Witam,
parę słów wstępu, kolumny miały być pierwszym sprzętem z kolekcji własnego DIY, jako że w czasach studenckich i mieszkania w akademiku imprezy są nieodłączną kwestią, sprzęt miał sprawdzać się ich nagłaśnianiu w większym, lub mniejszym stopniu. Wybór po przeglądzie forum i konsultacjach padł na 3drogi stx właśnie. (Tu musze się przyznać, że kolumny "złożone" i na "chodzie" są od roku ;D , ale przez nałożenie się na siebie różnych zbiegów okoliczności braku czasu i chęci za ich skończenie zabrałem się dopiero teraz.) Nie obyło się, bez kilku problemów, większych i mniejszych błędów, serii niepowodzeń, ale wszystko z dość szczęśliwym zakończeniem.
Głośniki:
GDN 22-140-8-SCX
GDM 14-150-8-SCX
GDWK 10-200-8-PJ
Budowa + Obudowa + Wykończenie:
Kolumny wykonane według standardowego projektu krążącego na forum. Całość skrzyń z wiórówki 18mm, klejona wikolem, skręcana dodatkowo wkrętami. Wytłumienie "wata" z stx, zakupiona razem z głośnikami. Gotowe obudowy oklejone fornirem dąb (fornir zamawiałem z allegro w liściach 30x138cm o ile mnie pamięć nie myli
) klejonym na pattex, na to poszła bejca rustykalna (z początku kolor miał być machoń, ale ze względu na to że mogły by okazać się zbyt "czerwone", kupiłem dodatkowo kolor orzech) kolor orzech jak już wspomniałem, na podstawki bejca rust kolor czarny. Lakier domalux poliuretanowy do pogłóg połmat, 3 warstwy. (jak już wspomniałem wyżej, nie obeszło się bez wpadek: kolor bejcy nie wszędzie jest jednolity w niektórych miejscach jest "głębszy" w innych jak dla mnie zbyt blady, pierwsza warstwe lakieru zeszlifowałem zbyt grubym papierem co spowodowalo "zdarcie" koloru w kilku miejscach, i na koniec coś czego przeboleć nie moge, po położeniu lakieru zauważyłem, ze w kilku miejscach fornir się poodklejał
).
Wrażenia:
Kolumny napędzne amplitunerem Kenwood KR-V7050 + procab ls215. Strojone br'em 7x17cm (z tego co dobrze pamietam, wczesniej byl tunal z polinka, ale ze względu na to, że przy wycinaniu otworów mocno pokaleczyłem fornir, musiałem z nich zrezygnować i dać taki z szerokim kołnierzem). Kolumny grają już od roku, więc oswoiłem się już z ich brzmieniem, aż nadto
(GDM w przeciw fazie). Jestem zadowolony z ich brzmienia, basu calkiem sporo, średnie tony dość dobre, a wysokie, cóż nie powalają i sypnie czasem ostro piachem. (i tu moje pytanie, widziałem temat, gdzie kolega Meteo do 17SCX zamiast pj'ki użył AK, czy taka zmiana mogła by być zastosowana i w tym przypadku...? Z jakimś w miare rezultatem, na plus oczywiscie... ;D Musze przyznać, że zmiana na AWX, albo na ceramiczny STX wymaga "nowej" zwrotnicy, a to już są koszta.)
Koszta:
340 zł - głośniki
150 zł - części do zwrotnic
100 zł - płyta wiórowa
90 zł - fornir
80 zł - lakier (musiałem kupić dwie puszki, bo połysk mnie nie usatysfakcjonował)
60 zł - klej pattex (tu znów musiałem kupić dwie puszki, bo jednej mi zabrakło a butapren który kupiłem, był bardzo słaby)
15 zł - papier ścierny
7 zł - wikol
14 zł - terminale
70 zł - procab ls215
40 zł - kolce
24 zł - br'y (tu musiałem kupić 4 szt. z powodu opisanego wyżej)
30 zł - materiał wygłuszający
16 zł - bejca
20 zł - osprzęt do malowania i lakierowania (wałki, pendzle itp.)
30 zł - wkręty imbusowe
--------------------------------------------
= +/- 1086 zł (moim zdaniem raczej na plus, bo praktycznie wszystko było zamawiane)
Specjalne podziękowania dla Pawel S. za wielką pomoc przy doborze projektu (prawie rok temu) oraz w trakcie prac wykończeniowych.
Zdjęcia:























Przepraszam za jakość zdjęć, ale nigdy nie był ze mnie dobrey fotograf
. A teraz kilka słów krytyki...
parę słów wstępu, kolumny miały być pierwszym sprzętem z kolekcji własnego DIY, jako że w czasach studenckich i mieszkania w akademiku imprezy są nieodłączną kwestią, sprzęt miał sprawdzać się ich nagłaśnianiu w większym, lub mniejszym stopniu. Wybór po przeglądzie forum i konsultacjach padł na 3drogi stx właśnie. (Tu musze się przyznać, że kolumny "złożone" i na "chodzie" są od roku ;D , ale przez nałożenie się na siebie różnych zbiegów okoliczności braku czasu i chęci za ich skończenie zabrałem się dopiero teraz.) Nie obyło się, bez kilku problemów, większych i mniejszych błędów, serii niepowodzeń, ale wszystko z dość szczęśliwym zakończeniem.
Głośniki:
GDN 22-140-8-SCX
GDM 14-150-8-SCX
GDWK 10-200-8-PJ
Budowa + Obudowa + Wykończenie:
Kolumny wykonane według standardowego projektu krążącego na forum. Całość skrzyń z wiórówki 18mm, klejona wikolem, skręcana dodatkowo wkrętami. Wytłumienie "wata" z stx, zakupiona razem z głośnikami. Gotowe obudowy oklejone fornirem dąb (fornir zamawiałem z allegro w liściach 30x138cm o ile mnie pamięć nie myli


Wrażenia:
Kolumny napędzne amplitunerem Kenwood KR-V7050 + procab ls215. Strojone br'em 7x17cm (z tego co dobrze pamietam, wczesniej byl tunal z polinka, ale ze względu na to, że przy wycinaniu otworów mocno pokaleczyłem fornir, musiałem z nich zrezygnować i dać taki z szerokim kołnierzem). Kolumny grają już od roku, więc oswoiłem się już z ich brzmieniem, aż nadto

Koszta:
340 zł - głośniki
150 zł - części do zwrotnic
100 zł - płyta wiórowa
90 zł - fornir
80 zł - lakier (musiałem kupić dwie puszki, bo połysk mnie nie usatysfakcjonował)
60 zł - klej pattex (tu znów musiałem kupić dwie puszki, bo jednej mi zabrakło a butapren który kupiłem, był bardzo słaby)
15 zł - papier ścierny
7 zł - wikol
14 zł - terminale
70 zł - procab ls215
40 zł - kolce
24 zł - br'y (tu musiałem kupić 4 szt. z powodu opisanego wyżej)
30 zł - materiał wygłuszający
16 zł - bejca
20 zł - osprzęt do malowania i lakierowania (wałki, pendzle itp.)
30 zł - wkręty imbusowe
--------------------------------------------
= +/- 1086 zł (moim zdaniem raczej na plus, bo praktycznie wszystko było zamawiane)
Specjalne podziękowania dla Pawel S. za wielką pomoc przy doborze projektu (prawie rok temu) oraz w trakcie prac wykończeniowych.
Zdjęcia:























Przepraszam za jakość zdjęć, ale nigdy nie był ze mnie dobrey fotograf

Skomentuj