Mój Subwoofer STX W.27.500.8.FCX
Cześć nazywam się Maciek i jestem spod Warszawy. Parę miesięcy temu zakupiłem moje pierwsze kolumny. Dzięki uprzejmości sąsiada zdobyłem amplituner i zacząłem się cieszyć fajnym dźwiękiem.
Niestety moja radość nie trwała długo. Dźwięk był plaski i kompletnie bez basu nawet przy maksymalnych ustawieniach podbicia na amplitunerze. Zapadła decyzja, potrzebny mi subwoofer! Po kilku dniach na allegro i trafieniu na forum diyadio stwierdziłem, że fajnie będzie zbudować coś samemu, (tu taka mała uwaga, głośniki grały płasko, bo były “niewygrzane” po kilku tygodniach bardzo się poprawiły i już jestem zadowolony [no chyba ze włączę Yamato]).
Poniżej postaram się się przedstawić moja drogę do pierwszego (ma nadzieje, że nie ostatniego) własnoręcznie zbudowanego głośnika, wraz z dokumentacją zdjęciową.
Wzmacniacz:
Co by nie było za łatwo i za namowa kolegi z pracy, postanowiłem wzmacniacz tez wykonać sam. Po długich poszukiwaniach jedyny wystarczająco kompletny projekt, jaki znalazłem to mostek TDA p. Irka, za co mu bardzo dziękuje. Po zdobyciu wszystkich wymaganych sprzętów wziąłem się za naukę lutowania. Nie wdając się za bardzo w szczegóły (dwa spalone TDA, jedno porządne zwarcie) po kilkunastu roboczogodzinach (i kilku wizytach w AVT) wzmacniacz był gotowy i grał na testowym głośniku.




Nauka używania frezarki, czyli zbuduj swój własny cyrkiel:
Cyrkiel ze sklejki i aluminiowych prętów 8mm. Po testach wycinania otworów, wykonanych na testach fornirowania
, okazało się, że zostawia rysy. Z pomocą przyszły dżinsy i klej do forniru. Precyzja głębokości trochę ucierpiała, ale rys już nie zostawia.


Obudowa:
Po krótkim zapoznaniu się z WINDisd wziąłem się za symulowanie głośników zaczynając od najtańszych. Szybko okazało się, że najtańsze zmieniły się w drogie i 1600 zł, to jest ta kwota, która muszę wydąć. Co by nie zaszaleć za bardzo, zdecydowałem się na wymienioną w tytule konstrukcję STX z cała świadomości, że mogę mieć za słaby wzmacniacz do tego potwora. Niestety wszystkie inne rozważane przeze mnie głośniki były 4Ohm.

Poniżej wykres SPL i opóźnienia dla ~50 litrowej obudowy z R 80mm bassreflexem strojonej na 28hz.


Projekt konstrukcji wykonany w darmowym DesignSparku. Wołałbym NX, ale ciężko znaleźć

Żeby znowu nie było za łatwo kupiłem jedna duża płytę MDF19 i wziąłem się za robotę, (dlaczego nikt nie powiedział ze MDF tak się pyli??) MDF19 wystarczyło na wewnętrzną skrzynie i front. Skrzynia klejona i skręcana. W projekcie wszystkie ścianki były z MDF19, ale niestety skończył się w OBI i co by dużo nie szukać kupiłem 12. Czyli cala zewnętrzną konstrukcja jest z MDF12. Tu już większość ścianek tylko klejona. Stanowczo miąłem za mało ścisków i za późno wpadłem na pomysł, aby używać pąsów. Wszystkie płyty z wyjątkiem pierwszych cięte z naddatkiem, a potem licowane frezarką z frezem kopiującym.


Fazy wykonane heblem elektrycznym, o dziwo nie było to trudne.


Fornirowanie:
Wybór padł na fornir naturalny orzech w liściach 1200X260, podziękowania dla sklepu DREWNOLUX za porady, klej kontaktowy Kleiberit 120.0, olejo-wosk osmo.




Otwory i bassreflex:
Frezowanie otworu pod głośnik nie było trudne. Co by nie wyszedł za duży, najpierw zrobiłem za mały i zacząłem powiększać? Oczywiście za piątym razem powiększyłem o 1mm za dużo:(
Bassreflex - frezowany w schodki, a potem wygładzany do promienia. Kolejne nakładane 3 warstwy żelkotu czarnego wyrównywane po każdej warstwie.


