Ale tych od AKX nie widziałem w ofercie heh czyli można się z nimi dogadać :P
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
[ Kolumny 2-drożne] Seas L18rnx/p + Seas 27tbfc/g + MB 18akx
Collapse
X
-
sorrrki, myslalem ze literowki walnales :)
jakkolwiek, osobiscie widzialbym to na wysoki polysk.
tak czy siak kolumienki piekne i nowatorskie na forum.
co do dociazenia MB, proponuje pobawic sie tasma olowiana(sklep wedkarski) i palniczkiem.pociac to nozyczkami na kawaleczki i roztopic palnikiem, odrazu w jakiejs formie np. z masy ogniotrwalej(sklep stomatologiczny) albo roztopic w rondelku i wlac do formy gipsowej albo nawet drewnianej
Skomentuj
-
Tylko przy odlewaniu tego ołowiu musiałbym się sporo nagimnastykować, a tak koszt mam niski (24x5gr :mrgreen: ) i wszystko pod ręką.
Co do wysokiego połysku, to przy wosku jest możliwy prawie identyczny efekt. Potrzebna jest jednak bardzo dobrze przygotowana powierzchnia, lub sporo warstw wosku. Ja położyłem tylko 2. Jak będę miał kiedyś ochotę po się jeszcze pobawię. Już teraz w miejscach gdzie było bardzo dużo szlifowania wosk błyszczy się jak ... wiecie co :razz: Póki co zbliżająca się sesja nie napawa mnie chęcią jakiegokolwiek działania:( Wosk poleruje się fantastycznie przy ręcznej pracy i przy odpowiednio dużym nakładzie pracy można uzyskać perfekcyjny efekt.
Jak złapię parę chwil to wrzucę zdjęcia powierzchni z bliska. Boję się tylko, że SE K800i może sobie z tym nie poradzić najlepiej.
Skomentuj
-
Obciążenie chcę zamontować od wewnątrz. Niestety jest tylko kopółka przeciwpyłowa i gołe zakończenie membrany. 12 5-groszówek tworzy całkiem spory stosik, i chyba część z nich przymocuję do kopółki, jak dojdą do poziomu pierścienia utworzonego z zakończenia membrany to zrobię wkładkę z plastiku, tak aby wszystko razem połączyć a do niej dokleję resztę monet.
Można by od razu zrobić taką podkładkę i do niej wszystko przykleić na kształt cewki, ale boję się, że taka konstrukcja nie wytrzyma obciążenia. Pierwsza opcja powinna być mocniejsza, bo zamocowana w 2 punktach. Jak się za to wezmę to pstryknę foty - dla potomnych:)
Skomentuj
-
co do obciążenia to polecam plastelinę hehe zawsze się tak bawiłem głośnikami tylko przy głośnym graniu plastelina potrafi chlupnąć na ziemię od rozgrzanej cewki się topi, tu cewki nie ma więc nie ma się co grzać, można by sprobować. a może zalać kopółkę od środka jakimś klejem, żywicą czy czymś? a i MB można by było zamocować z boku obudowy bo te AKXy są dość ładne :P poza tym chyba nie jest wskazane żeby MB i głośnik były naprzeciwsiebie?
Skomentuj
-
Ciśnienie rozchodzi się we wszystkich kierunkach jednakowo, więc sądzę, że MB z tyłu nie jest złym rozwiązaniem. Do tego jakoś lubię symetrię:)
Poza tym skoro tak uwielbianym przez wszystkich głośnikom i w takiej kompozycji to nie przeszkadza:
http://www.akustyk.com.pl/projekty/CC145RSE.html
to mi też :mrgreen:
Skomentuj
-
Z MB nie jest wcale tak różowo jak sie może zdawać :)
Niedawno bawiłem się axami 15 - właśnie dla symetrii i z moich doświadczeń wynika że do relatywnie wysokich strojeń bardziej nadaje się br, charka MB spada dużo ostrzej i to niestety słychać, plusem jest natomiast to że nie świszczy :)
Ale przy takich strojeniach to nie problem :)
Skomentuj
-
Zgadzam się w pełni.
Przy nagraniach gdzie bas nie gra zbyt wielkiej roli MB sprawdza się na tyle, że nie trzeba nic więcej. Jednak w pozostałych nagraniach ( innych niż audiofilskie plumkanie...) pojedynczej 18-stce wspomaganej czymkolwiek będzie czasem brakowało "swoistego pomruku" :twisted: Tą opinię zweryfikuję jeszcze kiedy wymienię wzmaka-padaka i będę miał możliwość odsunięcia się od kolumn dalej niż na 2 metry... Może są to też naleciałości z czasów zabawy EQ. Jestem więcej niż zadowolony, ale i tak obmyślam osobisty reference 3-way.
