Po sprzedaniu Gainclona postanowiłem zrobić coś innego wg niektórych lepszego, więc padło na Symasyma.
Końcówka mocy:
Wzmacniacz robiony wg schematu http://www.lf-pro.net/mbi...symasym5_3.html
Do budowy użyłem kondensatorów Wima MKS2, mniejsze wielowarstwowe, Panasonic FA, Rubycon ZL, KMC, rezystory BC components. Tranzystory sterujące MJE15030/31 końcowe MJL4281A oraz MJL4302A. Na wejściu Jentzen Audio 4,7uF.
Na parę tranzystorów ustawiony jest prąd 300mA. Kabelki wewnątrz 1mm2, sygnałowe Tasker. Na wyjściu jest 3,5mV – jeszcze popróbuje różne ustawienia prądu.
Wzmacniacz powinien mieć moc 60W dla 8ohm i 100W dla 4ohm. Niedługo muszę mu dodać opóźnione dołączanie kolumn- trzask przy włączaniu.
Zasilacz:
Transformator 300Watt, 2x28V. Diody prostownicze Mur860, 26 kondensatorów 2200uf 50V Samwha SD. Co daje 28600uf na stronę.
Transformator TS15/6/576. Napięcie dla przekaźników ze stabilizatora 7805, dla regulacji głośności LM337/317.
Selektor wejść:
Selektor wejść złożony na przekaźnikach bistabilnych dwucewkowych NAIS TQ2-L2-5V. Działa na zasadzie:
- "-" na stałe połączony we wszystkich przekaźnikach
- pierwszy przycisk włącza 1 przekaźnik, wyłącza 2 i 3
- drugi przycisk włącza 2 przekaźnik, wyłącza 1 i 3
- trzeci przycisk włącza 3 przekaźnik, wyłącza 1 i 2
Każde włączenie i wyłączenie poprzez diodę prostowniczą by prąd nie „wracał” na inne cewki.
Regulacja głośności:
Regulacja głośności oparta jest na układzie DS1802 robionego ze schematu http://www.pedjarogic.com/spot/index.html. Do tego zasilacz +-15V na Lm337/317. Min. głośność to –65db, więc nie nadaje się to u mnie do cichego słuchania w nocy, dlatego na razie na wejściu są rezystory 4,7k Ohm metalizowane 1%, docelowo będą one dołączane przekaźnikiem włączanym przyciskiem na tyle obudowy „Night mode”.
Obudowa:
Boki wykonane z 4 radiatorów wys. 7cm dł. 12,5. Dwa radiatorki na bok łączone za pomocą płaskownika miedzianego 24x5x0,5cm. Spód i góra wykonane z blachy aluminiowej gr. 3mm, przód i tył aluminium gr. 4mm (aluminium A1). Obudowa lakierowana na czarny mat.
Przedni panel został „szczotkowany” papierem ściernym później moczony w krecie (NaOH) do uzyskania satynowego wyglądu. Na to za pomocą termo transferu i papieru kredowego naniesione napisy ( dopiero 11 próba była w miarę udana !!!!! ) Następnie pomalowałem sprayem bezbarwnym błyszczącym, ale z bardzo dużej odległości (50cm), aby powierzchnia była prawie matowa. Do panelu przyklejone za pomocą dwuskładnikowego kleju epoksydowego śruby, poprzez które przykręcony jest panel do reszty. Płytki z przyciskami przymocowane również poprzez przyklejone śrubki. (trzyma bdb).
Blachy obudowy łączone są poprzez kątownik aluminiowy trochę to przekąbinowałem.. ale nawet może być.
Jak to gra:
Po pierwszym włączeniu od razu słychać dużo lepszy bas niż w GC. Na zwykłych mp3 pojawiło się wiele nowych szczegółów, średnie i wysokie takie jak na GC.
Kosztorys:
Końcówka mocy 2x80zł
Transformator 75zł
Kondensatory i diody 60zł
Kable 20zł
Selektor wejść 60zł
Regulacja głośności 40zł
Radiatory 40zł
Blacha Alu 60zł
Śruby 15zł
Wiertła itp. 30zł
Klej 15zł
Malowanie 20zł
W sumie ~600zł.
[ Dodano: 2007-05-02, 09:13 ]
Zmiany:
Po zbudowaniu osobnego przedwzmacniacza Symasym stał się końcówką mocy.
Usunąłem selektor, przedwzmacniacz na DS1802, przyciski, otworki po nich zaszpachlowałem i panel przedni pomalowałem na czarny mat wsadzając jedną czerwoną diodę jako sygnalizację działania.
Zmniejszyłem wzmocnienie Symasyma dając zamiast rezystora 499ohma 1kohm i dodając 2 rezystorki 22ohmy - jak w opisie autora wzmacniacza.
Usunąłem kondensatory Jentzen Audio 4,7uf z wejścia, a w zamian dałem 10uf Black Gate N.
Dodałem opóźnione załączanie kolumn (1sek po wł wzmacniacza) sterowane z przedwzmacniacza - 2 przekźniki Relpol podwójne zwierne 16A.
Dodałem przekaźnik załączający symasyma do sieci również sterowany przez przedwzmacniacz.
Dodałem filtr sieciowy 3 kondensatory 100nf X oraz cewka 5,6mH oraz 2mH. Działania jego niestety niezauważam :( .
