
Witam! Od razu przepraszam za ewentualne błędy i literówki, ponieważ mam jedną rękę w gipsie i trudno jest mi pisać jedną ręką.
Pewna uwaga:
Odbierając przesyłkę, można było nie być pewnym, co to przyszło. Paczka wogole nie oznakowana. Przy głośnikach brak dystansów i nie były wystarczająco zabezpieczone.
Panowie od STXa - popracujcie nad jakością przesyłek!!!
Założenia:
Chciałem zbudować jakiś mały mobilny zestaw dla DJ.
Miało być w miarę tanio i dobrze , nie powiem cel osiągnięty:)
Docelowo do tych kolumn pójdzie wzmacniacz t.amp E800 - testy odbyły się przy powermikserze LDM 2x140W/8ohm i bardzo ciekawie grały. Do tego zestawu budują się już cztery sztuki basów na 38-550.
Dlaczego właśnie to?
Tania i bardzo popularna konstrukcja. W miarę wyrównane pasmo - żadnej dziury.
Budowa:
Zawiozłem kilka starych płyt z szaf do znajomego stolarza, dociął na wymiar pod odpowiednim kątem (tj.10°).
Wkręty konfirmaty mniej więcej co 15cm + klej Vikol. Obudowa uszczelniona silikonem, wzmocniona.
Pojemność ok. 40 litrów strojenie: 60 hz - Wyśmienicie

Zwrotnica:
Zrobiona wg schematu z STX-a. Podział bodajże 1.6kHz. Nic do zarzucenia.
Wykończenie:
Koc kupiłem w mojej mieścinie za grosze. Klejony klejem tapicerskim.
Akcesoria: rączki i horn H-15 kupiłem u maxim88 rączka chodź plastikowa jest solidna , driver również jest solidny. Gniazda pod statyw,nóżki,terminale(spikon) kupiłem w STX.
Odsłuch i test:
Kolumny docierane przez 7 dni w domowym zaciszu pod wzmacniaczem 80wat.
Swój debiut (pierwsza impreza) zagrały pod powermikserem LDM 2x140W świetnie sobie poradził z wysterowaniem kolumn - nie potrzebują dużo mocy.
Grałem na sali ok.60mkw otwartej więc legutko ponad 60mkw. "podpierały" to suby na 2xGDN 30/80 i dwa suby 2xGDN 25/60 - niby amatorka ale nie mieliśmy skąd pożyczyć basów a nadstawki basem raczej nie zagrają.
Kosztorys:
GDN 30/400: 270zł
Driver: 200zł
Zwrotnica: ok. 80zł
Obudowy: 90zł
Akcesoria:110zł (rączki,horn,tuleja,terminal,nóżki)
około: 750zł.
Przepraszam, że nie zamieszczam zdjęć z budowy ale kompletnie o tym zapomniałem.




















Skomentuj