Wstęp. Założenia konstrukcji.
Cała konstrukcja od początku miała być tak zrobiona, aby starczyła mi na długi czas po złożeniu. Tzn. że wzmacniacz powienien od razu ładnie grać i tak samo ładnie wyglądać. Po prostu postawić, cieszyć uszy i oko. Mając to jako hasło główne, zabrałem się do prac. [updt: jak się później przekonacie nie starczyła na długo
]
Elektronika. Wybór układu.
Wiele czasu spędziłem na szukaniu odpowiedniego układu do zastosowania w moim wzmacniaczu. Były to różne kostki (STK'i, LM'y czy TDA) jak i kilka wzmacniacz tranzystorowych. Ostatecznie wybór padł na LM3886, jako że na większości for właśnie ona była zaliczana do najlepszych układów monolitycznych. Wydaje mi się, iż nie musze podawać parametrów układu, gdyż bądź co bądź jest to znana kostka, podam jedynie link do noty producenta: http://elenota.iele.polsl.gliwice.pl...005&pdf=lm3886 [updt: teraz wiem, że nie ma nic lepszego dla mnie od porządnego tranzystora
]
Elektronika. Wybór aplikacji.
Tutaj nie miałem już taki problemów, postanowiłem od razu wybrać aplikację Veterana z audiostereo.pl. Poniżej zamieszczam schemat:

i płytkę:

Elektronika. Elementy.
Miało być:
kondensatory elektrolityczne: Panasonic FC
kondensatory foliowe: Wima
rezystory: Elpod, 2W, 0,25% tolerancja
Jednak w związku z problemami z dostępnością Panasonic'ów, a także ich ceną, zmieniłem wybór na kondensatory f-my Hitano, z serii niskoimpendancyjnej. Również kondensator MKT na wejściu wzmacniacza zmieniłem z Wimy na Jantzen Audio. Tak więc, ostateczna lista elementów biernych zastosowanych przezemnie to:
kondensatory elektrolityczne: Hitano, niskoimp.
kondensatory foliowe: Wima
kondensator na wejściu: Jantzen Audio, 2,2uF
rezystory: Elpod, 2W, 0,25% tolerancja
Za regulację głosności odpowiada potencjometr f-my Noble, kupiony na allegro. Miał być Alps, ale jego koszt (90zł) skutecznie mnie odstraszył...może kiedyś.
A tak wygląda złożony moduł:

Elektronika. Zasilanie.
Tutaj już nic nie wybierałem. Dawno temu kupiłem transformator toroidalny 250W 2x24V f-my Breeve (kupiony w f-mie Piekarz). Wykonanie jego jest bardzo solidne, a dodatkowo ma środek zalany żywicą, co ułatwnia jego zamocowanie. Jego parametry doskonale nadają się właśnie dla LM3886, dlatego też go postanowiłem tutaj użyć.
Za filtrację odpowiadają kondensatory Philips'a, po dwa razy 4700uF/63V na gałąź zasilania.
Elektronika. Kable.
Sygnałowe: kabel mikrofonowy
Głośnikowe: Alphard 2,5mm^2
Zasilające: Lappkabel, z serii Classic
Obudowa. Wstęp.
Najpierw powstał ładny projekt w 3DSMax:

Obudowa. Szkielet.
Wykonany z blachy ocynkowanej o grubości 1mm, która doskonale poddaje się obróbce, a jednocześnie jest dość sztywna. Więc tak, profil z którego wykonałem szkielet wygląda następująco:
|________________| [10mm]
[220mm]
i jest długości około metra. Jest to po prostu górna pokrywa korytka do prowadzenia kabli (taka prostokątna puszczka :) ). Szerokość blachy narzuciła od razu szerokość obudowy - 220mm i ani mniej, ani więcej. Jedyne co mogłem wybierać to długość i wysokość. Tak więc, po kilkunastu symulacjach ustawienia elementów w obudowie, ustaliłem: wysokość 75mm, długość 280mm.
Trzeba było teraz to pozaginać. Oczywiście najpierw zrobiłem wszelkie potrzebne otwory.
Tutaj obrazek szkieletu, razem ze złączami:

