jest to moja pierwsza konstrukcja
kosztorys:
głośniki
GDN-32-300-4-SC 2x112zł
GDS-17-80-4-SE 2x32zł
GDWT-9-150-4-PJ 2x18zł
Zwrotnica 3D-12 2x36zł
przesylki 50zł
tunele bass reflex 2x9zł (przedłużone do 22cm srednica 10cm)
terminale 2x2zł
płyta wiórowa 70zł z docieciem
wkręty 0,5KG 10zł
klej vikol 10zł
kolce 20zł
przewody 15zł
okleina 50zł
materiał na maskownice 15zł
rączki 4x2,50zł
duperelki 20zł
gąbka: free ze starej wersalki
razem ok 690zł
wymiary na dwie kolumny:
przód: 34x76 2sztuki
bok:35x76 4sztuki
tył: 37,6x79x,6 2sztuki
góra/dół: 37,6x35 4sztuki
przegroda: 32,2x34 2sztuki
przegroda na 23cm licząc od góry
62L dla basowego strojony na 37HZ komora tłumiona gąbką o grubości 5cm ale tylko tylna scianka
(wrazenia odsłuchowe bardzo pozytywne jak na taki sprzet głęboki i dynamiczny bas idealny do sluchania trance, techno sopran bardzo dobrze słyszalny)
napęrdzam to narazie wzmacniaczem Technics SU-V550 niestety nie wiem jaką ma moc ale pobór prądu z sieci ma 520W
kosztorys:
głośniki
GDN-32-300-4-SC 2x112zł
GDS-17-80-4-SE 2x32zł
GDWT-9-150-4-PJ 2x18zł
Zwrotnica 3D-12 2x36zł
przesylki 50zł
tunele bass reflex 2x9zł (przedłużone do 22cm srednica 10cm)
terminale 2x2zł
płyta wiórowa 70zł z docieciem
wkręty 0,5KG 10zł
klej vikol 10zł
kolce 20zł
przewody 15zł
okleina 50zł
materiał na maskownice 15zł
rączki 4x2,50zł
duperelki 20zł
gąbka: free ze starej wersalki
razem ok 690zł
wymiary na dwie kolumny:
przód: 34x76 2sztuki
bok:35x76 4sztuki
tył: 37,6x79x,6 2sztuki
góra/dół: 37,6x35 4sztuki
przegroda: 32,2x34 2sztuki
przegroda na 23cm licząc od góry
62L dla basowego strojony na 37HZ komora tłumiona gąbką o grubości 5cm ale tylko tylna scianka
(wrazenia odsłuchowe bardzo pozytywne jak na taki sprzet głęboki i dynamiczny bas idealny do sluchania trance, techno sopran bardzo dobrze słyszalny)
napęrdzam to narazie wzmacniaczem Technics SU-V550 niestety nie wiem jaką ma moc ale pobór prądu z sieci ma 520W
Pamiętam swoją pierwszą konstrukcję na 2 x stx 14-50-4 SS :P Też się spieszyłe i nawet kolumn nie oszpachlowałem, od razu okleinę położyłem na gołą, nierówno poskręcaną kolumnę (potraficie sobie wyobrazić efekt ? :P). Spieszyło mi się strasznie, żeby w końcu je usłyszeć i... zdecydowanie brzmenie (najlepsze jakie dotąd uslyszałem, a miałem do tej pory przyjemność słyuchac tylko głośniczków komputerowych) nadrabiało, nawet z naiązką ich wygląd... Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że z czasem ich wygląd zaczął mnie kuć w oczy, no i wstyd było pokazać takie "arczydzieło" znajomym 
Skomentuj