Cześć.
Forum czytuję od lat, zwłaszcza długi niczym moda na sukces wątek nt. linii transmisyjnych. Na wstępie parę słów o mnie. Na imię mam Piotrek, mam 33 lata, mieszkam we Wrocławiu. Projektowanie i realizacja wszelkiego sprzętu audio jest i zawsze była moją pasją. Do tej pory zawsze górnym limitem jakości kolumn, które tworzyłem, była oczywiście stolarka. Nawet najlepszy projekt, na wybitnych przetwornikach bez skrzyni jest wg mnie niekompletny. Dlatego też od jakiegoś czasu działam na stolarni :) Takiej z prawdziwego zdarzenia, pod okiem ludzi, którzy z drewnem i jego obróbką są za pan brat od ponad 30 lat. Chciałem się więc podzielić z Wami efektami dwóch ostatnio zrealizowanych projektów, które pokrótce opiszę. Kwestia pomiarów niestety musi zostać odłożona - nie za bardzo mam czas się do tego porządnie przygotować, a po łebkach nie chcę.
1. Wpadły w moje ręce stare, oldskulowe Bowersy DM220. Wyglądały strasznie. Niemalże spleśniała, spuchnięta płyta, ślady po wkrętach itp. Za to przetworniki w stanie jak nowe. Dziwna sprawa. Podpinam to pod Denona 920 i cóż słyszę? Magia dźwięku, zwłaszcza w zakresie niskich tonów. Pokrótce - jest to konstrukcja 2,5 drożna na dwóch dwudziestkach i jednej kopule 19mm. Skrzynka - ni to monitor, ni pełnoprawna wolnostojąca. Pojemność skrzyni została, zmieniłem proporcje, pochyliłem przednią ściankę, dobrałem kolor bejcy i oto efekt.
Było:

Jest:


2. Kolejny projekt to już wykorzystanie starych, ponad 100-letnich desek sosnowych z leżącymi słojami + trochę chemii i dwukolorowe barwienie. Konstrukcja 2,5 drożna. Na górze Wavecor TW30WA10, nisko-średnio to Fountek FW168, no i SilverFlute YD178 na basie. Powiem tak - grają, jak wyglądają. Bas schodzi rewelacyjnie nisko, średnica i góra czyste, o bardzo dobrych charakterystykach kierunkowych. Siądę przez weekend i dopiszę całą specyfikację jednego i drugiego projektu. Póki co macie parę fotek.


Forum czytuję od lat, zwłaszcza długi niczym moda na sukces wątek nt. linii transmisyjnych. Na wstępie parę słów o mnie. Na imię mam Piotrek, mam 33 lata, mieszkam we Wrocławiu. Projektowanie i realizacja wszelkiego sprzętu audio jest i zawsze była moją pasją. Do tej pory zawsze górnym limitem jakości kolumn, które tworzyłem, była oczywiście stolarka. Nawet najlepszy projekt, na wybitnych przetwornikach bez skrzyni jest wg mnie niekompletny. Dlatego też od jakiegoś czasu działam na stolarni :) Takiej z prawdziwego zdarzenia, pod okiem ludzi, którzy z drewnem i jego obróbką są za pan brat od ponad 30 lat. Chciałem się więc podzielić z Wami efektami dwóch ostatnio zrealizowanych projektów, które pokrótce opiszę. Kwestia pomiarów niestety musi zostać odłożona - nie za bardzo mam czas się do tego porządnie przygotować, a po łebkach nie chcę.
1. Wpadły w moje ręce stare, oldskulowe Bowersy DM220. Wyglądały strasznie. Niemalże spleśniała, spuchnięta płyta, ślady po wkrętach itp. Za to przetworniki w stanie jak nowe. Dziwna sprawa. Podpinam to pod Denona 920 i cóż słyszę? Magia dźwięku, zwłaszcza w zakresie niskich tonów. Pokrótce - jest to konstrukcja 2,5 drożna na dwóch dwudziestkach i jednej kopule 19mm. Skrzynka - ni to monitor, ni pełnoprawna wolnostojąca. Pojemność skrzyni została, zmieniłem proporcje, pochyliłem przednią ściankę, dobrałem kolor bejcy i oto efekt.
Było:

Jest:


2. Kolejny projekt to już wykorzystanie starych, ponad 100-letnich desek sosnowych z leżącymi słojami + trochę chemii i dwukolorowe barwienie. Konstrukcja 2,5 drożna. Na górze Wavecor TW30WA10, nisko-średnio to Fountek FW168, no i SilverFlute YD178 na basie. Powiem tak - grają, jak wyglądają. Bas schodzi rewelacyjnie nisko, średnica i góra czyste, o bardzo dobrych charakterystykach kierunkowych. Siądę przez weekend i dopiszę całą specyfikację jednego i drugiego projektu. Póki co macie parę fotek.



Skomentuj