Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lampiak na PCL86 by tktomek

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Lampiak na PCL86 by tktomek

    Chciałbym pokazać moją wersję wzmacniacza lampowego. Jest to w zasadzie typowa aplikacja PCL86 w trybie pentody ze sprzężeniem zwrotnym.
    Wzmacniacz został skonstruowany jako 2 moduły w oddzielnych obudowach tj. zasilacz oraz sam wzmacniacz. Takie rozwiązanie podpatrzyłem u kolegi "dolphin123" w jego lampiaku. Obudowy wykonane z zasilaczy komputerowych polerowane szczotką drucianą na szlifierce a następnie polakierowane lakierem bezbarwnym. Dodatkowo po bokach deseczki wprowadzające trochę stylu "vintage".
    Kosztów dokładnie nie liczyłem, bo sporo elementów miałem.
    Szacunkowo to: lampy - jakieś 30zł; transformatory głośnikowe - ok 50zł; terminale, gniazda, przełącznik, gałka, itp - jakieś 100zł. Całość więc zamknęła się w 200zł.
    Jeżeli chodzi o dźwięk to przyjemnie się słucha, nie ma to wykopu bo moc teoretyczna to 2x2,6W. Do normalnego słuchania (tzn. kiedy jest ktoś jeszcze w mieszkaniu) w zupełności wystarczy. Instrumenty typu gitara, skrzypce oraz wokale brzmią rewelacyjnie. Utwory akustyczne nabrały zupełnie nowego smaku, którego wcześniej nie znałem. Słucham na klonach Totem Mite, a ich skuteczność jest słaba. Z lepszymi głośnikami na pewno zagra zdecydowanie lepiej. Wzmacniacz nie nie brumi nawet przy głośności na max.
    Załączone pliki

    #2
    Bardzo ładne wykonanie. Ja pokusiłbym się o pomalowanie obudów mimo wszystko, chyba że w realu wyglądają lepiej.
    Miałbym pytanie gdzie kupujecie takie gniazda bananowe? W Łodzi takich nie mogę znaleźć...
    I jak z ich solidnością? Gwint w nakrętce tej plastikowej jest metalowy?

    Skomentuj


      #3
      nie ten dział :P
      Przenoszę gdzie jego miejsce.

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez davitxx Zobacz posta
        Ja pokusiłbym się o pomalowanie obudów mimo wszystko, chyba że w realu wyglądają lepiej.
        Miałbym pytanie gdzie kupujecie takie gniazda bananowe? W Łodzi takich nie mogę znaleźć...
        I jak z ich solidnością? Gwint w nakrętce tej plastikowej jest metalowy?
        Na żywo wygląda zdecydowanie lepiej. Widać co prawda różnice w odcieniach tak jak na zdjęciach, ale dodaje to nawet uroku i wprowadza nastrój właśnie "vintage".
        Gniazda bananowe kupywane na Allegro, dokładnie takie: http://allegro.pl/gniazdo-glosnikowe...182910393.html. Gwint jest metalowy i powiem więcej, całe gniazda są mosiężne, a nie pobielane (musiałem przyciąć, bo za bardzo w środku mi wystawały) i bardzo dobrze się lutują.

        Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
        nie ten dział :P
        Przenoszę gdzie jego miejsce.
        OK dzięki. Rozpocząłem temat, a jak poszedł to zobaczyłem gdzie.

        Skomentuj


          #5
          Cóż, jak nie słychać żadnego przydźwięku to cel osiągnięty.

          Rzecz jasna wygląd to kwestia gustu, ale moim zdaniem lepiej by wyglądał, gdybyś zrobił jedną obudowę dla wszystkiego, transformatory wywalił na wierzch (tak, tak, będą brzydko wyglądać ale można zrobić estetyczną maskownicę). Dzięki temu obudowa miałby mniejszą wysokość, nie wyglądałaby "opaśle", a po ukryciu śrub (inne mocowanie desek, frontów, np. od środka) to byłoby wspaniale. Ta blaszka przełącznika trochę szpeci front.

          Głośnikowe to tg2,5? Masz jakieś zdjęcia bebechów? Z ciekawości - jakie zastosowałeś trafo sieciowe oraz jakie wymiary?

          Rozumiem że to jest pierwszy twój wzmacniacz lampowy? Jeśli tak to życzę zapału do kolejnych konstrukcji, trzymam kciuki, życzę konstrukcji dociągniętych do perfekcji (choć ten też jest dobrym poziomie).

