Witam,
Postanowiłem zaprezentować mój zestaw kolumn zbudowanych, na ostatnio bardzo popularnych, STX-ach.
Wykorzystałem projekt LuSzTi-ego z jego zwrotnicą i innymi niezmienialnymi parametrami. Wykonałem jednak inną skrzynkę niż w jego projekcie. Dodam jeszcze, że oczywiście wzorowałem się na kolumnach Sonus Faber, oraz na dokonaniach kolegów z forum.
Tak w ogóle, to budowę tych kolumn potraktowałem jako przyjemną rozrywkę. Próbę sprawdzenia się w temacie stolarskim. Chociaż w teorii wydawało się to proste to w praktyce okazało się o wiele trudniejsze. Mimo to nie żałuję. Doświadczenie może przydać mi się w następnym, bardziej precyzyjnym projekcie.
Budowa kolumn zajęła mi 3 i pół miesiąca. Tak długo, bo mogłem poświęcić jedynie niewielkie jednostki czasu, po pracy, po ułożeniu dziecka do snu. W pierwszej fazie prace prowadziłem w szopie narzędziowej. Jednak gdy temperatura spadła do zera i nastała duża wilgoć prace musiałem przenieść do kuchni w domu(oczywiście w tajemnicy przed żoną). Wymagało to ciągłego przenoszenia skrzynek i dużego nakładu prac porządkowych...
Obudowa z płyty MDF 18mm oklejona naturalnym fornirem - jabłonią. Fornir taki bo go miałem. Klejona klejami Wikol i Pattex. Do tego szpachle akrylowe, pianka, czarny skaj, watolina, lakier Domalux (wodny).
Panel przedni z jednej płyty 18mm MDF szlifowany papierem ściernym na drewnianym klocku. Niektórzy robią to z dwóch płyt 18mm, ale mnie podoba się bardziej subtelna rzeźba frontu więc jedna płyta.
Głośniki i tunele z firmy STX, elementy zwrotnicy z Polinka.
Podstawy kolumn wycięto laserem z blachy grubości 5mm. Kolce i zaciski terminala z bazaru na Wolumenie.
Głośniki to: 10.250.8.PCX i 18.180.16.FCX
Koszt całkowity to około 1300zł.
Czy za tą cenę warto? Jeśli chodzi o frajdę budowania i efekt wizualny to tak. Jeśli chodzi o wrażenia muzyczne to....:). Co prawda zestaw dopiero się wygrzewa, ale pewnych granic i tak nie przeskoczy. Mimo wszystko nie jest źle.
Poniżej prezentuję zdjęcia z poszczególnych etapów prac :



















Postanowiłem zaprezentować mój zestaw kolumn zbudowanych, na ostatnio bardzo popularnych, STX-ach.
Wykorzystałem projekt LuSzTi-ego z jego zwrotnicą i innymi niezmienialnymi parametrami. Wykonałem jednak inną skrzynkę niż w jego projekcie. Dodam jeszcze, że oczywiście wzorowałem się na kolumnach Sonus Faber, oraz na dokonaniach kolegów z forum.
Tak w ogóle, to budowę tych kolumn potraktowałem jako przyjemną rozrywkę. Próbę sprawdzenia się w temacie stolarskim. Chociaż w teorii wydawało się to proste to w praktyce okazało się o wiele trudniejsze. Mimo to nie żałuję. Doświadczenie może przydać mi się w następnym, bardziej precyzyjnym projekcie.
Budowa kolumn zajęła mi 3 i pół miesiąca. Tak długo, bo mogłem poświęcić jedynie niewielkie jednostki czasu, po pracy, po ułożeniu dziecka do snu. W pierwszej fazie prace prowadziłem w szopie narzędziowej. Jednak gdy temperatura spadła do zera i nastała duża wilgoć prace musiałem przenieść do kuchni w domu(oczywiście w tajemnicy przed żoną). Wymagało to ciągłego przenoszenia skrzynek i dużego nakładu prac porządkowych...
Obudowa z płyty MDF 18mm oklejona naturalnym fornirem - jabłonią. Fornir taki bo go miałem. Klejona klejami Wikol i Pattex. Do tego szpachle akrylowe, pianka, czarny skaj, watolina, lakier Domalux (wodny).
Panel przedni z jednej płyty 18mm MDF szlifowany papierem ściernym na drewnianym klocku. Niektórzy robią to z dwóch płyt 18mm, ale mnie podoba się bardziej subtelna rzeźba frontu więc jedna płyta.
Głośniki i tunele z firmy STX, elementy zwrotnicy z Polinka.
Podstawy kolumn wycięto laserem z blachy grubości 5mm. Kolce i zaciski terminala z bazaru na Wolumenie.
Głośniki to: 10.250.8.PCX i 18.180.16.FCX
Koszt całkowity to około 1300zł.
Czy za tą cenę warto? Jeśli chodzi o frajdę budowania i efekt wizualny to tak. Jeśli chodzi o wrażenia muzyczne to....:). Co prawda zestaw dopiero się wygrzewa, ale pewnych granic i tak nie przeskoczy. Mimo wszystko nie jest źle.
Poniżej prezentuję zdjęcia z poszczególnych etapów prac :




















Skomentuj