Witam wszystkich forumowiczów :)
Od razu powiem ze jest to moj pierwszy temat na forum, a i od razu ( mam nadzieje :P ) konkretnie...
Koszt podam na koncu, wieczorem, jak znajde rachunki :)
Od poczatku.
Sam pomysl zrobienia czegos wlasnego zrodzil sie jakies dwa lata temu... duzo czytania... duzo szukania... co chwile nowa mysl, nowe watpliwosci, nowe pytania i szukanie odpowiedzi :) Na starcie mialem zaczac sam calkowicie od poczatku, dobor przetwornikow, pomiary, budowa itd... Ale wszystko padlo juz przy doborze glosnikow, niestety, moja "zielonosc" poprowadzila mnie w zla strone :P
Pytania, szukanie, i...
W styczniu tego roku, z braku pracy, (w koncu) postanowilem dla zabicia czasu zrobic cos wlasnego, cos co dla mnie bedzie nowoscia... cos co uswiadomi mnie, ze dzwiek, to nie tylko stare Altusy po palpitacji... :P Udowodnic sobie, ze cos potrafie :P jak i zarazem zrobic cos przyjemnego dla uszu :) Sprawic sobie niespodzianke :)
Sama budowa ruszyla 3-go lutego, na spokojnie, jako ze sam skladalem calosc od poczatku do konca (procz malowania) to bywaly momenty ze musialem sobie jakos radzic (wspomagac nogami? :lol:)
Obudowy staralem sie (jak wszystko) robic dosc doklanie, pierw wiercilem otwory pod wkrety + otwor na glowke wkreta, skrecenie na sucho, a pozniej klejenie i wkrety.




Fronty 2x16mm klejone
I tu od razu Tip: plyty MDF, wraz z docieciem zamawialem u producenta, w obawie przed nierownym krzywym przycieciem plyty, jeden z frontow mial wieksze wymiary o jakies 2-3mm... Zupelnie niepotrzebnie... Plyta zostala wycieta rowno bez skaz. Przez taki moj blad, mialem pozniej dodatkowa prace :( Ale czlowiek uczy sie sale zycie :P
W trakcie tworzenia, szukalem... jakie i gdzie kupic sruby, gdzie zrobic frezy oraz otwory pod glosniki, i wiele wiele innych.

Fronty do wyfrezowania i wyciecia dalem koledze, w miedzyczasie zamowilem maty oraz pianke

Tak wygladaly kole obudowy...


Zwrotke "skladalem" sam, czesci do niej zamowilem w 100% od producenta, moze nie jest pro wykonanie, ale zalezalo mi na wykonaniu wlasnym. Obie dzialaja, wiec jest ok:P Wiem ze na zdjeciu nie ma "tyrtytek" ale spoko, sa :)

W miedzy czasie, znalazlem prace, troche meczaca, wiec projekt zostal porzucony, klej mial duuuuuzo czasu na wyschniecie - ok. 2 miesiecy.
W koncu cos sie ruszylo, doszlo wygluszenie... Maty oraz pianka (zdjecia narazie brak, gdzies mi sie zagubilo). Podlaczylem glosniki oraz zwrotki i... zaczelo grac
Pierwsze dzwieki wydobyte :)


Mialem problem ze znaleziem forniru w dobrej cenie, i znalazlem
10 zl za 1m2 Cena super wiec wzialem cale 2 metry
Sloje poszly w poprzek obudowy (bardziej mi sie podoba). Przygotowanie forniru do klejenia. Fornir jasny (nazwy nie pamietam - dopisze pozniej), ciety nozykiem, klejony tasma malarska/lakiernicza. Wazne aby nozyk byl ostry (co kilka ciec wylamywalem z klingi kawalek ostrza) aby nie bylo strzepow, a sam fornil sie nie lamal podczas ciecia.

Kolejna czynnosc ktora wykonywalem pierwszy raz, klejenie forniru... Przekopalem cale forum jak kleic fornir, i co post to inna odpowiedz... jeden kleil na klej kontaktowy na sucho, drugi na mokro, trzeci na wikolopochodne itd itd... Ja kleilem wikolem na sucho...