Filtr sieciowy nie wyeliminował trzasków przy włączaniu innych urządzeń (lampek, lutownicy) więc skoro leżały pod ręką wymontowane Jentzeny stwierdziłem że umieszcze je w zasilaczy i trzaski znikły :) (myślałem że mogę je umieścić po stronie 230V ale odradzono mi to, a jakoś nie miałem ochoty eksperymentować)
Końcówka mocy:
Wzmacniacz robiony wg schematu http://www.lf-pro.net/mbi...symasym5_3.html
Do budowy użyłem kondensatorów Wima MKS2, mniejsze wielowarstwowe, Panasonic FA, Rubycon ZL, KMC, rezystory BC components. Tranzystory sterujące MJE15030/31 końcowe MJL4281A oraz MJL4302A. Na wejściu Jentzen Audio 4,7uF.
Na parę tranzystorów ustawiony jest prąd 300mA. Kabelki wewnątrz 1mm2, sygnałowe Tasker. Na wyjściu jest 3,5mV – jeszcze popróbuje różne ustawienia prądu.
Wzmacniacz powinien mieć moc 60W dla 8ohm i 100W dla 4ohm. Niedługo muszę mu dodać opóźnione dołączanie kolumn- trzask przy włączaniu.
Zasilacz:
Transformator 300Watt, 2x28V. Diody prostownicze Mur860, 26 kondensatorów 2200uf 50V Samwha SD. Co daje 28600uf na stronę.
Transformator TS15/6/576. Napięcie dla przekaźników ze stabilizatora 7805, dla regulacji głośności LM337/317.
Selektor wejść:
Selektor wejść złożony na przekaźnikach bistabilnych dwucewkowych NAIS TQ2-L2-5V. Działa na zasadzie:
- "-" na stałe połączony we wszystkich przekaźnikach
- pierwszy przycisk włącza 1 przekaźnik, wyłącza 2 i 3
- drugi przycisk włącza 2 przekaźnik, wyłącza 1 i 3
- trzeci przycisk włącza 3 przekaźnik, wyłącza 1 i 2
Każde włączenie i wyłączenie poprzez diodę prostowniczą by prąd nie „wracał” na inne cewki.
Regulacja głośności:
Regulacja głośności oparta jest na układzie DS1802 robionego ze schematu http://www.pedjarogic.com/spot/index.html. Do tego zasilacz +-15V na Lm337/317. Min. głośność to –65db, więc nie nadaje się to u mnie do cichego słuchania w nocy, dlatego na razie na wejściu są rezystory 4,7k Ohm metalizowane 1%, docelowo będą one dołączane przekaźnikiem włączanym przyciskiem na tyle obudowy „Night mode”.
Obudowa:
Boki wykonane z 4 radiatorów wys. 7cm dł. 12,5. Dwa radiatorki na bok łączone za pomocą płaskownika miedzianego 24x5x0,5cm. Spód i góra wykonane z blachy aluminiowej gr. 3mm, przód i tył aluminium gr. 4mm (aluminium A1). Obudowa lakierowana na czarny mat.
Przedni panel został „szczotkowany” papierem ściernym później moczony w krecie (NaOH) do uzyskania satynowego wyglądu. Na to za pomocą termo transferu i papieru kredowego naniesione napisy ( dopiero 11 próba była w miarę udana !!!!! ) Następnie pomalowałem sprayem bezbarwnym błyszczącym, ale z bardzo dużej odległości (50cm), aby powierzchnia była prawie matowa. Do panelu przyklejone za pomocą dwuskładnikowego kleju epoksydowego śruby, poprzez które przykręcony jest panel do reszty. Płytki z przyciskami przymocowane również poprzez przyklejone śrubki. (trzyma bdb).
Blachy obudowy łączone są poprzez kątownik aluminiowy trochę to przekąbinowałem.. ale nawet może być.
Jak to gra:
Po pierwszym włączeniu od razu słychać dużo lepszy bas niż w GC. Na zwykłych mp3 pojawiło się wiele nowych szczegółów, średnie i wysokie takie jak na GC.
Kosztorys:
Końcówka mocy 2x80zł
Transformator 75zł
Kondensatory i diody 60zł
Kable 20zł
Selektor wejść 60zł
Regulacja głośności 40zł
Radiatory 40zł
Blacha Alu 60zł
Śruby 15zł
Wiertła itp. 30zł
Klej 15zł
Malowanie 20zł
W sumie ~600zł.
[ Dodano: 2007-05-02, 09:13 ]
Zmiany:
Po zbudowaniu osobnego przedwzmacniacza Symasym stał się końcówką mocy.
Usunąłem selektor, przedwzmacniacz na DS1802, przyciski, otworki po nich zaszpachlowałem i panel przedni pomalowałem na czarny mat wsadzając jedną czerwoną diodę jako sygnalizację działania.
Zmniejszyłem wzmocnienie Symasyma dając zamiast rezystora 499ohma 1kohm i dodając 2 rezystorki 22ohmy - jak w opisie autora wzmacniacza.
Usunąłem kondensatory Jentzen Audio 4,7uf z wejścia, a w zamian dałem 10uf Black Gate N.
Dodałem opóźnione załączanie kolumn (1sek po wł wzmacniacza) sterowane z przedwzmacniacza - 2 przekźniki Relpol podwójne zwierne 16A.
Dodałem przekaźnik załączający symasyma do sieci również sterowany przez przedwzmacniacz.
Dodałem filtr sieciowy 3 kondensatory 100nf X oraz cewka 5,6mH oraz 2mH. Działania jego niestety niezauważam :( .
Filtr sieciowy nie wyeliminował trzasków przy włączaniu innych urządzeń (lampek, lutownicy) więc skoro leżały pod ręką wymontowane Jentzeny stwierdziłem że umieszcze je w zasilaczy i trzaski znikły :) (myślałem że mogę je umieścić po stronie 230V ale odradzono mi to, a jakoś nie miałem ochoty eksperymentować)
Skomentuj