mój chodził bez zarzutu z A9 ..... teraz nie wiem, bo nie mogę znaleźć kontaktu do osoby która odemnie kupiła I-Ampa by sobie na wszelki wypadek dolutował kondy do driverów
W takiej sytuacji trzeba pokombinować z kondensatorkami, pamiętam, że w Jetfire coś dokładałem, a i tak śmieci z telefonu potrafiły go (albo CFP - nie pamiętam już) wzbudzić, CFP mam już chyba prawie rok pod DACiem i jest ok, sporadycznie podpinane fabryczne klocki też mu nic nie robią.
Także fajnie mieć oscyloskop, albo co najmniej obserwować prąd pod różnymi wariantami sygnału wejściowego.
mój chodził bez zarzutu z A9 ..... teraz nie wiem, bo nie mogę znaleźć kontaktu do osoby która odemnie kupiła I-Ampa by sobie na wszelki wypadek dolutował kondy do driverów
Mi dzialal każdy ips poza a9. Spalił mi się rezystor na Cliffjumperze smd
Wydaje mi się, że wszystko było już powiedziane, sam mówiłem o dodatkowych pojemnościach do driverów, borys również. Myślę, że nikt po prostu nie odczytał tego, jako potrzebę zweryfikowania tematu u sb, co jest błędem.
Bo nikt nie napisał wprost:
Jeśli nie macie kondków tu i tu to to wasze układy mogą zapłonąć żywym ogniem.
Do dziś nie ma w temacie "i-AMP krok po kroku" informacji o tym, że należy te kondy wlutować.
Pisaliście sobie o wlutowaniu kondensatorów, ale ja to np. odbierałem jak coś co ma polepszyć granie, zresztą nie tylko ja. A nie, że jest to warunek konieczny aby te ustrojstwa były w ogóle sprawne.
Każdy może popełniać błędy, i moje publiczne projekty nie są od nich wolne, ale informacja powinna być jawna i jasna a taka w mojej ocenie nie była.
Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba
Temat i-AMP krok po kroku jest faktycznie nieaktualny. Warto przemyśleć sprawę, bo ta informacja tam też mogłaby zostać niezauważona. Polepsza granie, ale to granie bierze się również ze stabilności układu.
LuSzTi, dzięki za info. Dzięki, że napisałeś o Twojej małej awarii, bo dzięki temu wyszło, że bardzo wiele osób przegapiło taką informację i miało małe przeboje. Dorzucę informację w temacie "Krok po kroku", tak aby na przyszłość nie było podobnych niejasności.
Swoją drogą masz wystarczającą wiedzę, by ocenić co mogło być przyczyną i mogłeś po prostu o tym napisać. Nie potrzebowałeś chyba do tego Ravena, by Ci to wszystko wytłumaczył. Dziwnym trafem, jego odpowiedź znalazła się w temacie kilkanaście minut po Twojej. Nie będę drążył dlaczego.
Skoro mamy na forum tylu specjalistów, przwyższających wiedzą i doświadczeniem Borysa, ktorzy tak pilnie śledzą temat, że odpisują po kilku minutach, to dziwnym jest fakt, że żaden nie zobaczył tak rażącego błędu, na każdorazowo wklejanych i wałkowanych schematach. Ponownie, wolę sobie nie dopowiadać dlaczego tak się stało..
Tak jak bawolek napisał. Przy tej formie feedbacku, ciężko jest o reakcję ze strony Borysa.
Czy kiedykolwiek nie pomógł, olał kogoś? Nie ma chyba drugiej osoby na forum, która tak dużo wniosła do tematu wzmacniaczy, i to na zasadach całkowitego wolontariatu. Dlatego też nazywanie tego ustrojstwem to lekka przesada z Twojej strony. Szanuj proszę pracę Borysa, swoją, oraz wszystkich innych.
Przechodząc do meritum:
i100 - nic nie trzeba lutować
i100m / i200 - nie było raportowane, można zalutować 330pF
OPS2, 3, 4 - stare, z płaskownikiem jako radiatorem, raportowany teraz OPS3 - zalutować 330pF
OPS3,5 - nowe, bez płaskownika - nieraportowane, zalutować 330pF
LuSzTi, dzięki za info. Dzięki, że napisałeś o Twojej małej awarii, bo dzięki temu wyszło, że bardzo wiele osób przegapiło taką informację i miało małe przeboje. Dorzucę informację w temacie "Krok po kroku", tak aby na przyszłość nie było podobnych niejasności.
Swoją drogą masz wystarczającą wiedzę, by ocenić co mogło być przyczyną i mogłeś po prostu o tym napisać. Nie potrzebowałeś chyba do tego Ravena, by Ci to wszystko wytłumaczył. Dziwnym trafem, jego odpowiedź znalazła się w temacie kilkanaście minut po Twojej. Nie będę drążył dlaczego.
Skoro mamy na forum tylu specjalistów, przwyższających wiedzą i doświadczeniem Borysa, ktorzy tak pilnie śledzą temat, że odpisują po kilku minutach, to dziwnym jest fakt, że żaden nie zobaczył tak rażącego błędu, na każdorazowo wklejanych i wałkowanych schematach. Ponownie, wolę sobie nie dopowiadać dlaczego tak się stało..
Tak jak bawolek napisał. Przy tej formie feedbacku, ciężko jest o reakcję ze strony Borysa.
Czy kiedykolwiek nie pomógł, olał kogoś? Nie ma chyba drugiej osoby na forum, która tak dużo wniosła do tematu wzmacniaczy, i to na zasadach całkowitego wolontariatu. Dlatego też nazywanie tego ustrojstwem to lekka przesada z Twojej strony. Szanuj proszę pracę Borysa, swoją, oraz wszystkich innych.
