Cześć,
W końcu kolumny doczekały się finalizacji i paru słów o efekcie końcowym. Trochę to trwało, bo zastanawiałem się czy robić kolumny dla siebie, czy bardziej uniwersalne. Zdecydowałem jednak, że skoro mam je pokazać na forum to niech będzie to ta druga opcja.
Na początek lista głośników:
- bas 2x SB15SFCR39
- środek SB13PFCR25
- góra SB26STAC

Obudowa 53,5L br, z tunelem Jantzen 051-0022 (10cm średnicy 20cm długości). Szkielet wykonany ze sklejki brzozowej 12mm, natomiast przód z mdf 18mm.










Symulacja obudowy na fioletowo, a pomiar kolumny w półprzestrzeni na zielono. Głośniki prosto z pudełka, więc pewnie jeszcze nie mają swoich docelowych parametrów.

Poniżej pomiary wykonane w polu swobodnym, na zewnątrz, kilka metrów nad ziemią, na osi tweetera z 1m.

Brzmienie nieco ocieplone, tzn. bas jest troszkę ponad resztą i stopniowo opada ze wzrostem częstotliwości. To celowy zabieg i całkiem fajnie się sprawdza w muzyce popularnej i średniej klasy elektroniką. Dołek w 3,5kHz jest wynikiem płaskiego frontu. W zależności od kąta odsłuchu zmienia swoje położenie lub znika całkiem, dlatego nie należy tego korygować. Gdy na osi będzie ok, pod kątem może się pogorszyć.

Zwrotnica dość prosta. W sumie najwięcej kombinowania było z dołem, żeby nisko odciąć, a nie stosować korektora impedancji. To by wymagało dość drogich elementów i kłopotliwego w montażu opornika dużej mocy. Podbicie wyższego basu (w okolic rezonansu głośnika), wynikające z takiego filtrowania to jedynie 1,5dB. Następnie zastosowany tłumik 600Hz, żeby skuteczniej odfiltrować bas, nie używając zobla, który z kolei mocno obniżyłby impedancję. Na koniec jeszcze wycięcie rezonansu 4kHz w basie, realizowane za pomocą cewki L5 20uH szeregowo z kondensatorem filtrującym C6 68u.
Impedancja wyszła dość dobrze.


Całość ogólnie gra dość dobrze. Będę porównywał do podobnej konstrukcji, którą popełniłem jakiś czas temu. Link do niej: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3765463.html
Ma fajny, niski i dobrze kontrolowany bas. Może przyjąć sporo mocy. Wzmacniacz 200W przy 4om będzie odpowiedni. Ma swoje ograniczenia, na które jednak zgodziłem się kosztem lepszej ceny, czy też prostszej konstrukcji. Doświadczeni użytkownicy zapewne o tym wiedzą, ale napiszę to dla wszystkich pozostałych.
Brak pochylenia frontu powoduje, że linia najlepszego odsłuchu znajduje się w dół od kolumny. Słuchając podlinkowanych wyżej kolumn siedziałem na kanapie. Słuchając opisywanych tutaj, siadałem na ziemi przed kanapą
Umieszczenie dwóch wooferów obok siebie, zamiast szerzej rozstawionych też trochę wpływa na postrzeganie basu i niskiego środka. To prawdopodobnie efekt odbicia od podłogi. Opisywałem to w temacie z podlinkowanymi kolumnami. Gdy woofery są daleko od siebie, jeden na dole, drugi na górze, jest mniejsza szansa na destruktywną interferencję spowodowaną bliskością podłogi. Słychać to np. przy uderzeniach werbla. Siedząc wyżej werbel brzmi bardziej płasko. Siedząc niżej nabiera odpowiedniej podstawy w basie. W każdym razie są to niuanse i nie ma co się czepiać w bądź co bądź niedrogiej konstrukcji.
Moim zdaniem opisywane tutaj kolumny lepiej sprawdzą się w muzyce elektronicznej, a podlinkowane (3dxt) w rocku.