Finalny wygład jest o taki:






Ja osobiście z wyglądu jestem 90% zadowolony, wszelkie porady na przyszłość mile widziane. No dobra, nóżki i tył nie są finalne, planuję jeszcze modyfikować.
Jak gra:
Jeszcze nie wiem, bo się nie rozbujał do końca. Cicho na pewno nie jest źle. Głośno (3/4 amplitunera plus podbicie SW na Maksa) jest tak sobie. Tylko nie wiem czy to wzmacniacz się poddaje czy coś mi rezonuje. Jedyne moje doświadczenie z subwooferami mam z małych creativow, a tam to nie występuje. Jakieś sugestie?
Cena:
Nie chce wiedzieć, ale dużo uwzględniając zakup frezarki, frezów, lutownicy itp.
Moje wnioski:
Dobry plan na początku, mniej kłopotu potem. Teraz wykonać ładnie tył będzie ciężko.
Frezarka to podstawa zaraz po niej odkurzacz warsztatowy. Wyrzynarka jest nie dla mnie, szlifierką kątową tnię dużo równiej.
Bez ścisków stolarskich lub taśm nie bierz się za klejenie! Ściski do klejenia tylko skręcane.
Klej kontaktowy nie jest zły, ale nie jestem przekonany, widzę go na łączeniach, nie da się poprawić jak się liście trochę rozejdą.
Termo transfer na ulotkach robi się super
Prośba a w sumie to nawet dwie:
1 - jaki inny wzmacniacz mogę zaaplikować? Najlepiej DIY ale dobrze udokumentowany
2 - kolejne chciałbym zbudować nie za duże kolumny podstawkowe do kina domowego, ale również sprawdzające się jako nie zależne głośniki. Wstępnie myślę o przetwornikach satori 5" lub 6” SATORI MW13P-8 plus coś? Nie poszukuje super audiofilskich dźwięków raczej bardziej w stronę szczegółowości i brzmienia koncertowego (dobrze nagłośnionego). Czyli bardziej młode i szalone niż dojrzałe i stonowane
. Czy możecie mi zasugerować jakieś projekty? Nie mam doświadczenia w pomiarach i zwrotnicach.
Cześć nazywam się Maciek i jestem spod Warszawy. Parę miesięcy temu zakupiłem moje pierwsze kolumny. Dzięki uprzejmości sąsiada zdobyłem amplituner i zacząłem się cieszyć fajnym dźwiękiem.
Niestety moja radość nie trwała długo. Dźwięk był plaski i kompletnie bez basu nawet przy maksymalnych ustawieniach podbicia na amplitunerze. Zapadła decyzja, potrzebny mi subwoofer! Po kilku dniach na allegro i trafieniu na forum diyadio stwierdziłem, że fajnie będzie zbudować coś samemu, (tu taka mała uwaga, głośniki grały płasko, bo były “niewygrzane” po kilku tygodniach bardzo się poprawiły i już jestem zadowolony [no chyba ze włączę Yamato]).
Poniżej postaram się się przedstawić moja drogę do pierwszego (ma nadzieje, że nie ostatniego) własnoręcznie zbudowanego głośnika, wraz z dokumentacją zdjęciową.
Wzmacniacz:
Co by nie było za łatwo i za namowa kolegi z pracy, postanowiłem wzmacniacz tez wykonać sam. Po długich poszukiwaniach jedyny wystarczająco kompletny projekt, jaki znalazłem to mostek TDA p. Irka, za co mu bardzo dziękuje. Po zdobyciu wszystkich wymaganych sprzętów wziąłem się za naukę lutowania. Nie wdając się za bardzo w szczegóły (dwa spalone TDA, jedno porządne zwarcie) po kilkunastu roboczogodzinach (i kilku wizytach w AVT) wzmacniacz był gotowy i grał na testowym głośniku.




