Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

"laboratoryjna" zwrotnica pasywna czy aktywna

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    "laboratoryjna" zwrotnica pasywna czy aktywna

    Witam.

    Ostatnio chodzi mi po głowie pomysł, realizacji w warunkach domowych małego "laboratorium", które ma służyć zbudowaniu optymalnego zestawu głośnikowego. Dla kogo on będzie optymalny to się okaże .

    Załóżmy, że mam wzmacniacz referencyjny, jakieś referencyjne źródło dźwięku, jakiś system pomiarowy i jakieś pomieszczenie.

    Aby móc zasymulować pracę zestawu głośnikowego potrzebuje jeszcze zwrotnicę, nazwijmy ją "laboratoryjną", która umożliwi mi zmianę konfiguracji pracy (2way, 3way), stopnia i częstotliwości odcięcia.

    Wygodniejsza w pracy i prosta w aplikacji wydaje się zwrotnica aktywna (pomijam tutaj koszty). Na kanale #DIYAUDIO na ircu jeden z użytkowników, przy rozmowie w całkiem innym temacie pokazał taki oto produkt firmy Behringer: Crossover ULTRADRIVE PRO DCX2496 http://www.behringer.com/EN/Products/DCX2496.aspx . Rozwiązanie jest dedykowane do nagłośnienia profesjonalnego, ale pełna 3drożna zwrotnica aktywna z możliwością regulacji od 6 to 48 dB/oktawę i definiowania filtrów LP/BP/HP do zastosowań laboratoryjnych wydaje się idealna.
    Załóżmy, że uda mi się zasymulować filtr, który w danym aktualnie mierzonym systemie głośnikowym będzie grał "optymalnie". Czy jeżeli przeniosę parametry zwrotnicy aktywnej na pasywną dobierając według wzorów wartości poszczególnych elementów to w wersji pasywnej projektowanej na założone parametry otrzymam dokładnie to samo?. Dla tego konkretnego przypadku załóżmy że jesteśmy wstanie dobrać elementy idealnie odpowiadające wartościom policzonym. Czy np. układ pasywny będzie zgodny fazowo z tym co zostało zasymulowane na aktywnej? Czy tak naprawdę wyjdzie mi całkowicie inny układ, który będzie się zachowywał całkowicie inaczej.

    Jeżeli zwrotnica aktywna to zły pomysł, na jakiej bazie i na jakie największe kompromisy mogę pójść przy budowie "laboratoryjnej" zwrotnicy pasywnej. Bo biorąc pod uwagę ilość dostępnego miejsca, nie jestem wstanie zrobić np. zwrotnicy laboratoryjnej ze skokiem regulacji odcięcia co np. 1hz od 200 do 4000hz :) . Zakładam tu oczywiście przypadek, że stosuje tylko elementy o stałej wartości. A nie cewki z rdzeniami czy kondensatory o regulowanej pojemności.
    Z tego co rozumiem, wykonanie "konfigurowalnych" filtrów pasywnych wymaga kilku podstawowych założeń. Główne założenie to jakiej impedancji będą przetworniki symulowane na tej zwrotnicy, jak wiadomo inne są wartości elementów dla tłumików i filtrów przy różnych impedancjach. Jak również minimalny skok, wartości poszczególnych filtrów.
    Wydaje mi się, że kiedyś czytałem jakiś artykuł o podobnym projekcie zwrotnicy testowej, ale teraz nie mogę sobie przypomnieć co to było....

    Czy ktoś z was borykał się z podobnym problemem i w jaki sposób go rozwiązał, będę wdzięczny za rzucenie światła na ten temat.

    #2
    myśle, że to co w cyfrze to w pasywce będzie to samo.

    po pasywną zwrotnicę laboratoryjną zwróć się na PW do irek

    Skomentuj


      #3
      Zamieszczone przez pascal
      Czy jeżeli przeniosę parametry zwrotnicy aktywnej na pasywną dobierając według wzorów wartości poszczególnych elementów to w wersji pasywnej projektowanej na założone parametry otrzymam dokładnie to samo?.
      nie

      zwrotnica aktywna regulujesz tylko wypadkowa ch-ke czestotliwosciowa
      a zwrotnice pasywne wplywaja rowniez na impedancje glosnika i w wyniku tego tez zmieniaja sie ch-ki...

      dokladniej to pewnie wytlumacza starsi stazem koledzy

      a co do pasywki - mam schemat stolu pomiarowego STXa - lekkie przegiece :P

      do amatorskich zastosowan nie potrzeba az tak skomplikowanych i dokladnych zwrotnic
      wystarczy pewien zakres czesto uzywanych elementow
      ja mam przelaczniki 12 pozycyjne i malo kiedy mam wykozystane wszystkie piny
      budujac swoja zwrotnice strojona zastosowalem kilka osobnych cewek - to byl blad. lepiej zamowic/zrobic cewke z odczepami. mniejsza i tansza

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez Pawel S.
        a zwrotnice pasywne wplywaja rowniez na impedancje glosnika i w wyniku tego tez zmieniaja sie ch-ki...
        Tak podejrzewałem.

