Przenośny głośnik

[El_liero]

nieekranowałeś kabli sygnałowych.

[TheHan2]

No dobrze, to czym mam je zaekranować ? Folią aluminiową ?

Przed chwilą podłączyłem do starych tonsilów 60w i dźwięk był marnej jakości, zdaje się nawet gorszej niż na tamtym wzmacniaczu 3w. Przewód ten sam co był podłączony do tamtego. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest :/

[El_liero]

potrzebujesz kabel z miedzianym pancerzem w środku, odpowiedzalny za ekranowanie. W sklepie elektronicznym ci doradzą.

A co do jakości to z takiego gówiekna wzmacniacza, nie oczekuj cudów, to są zabawki.

[Kulii]

Ground loop isolator (pętla masy) pozbywa się tego szumu, też to mam w moim głośniku diy.
Z tym, że nie chciało mi się wkładać nie wiadomo ile kasy i robiłem budżetowo, dwie pam8403 + bluetooth + 2ogniwa 18650 równolegle z prostą ładowarką na usb (żeby problemów z ładowaniem nie było). Do takiego rozwiązania polecam jeszcze przetwornice step-up z tych 3.7v na 5v, http://www.instructables.com/id/Port...ith-Bluetooth/

Jak zasilasz tego 10W pam8610 i czym ładujesz?

[TheHan2]

Ja również nie mam ochoty wydawać nie wiadomo ile pieniędzy, wiadomo jestem dopiero w szkole, nie mam pracy także nie mam wyboru. Zasilam to ogniwem 18650 do którego podłączona jest przetwornica step-up. Ładuje takim modułem ładowania do baterii li ion, taki malutki moduł od na usb bo i tak mam na razie jedno ogniwo.

[Kulii]

Nie wiem ile daje ci natężenia ta przetwornica, ale pewnie stosunkowo mało. (np. jak daje 12v przy 0.3A to masz tylko 3,6W)
By uzyskać maksymalną moc to najlepszym rozwiązaniem do takiego wzmaka byłaby seria 3x 18650 lub 4x18650+step down, z tym że dochodzi tutaj potrzeba balansowania pakietu (tak by każde ogniwo się ładnie ładowało do 4.2v i nie wybuchło :) ). Najprostszym rozwiązaniem mały akumulator żelowy 12v do alarmów. No i jeszcze każde ogniwo potrzebuje jakiegoś zabezpieczenia przed głębokim rozładowaniem (18650 poniżej 2.8v na ogniwo, żelak 10.5v)

[TheHan2]

Przetwornica jest do 2A a ogniwo ma prąd rozładowywania do 20A więc dam rady. Przetwornica daje 0.5A przy nastawieniu na 1/3 potencjometra we wzmaku. Jak przekręciłem potencjometr do końca to brało mi jakieś 1.2A ale wtedy głośniczki trzeszczą więc szkoda żeby je spalić. Akumulator żelowy odpada, nie po to mam 10 akumulatorów 18650, żeby pakować się w żelówki. Czym ja to naładuje potem ? :P Co do rozładowywania to mam podłączony voltomierz taki malutki moduł którym monitoruje napięcie. W nocie katalogowej jest napisane, że do 3.2 można rozładowywać i tak robię. W przyszłości ( jak już zrobię, żeby działało wszystko ) dołożę jeszcze 2 ogniwa i dorobię balancery do nich, widziałem fajny projekt gdzieś na internecie. Mimo wszystko dzięki za rady, zawsze się przydadzą :) Tylko coś nie rozumiem tej pętli masy. Mam podłączyć masę z ogniwa do masy z źródła dźwięku ?