Obudowa. Wykończenie.
Jak widać na modelu, boki miały być wykonane z ciemnego drewna, a front i góra z aluminium.
Na boczki wybrałem fornirowaną machoniem płytę wiórową 18mm.
Za pokrycie przodu i góry posłuzyła płyta aluminiowa grubośći 1,5mm, przycięta na gilotynie. Samo aluminium ma nieciekawy kolor...taki błyszcząco brudny srebrny. Ja chciałem zrobić coś w rodzaju szczotkowanego alu. No ale jak to zrobić w warunkach domowych? Wbrew pozorom, niesamowicie prosto :) Po kilku próbach osiągnąłem zadowalający efekt, oto co zrobiłem: wyszlifowałem aluminium papierem ściernym o ziarnistości 80, założonym na szlifierkę oscylacyjną. Efekt naprawdę mnie zaskoczył, nie mam co prawda poziomych rys, ale mam dość równomiernie chropowatą powierzchnię - dla mnie piękne :)
Odsłuch. [updt]
Jako, że od dłuższego czasu posiadam zestawik kolumn również opisanych na forum, postanowiłem wyciągnąć nowe wnioski na temat brzmienia tej kostki. Cóż... nie można oczekiwać z kostki za 10zł cudownego brzmienia, ale nie jest źle. Bas dość sprężysty (chociaż, na wzmacniaczu Janka, był naprawdę szybszy), jednak czuć jego niedosyt. Średnie tony są po prostu ok (zakładając, ze psuje... no, zmienia ich brzmienie Tesla, a nie wzmacniacz, ale to własciwie normalka w tych głośnikach). No i również do wysokich tonów nie można się przyczepić. Nie zmienia to faktu, że to jednak nie wzmacniacz dla mnie
Obecnie pracuję nad nową konstrukcją :)
Koszta. Elektronika.
[ceny za komplety elementów na dwa moduły]
Rezystory: 20zł
Kond. Jantzen: 15zł
Kond. Wima, kond. Hitano: 15zł
LM3886TF: 30zł
Transformator: 75zł
Kond. w zasilaczu: 15zł
Kable: 10zł
Potencjometr: 10zł
Terminale, gniazda, etc: 30zł
Radiator: [z odzysku
]
Koszta. Obudowa.
[uwaga: elementy na obudowę udało mi się "załatwić", więc ceny podaję tylko orientacyjne, ile to mogło by kosztować]
Blacha ocynk., cięcie, gięcie: 25zł
Blacha alu, cięcie, gięcie: 20zł
Wiórówka, fornir: 5zł
Lakier, farba: 10zł
Wkręty, śrubki: 10zł
Koszta. Całość.
220zł - bez obudowy
290zł - z obudową
I na koniec kilka fotek jeszcze.

ps. jak znajdę fotki, to dam jeszcze od tyłu jak wygląda.
ps2. nie chciało mi się od nowa pisać opisu, więc w niektórych miejsach zrobiłem tylko [updt:] i trochę wywaliłem.
Cała konstrukcja od początku miała być tak zrobiona, aby starczyła mi na długi czas po złożeniu. Tzn. że wzmacniacz powienien od razu ładnie grać i tak samo ładnie wyglądać. Po prostu postawić, cieszyć uszy i oko. Mając to jako hasło główne, zabrałem się do prac. [updt: jak się później przekonacie nie starczyła na długo

Elektronika. Wybór układu.
Wiele czasu spędziłem na szukaniu odpowiedniego układu do zastosowania w moim wzmacniaczu. Były to różne kostki (STK'i, LM'y czy TDA) jak i kilka wzmacniacz tranzystorowych. Ostatecznie wybór padł na LM3886, jako że na większości for właśnie ona była zaliczana do najlepszych układów monolitycznych. Wydaje mi się, iż nie musze podawać parametrów układu, gdyż bądź co bądź jest to znana kostka, podam jedynie link do noty producenta: http://elenota.iele.polsl.gliwice.pl...005&pdf=lm3886 [updt: teraz wiem, że nie ma nic lepszego dla mnie od porządnego tranzystora

Elektronika. Wybór aplikacji.
Tutaj nie miałem już taki problemów, postanowiłem od razu wybrać aplikację Veterana z audiostereo.pl. Poniżej zamieszczam schemat:

i płytkę:

Elektronika. Elementy.
Miało być:
kondensatory elektrolityczne: Panasonic FC
kondensatory foliowe: Wima
rezystory: Elpod, 2W, 0,25% tolerancja
Jednak w związku z problemami z dostępnością Panasonic'ów, a także ich ceną, zmieniłem wybór na kondensatory f-my Hitano, z serii niskoimpendancyjnej. Również kondensator MKT na wejściu wzmacniacza zmieniłem z Wimy na Jantzen Audio. Tak więc, ostateczna lista elementów biernych zastosowanych przezemnie to:
kondensatory elektrolityczne: Hitano, niskoimp.
kondensatory foliowe: Wima
kondensator na wejściu: Jantzen Audio, 2,2uF
rezystory: Elpod, 2W, 0,25% tolerancja
Za regulację głosności odpowiada potencjometr f-my Noble, kupiony na allegro. Miał być Alps, ale jego koszt (90zł) skutecznie mnie odstraszył...może kiedyś.
A tak wygląda złożony moduł:

