Jak szaleć, to szaleć, następna konstrukcja 
Wstęp.
Cóż, nastał taki czas, że zestaw audio z charkterystyką "rozciągnięte U" przestał mnie zadowalać, więc trzeba było zrobić coś nowego. Po wielu, naprawdę wielu przemyśleniach, postanowiłem zrobić kolumny podlogowe, na glośniku którego jeszcze nikt nie użył. Wybór padł oczywiście na Teslę, jednak nie sławny ARN150, a nieznany XW165. Głośnik kupiłem (za skromne 50zł/szt, w Prolechu), ucieszony, że będę pierwszym który zaaplikuje ten przetwornik. To było dwa lata temu
Niestety, ostatnia klasa średniej szkoły i matura przeważyły - głośniki leżały i się kurzyły. Po tym jak dostałem się na studia, postanowiłem od nowa wziąść się do roboty (wtedy jeszcze nadal nikt nie użył tego głośniczka
). Czas nastąpił wybrać kopułkę. Oczywiście, padło na ARV104 (fundusze). W między czasie wysłałem Tesle do Irka, aby dokonoał stosownych pomiarów i zaprojektował zwrotnice. Trwało to...dość długo, ale nikomu z nas się nie spieszyło
. W między czasie, zaczęły powstawać konstrukcje na tym właśnie głośniku (a chciałem być pierwszy :P). Trzeba było znowu coś zmienić...
Głośniki.
Jak już napisałem, rolę wooferka przejęła Tesla XW165-1394. Głośnik ma do dyspozycji komorę 22litry. Wg niektórych jest to dość dużo, wg mnie jest ok.

Natomiast jako tweeter występuje, po kolejnych przemyśleniach, Vifa TC20SD05-06. Udało mi się kupić ją jakiś czas temu na allegro, za śmieszną kwotę 50zł/szt.

Zwrotnica, kabelki.
Obrazek poniżej wyjaśnia wszystko. Cewki powietrzne: woofer 1,2mm, tweeter 0,7mm. Kondensatory Jantzen Audio. Montaż p2p Wink Okablowanie to 2,5mm i 1,5mm f-my ProCab. Dobre kabelki

Obudowa.
Całość wykonana jest z płyty wiórowej o grubości 20mm. Wymiary zewnętrzne to: szerokość 19cm, głębokość 35cm, wysokość 100cm. Nie ma to jak piła :)

Wewnątrz obudowy znajdują się dwie przegrody i jedna odgroda, wydzielająca komorę balastową (7litrów piasku...).

Jeśli chodzi o wykończenie. Pewnie w tym miejscu wszyscy powiedzą, że moje kolumny to klony Draculi MarkaW. No cóż...wpadliśmy na podobne pomysły Wink Fornir to oczywiście machoń (nie jakaś tam sosna bejcowana, jak to ktoś mi napisał Razz ). Pokryty jedną warstwą lakieru olejnego (aby zaciemnić) i 4 warstwami lakieru nitro (nadać połysk i zabezpieczyć powierzchnię). Boki wykonane są z płyty pilśniowej 3mm. Pomalowane są czarną farbą (co chyba widać Razz). Tutaj należy się małe wyjasnienie: boki nie są jeszcze skończone, czeka mnie ich szlifowanie i powtórne malowane, a także lakierowanie. Jednak przez najbliższe pół roku nie będę miał kiedy to zrobić, więc proszę o wybaczenie Wink
Do pełni szczęście potrzebuję jeszcze skończyć (a właściwie też pomalować) podstawki, które widać na zdjęciach (mdf 22mm).

A tak wygląda w komplecie z subwooferkiem:

Odsłuch.
Na początku byłem przerażony. Z jednej strony ogromem basu (może nie super niskiego, ale jego ilością) jaki potrafią wyprodukować dwie skromne 16stki w pokoju 22mkw. To jest coś niesamowitego :). Z drugiej strony...przez kilka pierwszych dni zastanwiałem się, gdzie u licha są wysokie tony?! Po kilku dniach okazało się, że jednak są i ciągle były, tylko mój słuch nie był przyzwyczajony do takiego rodzaju dźwięku.
TC20, to jak się okazuje, dość delikatny głośniczek (a spotkałem opinię, że niby zapiaszczony...). Jak na moje ucho szczegółowy, ładnie brzmiący. Po prostu przypadł mi do gustu.
XW165...jak już napisałem, ten głośniczek potrafi zatrząść :) Na pewno jest to sprawka dużej obudowy (22litry), jednak nie na tyle dużej aby spowodować gubienie rytmu. O srednicy chyba pisać nie muszę, bo jest taka jak w każdej tesli - jakby za kotarą, lekko stłumiona. Niestety...
Co jeszcze zauważyłęm, ten duecik bardziej lubi się popisać przy głośniejszym słuchaniu, wtedy widać (słychać
) co potrafi. A jak dla mnie to potrafi dużo.
Jeszcze tylko napomknę, że kolumny napędzam wzmacniaczen na kostce LM3886, źródło sygnału to niestety tylko SB Live!, ale w planach jest zrobienie czegoś na PCM2702
Albo kupno cd... [updt: nom, chyba będzie SL-PG490, narazie na nic lepszego nie mam kasy, a słuchałem ostatnio SL-PG380 i powiedzmy, ze jest ok... ]
Koszta. [na jedną kolumnę, staram się wliczać tez koszta przesyłek]
Tesla XW165-1394 - 55zł
Vifa TC20SD05-06 - 55zł
El. zwrotnicy - 35zł
Kable - 10zł
Zaciski - 10zł
Br - 7zł
Wkręty imbusowe - 2zł
Farba, klej, szpachla, pędzle itp itd - 20zł
Płyta pilśniowa - 5zł
Płyta wiórowa - posiadałem
Fornir - jw
=199zł
Czyli komplet kosztował 400zł. Pewnie czegoś nie doliczyłem, ale mniejsza z tym. Czy za 400zł się opłacało? Tak!
ps. DiabloFS...są w takich kolorach, że tylko to mi przyszło na myśl

