jest niewyraźny, zlewa, nieszczegółowy, XT25 taki nie jest, na odwrót. Porównywałem oba pod swoja zwrotnicą.
El_liero, nie zgodzę się z Tobą, że DX zlewa i jest niewyraźny. Owszem ma brzmienie trochę szorstkie, suche (gdzie XT ma wyraźne a zarazem łagodne), co może powodować u niektórych wrażenie zacierania szczegółów - myślę, że to jest raczej kwestia indywidualna - słuchu i przyzwyczajenia. Przy niewygrzanych, świeżo odpalonych DXach miałem podobne wrażenie ale w krótkim czasie i słuch się przyzwyczaił (spokojnie "wybieram" poszczególne dźwięki) jak i brzmienie DXa trochę złagodniało. Myślę też, że to kwestia preferencji, czego się slucha i czego oczekuje :wink:
Skomentuj