Vifa XT18WO Seas 27TBFC/G

[funiax1]

Szkło na bokach to świetny pomysł. Zastanawiam się jednak czy nie wpada ono w nieprzyjemne dla ucha wibracje przy wyższych głośnościach?

Nie wpada bo szkło dolega całą powierzchnią do obudowy, pod każdy element frezowałem około 40 otworów średnicy 2cm i głębokości 2mm w które nakładany był klej i szkło było dociśnięte tak by nie było żadnej szczeliny między nim a obudową.

[Marios]

Dobra robota, gratuluje przede wszystkim pomysłu i innego wykonania niż wszystkie.

[jamess8]

Miałem już dawno się wypowiedzieć na temat tych kolumn. Spróbuję dzisiaj opisać moje wrażenia z odsłuchu i wrażeń wizualnych.

Najpierw rzuciło mi się w oczy, że kolumny są spore gabarytowo, ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu. Wizualnie są bardzo dobrze zaprojektowane. Kolumny są naprawdę ciężkie, trudno to dokładnie określić, ale wydaje mi się że przynajmniej 40kg sztuka. Ciężar szkła i 4cm ścianki z drewna dębowego czy bukowego (nie pamiętam już robi swoje. Bardzo spodobała mi się struktura jaką daje żywica, taka chropowata w dotyku. Super się to komponuje z całością. Cała konstrukcja bardzo fajnie się prezentuje wizualnie, kolor, design. Kolumny naprawdę solidne i starannie wykonane. W oczy rzuca się też "malutki" XT18 który wydaję się mniejszy od innych osiemnastek.

Teraz trochę mich spostrzeżeń na temat dźwięku.
Kolumny odsłuchiwałem na wzmacniaczu Yamaha AX-700 i odtwarzaczu jakimś starym, zmodyfikowanym, zlampizowanym Philipsie.

Oczywiście są to moje subiektywne odczucia. I niestety tylko z krótkich odsłuchów.
Słuchałem na nich najwięcej płyty Katie Melua. I powiem, że w tej muzyce te kolumny sprawiały się rewelacyjnie. Miałem odczucie tak jakby separacji instrumentów od wokali i to mi się bardzo podobało. Bardzo fajna scena, stereofonia, wyraźnie można było zlokalizować instrumenty. Ogólnie dźwięk był dosyć ostry z wyraźną górą, średnicą, ale w ogóle mi to nie przeszkadzało w tej muzyce (K.M.). Wręcz wydawało się że zostało wyciśnięte z tych głośników najlepsze co potrafią. Nic nie irytowało. Była fajna ciepła średnica, super wokal, wręcz się chciało ciągle podkręcać pokrętło głośności. XT18 nawet sobie dobrze radził, mimo że szybko osiągał spore wychylenia. Na pewno było mniej basu niż HDS180 i HDS164. Ale w dźwięku niczego nie brakowało, a było nawet coś ekstra, coś że chciało się słuchać i słuchać. Nawet pojawiał mi się uśmieszek na twarzy. Yoshi się postarał, a zwrotnica wcale nie jest skomplikowana:)
Robiłem też pomiary i charakterystyka jest ładnie zrównoważona. Jedynie wyszedł lekki dołek w okolicach 6,5kHz co może jest wpływem obudowy... Bo zwrotnica raczej nie ma na to wpływu.

Tak przesłuchiwałem też inne kawałki i moją uwagę przykuła piosenka Maria McKee - Show Me Heaven. Brzmiała też nie przeciętnie. Szczególnie podobała mi się tutaj dynamika kolumn przy refrenie.
Trochę mniej mi się podobało w szybszej muzyce z większą ilością dźwięków, trochę się chaos robił -> ostro. Ale proszę tego nie uważać za negatywną stronę kolumn bo przyczyną mogło być coś innego. np akustyka, odtwarzacz... A może nie wsłuchałem się wystarczająco:)

Opis oddaje moje subiektywne odczucia bo nie wiem czy w sumie słuchałem je nawet 2 godziny. Więc odsłuchy były takie pobieżne. Żeby coś więcej powiedzieć to jednak trzeba więcej czasu. Trzeba się przyzwyczaić do dźwięku i wtedy można powiedzieć coś więcej, co irytuje. A ja niestety miałem je tylko jedną dobę.

I co najważniejsze te kolumny nadały mi nowy kierunek przy konstruowaniu kolumn:)
Mam nadzieje że jakichś poważnych byków nie zrobiłem w moim wywodzie:)

Na koniec chcę bardzo podziękować koledze funiax1 za przywiezienie kolumn, bo zrobił to w sumie bezinteresownie, a na dodatek dał mi części do zwrotnic. Na przyszłość służę pomocą w dziedzinie audio:)

---------- Post dodany o 00:08 ---------- Poprzedni post o 22:53 ----------

Nie na temat...

Czy ta vifa duzo lepiej sobie radzi na srednicy ( do 2khz ) niz HDS ? Czy nie odczuwasz nadmiaru wysokiej srednicy ( podbicie w najbardziej krytycznym dla ucha pasmie ) ? Slyszalem tez, ze ta vifa lubi troche od siebie w tym pasmie dodac. Jeśli chodzi o HDS180 to uzyskiwałem z nim bardzo rozmaite efekty. Od wokali bardzo detalicznych, dających wrażenie dobiegania z większej odległości, do wokali niezwykle realnych jakby ktoś był w tym samym pomieszczeniu. Kwestia zwrotnicy, z tym HDSem idzie naprawdę wiele uzyskać, a przynajmniej nie przeszkadza, jeżeli jest to zasługa XT. HDS uważam za bardzo dobry głośnik, dający ogromne możliwości. Raczej nie narzuca swojego charakteru, jest dosyć naturalny. Za to trudno zrobić naprawdę dobrze zgraną zwrotnicę - to są raczej trudne głośniki w aplikacji. Czasami zmiana jednego elementu zwrotnicy wiele zmienia. Niewielka zmiana rezystora i jakby cała magia znika - może to kwestia tez podbarwienia jakiegoś zakresu. Mi ciężko powiedzieć która konstrukcja jest lepsza, ale na pewno pod kilkoma względami dźwięk XT18 + seas bardziej mnie zachwycał. Jako że HDS180 +XT odsłuchałem na wielu zwrotnicach to wydaje mi się że uzyskiwałem może bardziej uniwersalne brzmienie w różnych typach muzyki, ale już nie tak wykwintne. Ostatnią zwrotnicę zrobiłem zbliżającą się do tego co usłyszałem w XT18 + Seas, a nawet nie tak drażniącą na ostrzejszej muzyce. Ale co tu tyle się rozpisywać, najlepiej posłuchać i nie kierować się cudzymi opiniami:).

[Violet]

Bardzo ładne kolumny! :)

[piotrek_kolo]

Eleganckie kolumny, jest jakaś różnica przy zastosowaniu takiego wytłumienia? :)

[funiax1]

jest jakaś różnica przy zastosowaniu takiego wytłumienia?

Przy tym głośniku dało dobry efekt ale nie zawsze tak musi być, trzeba robić próby z różnymi materiałami i ich ułożeniem.

[bingant]

funiax1 jedna z nielicznych konstrukcji, która swoim wyglądem przyciąga oko. Zachowana proporcje, świeży pomysł i dobra stolarka.
Jeżeli brzmieniem nie odstają od wyglądu, to tylko się cieszyć i słuchać muzyki.

[wojak737]

Rewelacja jak dla mnie! Gratuluję konstrukcji. Jedyna rzecz, która mi się nie podoba to kolor membrany vify :)