Ech - DIY wciąga... jak premier :mrgreen:
Skomentuj
-
MB nie frezowałem, bo frezarki niestety nie mam - na froncie też nie ma frezów - odsyłam do opisu.
Teraz kolumny grają pod Technicsem su-v670. Nie jest to ani szczyt techniki a renoma wiadomo jaka, jednak odkąd w system wkradło się kilka dodatkowych watów a i pokój osłuchowy trochę większy ( 20 m2 ) to zapomniałem o jakimkolwiek subie. Pomimo, że kolumny stoją dość blisko ściany muzyka jest tak spójna jak nigdy dotąd. Im dłużej słucham tym bardziej jestem przekonany, że projekt był wart wysiłku.
Ciężko o coś lepszego w tej wielkości, niezależnie od kosztów - one są warte każdej sumy.
Skomentuj
-
Mi się to zupełnie nie podoba. Po pierwsze wykonanie, jeżeli nie masz możliwości/umiejetności to sie nie porywaj z motyką na słońce bo efekt widać na zdjęciach. Lepiej zrobić cos prostszego i estetycznego niż skomplikowanego z marnym efektem końcowym. Przykręcanie wkrętami litego drewna i tak pozostawienie tego, nawet na tylniej ścianie to barbarzyństwo. Druga sprawa, pełno uszczerbków drewna i niedoróbek. Drewno to trudny materiał i jak już wspomniałem, jak się nie umie z nim pracować to lepiej po prostu za to się nawet nie brać. Do tego sam fakt obrobienia tych deseczek pozostawia wiele do życzenia a przecież to jedna z najprostszych czynności.
Zrobiłbyś to z forniru wyszloby ci 10x lepiej. Myśle też ze tynia ściana wyłacznie z litego drewna to slaby pomysł.
Nie napisałeś nic o strojeniu MB poza tym, że ileś tam Hz założyłeś. Konstrukcje BR należy sprawdzać czy sie poprawnie zestroiła co w przypadku MB jest niemalże koniecznością bo tam sie dużo łatwiej pomylić. Myśle, że wartoby sprawdzić ile tak naprawde masz Hz strojenia i jak wypada ch-ka głosnika w tej obudowie. Jeżeli nie masz możłiwosci pomiarowych, wniosek jest prosty, nie robi sie MB tylko BR.
Myśle, że się nie obrazisz tą krytyką ale faktycznie jak napisałeś to jest "sztuka" ale nie dla sztuki... Zastosowałeś fajne głośniki, to sie chwali ale nic ponadto, ilość roboty jaką w to włożyłeś po prostu nie ma odzwierciedlenia w efekcie końcowym. Czasem lepiej skupić sie na sensoności rozwiazania i estetyce niż na orginalności. Ja osobiście jakby mi tak wyszły te paczki to bym nimi ognisko rozpalił.
Skomentuj
-
No cóz - do krytyki tym chętniej się ustosunkuję
Skłamałbym gdybym powiedział, że od razu zakładałem, że wszystko uda się idealnie zrobić. Ja jednak uważam, że nie jest to powód, żeby rezygnować z nawet najbardziej karkołomnych planów. Lubię wyzwania, a na czymś trzeba się uczyć. tylna ścianka była przyklajana i dodatkowo skręcana. Nigdy też nie twierdziłem, że ww. rowiązania są jedynie słusznymi:)
Argumentacja za rzekomo niepotrzebnym wyborem MB nie przekonuje mnie. Pasowałoby pomierzyć i BR i MB, żeby mieć pewność strojenia, a łatwość zmiany strojenia MB była dla mnie przeważającym argumentem na jej korzyść. Całość była strojona tak aby w danym pomieszczeniu najbardziej wpasowała się w moje preferencje. A "ileś tam Hz" nie założyłem, tylko wyliczyłem - na podobnej zasadzie jak symuluje się BR. Nie chcę już wracać do opisu, ale wydaje mi się, że o tym wspominałem a nawet zamieszczałem na forum formułę wyliczeń.
Kto po pól roku od wykonania kolumn szuka jeszcze uszczerbków w ich wykonaniu ręka do góry...
Kwestii estetyki, wzornictwa i priorytetów w naszej forumowej działalności nie poddaję pod dyskusję bo tego dżentelmeni nie robią:) Jako twórca jestem świadom słabości mojej kontrukcji, ale nie widzę w mojej konstrukcji nic bezcelowego. Mówię naprawdę szczerze.
