Znalazlem w necie diamond buforek i pomyslalem ze moznaby zrobic wzmacniaczyk na nim. Narazie wzmacniacz powstaje w symulatorze (ktorego sie pilnie ucze).
Poki co schemat bez kosmetyki (filtrow we/wy i kondensatorow, itp itd) wyglada tak jak ponizej.
Wzmacniacz z zrodlami w postaci 2x1n4148 + tranzystor wyglada bardzo stabilnie chodz nie za szybko (nie wiem czy wystarczy ?), jak dam zrodla z 2 tranzystorow (takie jak w fet-hexie) to wzmacniacz przyspiesza, znieksztalcenia ida w dol ale juz potrzeba kompensacji millera na stopniu naieciowym zeby wzmacniacz trzymac w ryzach (z obciazeniem + pojemnosc).
Teraz pytanko - co mozna lepszego zastosowac od gory i od dolu ''diamonda'' tak zeby bylo dosc szybko i stabilnie ?



Poki co schemat bez kosmetyki (filtrow we/wy i kondensatorow, itp itd) wyglada tak jak ponizej.
Wzmacniacz z zrodlami w postaci 2x1n4148 + tranzystor wyglada bardzo stabilnie chodz nie za szybko (nie wiem czy wystarczy ?), jak dam zrodla z 2 tranzystorow (takie jak w fet-hexie) to wzmacniacz przyspiesza, znieksztalcenia ida w dol ale juz potrzeba kompensacji millera na stopniu naieciowym zeby wzmacniacz trzymac w ryzach (z obciazeniem + pojemnosc).
Teraz pytanko - co mozna lepszego zastosowac od gory i od dolu ''diamonda'' tak zeby bylo dosc szybko i stabilnie ?




Skomentuj