Elektronika. Zasilanie.
Tutaj już nic nie wybierałem. Dawno temu kupiłem transformator toroidalny 250W 2x24V f-my Breeve (kupiony w f-mie Piekarz). Wykonanie jego jest bardzo solidne, a dodatkowo ma środek zalany żywicą, co ułatwnia jego zamocowanie. Jego parametry doskonale nadają się właśnie dla LM3886, dlatego też go postanowiłem tutaj użyć.
Za filtrację odpowiadają kondensatory Philips'a, po dwa razy 4700uF/63V na gałąź zasilania.
Elektronika. Kable.
Sygnałowe: kabel mikrofonowy
Głośnikowe: Alphard 2,5mm^2
Zasilające: Lappkabel, z serii Classic
Obudowa. Wstęp.
Najpierw powstał ładny projekt w 3DSMax:

Obudowa. Szkielet.
Wykonany z blachy ocynkowanej o grubości 1mm, która doskonale poddaje się obróbce, a jednocześnie jest dość sztywna. Więc tak, profil z którego wykonałem szkielet wygląda następująco:
|________________| [10mm]
[220mm]
i jest długości około metra. Jest to po prostu górna pokrywa korytka do prowadzenia kabli (taka prostokątna puszczka :) ). Szerokość blachy narzuciła od razu szerokość obudowy - 220mm i ani mniej, ani więcej. Jedyne co mogłem wybierać to długość i wysokość. Tak więc, po kilkunastu symulacjach ustawienia elementów w obudowie, ustaliłem: wysokość 75mm, długość 280mm.
Trzeba było teraz to pozaginać. Oczywiście najpierw zrobiłem wszelkie potrzebne otwory.
Tutaj obrazek szkieletu, razem ze złączami:

Obudowa. Wykończenie.
Jak widać na modelu, boki miały być wykonane z ciemnego drewna, a front i góra z aluminium.
Na boczki wybrałem fornirowaną machoniem płytę wiórową 18mm.
Za pokrycie przodu i góry posłuzyła płyta aluminiowa grubośći 1,5mm, przycięta na gilotynie. Samo aluminium ma nieciekawy kolor...taki błyszcząco brudny srebrny. Ja chciałem zrobić coś w rodzaju szczotkowanego alu. No ale jak to zrobić w warunkach domowych? Wbrew pozorom, niesamowicie prosto :) Po kilku próbach osiągnąłem zadowalający efekt, oto co zrobiłem: wyszlifowałem aluminium papierem ściernym o ziarnistości 80, założonym na szlifierkę oscylacyjną. Efekt naprawdę mnie zaskoczył, nie mam co prawda poziomych rys, ale mam dość równomiernie chropowatą powierzchnię - dla mnie piękne :)
Odsłuch. [updt]
Jako, że od dłuższego czasu posiadam zestawik kolumn również opisanych na forum, postanowiłem wyciągnąć nowe wnioski na temat brzmienia tej kostki. Cóż... nie można oczekiwać z kostki za 10zł cudownego brzmienia, ale nie jest źle. Bas dość sprężysty (chociaż, na wzmacniaczu Janka, był naprawdę szybszy), jednak czuć jego niedosyt. Średnie tony są po prostu ok (zakładając, ze psuje... no, zmienia ich brzmienie Tesla, a nie wzmacniacz, ale to własciwie normalka w tych głośnikach). No i również do wysokich tonów nie można się przyczepić. Nie zmienia to faktu, że to jednak nie wzmacniacz dla mnie

Koszta. Elektronika.
[ceny za komplety elementów na dwa moduły]
Rezystory: 20zł
Kond. Jantzen: 15zł
Kond. Wima, kond. Hitano: 15zł
LM3886TF: 30zł
Transformator: 75zł
Kond. w zasilaczu: 15zł
Kable: 10zł
Potencjometr: 10zł
Terminale, gniazda, etc: 30zł
Radiator: [z odzysku

Koszta. Obudowa.
[uwaga: elementy na obudowę udało mi się "załatwić", więc ceny podaję tylko orientacyjne, ile to mogło by kosztować]
Blacha ocynk., cięcie, gięcie: 25zł
Blacha alu, cięcie, gięcie: 20zł
Wiórówka, fornir: 5zł
Lakier, farba: 10zł
Wkręty, śrubki: 10zł
Koszta. Całość.
220zł - bez obudowy
290zł - z obudową
I na koniec kilka fotek jeszcze.

ps. jak znajdę fotki, to dam jeszcze od tyłu jak wygląda.
ps2. nie chciało mi się od nowa pisać opisu, więc w niektórych miejsach zrobiłem tylko [updt:] i trochę wywaliłem.
Skomentuj