Nauka używania frezarki, czyli zbuduj swój własny cyrkiel:
Cyrkiel ze sklejki i aluminiowych prętów 8mm. Po testach wycinania otworów, wykonanych na testach fornirowania



Obudowa:
Po krótkim zapoznaniu się z WINDisd wziąłem się za symulowanie głośników zaczynając od najtańszych. Szybko okazało się, że najtańsze zmieniły się w drogie i 1600 zł, to jest ta kwota, która muszę wydąć. Co by nie zaszaleć za bardzo, zdecydowałem się na wymienioną w tytule konstrukcję STX z cała świadomości, że mogę mieć za słaby wzmacniacz do tego potwora. Niestety wszystkie inne rozważane przeze mnie głośniki były 4Ohm.

Poniżej wykres SPL i opóźnienia dla ~50 litrowej obudowy z R 80mm bassreflexem strojonej na 28hz.


Projekt konstrukcji wykonany w darmowym DesignSparku. Wołałbym NX, ale ciężko znaleźć


Żeby znowu nie było za łatwo kupiłem jedna duża płytę MDF19 i wziąłem się za robotę, (dlaczego nikt nie powiedział ze MDF tak się pyli??) MDF19 wystarczyło na wewnętrzną skrzynie i front. Skrzynia klejona i skręcana. W projekcie wszystkie ścianki były z MDF19, ale niestety skończył się w OBI i co by dużo nie szukać kupiłem 12. Czyli cala zewnętrzną konstrukcja jest z MDF12. Tu już większość ścianek tylko klejona. Stanowczo miąłem za mało ścisków i za późno wpadłem na pomysł, aby używać pąsów. Wszystkie płyty z wyjątkiem pierwszych cięte z naddatkiem, a potem licowane frezarką z frezem kopiującym.


Fazy wykonane heblem elektrycznym, o dziwo nie było to trudne.


Fornirowanie:
Wybór padł na fornir naturalny orzech w liściach 1200X260, podziękowania dla sklepu DREWNOLUX za porady, klej kontaktowy Kleiberit 120.0, olejo-wosk osmo.




Otwory i bassreflex:
Frezowanie otworu pod głośnik nie było trudne. Co by nie wyszedł za duży, najpierw zrobiłem za mały i zacząłem powiększać? Oczywiście za piątym razem powiększyłem o 1mm za dużo:(
Bassreflex - frezowany w schodki, a potem wygładzany do promienia. Kolejne nakładane 3 warstwy żelkotu czarnego wyrównywane po każdej warstwie.


Finalny wygład jest o taki:






Ja osobiście z wyglądu jestem 90% zadowolony, wszelkie porady na przyszłość mile widziane. No dobra, nóżki i tył nie są finalne, planuję jeszcze modyfikować.
Jak gra:
Jeszcze nie wiem, bo się nie rozbujał do końca. Cicho na pewno nie jest źle. Głośno (3/4 amplitunera plus podbicie SW na Maksa) jest tak sobie. Tylko nie wiem czy to wzmacniacz się poddaje czy coś mi rezonuje. Jedyne moje doświadczenie z subwooferami mam z małych creativow, a tam to nie występuje. Jakieś sugestie?
Cena:
Nie chce wiedzieć, ale dużo uwzględniając zakup frezarki, frezów, lutownicy itp.
Moje wnioski:
Dobry plan na początku, mniej kłopotu potem. Teraz wykonać ładnie tył będzie ciężko.
Frezarka to podstawa zaraz po niej odkurzacz warsztatowy. Wyrzynarka jest nie dla mnie, szlifierką kątową tnię dużo równiej.
Bez ścisków stolarskich lub taśm nie bierz się za klejenie! Ściski do klejenia tylko skręcane.
Klej kontaktowy nie jest zły, ale nie jestem przekonany, widzę go na łączeniach, nie da się poprawić jak się liście trochę rozejdą.
Termo transfer na ulotkach robi się super
Prośba a w sumie to nawet dwie:
1 - jaki inny wzmacniacz mogę zaaplikować? Najlepiej DIY ale dobrze udokumentowany
2 - kolejne chciałbym zbudować nie za duże kolumny podstawkowe do kina domowego, ale również sprawdzające się jako nie zależne głośniki. Wstępnie myślę o przetwornikach satori 5" lub 6” SATORI MW13P-8 plus coś? Nie poszukuje super audiofilskich dźwięków raczej bardziej w stronę szczegółowości i brzmienia koncertowego (dobrze nagłośnionego). Czyli bardziej młode i szalone niż dojrzałe i stonowane

Skomentuj