Byłem dzisiaj u znajomego i porównywaliśmy nasze kolumny. Ja przyszedłem z HDS180+XT a on puszczał swoje używane Technicsa za chyba ok 300zł. On mówi że chce usłyszeć różnicę. Cały czas przykręcał na wzmacniaczu Treble na maxa, a ja zerowałem. Na koniec powiedział że myślał różnica w jakości go porazi, ale tak nie jest, ale przyznał że dzwięk moich kolumn jest czystszy. Ja słyszałem u niego dudniący bas, prawie brak średnicy, brak wysokich. Ale on mówi że jego grają poprwawnie nawet chwalił dudniący bas ze swoich techniksów. Na koniec mówił że nie ma się co sugerować ceną.
Zresztą często się już zdarzało że na osobach nie w temacie moje kolumny nie robiły więszego wrażenia
Doszedłem do wniosku:
Nie ma co osobą nieosłuchanym puszczać sprzętu z wyższej półki (chyba że to jedyny taki toporny przypadek) bo i tak nie zauważą różnicy.
Zresztą często się już zdarzało że na osobach nie w temacie moje kolumny nie robiły więszego wrażenia
Doszedłem do wniosku:
Nie ma co osobą nieosłuchanym puszczać sprzętu z wyższej półki (chyba że to jedyny taki toporny przypadek) bo i tak nie zauważą różnicy.
Skomentuj