta jest moją pierwszą car audio, przedtem zrobiłem 3 inne projekty home audio), postanowiłem więc zrobić konstrukcję, która będzie prostsza w wykonaniu.

    Zbierając wszystko do kupy wyszło:

    Obudowa o objętości 53l netto i strojona na 35 Hz. F3 - 35 Hz, F6 - 30 Hz, impuls - 17 ms. Port BR o szerokości 3 cm i długości 36 cm. Na projekcie są 2 porty BR - ten po lewej (patrząc na front) to fake, służący jedynie zachowaniu symetrii oraz zmniejszeniu objętości obudowy. W środku obudowy jest ścianka działowa, która zmniejsza objętość do 53 litrów.



    Ok, projekt gotowy, czas więc zabrać się do dzieła.

    2. Budowa.

    W Olsztynie ciężko dostać MDF. Pojechałem przy okazji do Białegostoku z nadzieją, że tam dostanę potrzebny surowiec - owszem był, jednak Pan sam był na dziale i powiedział, że nie przytnie mi od ręki i muszę zaczekać do poniedziałku (była sobota). Po powrocie jako materiał do budowy wybrałem więc wodoodporną płytę wiórową (grubość 18 mm), którą Pan mi ładnie powycinał. Na zdjęciach poniżej wstępne ułożenie płyt, by mieć wyobrażenie jak to będzie wyglądać.



    Płyty łączone klejem do drewna oraz wkrętami o długości 55 mm do płyt gipsowych.

    Ściana przednia sklejona z dwóch płyt, dodatkowo skręcona kilkoma wkrętami. Na fotkach też widać malowanie wewnętrznych ścianek portów BR, chciałem, aby były czarne.



    Wylot tunelu BR w środku obudowy zgodnie z Waszymi wskazówkami zaokrąglony.



    Pierwsze wyzwanie - cięcie skosów - pomimo dobrych chęci nie wychodziło idealnie, brzeszczot wyrzynarki "falował" i w niektórych miejscach powstały nawet 0,5 cm odchyły od wyznaczonych linii.



    W zachowaniu odpowiedniego wymiaru tunelu BR bardzo pomógł wyciosany 3 cm klocek. Na zdjęciu poniżej widać też doskonale "falowanie" wyrzynarki na przykładzie górnej ścianki.



    Wyzwanie 2 - wycięcie otworu pod głośnik - zakupiłem specjalne brzeszczoty do cięcia krzywizn, ale niestety - nie brały one grubości przedniej ścianki (36 mm). Musiałem więc posłużyć się zwykłym brzeszczotem a ten nie był tak chętny do współpracy - skutkiem czego wyciąłem otwór nieco większy niż potrzeba (o około 1 cm) i jak z jednej strony głośnik był przymocowany śrubami to z drugiej przez 1 z otworów do mocowania uciekało powietrze...



    Szpachlowanie. Niestety dzięki "falowaniu" brzeszczotu i nie równym ściankom trochę jej poszło - z 500 gram :(. Całe szczęście, że to obudowa BR, bo w klozecie taki numer by nie przeszedł.



    Obudowę delikatnie wytłumiłem - w końcu przydały się do czegoś maty AP, które przykleiłem na ciepło oraz dodatkowo przybiłem gwoździkami.



    Pierwsza przymiarka w bagażniku, jest OK.



    W międzyczasie przyszedł mi kondensator 5F Impulse PCA-5000. W założeniach wzmacniacze oraz kondensator miały być na "plecach" skrzyni, jednak byłem tak zauroczony jego wyglądem, że postanowiłem trochę namieszać i umieścić go z przodu skrzyni w specjalnej wnęce:



    Z Allegro przyszedł materiał do obicia, klej tapicerski o raz rączki, które ułatwią przenoszenie skrzyni. Przyszło coś jeszcze - obręcz, która zniweluje mi zbyt duży otwór pod głośnik - zamówiłem pierścień z MDF, który przymocuję do skrzyni i do niej głośnik, wszystko solidnie przykręcone czterema śrubami M6. Śruby mocujące głośnik również będą spajać pierścień z obudową.