W końcu kolumny doczekały się finalizacji i paru słów o efekcie końcowym. Trochę to trwało, bo zastanawiałem się czy robić kolumny dla siebie, czy bardziej uniwersalne. Zdecydowałem jednak, że skoro mam je pokazać na forum to niech będzie to ta druga opcja.
Na początek lista głośników:
- bas 2x SB15SFCR39
- środek SB13PFCR25
- góra SB26STAC

Obudowa 53,5L br, z tunelem Jantzen 051-0022 (10cm średnicy 20cm długości). Szkielet wykonany ze sklejki brzozowej 12mm, natomiast przód z mdf 18mm.










Symulacja obudowy na fioletowo, a pomiar kolumny w półprzestrzeni na zielono. Głośniki prosto z pudełka, więc pewnie jeszcze nie mają swoich docelowych parametrów.

Poniżej pomiary wykonane w polu swobodnym, na zewnątrz, kilka metrów nad ziemią, na osi tweetera z 1m.

Brzmienie nieco ocieplone, tzn. bas jest troszkę ponad resztą i stopniowo opada ze wzrostem częstotliwości. To celowy zabieg i całkiem fajnie się sprawdza w muzyce popularnej i średniej klasy elektroniką. Dołek w 3,5kHz jest wynikiem płaskiego frontu. W zależności od kąta odsłuchu zmienia swoje położenie lub znika całkiem, dlatego nie należy tego korygować. Gdy na osi będzie ok, pod kątem może się pogorszyć.

Zwrotnica dość prosta. W sumie najwięcej kombinowania było z dołem, żeby nisko odciąć, a nie stosować korektora impedancji. To by wymagało dość drogich elementów i kłopotliwego w montażu opornika dużej mocy. Podbicie wyższego basu (w okolic rezonansu głośnika), wynikające z takiego filtrowania to jedynie 1,5dB. Następnie zastosowany tłumik 600Hz, żeby skuteczniej odfiltrować bas, nie używając zobla, który z kolei mocno obniżyłby impedancję. Na koniec jeszcze wycięcie rezonansu 4kHz w basie, realizowane za pomocą cewki L5 20uH szeregowo z kondensatorem filtrującym C6 68u.
Impedancja wyszła dość dobrze.


Całość ogólnie gra dość dobrze. Będę porównywał do podobnej konstrukcji, którą popełniłem jakiś czas temu. Link do niej: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3765463.html
Ma fajny, niski i dobrze kontrolowany bas. Może przyjąć sporo mocy. Wzmacniacz 200W przy 4om będzie odpowiedni. Ma swoje ograniczenia, na które jednak zgodziłem się kosztem lepszej ceny, czy też prostszej konstrukcji. Doświadczeni użytkownicy zapewne o tym wiedzą, ale napiszę to dla wszystkich pozostałych.
Brak pochylenia frontu powoduje, że linia najlepszego odsłuchu znajduje się w dół od kolumny. Słuchając podlinkowanych wyżej kolumn siedziałem na kanapie. Słuchając opisywanych tutaj, siadałem na ziemi przed kanapą

Umieszczenie dwóch wooferów obok siebie, zamiast szerzej rozstawionych też trochę wpływa na postrzeganie basu i niskiego środka. To prawdopodobnie efekt odbicia od podłogi. Opisywałem to w temacie z podlinkowanymi kolumnami. Gdy woofery są daleko od siebie, jeden na dole, drugi na górze, jest mniejsza szansa na destruktywną interferencję spowodowaną bliskością podłogi. Słychać to np. przy uderzeniach werbla. Siedząc wyżej werbel brzmi bardziej płasko. Siedząc niżej nabiera odpowiedniej podstawy w basie. W każdym razie są to niuanse i nie ma co się czepiać w bądź co bądź niedrogiej konstrukcji.
Moim zdaniem opisywane tutaj kolumny lepiej sprawdzą się w muzyce elektronicznej, a podlinkowane (3dxt) w rocku.



Skomentuj