Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mój pokraczny subwoofer

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Mój pokraczny subwoofer

    Witam drogich forumowiczów, z góry przepraszam jeśli post jest nie w tym dziale, ale nie wiedziałem za bardzo gdzie będzie najlepiej pasować.

    Więc tak, najpierw chciałbym przedstawić całą historię aby lepiej nakreślić mój problem.

    Kilka lat temu wykopałem w piwnicy stare kino domowe LG wraz zestawem głośników i niedużym subwooferem 60w 8 ohm, jako że brzmienie tego suba nie było dla mnie zadowalające, zainteresowałem się zbudowaniem własnej kolumny i się zaczęło...

    Wpadłem w króliczą norę świata DIY audio. Na jakimś forum polecono mi głośnik STX.W22.200.8.MCX_V2. Problem był oczywisty, kino domowe miało za słaby wzmacniacz, ale wiadomo, nie widziało mi się wtedy kupowanie nowego, więc stwierdziłem że spróbuję i tak. Złożyłem własną skrzynie 30l BR i... No grało super tylko niestety trzeba było uważać aby nie rozkręcać kina na maksa, bo pojawiały się przestery mogące uszkodzić głośnik. Kino z powodu nieudanej instalacji jego komponentów w skrzyni mojego subwoofera padło. Wyciągnąłem wtedy głośnik ze skrzyni, a ją samą zutylizowałem.

    Tak sobie leżał ten głośniczek w szafie i się kurzył, jednak nie dawno stwierdziłem że potrzebuję suba do wspomagania moich kolumn podstawkowych, więc wyciągnąłem z szafy tego STX'a, zrobiłem nową skrzynię i zakupiłem sobie na allegro jakiś budżetowy chiński wzmacniacz Fosi Audio z wyjściem 100w dla suba. Znów za mało, ale nauczony doświadczeniem z tym kinem domowym, stwierdziłem że to nie problem, trzeba się będzie po prostu znów pilnować z pokrętłem głośności.

    Efekt ?

    Bas mi trzęsie całym pokojem
    Niestety znów przestery (bez zaskoczenia, ale nie wiedziałem że będzie jeszcze gorzej niż w przypadku tego kina LG) ciężko go ustawić "na stałe" , a w niektórych utworach membrana lata jak szmata, zapewne z powodu małej mocy, którą producent pewnie i tak zawyżył. Bałem się że w końcu ten głośnik spale.

    Koniec końców wzmacniacz idzie do zwrotu, bo znaczący niedobór mocy to niejedyny problem. Chcąc zrobić to tym razem tak jak należy, zacząłem szukać następnego wzmacniacza tak aby nie wydać za całość tyle co np. za gotowy subwoofer aktywny od STX o tej samej mocy. Szukałem w necie wzmacniacza 200w i 8ohm i parafrazując klasyka "tylko że takich wzmacniaczy nie ma".

    Wiem że dla suba lepszy byłby jakiś 4ohm głośnik, ale lubię tego STX, a w mojej skrzyni gra jak dla mnie całkiem dobrze, więc zanim go wyrzucę i z tematem DIY subwoofera poddam się na zawsze to podejmuję ostatnią próbę i o pomoc zwracam się do was.

    Czym to najlepiej napędzić, jednocześnie nie wydając kwot rzędu 600-1000 zł za wzmaka ?

    Edit: Znalazłem jeszcze coś takiego na allegro, sprzedawca twierdzi że to jakieś leżaki magazynowe, które jak domniemam nie trafiły do dedykowanych subwooferów w trakcie produkcji, sprzedawca nie podał żadnych parametrów, ale znalazłem od czego te wzmacniacze są.

    1.

    https://allegro.pl/oferta/modul-wzma...wy-16821095950

    Wzmacniacz z subwoofera Klipsch RW10D - moc ciągła 260 W, dynamiczna 575 W, informacji o impedancji brak

    2.

    https://allegro.pl/oferta/modul-wzma...wy-17271980181

    Wzmacniacz z subwoofera Jamo J12 SUB (co ciekawe wg. opisu też robiony/opracowany przez Klipsch`a - moc 200 - 400 W (???), informacji o impedancji również brak


    Last edited by bartholomaeus95@gmail.com; 15.04.2025, 16:50.