    Ponieważ mam sąsiadów, którzy są znakomitymi tapicerami postanowiłem nie kombinować już własnoręcznie i zostawić obicie dla fachowców. Wyszło po prostu pięknie.



    Po zmontowaniu wszystkiego - druga przymiarka w aucie:



    Została wykończeniówka - montaż aluminiowych ramek na krawędziach otworów BR oraz kondensatora.




    Efekt końcowy:



    Katoda na górze subwoofera ostatecznie znikła - nie podobał mi się ten efekt świetlny.

    Głośnik tymczasowo zasilany jest wzmacniaczem Juice JA690, który według producenta ma 370W RMS, według pomiarów - 400 W RMS: http://amp-performance.de/914-Juice-JA690.html
    Jestem bardzo miło zaskoczony jego jakością, bo radzi sobie całkiem nieźle.

    Montaż w Aucie:



    3. Jak to gra?

    Podłączyłem, kilkanaście minut na regulację wzmacniacza i uśmiech na twarzy . Jest dobrze. Przede wszystkim 400W RMS to za mało na ten głośnik, czuć i widać, że może więcej. Sonometr (aplikacja) na moim smartfonie pokazuje wartości do 105 dB. Głośnik ma świetne zejście. Najniższe rejestry nie robią na nim najmniejszego wrażenia. Jest jak silnik diesla - ciągnie od najniższych obrotów/rejestrów. Można powiedzieć że jest ofiarą własnego sukcesu, bo słuchając utwory z dobrym basem, a następnie włączając "normalne", odnosi się wrażenie że brakuje basu, bo ucho przyzwyczaiło się do jego dużych dawek. Głośnik też ma dobrą odpowiedź impulsową - znajomy przyniósł utworu z gatunku "power metal" gdzie stopka perkusji uderza na prawdę szybko - nie odniosłem wrażenia, żeby sub się gubił - schodził nisko i grał soczyście i po prostu dobrze, oczywiście bez "koncertowego wykopu", ale dla tego głośnika bardziej pasują "czarne i elektroniczne rytmy". Głośnik produkuje ogromne ilości powietrza. Dobrze, że podpowiedzieliście, żeby dać co najmniej 2,5 cm szer otworu BR, bo by się zadusił. Mam wrażenie, że i te 3 cm, to dla niego za mało, czasem słychać furkot powietrza.

    Kilka osób, które słyszały już sprzęt zgodnie twierdzi, że nie słyszało nic bardziej głośnego i tak czysto basem grającego. Ja słyszałem, więc w mojej osobistej skali oceniam go na 7/10 punktów. Ale jest bardzo dobrze i na pewno nie mam się czego wstydzić.

    Docelowo mam zamiar zakupić mocniejszy wzmacniacz, min 600W RMS, koniecznie z regulacją na pilocie.

    4. Ile to kosztowało?

    Głośnik - 350 (nowy 850)
    Płyty + przycięcie - 90
    Śruby, kleje - 40
    Szpachla - 25
    Materiał do obicia, rączki, klej tapicerski - 80
    Pierścień na zbyt duży otwór - 25
    Grill na głośnik - 25
    metalowe kątowniki + śruby - 20
    farba w sprayu - 25
    terminal głośnikowy + kabel - 20
    obicie u tapicera - 50

    Wyszło: 750 PLN

    Dziękuję jeszcze raz wszystkim za rady i wskazówki. Pozdrawiam.

    #2
    Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
    Pierwsze wyzwanie - cięcie skosów - pomimo dobrych chęci nie wychodziło idealnie, brzeszczot wyrzynarki "falował" i w niektórych miejscach powstały nawet 0,5 cm odchyły od wyznaczonych linii.
    teraz juz wiesz dlaczego to frezuje?


    Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
    Ponieważ mam sąsiadów, którzy są znakomitymi tapicerami postanowiłem nie kombinować już własnoręcznie i zostawić obicie dla fachowców. Wyszło po prostu pięknie.
    jakbym zobaczyl u siebie tak oklejone boki to za cholere bym za to nie zaplacil :/
    szkoda tez ze uzyles najtanszego materialu

    czas realizacji projektu prawie jak u mnie
    ale wazne ze ladnie wyszlo i jestes zadowolony

    Skomentuj


      #3
      boki wybitne :P
      Tj. tapicer miał mega koncepcje na to rozwiązanie :) Jako profesjonalista sam bym na to nie wpadł :p

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
        Głośnik tymczasowo zasilany jest wzmacniaczem Juice JA690, który według producenta ma 370W RMS, według pomiarów - 400 W RMS: http://amp-performance.de/914-Juice-JA690.html
        Jestem bardzo miło zaskoczony jego jakością, bo radzi sobie całkiem nieźle.
        A to Ty go wziąłeś :) Noi dobrze Do hifona zapodaj Kappę 202a, będzie wypas.

        Skomentuj


          #5
          jakbym zobaczyl u siebie tak oklejone boki to za cholere bym za to nie zaplacil :/
          Tj. tapicer miał mega koncepcje na to rozwiązanie
          Tapicer nic nie chciał za usługę, od początku mi mówił, że robi to dla mnie gratis, te 50 PLN wcisnąłem mu praktycznie na siłę (nie uznaję pracy za darmo). Przy omawianiu szczegółów powiedziałem, że najważniejsze są dla mnie front i góra, gdyż to jedyne powierzchnie, które widać. Za to sposób, w jaki zrobił mi pierścień pod głośnik z nawiązką rekompensuje mi mało estetyczne boki, których i tak nie widać. Jest jeszcze jeden plus tego rozwiązania - lepszy "docisk" do boków auta - skrzynia jest zrobiona na wymiar i dzięki tym zakładkom, jest całkowicie wypełniona przestrzeń bok skrzyni - bok auta (tzn tylko na dole, bo kształt bagażnika mam w kształcie trapezu: 113 cm dół 118 góra - dlatego też bez problemu mieszczą się rączki).

          szkoda tez ze uzyles najtanszego materialu
          Myślałem, że nie :( . Były tańsze aukcje (najtańsza były za 8 PLN m^2, ja dałem 15 PLN za m^2). W sumie to wziąłem najdroższy . Heh - co to znaczy doświadczenie... :)

          A to Ty go wziąłeś Noi dobrze Do hifona zapodaj Kappę 202a, będzie wypas.
          Więc to Ty mi go sprzedałeś? Jak tak, to dzięki, bo wzmacniacz jest świetny - za 180 PLN 400W RMS, które potrafią zapanować nad tym głośnikiem, to kwota wręcz śmiesznie niska.

          Piękny wzmacniacz poleciłeś, ale już na stracie przekreśla go brak pilota do regulacji. Już w chwili obecnej przy 400 W jest tak, że w niektórych kawałkach basu brakuje, inne zaś rozrywają uszy. Utwory tupu "DJ Billy E - Beats 4 My Van" (polecam do testowania) zatykają wręcz uszy i zaczyna się robić nieprzyjemnie. Przy 800W jak w przypadku Infinity - nie wyobrażam już sobie tego ciśnienia .

          Teraz obserwuje wzmak Phase Opus 150.2 - zobaczymy jak aukcja się potoczy.

          Ale jeżeli masz inne ciekawe propozycje - jestem zainteresowany .

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
            Więc to Ty mi go sprzedałeś? Jak tak, to dzięki, bo wzmacniacz jest świetny - za 180 PLN 400W RMS, które potrafią zapanować nad tym głośnikiem, to kwota wręcz śmiesznie niska.
            Nie nie, tylko polecałem go tu w okazjach i namawiałem kilka osób, aż w końcu ktoś wziął, tylko nikt nie napisał kto :P Ale my chyba na jego temat razem nie rozmawialismy :) Fajny wzmacniacz, miałem styczność, i lubie też Tapco By Juice na estradzie.

            Mimo wszsytko nie skreślał bym Infinity z powodu braku pilota :) Ale ciężko go znaleźć nie grzebanego. Też go widziałem, tego opusa, miałem niestety nie miłą przygodę z 500.1, ale RysiekCT spisał się i oddał kasę. Hmm zaraz przeglądne co ciekawego jest dostępnego.

