Siema.
Chciałbym przedstawić moja najnowszą konstrukcje wzmacniacza.Wzmacniacz ze spalonymi końcówkami mocy dał mi kumpel do naprawy lecz końcówki były w fatalnym stanie (ktoś chał naprawić i chyba pierwszy raz trzymał lutownice w ręku) i nadawały się tylko na śmietnik wiec postanowiłem że zmontuje i wsadzę tam dwa holton-y 200.Miałem go przerobić jak najniższym kosztem.
Transformator po wyprostowaniu i odfiltrowaniu daje jakieś +/-68v czyli bardzo wysoko holton 200 jak wiadomo ma napięcie maksymalne +/-65v więc wzmacniacz pracuje w granicach swoich możliwości więc nie powinno podłączać się do niego obciążenia 4Ω. Na szczęście napięcie sporo przysiada,wzmacniacz na tym zasilaniu powinien osiągać około 2x160rms 8Ω czyli w domu aż za dużo.
Tranzystory z płytka połączyłem grubym drutem miedzianym z braku innych możliwości montażu ponieważ trafo zajmuje bardzo dużo miejsca. Końcówki wykonywałem od podstaw samodzielnie
.Najważniejsze że wzmacniacz gra nic nie brumi i jest czysty dzwięk, ma napędzać kolumny alton 80.Na razie nie ma żadnego zabezpieczenia ale planuje zrobić jakieś proste przeciw dc na wjściu i termiczne.(zamiast bezpieczników na szynach zasilania są zrobione zwory z nóżek rezystorów bo bezpieczniki mi gdzieś zginęły jak się znajda to wstawie)
http://obrazki.elektroda.net/3_1255792450.jpg
http://obrazki.elektroda.net/17_1255792584.jpg
http://obrazki.elektroda.net/50_1255792736.jpg
http://obrazki.elektroda.net/28_1255792335.jpg
Chciałbym przedstawić moja najnowszą konstrukcje wzmacniacza.Wzmacniacz ze spalonymi końcówkami mocy dał mi kumpel do naprawy lecz końcówki były w fatalnym stanie (ktoś chał naprawić i chyba pierwszy raz trzymał lutownice w ręku) i nadawały się tylko na śmietnik wiec postanowiłem że zmontuje i wsadzę tam dwa holton-y 200.Miałem go przerobić jak najniższym kosztem.
Transformator po wyprostowaniu i odfiltrowaniu daje jakieś +/-68v czyli bardzo wysoko holton 200 jak wiadomo ma napięcie maksymalne +/-65v więc wzmacniacz pracuje w granicach swoich możliwości więc nie powinno podłączać się do niego obciążenia 4Ω. Na szczęście napięcie sporo przysiada,wzmacniacz na tym zasilaniu powinien osiągać około 2x160rms 8Ω czyli w domu aż za dużo.
Tranzystory z płytka połączyłem grubym drutem miedzianym z braku innych możliwości montażu ponieważ trafo zajmuje bardzo dużo miejsca. Końcówki wykonywałem od podstaw samodzielnie

http://obrazki.elektroda.net/3_1255792450.jpg
http://obrazki.elektroda.net/17_1255792584.jpg
http://obrazki.elektroda.net/50_1255792736.jpg
http://obrazki.elektroda.net/28_1255792335.jpg
Skomentuj