Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jakość dzwięku kolumn z wyższej półki, a osoby nieosłuchane.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jakość dzwięku kolumn z wyższej półki, a osoby nieosłuchane.

    Byłem dzisiaj u znajomego i porównywaliśmy nasze kolumny. Ja przyszedłem z HDS180+XT a on puszczał swoje używane Technicsa za chyba ok 300zł. On mówi że chce usłyszeć różnicę. Cały czas przykręcał na wzmacniaczu Treble na maxa, a ja zerowałem. Na koniec powiedział że myślał różnica w jakości go porazi, ale tak nie jest, ale przyznał że dzwięk moich kolumn jest czystszy. Ja słyszałem u niego dudniący bas, prawie brak średnicy, brak wysokich. Ale on mówi że jego grają poprwawnie nawet chwalił dudniący bas ze swoich techniksów. Na koniec mówił że nie ma się co sugerować ceną.
    Zresztą często się już zdarzało że na osobach nie w temacie moje kolumny nie robiły więszego wrażenia

    Doszedłem do wniosku:
    Nie ma co osobą nieosłuchanym puszczać sprzętu z wyższej półki (chyba że to jedyny taki toporny przypadek) bo i tak nie zauważą różnicy.

    #2
    a czy to ważne czy ktoś słyszy różnicę ? ważne żę Ty słyszysz :)

    Skomentuj


      #3
      jamess8, zostaw mu te kolumny na tydzien a zobaczy roznice i to spora.
      tak samo mialem jak pierwszego dnia podlaczylem vify po przesiadce z ARNow. po tygodniu jak wrocilem na ARNy to juz roznica byla ogromna :P

      Skomentuj


        #4
        dokladnie Pawle ...jak by sie oswoił przyzwyczaił ......a potem wroci do swoich zabawek to poczuje co traci i dopiero wtedy docenia sie to czego do tej pory sie nie słyszało .....( przynajmniej ja tak mialem w swojej dosyc krotkiej przygodzie z "lepszym audio" heh" )

        choc faktem jest ze do pewnej półki trzeba dorosnąc i dojrzec (np przesiadka z czegos pokroju Vify na SS... sam tak poczulem i stwierdzielm ze u mnie jeszcze nie czas na SS :razz: )

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez bawolek
          przesiadka z czegos pokroju Vify na SS... sam tak poczulem i stwierdzielm ze u mnie jeszcze nie czas na SS
          ja na szczescie tego sie dowiezialem nie na swoim przykladzie tylko u XYSa - na SS przyjdzie czas :P

          Skomentuj


            #6
            do mnie kumpel nieosluchany przyszedl kiedys i sluchal. bez zachwytu. pozniej, po kilku odsluchach stwierdzil ze bas jest jakis przyjemniejszy nie dudni i w jego kawalkach uslyszal nowe dzwieki teraz jak mu wpada nowy kawalek w ucho wali do mnie zeby go posluchac

            Skomentuj


              #7
              Mój tata niedawno był w jakimś sklepie i oglądał odtwarzacze Bluray. Sprzedawca z wielką dumą puscił mu jakąś muzykę w na jakimś niby dobrym kinie domowym i odtwrzaczu bluray za 2500zł. A mój tata: A to z radia Pan puszcza? :grin: A on skrzywiony z oburzeniem odpowiada: z radia nie było by takiego dzwięku.

              Skomentuj


                #8
                Nie ma w tym nic dziwnego bo brzmienie dobrych kolumn jest naturalne czyli nijakie. Typowe wieze i popularny sprzet grajacy jest nastawiony na brzmienie efektowne a takiego puszukuje wiekszosc ludzi. Zrobic kolumny dla siebie to zaden problem ale robic je dla innych ludzi to juz calkiem trudniejsza sprawa. Dlatego trzeba miec duza wiedze i byc mocno osluchanym po to zeby nie klasyfikowac sprzetu jak audiofile czyli na dobry i do dupy tylko zeby znajdowac w nim specyficzne cechy. Potem wystarczy tylko zaadresowac konkretny sprzet pod konkretne gusta a te jak wiadomo sa bardzo rozne.