    #2
    Mały update
    Tak jak pisałem wcześniej, ostatni raz tematem zajmowałem się kilka lat temu, więc zdążyłem trochę zapomnieć podstawy.

    Mój głośnik ma tak naprawdę 100W RMS
    Potrzebuję więc wzmacniacza albo 100W RMS przy 8 Ohm , albo 200W RMS przy 4 Ohm. Dla was pewnie nic nowego, ja o tym zapomniałem, a właśnie te wymagania są wytłumaczeniem dlaczego ten chiński wzmacniaczyk radził sobie tak źle z tym głośnikiem.

    No i niestety jestem w kropce, bo jedyne wzmacniacze spełniające wymagania kosztują powyżej 1000 zł, czyli stanowczo za drogie, liczyłem na coś maksymalnie za 500zł. Znalazłem co prawda coś na stronie subwoofery.pl , ale na ile jest to wiarygodna firma, nie wiadomo, a sam proces zamawiania wzmacniacza odbywa się u nich drogą mailową, co w dzisiejszych czasach jest dość dziwne.

    Te leżaki magazynowe z allegro, które wrzuciłem w poprzednim poście na ten moment odpadają, ponieważ nie jestem w stanie znaleźć ich dokładnych parametrów.

    Mam jeszcze inny pomysł.

    W nie dużych pieniądzach można kupić amplitunery, które mają dość duże moce.
    Mam jednak kilka pytań w tej kwestii:
    Czy mógłbym na przykład przed takim amplitunerem zastosować aktywny filtr dolnoprzepustowy (koszt gotowca ok. 50zł) ?
    Czy można w jakiś sposób mostkować wyjścia stereo takiego amplitunera, tj. podłączyć suba naraz do dwóch kanałów i z czym to się wiąże ?
    Filtr aktywny jest zasilany, jakie jest ryzyko że puści mi on w kierunku źródła dźwięku ( komputer) jakieś napięcie ? Taki był właśnie jeden z problemów z tym Fosi Audio, miał na wejściu AUX nawet kilka V, co raczej może być szkodliwe dla źródła.
    Last edited by bartholomaeus95@gmail.com; 16.04.2025, 15:22.

    Skomentuj


      #3
      Dział raczej dobry.
      Witaj Bartku.
      U mnie początki też były ciężkie, rok 1978 był ciepły , ale jakoś się wszystko wyprostowało .
      Wracając do tematu, swego czasu używałem wzmacniacza "mosfet" 200W/4R od "Advance Lublin" (trafo 2x45Vac/5A 450W) z głośnikiem 15" 300W/4R i nic w domowym dźwięku nie brakowało. Może u Ciebie brakuje zasilania? Może zwróć się w kierunku "classD"? 300W-atowemu wzmacniaczowi wystarczy 350W-atowy zasilacz.
      A tak swoją drogą, u mnie wystarczyło odkręcić potencjometr głośności na 50% i było dość na 20m2.

      Skomentuj


        #4
        Witaj YasiekCorp , dzięki za odpowiedź



        Zamieszczone przez YasiekCorp Zobacz posta
        .
        wzmacniacza "mosfet" 200W/4R od "Advance Lublin" (trafo 2x45Vac/5A 450W)
        To "Advance Lublin" , to nie przypadkiem "Advance Electronic" ? . Zajrzałem na ich strone i mają tam różne rzeczy do budowy wzmacniaczy. Tylko że elektronik ze mnie żaden, a budowa wzmaka od podstaw mnie przeraża. Nie poradziłbym sobie nawet z doborem odpowiednich komponentów, a potem ze złożeniem tego do kupy. Lutownicy się co prawda nie boje, mam nawet jakąś tam stację lutowniczą, ale ja się do tej pory zajmowałem tylko jakimś prostym podłączaniem pod płytki przycisków (np. do paneli dla symulatora lotniczego). Taka opcja póki co nie wchodzi w grę, chyba żeby znalazła się na tyle miła i przede wszystkim cierpliwa osoba na tym forum, która chciałaby poświęcić swój czas i energię, aby mi to krok po kroku pomóc wykonać. Komponenty nie są tanie, a zepsuć coś nie trudno.
        .