I niestety, boki maja niewielkie fale, cale szczescie niewidoczne, ale pod palcami da sie wyczuc. Przy nastepnym projekcie sprobuje na mokro :)
Sam docisk mial ok 250 kg, widocznie za malo, albo po prostu samo klejenie nie bylo poprawnie wykonane. Jednak optycznie wygladalo to ladnie, stwierdzilem ze nie bede drapal forniru.... trudno. Tym bardziej ze wikol zdazyl "skamieniec".


Przyszedl czas na malowanie, najsampier podklad, szlifowanie papierkiem scierny na gabce (granulat 800 i 1600). i samo malowanie. Lakier - czarny mat 4/5
No i w koncu... Wymeczone, efekty pracy po kilku miesiacach :)


Zostalo mi jeszcze tylko przykleic podstawy oraz dolozyc kolce :) ale to juz na dniach :)
Ogolnie, to zalezalo mi na prostocie. Projekt - wiadomo - STX, pelne odwzorowanie. Jedynie co zmienilem podczas budowy, to podnioslem terminal o ok 7-8 cm do gory (aby nie wadzil o skos w srodku) oraz przesunalem skosy o ich grubosc w strone "podlogi i sufitu" - pol litra wiecej na pojemnosci? :P
Zalozenie ktore sie zrodzilo zostalo wykonane, jak pisalem wyzej, chcialem zrobic cos dla siebie, cos co mi sprawi radosc, cos z czego bede zadowolony. Projekt sam w sobie prosty, zadnych wygibasow w pelnym odwzorowaniu wg projektu producenta :)
Teraz odsluch.
Moje nowe kolumny napedza stara Unitra WS 442. Roznica jaka dala sie slyszec w porownaniu do altuskow jest przeogromna, cale pasmo wyrazne, bez wywyzszen, piekny czysty dzwiek. Bas szybki, cieply, schodzi nisko. Wysokie nie wybijaja sie, nie sycza jak w altusach, czysty dzwiek. Srednica boska
W koncu slychac co sie dzieje w tle, piekny wokal... No chcialoby sie napisac "K***A cos wpanialego" :P
Wprawdzie mam zbyt duzego porownania do innych dziel, ale dla mnie jest to skok jakosciowy, ktory byl wart wydanej kasy oraz kilku miesiecy pracy :)
Koszt na szybko ok 1700 zł za wszystko ( na razie +/-), wieczorem postaram sie cos wiecej dopisac.
Oceniac, wytykac, pytac...
Pozdrawiam :)
PS z polskiego zawsze bylem noga :P
Od razu powiem ze jest to moj pierwszy temat na forum, a i od razu ( mam nadzieje :P ) konkretnie...
Koszt podam na koncu, wieczorem, jak znajde rachunki :)
Od poczatku.
Sam pomysl zrobienia czegos wlasnego zrodzil sie jakies dwa lata temu... duzo czytania... duzo szukania... co chwile nowa mysl, nowe watpliwosci, nowe pytania i szukanie odpowiedzi :) Na starcie mialem zaczac sam calkowicie od poczatku, dobor przetwornikow, pomiary, budowa itd... Ale wszystko padlo juz przy doborze glosnikow, niestety, moja "zielonosc" poprowadzila mnie w zla strone :P
Pytania, szukanie, i...
W styczniu tego roku, z braku pracy, (w koncu) postanowilem dla zabicia czasu zrobic cos wlasnego, cos co dla mnie bedzie nowoscia... cos co uswiadomi mnie, ze dzwiek, to nie tylko stare Altusy po palpitacji... :P Udowodnic sobie, ze cos potrafie :P jak i zarazem zrobic cos przyjemnego dla uszu :) Sprawic sobie niespodzianke :)
Sama budowa ruszyla 3-go lutego, na spokojnie, jako ze sam skladalem calosc od poczatku do konca (procz malowania) to bywaly momenty ze musialem sobie jakos radzic (wspomagac nogami? :lol:)
Obudowy staralem sie (jak wszystko) robic dosc doklanie, pierw wiercilem otwory pod wkrety + otwor na glowke wkreta, skrecenie na sucho, a pozniej klejenie i wkrety.