                Niesmiertelnym przykladem sa ALTUSY nielubiane przez audiofili a produkowane po dzien dzisiejszy bo caly czas jest na nie popyt ktory bije na glowe kazda audiofilska kolumne. Audiofil powie tylko ze mu altusy zle graja ale nie bedzie potrafil podac zadnej alternatywy bo dla niego liczy sie tylko on sam.

                Skomentuj


                  #9
                  Jamess8 Większość fanatyków car audio, "dresów", posiadaczy 4 subwooferów w domu i tak powie, że masz h..... kolumny bo bas nie nap....
                  Wstyd się przyznać ale kiedyś byłem taki sam. Bas był dla mnie wyznacznikiem czy kolumna "dobrze gra". Słuchałem z włączonym Loudness + bas 4/5, liczył się tylko bas, reszta była dodatkiem. Dopiero teraz, wyłączając dodatki usłyszałem co to muzyka. Jak piękna może być scena, jak detaliczne mogą być wysokie, a nie tylko skrzeczeć. Macie rację do tego trzeba dojrzeć.

                  Skomentuj


                    #10
                    Ja uwazam ze czasem ludzie nie chca byc gorsi i twierdza ze np. wieża czy creative ktore mają są rownie dobre a kosztuja pare stówek mniej. Pozatym wiekoszosc mlodych ludzi słycha muzyki dyskotekowej czyli, przeciagany dudniący bas i "cykanie", zazwyczaj słuchają głośno i walą ich przestery, brak srednicy czy detali ktorych i tak za wiele w takiej muzyce nie ma. Bas przykrywa wszystko i to jest w wiekszosci wyznacznikiem jakosci o czym wspomniał kolega DIGIPROCOMP.

                    Tak wlasnie zaczyna sie przygoda z audio, najwazniejsze ze wali basem az sie w pokoju trzęsie..i postawisz takiemu monitory na porzadnych głośnikach z pasmem od 45 Hz chociazby, zrownowazone czysto i przyjemnie grające to co on ma w nich ciekawego zobaczyc ? Ja kiedys podobnie mialem jak DIGIPROCOMP, szukalem wszelkiego podbicia basu, a jak zobaczylem u kolegi "tube czyli rulon" w aucie na caly bagaznik, posluchalem i bylem w szoku, zaczalem kombinowac jak to w domu skonstruowac... Dodatkowo kolumny z wysokimi na pieziakach za 15 zł mi nie przeszkadzały bo cykały głośno a bas popodbijany na wzmaku i winampie dawal zadowolenie 100%. Mysle ze przełomowym momentem byla zmiana rodzaju muzyki z techniawek i napierdalanek na cos z wieksza iloscia instrumentow, gitara czy perkusja. W takiej ambitniejszej muzyce mozna uslyszec ciekawe detaliczne dźwięki o ktorych nie mialem pojecia a są bardzo przyjemne w odsłuchu.

                    Niektorzy poprostu nie potrzebują lepszego dźwięku wystarczy im "że gra". Jedni kupuja np aparat za 2000 zł bo chcą uchwycic szczegoly, detale itp. a drugi weźmie cyfrowke za 300 zl z marketu i bedzie pstrykal fotki nie przykladajac wiekszej wagi bo wystarczy mu ze "jest zdjęcie".

                    Skomentuj


                      #11
                      Współczuje dziewczyną dresików, które podczas jazdy samochodem siedzą skulone na tylnym siedzeniu a z bagażnika słychać tylko buuuu, buuuu, umc, buuuuu ...

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez DIGIPROCOMP
                        Współczuje dziewczyną dresików, które podczas jazdy samochodem siedzą skulone na tylnym siedzeniu a z bagażnika słychać tylko buuuu, buuuu, umc, buuuuu ...
                        95% małolatow ktorzy dostali prawo jazdy do samochodu ktorym beda jezdzic dokupuja "Tuuube",bo bez tego to sie lansowac nie mozna...zalosne ale prawdziwe.

                        A wracajac do tematu: Wiekszosc moich znajomych tez slyszy tylko roznice w tym ze dzwiek jest czystszy,i nic wiecej. Tak jak james88 napisal,kazdy kto idzie na odsluch dobrego sprzetu mysli ze jakosc dzwieku go porazi,niestety tak nie jest i wiem to tez po sobie po pierwszym AudioShow.

