Coś mnie podkusiło i zakupiłem chińską podróbę kabla audioquest gibraltar (ponoć pomimo swojego pochodzenia gra całkiem nieźle), który z jednej strony ma jedną parę wtyków, a z drugiej dwie pary - wszystko jasne, ale niestety ... moje kolumny mają tylko pojedynczy port. Sprzedający polecił mi podłączenie odwrotne czyli dwoma parami wtyków do wzmacniacza (ma on po dwa wyjścia na kanał i możliwość przełączania: zestaw A, B i AB).
1. Czy takie połączenie jest bezpiecznie? Czy jak przełączę wzmak na AB to nic nie pójdzie z dymem?
2. Czy takie połączenie w ogóle ma sens? Będzie lepsze/gorsze od używania tylko jednej pary żył?
Dodam, że dwie pary żył w kablu są różne, producent przewidział jedne na niskie drugie na wysokie.
1. Czy takie połączenie jest bezpiecznie? Czy jak przełączę wzmak na AB to nic nie pójdzie z dymem?
2. Czy takie połączenie w ogóle ma sens? Będzie lepsze/gorsze od używania tylko jednej pary żył?
Dodam, że dwie pary żył w kablu są różne, producent przewidział jedne na niskie drugie na wysokie.
Skomentuj