Witam wszystkich bardzo serdecznie :)
Jest to mój pierwszy projekt i pierwszy post na tym forum. W końcu postanowiłem go zaprezentować. Sprawa wygląda następująco. Poszukując nowych przeżyć i doznań postanowiłem zbudować sobie kolumienki. Projekt ten powstał z dużą pomocą Pawła S, którego gorąco pozdrawiam. Wkrótce uzupełnię ten zestaw subkiem na STX 27 i zasilę wzmacniaczem (który powoli kończę).
Kolumny miały spełniać następujące założenia:
-ładne wysokie
-dynamiczny bass'ik.
Obudowa wykonana z płyty wiórowej 18mm o pojemności 15,4l, strojona na 48Hz.
Fornir to Mahoń trzykrotnie kryty Lakierem poliuretanowym i w między czasie szlifowany.
Zwrotnicę TĄ zastosowałem na cewkach 0.33 mH 0.445 Ohm dr-0.70 i 0.68 mH 0.400 Ohm dr-1.00.
Przy pierwszym podłączeniu cieszyłem się jak dziecko. Cieszyłem się, że "gadają" do mnie.
Przysłuchując się im brzmieniu doszedłem do wniosku, że to najpiękniejsze tony jakie słyszałem w moim krótkim życiu.
Koszt całkowity wyszedł mnie około 400zł.
Proszę o opinie i wskazówki na przyszłość.
Pozdrawiam, Hermes







Jest to mój pierwszy projekt i pierwszy post na tym forum. W końcu postanowiłem go zaprezentować. Sprawa wygląda następująco. Poszukując nowych przeżyć i doznań postanowiłem zbudować sobie kolumienki. Projekt ten powstał z dużą pomocą Pawła S, którego gorąco pozdrawiam. Wkrótce uzupełnię ten zestaw subkiem na STX 27 i zasilę wzmacniaczem (który powoli kończę).
Kolumny miały spełniać następujące założenia:
-ładne wysokie
-dynamiczny bass'ik.
Obudowa wykonana z płyty wiórowej 18mm o pojemności 15,4l, strojona na 48Hz.
Fornir to Mahoń trzykrotnie kryty Lakierem poliuretanowym i w między czasie szlifowany.
Zwrotnicę TĄ zastosowałem na cewkach 0.33 mH 0.445 Ohm dr-0.70 i 0.68 mH 0.400 Ohm dr-1.00.
Przy pierwszym podłączeniu cieszyłem się jak dziecko. Cieszyłem się, że "gadają" do mnie.
Przysłuchując się im brzmieniu doszedłem do wniosku, że to najpiękniejsze tony jakie słyszałem w moim krótkim życiu.
Koszt całkowity wyszedł mnie około 400zł.
Proszę o opinie i wskazówki na przyszłość.
Pozdrawiam, Hermes









Skomentuj