                        Osobiscie mam taka refleksje...mysle ze juz "doroslem" do SS,Oberony II mnie urzekły i kolejna konstrukcja podejrzewam ze bedzie wlasnie na tych glosnikach :wink:

                        Skomentuj


                          #13
                          Chyba jednak go przekonały moje kolumny, a tak zaciekle bronił swoich. Dzisiaj rozmawiał z moim tatą że bedzie chciał żebym dla niego jakieś zrobił.

                          Skomentuj


                            #14
                            A twój ojciec ma frezarke? Może się ładnie uśmiechnę :mrgreen: i dogadamy się co do mojej nowej konstrukcji. Nie mam ochoty jeździć od stolarza do stolarza, którzy z reguły nie mają na nic czasu a jak zobaczą co chcę zrobić to już w ogóle...

                            ps. Bardzo bym chciał posłuchać twoich HDSów w 20L, pomogło by mi podjąć decyzję: 2w czy 3w?

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez marian
                              Osobiscie mam taka refleksje...mysle ze juz "doroslem" do SS,Oberony II mnie urzekły i kolejna konstrukcja podejrzewam ze bedzie wlasnie na tych glosnikach
                              a twoj portfel tez do tego dojzal? :twisted:

                              Zamieszczone przez jamess8
                              Dzisiaj rozmawiał z moim tatą że bedzie chciał żebym dla niego jakieś zrobił.
                              DIY rulez :cool:

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez Pawel S.
                                a twoj portfel tez do tego dojzal? :twisted:
                                Jak narazie najlepsze kolumny jakie slyszalem to byly te Oberony. Rok temu na AS najlepsze byly dla mnie Ushery...bo nie bylo Oberonow. I teraz tak sie zastanawiam,jesli Oberony to dzwiek o jakim marze to nie jest to wysoka cena (4.000zl),ale z drugiej strony martwie sie ze pozniej bede chcial wiecej,i wtedy co kupie i za ile? :grin: wtedy to chyba zaczne inwestowac w kabelki i pomiesczenie :lol:

                                Skomentuj


                                  #17
                                  marian, tutaj nie chodzi o same kolumny. do tego musisz kupic bardzo dobry odtwarzac CD, dobre kable, odpowiednio miejsce przygotowac do odsluchu i co najwazniejsze - musisz miec duza kolekjce dobrych ORYGINLNYCH plyt

                                  bez tego nawet nie ma co podchodzic do SS

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Zamieszczone przez DIGIPROCOMP
                                    A twój ojciec ma frezarke? Może się ładnie uśmiechnę :mrgreen: i dogadamy się co do mojej nowej konstrukcji. Nie mam ochoty jeździć od stolarza do stolarza, którzy z reguły nie mają na nic czasu a jak zobaczą co chcę zrobić to już w ogóle...
                                    Niestety nie mam fezarki, jakoś radzę sobie innymi narzędziami. Mam w pracy dostęp do narzędzi z najwyższej pólki firmy Festool, ale pracuje tam od niedawna więc żeby dla siebie coś zrobić nie mam odwagi. Przede mną czekają 2 pary kolumn do zrobienia, ale bedę się męczył własną wyżynarką i szlifierką taśmową.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez Pawel S.
                                      marian, tutaj nie chodzi o same kolumny. do tego musisz kupic bardzo dobry odtwarzac CD, dobre kable, odpowiednio miejsce przygotowac do odsluchu i co najwazniejsze - musisz miec duza kolekjce dobrych ORYGINLNYCH plyt

                                      bez tego nawet nie ma co podchodzic do SS
                                      Zgadzam sie w 90% :grin: a dlaczego tylko 90%? bo wszyscy wiemy o co chodzi z tymi "dobrymi" kablami :wink: Wszystko inne sie zgadza,juz zaczynam zbierac dobre plyty bo to w sumie jest najtansze :lol: Pawel S.,nie jestem zwolennikiem muzyki z kompa,wierz mi,a jesli chodzi o wzmaka to usmiechne sie do Escho o jakas lampe.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez marian
                                        dlaczego tylko 90%? bo wszyscy wiemy o co chodzi z tymi "dobrymi" kablami
                                        no moze z tym przesadzilem troche :P

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X