          Skomentuj


            #6
            Fajnie, że powstała taka konstrukcja, ale niestety nie leżą mi proporcje. Obudowy do tych lampek zbyt duże i niestety z lamp robią się patyki..
            Sam kiedyś poczyniłem taką konstrukcję i byłem zadowolony.
            http://www.audio.lutuje.se/?lampowy-pcl86-se,20

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez Raf Zobacz posta
              Cóż, jak nie słychać żadnego przydźwięku to cel osiągnięty.
              Rzecz jasna wygląd to kwestia gustu, ale moim zdaniem lepiej by wyglądał, gdybyś zrobił jedną obudowę dla wszystkiego, transformatory wywalił na wierzch (tak, tak, będą brzydko wyglądać ale można zrobić estetyczną maskownicę). Dzięki temu obudowa miałby mniejszą wysokość, nie wyglądałaby "opaśle", a po ukryciu śrub (inne mocowanie desek, frontów, np. od środka) to byłoby wspaniale. Ta blaszka przełącznika trochę szpeci front.
              Najpierw miała być jedna obudowa, ale nie weszło by mi wszystko do jednej. Nie jestem dobry w robieniu obudów, ale z tej jestem zadowolony i dla mnie akurat pasuje.

              Zamieszczone przez Raf Zobacz posta
              Głośnikowe to tg2,5? Masz jakieś zdjęcia bebechów? Z ciekawości - jakie zastosowałeś trafo sieciowe oraz jakie wymiary?
              Rozumiem że to jest pierwszy twój wzmacniacz lampowy? Jeśli tak to życzę zapału do kolejnych konstrukcji, trzymam kciuki, życzę konstrukcji dociągniętych do perfekcji (choć ten też jest dobrym poziomie).
              Trafa głośnikowe TG5-53. Jako że to moja pierwsza lampowa konstrukcja i chciałem bardziej poznać lampy zastosowałem transformatory jakie miałem. Konstrukcję traktowałem od początku bardziej jako eksperyment, ale efekt mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Napięcie anodowe to TS 70/8, (138V - 0,3A ; 21,4V - 0,2A ; 20,3V - 0,35A) uzwojenia połączone w szereg - całkiem sporych wymiarów i połowę miejsca zajął. Po wyprostowaniu, za rezystorem ograniczającym mam dokładnie 230V. Żarzenie z oddzielnego transformatora z demontażu, chyba coś około 14V zmiennego, następnie stabilizowane, tak że na wyjściu mam 14,3V.
              Wzmacniacz polutowany w pająku i nie wygląda to zbyt estetycznie, ale co tam mogę pokazać.

              Zamieszczone przez dolphin123 Zobacz posta
              Fajnie, że powstała taka konstrukcja, ale niestety nie leżą mi proporcje. Obudowy do tych lampek zbyt duże i niestety z lamp robią się patyki..
              Sam kiedyś poczyniłem taką konstrukcję i byłem zadowolony.
              http://www.audio.lutuje.se/?lampowy-pcl86-se,20
              Pomysł na 2 obudowy podsunęła mi właśnie ta Twoja konstrukcja. To że proporcje mogą nie pasować to racja, ale jak stoi sobie w pokoju całkiem nieźle wygląda.
              Załączone pliki

              Skomentuj


                #8
                Straszą tylko te wiekowe Elwy .

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                  Straszą tylko te wiekowe Elwy .
                  Robiłem z tego co miałem pod ręką. Początkowo moje podejście było czysto szkoleniowe i nie wierzyłem, że tak pięknie grają lampy. Planuję kilka elementów powymieniać z czasem.

                  P.S. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć mi jak najlepiej ustawić sprzężenie zwrotne bez oscyloskopu? Teraz mam ustawione potencjometry w sprzężeniu na połowę i wydaje mi się, że jeden kanał gra ciszej od drugiego. Wzmacniacz dość szybko się przesterowuje, bo przy głośności gdzieś na 2/3 skali potencjometru. Układ zbudowany na podstawie schematu: http://ep.com.pl/files/4058.pdf.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez tktomek Zobacz posta
                    Wzmacniacz dość szybko się przesterowuje, bo przy głośności gdzieś na 2/3 skali potencjometru.
                    Lepiej tak, niż jakby się przesterował przy 9/10 skali. Jak z czasem podłączysz słabsze źródło to będziesz wiedział dlaczego takie ustawienie ma zaletę.. :)

                    Skomentuj


                      #11
                      Zdecyduj się na jakieś wzmocnienie i wywal te potencjometry a na ich miejsce wstaw stałe rezystory.
                      Wtedy będziesz miał mniej więcej takie same wzmocnienie w obu kanałach.

                      Niestety kondensator równolegle do tych rezystorów nie da się dobrać bez oscyloskopu. Wsadź kilkadziesiąt pf i mniej nadzieje że jest dobrze

                      Skomentuj

                      Czaruję...