            Skomentuj


              #7
              Nie na temat...
              Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
              te 50 PLN wcisnąłem mu praktycznie na siłę (nie uznaję pracy za darmo).
              mialem ostatnio podobny przypadek. dobry sasiad przyniosl mi prostownik do naprawy. usterka to urwany kabelek - roboty na 3min, naleznosc 5zl. on mi na sile wcisnal 50zl. w takim przypadku to ja sie glupio czuje :/



              Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
              Myślałem, że nie . Były tańsze aukcje (najtańsza były za 8 PLN m^2, ja dałem 15 PLN za m^2). W sumie to wziąłem najdroższy
              dokladnie - mocno przeplaciles. my sprzedawalismy duuuuzo lepszy material po 25zl/mb czyli 12,5zl/m2! a material znakomitej jakosci

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
                Teraz obserwuje wzmak Phase Opus 150.2 - zobaczymy jak aukcja się potoczy.
                Czasem nie licytuj, bo cena kosmiczna za niego już się zrobiła :)

                Tu masz okazje:
                http://allegro.pl/orion-d2400-i3145894331.html
                http://allegro.pl/wzmacniacz-helix-h...137251136.html - tu bym sie dopytał czy nie grzebany.
                http://allegro.pl/wzmacniacz-samocho...145419430.html - negocjował bym cenę o połowę, bo bezpieczniki różne lub pisał do cbsiaczek, bo coś marudzi że sprzedaje Impulse SD-600.

                Ew. http://allegro.pl/ground-zero-gzia-2...126422572.html.

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez LightSound Zobacz posta
                  http://allegro.pl/wzmacniacz-samocho...145419430.html - negocjował bym cenę o połowę, bo bezpieczniki różne lub pisał do cbsiaczek, bo coś marudzi że sprzedaje Impulse SD-600
                  Cena fakt zdecydowanie za duża, wzmak wart 250-300zł.
                  Co do mojego nicku to nie wiem coś Ty LightSound z niego stworzył lub co miałeś na myśli:P A i nie sprzedaje swojego impulse jak na razie to raz a dwa mam SD-500 jak ten wyżej, a nie SD-600(to 4kanałówka)

                  Skomentuj


                    #10
                    Nie na temat...
                    Zamieszczone przez csbiczek Zobacz posta
                    Co do mojego nicku to nie wiem coś Ty LightSound z niego stworzył lub co miałeś na myśli:P
                    Sory za przekręcenie, tak Cie mam jeszcze podpisanego na gg z czasów audiomanii, i mi się utrwaliło :P

                    Skomentuj


                      #11
                      Bardzo Wam dziękuję, za linki - części tych aukcji się przypatrywałem (Orion - jestem wielkim fanem :p ). W weekend umówiony jestem ze "znajomym znajomego", który podobno chce sprzedać wzmaka Steg K2.02 w atrakcyjnej cenie. Jeżeli wypali - będę w siódmym niebie. :)

                      Przy okazji - mam bardzo nietypowy problem. Słyszę piski i elektronikę samochodu w głośnikach. Ale uwaga - tylko jak silnik jest "zimny", po nagrzaniu problem znika. Teraz, jak zrobiło się cieplej, to już w ogóle problem jest chwilowy, ale chciałbym to zlikwidować. Wiem, że rezystancja zależna jest od temperatury, ale nie wiem jaki to wyeliminować.

                      Rzeczy, które już zrobiłem:

                      - masa z innego punktu karoserii - nie pomogło.
                      - zakupienie 5 m przewodu (parametry identyczne jak przewód +) i poprowadzenie masy z akumulatora - nie pomogło.
                      - poprowadzenie sygnału z radia innymi przewodami RCA przez "środek" auta - nie pomogło.
                      - połączenie masy RCA z masą auta (obudową radia) - nie pomogło.
                      - zakup pierścienia z ferrytu i nałożenie na przewody RCA - nie pomogło.

                      Tak myślę i analizuję - czyżby szczotki alternatora?
                      Last edited by __LukaS__; 18.04.2013, 14:03.