Przechodząc do meritum:
i100 - nic nie trzeba lutować
i100m / i200 - nie było raportowane, można zalutować 330pF
OPS2, 3, 4 - stare, z płaskownikiem jako radiatorem, raportowany teraz OPS3 - zalutować 330pF
OPS3,5 - nowe, bez płaskownika - nieraportowane, zalutować 330pF
Kondensatory 330pF 200V MLCC
Z tym mlcc byłbym ostrożny, wolałbym chyba zwykle ceramiczne koniecznie firmowe np. z tme lub silver miki!! A jeżeli już mlcc to C0G a nie X7R.
Nie potrzebowałeś chyba do tego Ravena, by Ci to wszystko wytłumaczył. Dziwnym trafem, jego odpowiedź znalazła się w temacie kilkanaście minut po Twojej.
Teorie spiskowe :) Lubię takie :) Raven czyta forum, mało kiedy pisze. Wcześniej nie pisałem z nim na ten temat, bo czemu mam zawracać mu głowę wzmakiem projektu kogoś innego. A że się na tym zna to odpisał. I nie doszukuj się w tym teorii spiskowych.
Na razie to udało mi się to w miarę oczyścić, płytka prawie przepaliła się na wylot. Część nóżek od najbardziej wygrzanych elementów najzwyczajniej zespawała się z przelotkami, więc tylko odciąłem to co z nich zostało. Chwilowo zastanawiam się czy jest sens to w ogóle naprawiać, bo płytka jest w kiepskim stanie.
Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba
LuSzTi, dzięki za info. Dzięki, że napisałeś o Twojej małej awarii, bo dzięki temu wyszło, że bardzo wiele osób przegapiło taką informację i miało małe przeboje. Dorzucę informację w temacie "Krok po kroku", tak aby na przyszłość nie było podobnych niejasności.
Swoją drogą masz wystarczającą wiedzę, by ocenić co mogło być przyczyną i mogłeś po prostu o tym napisać. Nie potrzebowałeś chyba do tego Ravena, by Ci to wszystko wytłumaczył. Dziwnym trafem, jego odpowiedź znalazła się w temacie kilkanaście minut po Twojej. Nie będę drążył dlaczego.
Skoro mamy na forum tylu specjalistów, przwyższających wiedzą i doświadczeniem Borysa, ktorzy tak pilnie śledzą temat, że odpisują po kilku minutach, to dziwnym jest fakt, że żaden nie zobaczył tak rażącego błędu, na każdorazowo wklejanych i wałkowanych schematach. Ponownie, wolę sobie nie dopowiadać dlaczego tak się stało..
Tak jak bawolek napisał. Przy tej formie feedbacku, ciężko jest o reakcję ze strony Borysa.
Czy kiedykolwiek nie pomógł, olał kogoś? Nie ma chyba drugiej osoby na forum, która tak dużo wniosła do tematu wzmacniaczy, i to na zasadach całkowitego wolontariatu. Dlatego też nazywanie tego ustrojstwem to lekka przesada z Twojej strony. Szanuj proszę pracę Borysa, swoją, oraz wszystkich innych.
Przechodząc do meritum:
i100 - nic nie trzeba lutować
i100m / i200 - nie było raportowane, można zalutować 330pF
OPS2, 3, 4 - stare, z płaskownikiem jako radiatorem, raportowany teraz OPS3 - zalutować 330pF
OPS3,5 - nowe, bez płaskownika - nieraportowane, zalutować 330pF
Kondensatory 330pF 200V MLCC
Mi się spaliło właśnie na i200. 330pf uważam za konieczność.
Ja tam przyznam się przeoczyłem zalecenie wlutowania kondensatorków. Ale przygodę miałem przy uruchamianiu i tylko w 1 kanale. Myslalem, że to ja oś namieszałem, albo komputer czymś siał. Podejrzewałem też że mogłem zrobić jakieś zwarcie śrubokrętem choć nie wydawało mi się. Dlatego nie robiłem z tego powodu rabanu i nie pisałem na forum ani do Borysa. Od tej pory i-amp chodzi bezawaryjnie bez tych kondensatorów - ale stale an IPSie ECC82. A dużo jest grany. Nie używam też jako źródła komputera.
Ja jestem Borysowi wdzięczny za pracę jaką wykonał. Na pomoc mailową zawsze też można liczyć - przynajmniej ja mam takie doświadczenia i nie sądzę, że są one jednostkowe.
No ale teraz po tej dyskisji chyba jednak rozkręcę budę i dolutuję kondy.
Lista ponizej:
Prosze zalutowac sobie 330pF albo dolutowac od spodu 220pF do istniejacego kondensatora 100pF
i100M - C21,C22,C32,C33
I200 - C21,C22,C32,C33
OPS3,5 ZIELONE - C24,C25 (PRZY DRIVERACH T4,T5)
Starsze OPS z radiatorkiem na driverach --> kondensator prosze przylutowac pomiedzy baza a kolektorem (noga 1 i 2) driverów (tranzystory TO220, najczęściej para 2SC4793/2SA1837). W przypadku OPS3 jest wyznaczone miejsce C13,C14. Można te dwa kondensatory (C13,C14) wlutować bez zdejmowania płytki z radiatora.
Zeby sie za duzo nie bawic w wylutowywanie to mozna podlutowac od spodu malutkiego kondka.
Ja u siebie wszedzie mam zalutowane 220pF/200V (silver mica, C0G), sprzet smiga codziennie 8H w warsztacie.
Pozdrawiam, za wszelkie zamieszanie przepraszam.
Jak cos to prosze pisac/pytac.
Skomentuj