Wstęp.
Cóż, nastał taki czas, że zestaw audio z charkterystyką "rozciągnięte U" przestał mnie zadowalać, więc trzeba było zrobić coś nowego. Po wielu, naprawdę wielu przemyśleniach, postanowiłem zrobić kolumny podlogowe, na glośniku którego jeszcze nikt nie użył. Wybór padł oczywiście na Teslę, jednak nie sławny ARN150, a nieznany XW165. Głośnik kupiłem (za skromne 50zł/szt, w Prolechu), ucieszony, że będę pierwszym który zaaplikuje ten przetwornik. To było dwa lata temu



Głośniki.
Jak już napisałem, rolę wooferka przejęła Tesla XW165-1394. Głośnik ma do dyspozycji komorę 22litry. Wg niektórych jest to dość dużo, wg mnie jest ok.

Natomiast jako tweeter występuje, po kolejnych przemyśleniach, Vifa TC20SD05-06. Udało mi się kupić ją jakiś czas temu na allegro, za śmieszną kwotę 50zł/szt.

Zwrotnica, kabelki.
Obrazek poniżej wyjaśnia wszystko. Cewki powietrzne: woofer 1,2mm, tweeter 0,7mm. Kondensatory Jantzen Audio. Montaż p2p Wink Okablowanie to 2,5mm i 1,5mm f-my ProCab. Dobre kabelki


Obudowa.
Całość wykonana jest z płyty wiórowej o grubości 20mm. Wymiary zewnętrzne to: szerokość 19cm, głębokość 35cm, wysokość 100cm. Nie ma to jak piła :)

Wewnątrz obudowy znajdują się dwie przegrody i jedna odgroda, wydzielająca komorę balastową (7litrów piasku...).

Jeśli chodzi o wykończenie. Pewnie w tym miejscu wszyscy powiedzą, że moje kolumny to klony Draculi MarkaW. No cóż...wpadliśmy na podobne pomysły Wink Fornir to oczywiście machoń (nie jakaś tam sosna bejcowana, jak to ktoś mi napisał Razz ). Pokryty jedną warstwą lakieru olejnego (aby zaciemnić) i 4 warstwami lakieru nitro (nadać połysk i zabezpieczyć powierzchnię). Boki wykonane są z płyty pilśniowej 3mm. Pomalowane są czarną farbą (co chyba widać Razz). Tutaj należy się małe wyjasnienie: boki nie są jeszcze skończone, czeka mnie ich szlifowanie i powtórne malowane, a także lakierowanie. Jednak przez najbliższe pół roku nie będę miał kiedy to zrobić, więc proszę o wybaczenie Wink
Do pełni szczęście potrzebuję jeszcze skończyć (a właściwie też pomalować) podstawki, które widać na zdjęciach (mdf 22mm).



A tak wygląda w komplecie z subwooferkiem:

Odsłuch.
Na początku byłem przerażony. Z jednej strony ogromem basu (może nie super niskiego, ale jego ilością) jaki potrafią wyprodukować dwie skromne 16stki w pokoju 22mkw. To jest coś niesamowitego :). Z drugiej strony...przez kilka pierwszych dni zastanwiałem się, gdzie u licha są wysokie tony?! Po kilku dniach okazało się, że jednak są i ciągle były, tylko mój słuch nie był przyzwyczajony do takiego rodzaju dźwięku.
TC20, to jak się okazuje, dość delikatny głośniczek (a spotkałem opinię, że niby zapiaszczony...). Jak na moje ucho szczegółowy, ładnie brzmiący. Po prostu przypadł mi do gustu.
XW165...jak już napisałem, ten głośniczek potrafi zatrząść :) Na pewno jest to sprawka dużej obudowy (22litry), jednak nie na tyle dużej aby spowodować gubienie rytmu. O srednicy chyba pisać nie muszę, bo jest taka jak w każdej tesli - jakby za kotarą, lekko stłumiona. Niestety...
Co jeszcze zauważyłęm, ten duecik bardziej lubi się popisać przy głośniejszym słuchaniu, wtedy widać (słychać

Jeszcze tylko napomknę, że kolumny napędzam wzmacniaczen na kostce LM3886, źródło sygnału to niestety tylko SB Live!, ale w planach jest zrobienie czegoś na PCM2702

Koszta. [na jedną kolumnę, staram się wliczać tez koszta przesyłek]
Tesla XW165-1394 - 55zł
Vifa TC20SD05-06 - 55zł
El. zwrotnicy - 35zł
Kable - 10zł
Zaciski - 10zł
Br - 7zł
Wkręty imbusowe - 2zł
Farba, klej, szpachla, pędzle itp itd - 20zł
Płyta pilśniowa - 5zł
Płyta wiórowa - posiadałem

Fornir - jw
=199zł
Czyli komplet kosztował 400zł. Pewnie czegoś nie doliczyłem, ale mniejsza z tym. Czy za 400zł się opłacało? Tak!
ps. DiabloFS...są w takich kolorach, że tylko to mi przyszło na myśl

Skomentuj