Niemniej doceniam pierwszą mocno krytyczną opinię, bo nie wierzę, żeby całej reszcie się podobało :razz:
Skomentuj
-
Po komentarzu kolegi Yoshi_80 większość zaczynających przygodę z diy i mających coś do pokazania, przeniesie się na inne forum. Owszem widać drobne niedoróbki ale pewnie już są poprawione lub w niedługim czasie będą znając to z własnego doświadczenia i nieocenionej w tym względzie roli dziewczyny lub żony. Sam przymierzam się do kolejnego diy, które zamieszczę za dwa trzy miesiące i tzw WAF (współczynnik akceptacji żony) spowodwał określenie przeze mnie bardzo dokładnego planu, technologii wykonania i wykończenia obudów.
Duże uznanie za odwagę, oryginalną koncepcję i wytrwałość w pracy w niezwykle niekorzystnych warunkach - znam to z autopsji.
Skomentuj
-
Myśle, że po moim komentażu wprost przeciwnie, wiele osób weźmie to pod rozwage.
Są dwie rzeczy które niespodobały mi się w tym wątku. Raz, o czym już pisałem, budować prościej a lepiej. Nie sztuką jest zrobić coś skomplikowanego co nie będzie działać (czy też wyglądać), sztuką jest zrobić coś prostego. Czy początkujący sie zniechęci? Wątpie, po prostu weźmie pod uwagę, że lepiej nie przeceniać swoich sił. Jak ktoś jest stolarzem to może szaleć a jak ktoś będzie składał skrzynke w mieszkaniu to może lepiej jednak odpuścić sobie wodotyrski? Szczególnie, że kształtem konstrukcja nie zachwyca a oklejenie fornirem dałoby efekt lepszy przy mniejszym ryzyku spartolenia
.
Zamieszczone przez mor den siurKto po pól roku od wykonania kolumn szuka jeszcze uszczerbków w ich wykonaniu ręka do góry.... Właśnie czas jest tym parametrem który powoduje, że znajduje się co raz wiecej uchybień a nie o nich zapomina.
Druga sprawa która mi, się nie spodobała to powszechny zachwyt. Wielokrotnie mówiło się o poziomie forum, o jego aspiracjach. Poziom forum wznaczają sami użytkownicy, jeżeli wszystkim sie podoba i nikt nie napisze krytycznego słowa to są dwa powody, konstrukcja osiągnęła forumowy szczyt lub też mamy do czynienia z kółkiem wzajemnej adoracji. Oba zjawiska są nieporządane.
Myśle, że takero miał chwile słabości wyróżniając te konstrukcję, wyróżnił bo mu sie spodobała trudno, ma takie prawo.
Moim zdaniem w obecnym czasie nie wystarczy zastosować fajnych głosników aby konstrukcja była fajna, ten etap juz dawno minął szczególnie wobec powszechnej obniżki cen.
Fabryczne MB mają ustalone parametry czy też nawet są gotowe przepisy aplikacyjne dany głosnik z daną MB. Tu jest jakaś przeróbka stxa której niebyłbym taki na 100% pewien i osobiście całą zabawę z tą konstrukcją zaczałbym od sprawdzenia strojenia
Skomentuj
-
Co by się już nie rozpisywać to powiem, że gdybym miał to jeszcze raz zaczynać w takich samych warunkach to zrobiłbym to bez wahania. Błędom i niedoróbkom winien jest pośpiech, który jest tylko i wyłącznie z mojej winy. Doświadczenie i satysfakcja z podjętego wyzwania to coś czego nie widać w opisie, ale to chyba nie o to chodzi.
Niedaleko szukać jak przy naprawdę dużej wytrwałości możnaw domowych warunkach zrobić choćby piękne fronty rzeźbione w MDFie.
Moim skromnym zdaniem to innowacyjność nadaje bieg postę powi o którym Yoshi_80 pisze. Co to za frajda umieć już wszystko :wink:
Skomentuj
-
mor den siur czy możesz opisać jak wygląda powierzchnia wykończona woskiem obecnie, czy coś się wytarło wyblakło itp. czy można czyścić jakąś chemią np. pronto, ogólnie czy jest wystarczająco trwałe.
Podoba mi się to wykończenie i chciałbym też tak zrobić ale obawiam się że za jakiś czas będzie trzeba poprawiać, dlatego potrzebuje twojej opinii.
Skomentuj
-
Kluczem do sukcesu jest odpowiednio solidne wypolerowanie powierzchni. Ja to robiłem ... papierem kredowym:) Niestety nie ma co liczyć, że całoś będzie twarda jak lakier, bo swobodnie daje się zarysować np. paznokciem. Wystarczy jednak trochę "rozmasować" zadraśnięcie i praktycznie nie widać uszkodzenia. Wosk ma jakby lekko tłustą powierzchnię - jak świeca i przez to łatwo osadza się na nim kurz, dlatego z czasem traci swój blask. Po wyczyszczeniu jest OK, ale wiesz o co chodzi. Żadnych kolizji ze środkami czyszczącymi nie zauważyłem do tej pory.
Skomentuj
Skomentuj