Fronty 2x16mm klejone
I tu od razu Tip: plyty MDF, wraz z docieciem zamawialem u producenta, w obawie przed nierownym krzywym przycieciem plyty, jeden z frontow mial wieksze wymiary o jakies 2-3mm... Zupelnie niepotrzebnie... Plyta zostala wycieta rowno bez skaz. Przez taki moj blad, mialem pozniej dodatkowa prace :( Ale czlowiek uczy sie sale zycie :P
W trakcie tworzenia, szukalem... jakie i gdzie kupic sruby, gdzie zrobic frezy oraz otwory pod glosniki, i wiele wiele innych.

Fronty do wyfrezowania i wyciecia dalem koledze, w miedzyczasie zamowilem maty oraz pianke

Tak wygladaly kole obudowy...


Zwrotke "skladalem" sam, czesci do niej zamowilem w 100% od producenta, moze nie jest pro wykonanie, ale zalezalo mi na wykonaniu wlasnym. Obie dzialaja, wiec jest ok:P Wiem ze na zdjeciu nie ma "tyrtytek" ale spoko, sa :)

W miedzy czasie, znalazlem prace, troche meczaca, wiec projekt zostal porzucony, klej mial duuuuuzo czasu na wyschniecie - ok. 2 miesiecy.
W koncu cos sie ruszylo, doszlo wygluszenie... Maty oraz pianka (zdjecia narazie brak, gdzies mi sie zagubilo). Podlaczylem glosniki oraz zwrotki i... zaczelo grac



Mialem problem ze znaleziem forniru w dobrej cenie, i znalazlem



Kolejna czynnosc ktora wykonywalem pierwszy raz, klejenie forniru... Przekopalem cale forum jak kleic fornir, i co post to inna odpowiedz... jeden kleil na klej kontaktowy na sucho, drugi na mokro, trzeci na wikolopochodne itd itd... Ja kleilem wikolem na sucho...

I niestety, boki maja niewielkie fale, cale szczescie niewidoczne, ale pod palcami da sie wyczuc. Przy nastepnym projekcie sprobuje na mokro :)
Sam docisk mial ok 250 kg, widocznie za malo, albo po prostu samo klejenie nie bylo poprawnie wykonane. Jednak optycznie wygladalo to ladnie, stwierdzilem ze nie bede drapal forniru.... trudno. Tym bardziej ze wikol zdazyl "skamieniec".


Przyszedl czas na malowanie, najsampier podklad, szlifowanie papierkiem scierny na gabce (granulat 800 i 1600). i samo malowanie. Lakier - czarny mat 4/5
No i w koncu... Wymeczone, efekty pracy po kilku miesiacach :)


Zostalo mi jeszcze tylko przykleic podstawy oraz dolozyc kolce :) ale to juz na dniach :)
Ogolnie, to zalezalo mi na prostocie. Projekt - wiadomo - STX, pelne odwzorowanie. Jedynie co zmienilem podczas budowy, to podnioslem terminal o ok 7-8 cm do gory (aby nie wadzil o skos w srodku) oraz przesunalem skosy o ich grubosc w strone "podlogi i sufitu" - pol litra wiecej na pojemnosci? :P
Zalozenie ktore sie zrodzilo zostalo wykonane, jak pisalem wyzej, chcialem zrobic cos dla siebie, cos co mi sprawi radosc, cos z czego bede zadowolony. Projekt sam w sobie prosty, zadnych wygibasow w pelnym odwzorowaniu wg projektu producenta :)
Teraz odsluch.
Moje nowe kolumny napedza stara Unitra WS 442. Roznica jaka dala sie slyszec w porownaniu do altuskow jest przeogromna, cale pasmo wyrazne, bez wywyzszen, piekny czysty dzwiek. Bas szybki, cieply, schodzi nisko. Wysokie nie wybijaja sie, nie sycza jak w altusach, czysty dzwiek. Srednica boska

Wprawdzie mam zbyt duzego porownania do innych dziel, ale dla mnie jest to skok jakosciowy, ktory byl wart wydanej kasy oraz kilku miesiecy pracy :)
Koszt na szybko ok 1700 zł za wszystko ( na razie +/-), wieczorem postaram sie cos wiecej dopisac.
Oceniac, wytykac, pytac...

Pozdrawiam :)
PS z polskiego zawsze bylem noga :P
Skomentuj