                      Skomentuj


                        #12
                        a sprawdzales rca we wzmacniaczu?
                        moze tam sa uszkodzone

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
                          Tak myślę i analizuję - czyżby szczotki alternatora?
                          Lub złe połączenia kabli. Zalałeś cyną jak sztuka nakazuje? :) "Kontaktem" psiknij chinche i sprawdź pozostałe połączenia - ale skoro piszczy tylko przez chwilę to winy szukałbym przy alternatorze, jest ze sprzęgłem, ew masz dogrzewanie silnika?

                          Skomentuj


                            #14
                            pisk uzależniony od obrotów silnika?

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez El_liero Zobacz posta
                              pisk uzależniony od obrotów silnika?
                              Tak uzależnony, dodatkowo słychać elektronikę auta, np kiedy załącza się ESP, ABS, słychać dodatkowe piszczenie w głośnikach (stały ton). Pisk narasta, kiedy zwiększam pobór prądu, np włączę ogrzewani foteli, ogrzewanie szyby przedniej.

                              Wyjmowanie przewodów RCA z wzmacniacza zwiększa natężenie zniekształceń (kiedy są włożone 4 jest o wiele ciszej kiedy jest włożony tylko jeden).

                              Myślę, jeszcze nad opcją żeby zasilanie od radia podłączyć do zasilania wzmacniaczy za kondensatorem. Teoretycznie będzie wspólna masa, więc nie powinno być różnicy potencjałów - myślicie że pomoże?

                              PS. Nie udało się z wzmacniaczem Steg - poszedł za 500 dla "lepszego kumpla".

                              Lub złe połączenia kabli. Zalałeś cyną jak sztuka nakazuje? "Kontaktem" psiknij chinche i sprawdź pozostałe połączenia - ale skoro piszczy tylko przez chwilę to winy szukałbym przy alternatorze, jest ze sprzęgłem, ew masz dogrzewanie silnika?
                              Nie, cyną nie zalewałem, ale dociskałem konektory imadłem, nie ma mowy o luzach. Dziwne jest też to, że przed dołożeniem 2 wzmacniacza i kondensatora wszystko było ok (przewody RCA i zasilające były te same). Nie mam dogrzewania silnika.

                              Przewody zasilające puszczone są lewym progiem, RCA lewym, kable głośnikowe głośników lewych lecą razem z przewodami zasilającymi - ale czytałem, że głośnikowe podobno nie są zakłócane przez zasilające.
                              Last edited by __LukaS__; 22.04.2013, 14:43.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
                                Wyjmowanie przewodów RCA z wzmacniacza zwiększa natężenie zniekształceń (kiedy są włożone 4 jest o wiele ciszej kiedy jest włożony tylko jeden).
                                dziwne, skoro na wejściu nic nie ma a na wyjściu jest to skąd to się bierze. Ja mam podobnie i po odpaleniu silnika piszczy wraz z obrotami i stawiam na regulator napięcia bo mam za wysokie V ładowania. Bo ale u mnie po odłączeniu kabli sygnałowych od wzmacniacza jest cisza w głośnikach. Tak samo jak zewrę wejście wzmacniacza do masy.
                                Zamieszczone przez __LukaS__ Zobacz posta
                                głośnikowe podobno nie są zakłócane przez zasilające.
                                tak

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez El_liero Zobacz posta
                                  dziwne, skoro na wejściu nic nie ma a na wyjściu jest to skąd to się bierze. Ja mam podobnie i po odpaleniu silnika piszczy wraz z obrotami i stawiam na regulator napięcia bo mam za wysokie V ładowania. Bo ale u mnie po odłączeniu kabli sygnałowych od wzmacniacza jest cisza w głośnikach. Tak samo jak zewrę wejście wzmacniacza do masy.
                                  Nie. Napisałem, że jak mam 1 RCA podłączony, to są zniekształcenia, jak nie ma w ogóle RCA podłączonych to oczywiście jest cisza. Ale jeżeli RCA są podłączone w konfiguracji nieparzystej, to zniekształcenia są o wiele głośniejsze (tak jak gdyby włożenie drugiego RCA było przeciw fazą i znosiło zniekształcenia)

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    wiszący w powietrzu kabel sygnałowy będzie zbierał śmieci, nic w tym nowego. Zewrzyj końcówkę RCA do masy (tylko nie na karoserię a do obudowy RCA) i będzie tak samo jakbyś wypiął kable.

