Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Modernizacja ZG-386 (po regeneracji) z użyciem kop. STX PJ

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Modernizacja ZG-386 (po regeneracji) z użyciem kop. STX PJ

    Dostałem za free starutkie kolumny Zg-386, miały zniszczone membrany GDN:
    http://unitra.eu.org/node/2373

    Jak na razie wstawiłem nowe membrany i okleiłem kolumny kocykiem, jakoś grają. Nie mam co do nich dużych wymagań, bo stoją w pokoju dziecka. Ale co tu dużo mówić, kolumny grają koszmarnie. Oryginalna zwrotnica jest dość pomysłowa, zobaczcie sami:

    Częstotliwość podziału to 4 kHz :/. Choć producent GDN 20/30/1 podaje, że tyle on wyciąga, ale ja w to nie wierzę...

    Wymyśliłem sobie, że w ramach ćwiczeń wstawię do nich chwalone wszędzie STX PJ, co oczywiście wymaga zmiany zwrotnicy. Skoro tak, to wymyśliłem sobie z sufitu podział na 2,1 - 2,5 kHz i wstawienie czegoś takiego (na polaryzację nie zwracajcie uwagi):
    - filtr DP L-R o częst. progowej 2,1 kHz, 12 dB/okt.
    - filtr GP Butter. o częst. progowej 2,5 kHz, 18 dB/okt.

    Wartości elementów są zaokrąglone do dostępnych w Polinku.


    Już możecie strzelać... :cool:

    #2
    a skąd te wartości?
    W ogóle cały schemat zwrotnicy?

    Skomentuj


      #3
      Nie rozumiem tych pytań. Zdaje mi się, że odpowiedzi są już w pierwszym poście.

      Skomentuj


        #4
        no skąd je wziąłeś? Jak obliczałeś? Z kalkulatora, czy z pomiarów? Jak z kalkulatora to stracisz kasy duzo a nie koniecznie na lepsze się zmieni, że tak powiem w lotka se będziesz grał :)

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez mbar
          wymyśliłem sobie z sufitu podział na 2,1 - 2,5 kHz
          :wink:

          Skomentuj


            #6
            No jasne, że będę grał w lotka, a kasy "dużo" nie stracę, bo zaledwie tyle, co za kilka kondensatorów, dwie cewki i dwa rezystory (bo te PJ mogę później przełożyć). I właściwie jestem pewien, że wszystko, co się z tym zestawem nie zrobi, to wyjdzie mu na lepsze. Poza tym jak już napisałem, robię to też w ramach ćwiczeń. Nie wyjdzie lepiej -- trudno, czegoś się zawsze nauczę, a części użyję gdzie indziej.
            Widziałeś przecież oryginalną tonsilowską "aplikację" tego GDNa :) No i co oni wstawili na wysokie.
            Moim celem nie jest wyciśnięcie z tego hi-endu, bo się nie da, tylko zrobienie tak, żeby zęby nie bolały od słuchania

            Skomentuj


              #7
              hmmm, no to ja ci poroponuje takie rozwiązanie:

              http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=9886 + program SpeakerWorkshop
              tam oblicz zwrotnicę i rób :), lepiej nie zrobisz bez pomiarów. A i bez chodu na ślepo będziesz jechał

              No i napewno czegoś się nauczysz.

              Pod koniec wszystkiego obracaj polaryzację wysokotonowca, w celu sprawdzenia słuchem czy dobrze faza zgrana jest.

              Skomentuj


                #8
                Super, dzięki, jak mogłem to przeoczyć :)
                No i mam pytanie, czy zdejmowanie char. na wolnym powietrzu ma sens? Akurat mieszkam w cichej okolicy, a w pomieszczeniu przecież echo gra, prawda?

                Skomentuj


                  #9
                  no jak masz echo to względnie dobrze, bo potrzebujesz jak największej odgrody, w zasadzie nieskończenie wielkiej czyli np: właśnie otwarte powietrze :)

                  Sala gimnastyczna też jest perfekcyjna bo masz daleko od siebie ściany, a więc odbite dzwięki docierają do mikrofonu po dostatecznie długim czasie. Dzieki temu sciągniesz prawidłowa ch-ke a odbicia, które i tak docierają do mikrofonu odcina sie programowo w SW tzw. czas bramki.

                  No i dodam od siebie, że pomiary i projektowanie zwrotnicy jest dla początkującego cholernie trudne.
                  Mówię to z doświadczenia :razz:

                  Skomentuj


                    #10
                    OK, na razie czekam na części. A poza tym laborkę w komorze bezechowej swego czasu miałem i zaliczyłem

                    [ Dodano: 2009-11-01, 14:47 ]
                    Dobra, części przyszły i wczoraj wykonałem zwrotnice + wstawiłem nowe wysokotonowce to tych kolumn. Wrażenia? Jakieś 2 klasy lepiej, choć i tak poniżej Altonów 110 z Visatonami DT 94 (dziwnym nie jest). Po prostu oryginalne tubki były w opłakanym stanie i ich wymiana na PJ-ki przywróciła do życia te kolumny. Także i odfiltrowanie GDN-a pozytywnie wpłynęło na brzmienie. Teraz można ich słuchać, i nawet nie chce się wyjść z kina, mimo, że idealnie nie jest.
                    Słuchać się da całkiem przyjemnie, ja osobiście żadnych wielkich podbić / ubytków nie słyszę, ale też i nie mam złotego ucha. Za jakiś czas, jak się przyzwyczaję do brzmienia, zmienię polaryzację wysokotonówek i sprawdzę, czy się poprawi / pogorszy -- w tej chwili niskie i wysokie mają tą samą polaryzację.
                    Ogólny koszt modernizacji to jakieś 140 zł za membrany, elementy zwrotnicy, PJ-ki i kawałek kocyka do kolumn. Efekt przerósł moje oczekiwania, więc nie żałuję :)

                    [ Dodano: 2010-11-04, 07:52 ]
                    Małe postscriptum w temacie "czy można zamienić głośnik bez zmian w zwrotnicy". Poniżej pomiar "z łapy" Altonów 110 z kopułką DT-94 zamiast tubki Tonsila. Częstotliwość podziału w tych kolumnach to 7000 Hz (średni-wysoki). Jedyna zmiana w zwrotnicy to wywalenie potencjometrów i zastąpienie ich zwarciem -- pewną poprawę przyniosłoby wstawienie rezystorów tłumiących kopułkę (i pewnie średni też).



                    Czy dołek na 7 kHz może wynikać z rozsunięcia częstotliwości filtrów (ewentualnie z tolerancji elementów w zwrotnicy mającej ponad 20 lat)?
                    Jak by nie patrzeć, zmiana w zwrotnicy by się przydała.

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X