        Zamieszczone przez YasiekCorp Zobacz posta
        . Może u Ciebie brakuje zasilania? Może zwróć się w kierunku "classD"?
        Wzmacniacz Fosi Audio BT30D o którym wspominałem jest właśnie w D (układ TPA3116D2) i tak, dostarczony fabryczny zasilacz był trochę za słaby, ale po moim researchu (opinie w necie, fora, filmy na YT gdzie mierzono wzmacniacze z pod szyldu Fosi Audio) nawet z najmocniejszym zasilaczem jaki można by było zastosować dla niego, nie osiągnąłby nawet 50% RMS potrzebnego dla mojego głośnika. I to jest problem wszystkich tych mini wzmacniaczy. Zakładam że nie jest to mankament całej klasy D, ale już wiem że fosi audio i wszystkie podobne konstrukcje lepiej omijać szerokim łukiem.

        Zamieszczone przez YasiekCorp Zobacz posta
        A tak swoją drogą, u mnie wystarczyło odkręcić potencjometr głośności na 50% i było dość na 20m2.
        Nie chodzi o to że muszę ten głośnik używać na 100%. Zależy mi porostu aby wzmacniacz który finalnie zastosuję był taki, abym to ja nie musiał się martwić że jak trochę za daleko go "odkręcę", głośnik zostanie poczęstowany sygnałem, który na dłuższą metę go upali. Co prawda sam głośnik nie jest jakiś turbo drogi, ale chyba nie o to chodzi aby go okresowo wymieniać. Osobiście więc uważam że taki wzmak powinien mieć przynajmniej te 100W RMS przy 8 Omh (lub 200 przy 4), ale bazuję to raczej na mojej jeszcze mocno okrojonej wiedzy i również małemu doświadczeniu w temacie audio. Dlatego też jestem tutaj, bo domyślam się że wielu z was, Forumowiczów, jest już weteranami w tej dziedzinie.

        We wcześniejszym poście wspomniałem też o wzmakach ze strony subwoofery.pl i może się skuszę jednak na to:

        https://subwoofery.pl/pa200.html

        Ale tylko może, bo tak jak wspomniałem, za dużo o nich w necie info nie ma, a sama strona chyba już jest chyba martwa. Kiedyś jak do nich pisałem maila, to ten wzmak mi wycenili na 485 zł + wysyłka. "Na papierze" ten wzmacniacz ma dokładnie takie parametry jakich bym potrzebował, ale jak jest w rzeczywistości ? No już pewnie nie tak kolorowo, ale może...
        Last edited by bartholomaeus95@gmail.com; 16.04.2025, 19:03.

        Skomentuj


          #5
          Jeśli nie posiadasz wystarczających umiejętności montażowych to tylko ten moduł z "subwoofery.pl".

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez YasiekCorp Zobacz posta
            Jeśli nie posiadasz wystarczających umiejętności montażowych to tylko ten moduł z "subwoofery.pl".
            Jeśli tylko uda mi się go kupić,bo nawet nie wiem czy prowadzą jeszcze jakąś działalność, póki co nie odpowiedzieli jeszcze na mojego maila.


            A co myślisz o wykorzystaniu jako wzmaka do suba, jakiegoś amplitunera ? Bo znalazłem jakąś używaną Yamahę, z wyjściem na kanał 100W RMS, za 300 zł. Mógłbym użyć gotowego filtra aktywnego, lub nawet puścić z kompa obcięty sygnał, za pomocą oprogramowania APO.
            Last edited by bartholomaeus95@gmail.com; 17.04.2025, 07:50.