                                    ---------- Post dodany o 14:27 ---------- Poprzedni post o 14:26 ----------

                                    jeżeli świst uzależniony od odbrotów silnika to alternator podchodzi tutaj.

                                    ---------- Post dodany o 14:27 ---------- Poprzedni post o 14:27 ----------

                                    http://www.strefacaraudio.pl/topic/1...kach-poradnik/

                                    ---------- Post dodany o 14:35 ---------- Poprzedni post o 14:27 ----------

                                    http://www.car-audio.waw.pl/PolskiCarAudioFAQ.pdf

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez El_liero Zobacz posta
                                      wiszący w powietrzu kabel sygnałowy będzie zbierał śmieci, nic w tym nowego. Zewrzyj końcówkę RCA do masy (tylko nie na karoserię a do obudowy RCA) i będzie tak samo jakbyś wypiął kable.

                                      ---------- Post dodany o 14:27 ---------- Poprzedni post o 14:26 ----------

                                      jeżeli świst uzależniony od odbrotów silnika to alternator podchodzi tutaj.

                                      ---------- Post dodany o 14:27 ---------- Poprzedni post o 14:27 ----------

                                      http://www.strefacaraudio.pl/topic/1...kach-poradnik/

                                      ---------- Post dodany o 14:35 ---------- Poprzedni post o 14:27 ----------

                                      http://www.car-audio.waw.pl/PolskiCarAudioFAQ.pdf
                                      Dzięki, oba powyższe linki znam, zastosowałem kilka wskazówek w nich zawartych jednak bez efektu. W chwili wolnego zastosuję Twoją radę, choć robiłem już to, ale to powtórzę, zrobię dokładniej i poeksperymentuję. Dzięki za rady.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        OK, czas dokończyć ten temat i go zamknąć, bo sporo się pozmieniało.

                                        Pewnego pięknego dnia HF Zeus wyzionął ducha. Wystawiłem jako uszkodzony na Allegro i uwaga - odezwał się do mnie koleś, który naprawiał go - poznał głośnik i napisał do mnie, że go chce kupić za grosze, bo już go naprawiał i wie co i jak. Także kolego LightSound - wielkie uznanie dla Ciebie, bo jako pierwszy zwróciłeś uwagę, że brak logo na kopułce może świadczyć o jego naprawie. Dla mnie to kolejna nauczka, żeby nie kupować "okazji" na Allegro.

                                        Nauczony powyższymi wydarzeniami doszedłem do wniosku że czas pozbierać kasę i zainwestować w coś konkretnego. Tymczasowo zakupiłem nowy głośnik Kenwood KFC-W3013, bo strasznie mi basu brakowało w aucie, a to był najtańszy z nowych przetworników i chwilę tak jeździłem.

                                        Słowo o Kenwoodzie - bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Pomijając fakt, że został włożony do budy, do której kompletnie nie pasował, potrafił zejść nisko i był w miarę kopliwy. Nie rzucał mięsem tak jak Hifonics, ale to zrozumiałe, bo to zupełnie inna półka. Niestety nigdy nie słyszałem STX'a, więc nie mam porównania, ale myślę że jest wart rozpatrzenia w budżetowych instalacjach, tym bardziej że według producenta nadaje się zarówno do klozetu jak i br. Moc: 400W RMS, więc idealnie pasował do zasilającego go wzmacniacza Juice.

                                        Wracając do tematu - zakupiłem nowe wzmacniacze i przetwornik. Wszystko z pewnego źródła, nie oszczędzałem. Zastanawiałem się, czy opisać to w tym wątku, jako rozwinięcie tematu, czy założyć nowy. Wybrałem opcję drugą, bo zmiany są na tyle poważne, że można to potraktować jako nowy zestaw. Jeżeli się mylę - drogi Administratorze - połącz wątki.

                                        A ja zapraszam do nowego wątku - upgrade sprzętu.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X