            Skomentuj


              #7
              Wykorzystanie jakiegokolwiek amplitunera mija się jakkolwiek z celem, bo brak tam możliwości podłączenia bezpośrednio filtra z końcówką. A korzystanie z całej ścieżki audio? Sam pomyśl.
              Lepszym pomysłem jest podłączyć filtr z natywną końcówką mocy, znaczy taką bez fabrycznie poprzedzających bebechów. Jeśli użyjesz końcówki stereo, tranzystorowej, nie w klasie D, wtedy zyskujesz czterokrotnie większą moc w połączeniu mostkowym przy tej samej impedancji, jeżeli wzmacniacz daje taką możliwość. Bardzo rzadko zdarza się w domowych końcówkach stereo w klasie D możliwość pracy w mostku, te zwykle są już w mostku i ciężko znaleźć taką z masą na jednym zacisku głośnika, a tranzystorowe końcówki dają taką możliwość prawie zawsze, te z kolei ciężko znaleźć fabrycznie w mostku.
              Nie piszę że ten wzm. do "suba" z "subwoofery.pl" będzie zły, bo w komplecie jest dedykowany zasilacz, ale czasami zdarzają się posty "kupiłem wzmacniacz 1200W w klasie D i mi nie gra", a zasilacz do tego to jaki, no taki od "laptopa". O sprawności wzmacniaczy mocy piszę w pierwszym swoim poście w tym temacie.

              Skomentuj


                #8
                Tą Yamahę i tak mi ktoś z przed nosa sprzątnął, ale udało mi się kupić tego PA.200, jak przyjdzie to dam znać jak to się spisuję

                Skomentuj


                  #9
                  No więc testuje od kilku dni wzmacniacz PA 200 od subwoofery.pl. Traktujcie to raczej jako nie-profesjonalną recenzję, na zasadzie "wydaje mi się".

                  Jeśli chodzi o napędzanie głośnika... Bomba !!! Przynajmniej jeśli miałbym to porównać do tego czego wcześniej używałem, to jak przesiadka z malucha do ferrari. Przesterów prawie brak, jeśli są to sporadycznie przy odkręconym pokrętle na 100% i dość wysoko ustawionym filtrze. Dodatkowo w ich wyłapywaniu nie muszę już polegać tylko na słuchu, bo wzmacniacz jest wyposażony we wskaźnik LED. Co do brzmienia, o nim się nie wypowiem, wzmacniacz jest w klasie AB, ale to i tak bez znaczenia, bo zarówno mojej obudowie brakuje do ideału, jak i zastosowany głośnik jest raczej budżetową konstrukcją. Jak dla mnie jest po prostu dobrze.

                  Minusy ?

                  Jakość wykonania. Może i sam nie lutuje najlepiej (niezgodnie ze sztuką), ale na płytkach są ewidentne babole. Tu gdzieś za mało cyny, tam gdzieś przypalona płytka, płytki ogólnie wyglądają jakby nie były umyte po lutowaniu.
                  Dodatkowo wielki radiator na zewnątrz panelu. Pic na wodę, fotomontaż jak mawiał mój ojciec. Jak on ma działać, nie mam pojęcia. Tranzystory od wewnątrz są przykręcone do aluminiowego płaskownika, ok 6mm grubości, ten jest przykręcony do panelu, na którym to jest ten radiator. Może i byłoby ok, chociaż wydaje mi się że płyta panelu, pomimo iż jest metalowa, nie powinna być barierą między tranzystorami na tym płaskowniku, a radiatorem. Jest jeszcze kwestia tego, że ten aluminiowy płaskownik nie jest montowany centralnie tam gdzie radiator, jakby nie "pokrywa się" z nim a jest częściowo poza nim. Co prawda nie zauważyłem jak dotąd przegrzewania się, ale wg. mnie takie coś to tani chwyt marketingowy, co by wzmacniacz wyglądał poważniej. Może się mylę..

                  Muszę jednak przyznać że za tę cenę, raczej nic lepszego bym nie kupił, więc póki działa, jestem osobiście mega zadowolony.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez bartholomaeus95@gmail.com Zobacz posta
                    Minusy ?

                    Jakość wykonania.
                    A jak już Cię znudzi słuchanie pukania w pudełko po butach (nawet takie po wysokich kozakach szanownej małżowinki), to kupisz sobie IcePower'a z większym głośnikiem.
                    IcePower'y to perfekcyjnie zaprojektowane wzmacniacze z doskonałymi zasilaczami, drogie jak cholera, ale i tak wszyscy chcą je mieć. Miałem okazję przez jakiś czas obcować z nimi, słuchałem z niemal czcią nabożną. Oczywiście, co oczywiste, w jedynie słusznych kolumnach aktywnych .
                    Last edited by YasiekCorp; 29.04.2025, 14:25.

                    Skomentuj

                    Czaruję...