        Paweł czy możesz pokazać schematy tego sotłu STXa i twojego projektu?. Gdzie można zamówić cewki z odczepami?
        Chciałbym zobaczyć jak skomplikowany to jest układ.

        Skomentuj


          #5
          Sądzę, że świetnym projektem byłaby przestrajalna 3 drozna aktywna zwrotnica - regulacja odcięcia, fazy i głosności dla każdego kanału. Filtry wyższe niże 48 db/oct raczej zbędne.
          Niestety nie znam sie na eletronice i nic nie wniose do projektu, więc nawet nie smiem poponować. Jednak do kompletu z chocby 6x GC i dedykowanym preampem to mogłoby być świetne rozwiązanie dla dużej częsci forumowiczów. Jakiś zaprzyjaźniony sklep mógłby kity sprzedawać.

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez pascal
            Paweł czy możesz pokazać schematy tego sotłu STXa i twojego projektu?.
            moje zdjecia znajdziesz w "budowanie na ekranie" a o schemat STXa mecz mnie na GG w czwartek (teraz jak widac musze sie uczyc :P )
            Zamieszczone przez pascal
            Gdzie można zamówić cewki z odczepami?
            mozna zapytac w STXie - jak nie wykonaja to kupujesz duza cewke (lub sam drut) i nawijasz sam

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez mor den siur
              Filtry wyższe niże 48 db/oct raczej zbędne.
              Piszesz, że 48db/okt ci wystarczy :). Do audio to całkiem sporo.c Tak na serio mam zbudowany prototyp 2xdolnoprzepustowy 12db/okt i 1 górnoprzepustowy 12db/okt, regulacja odbywa się potencjometrami montażowymi. Mam 2 prototypy na zasilanie symetryczne i zwykłe. Miałem w planach zrobienie czegoś bardziej wyszukanego, ale jak znalazłem tego Behringera to przestałem o tym myśleć. Po co się męczyć w jakąś protezę, jak za max 1200pln można mieć kombajn do wszystkiego, ładnie zapakowany i dobrze działający.

              Zamieszczone przez Pawel S.
              i nawijasz sam
              Cewka DIY, nie dziękuje.. Wole zamówić i myśleć, że ta cewka naprawdę ma tyle ile jest na niej napisane, niż zwijać sam i myśleć czy dużo się pomyliłem :))).

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez pascal
                Cewka DIY, nie dziękuje.. Wole zamówić i myśleć, że ta cewka naprawdę ma tyle ile jest na niej napisane, niż zwijać sam i myśleć czy dużo się pomyliłem :))).
                czemu? wiem ze to duzo pracy ale dalczego niby wartos ma byc inna niz zmierzyles podczas nawijania? :P
                bo przeciez od dawn wiadomo ze tego sie nie wyliczy :P

                Skomentuj


                  #9
                  Cewke kupuje sie zrobiona i dowija lub odwija zeby zrobic kilka odczepow.

                  Zamieszczone przez mor den siur
                  Jednak do kompletu z chocby 6x GC i dedykowanym preampem to mogłoby być świetne rozwiązanie dla dużej częsci forumowiczów.
                  Nikt by sie tym nie zainteresowal! Taki przestrajany system aktywny nie tak dawno temu zrobil sobie STX, zwrotnice maja gotowa tylko wzmacniacz 6ch byl robiony.
                  W amatorskich warunkach to nawet przestrajana pojedyncza zwrotnica to juz za duzo bo niby po co to komu? To jest potrzebne jak ktos projektuje zwrotnice jedna za druga a nie raz na pol roku. Do zabawy wystarczy zaprojektowac kilka wersji zwrotnicy a potem posluchac kazdej z nich i wybrac najlepsza dla siebie a i tak nic to nam nei powie o wytrzymalosci elektrycznej glosnikow bo zazwyczaj to co lepiej gra to czesciej pali glosniki o czym malo kto pamieta.

                  Skomentuj


                    #10
                    Taka laboratoryjna zwrotncie rozważałem juz wiele razy i w gruncie rzeczy jest to niewarte zachodu.
                    Uniwersalne rozwiazanie aktywne wyjdzie taniej od pasywnego. Ale aktywny układ działa jakby w innej dziedzinie bo działamy na sygnale który nastepnie dostarczamy do wzmacniaczy a nie głośników. Ma to swoje wady i zalety.
                    Zalety to łatwość filtracji na każdej częstotliwości z dowolnym nachyleniem, szybkość wprowadzanych zmian (nastawiamy parę peerek lub lepiej wybieraków, o z góry określonych czestotliwościach na danej pozycji i gotowe).
                    Wady , cóż po zmierzeniu tego co wypływa z głośnika ani częstotliwość ani nachylenie nie będą sie zgadzać . Głośnik ma nieliniową ch-ke częstotliwościową i trzeba to uwzględnić (co jakby automatycznie robimy projektując układ pasywny).

                    Jeżeli nawet w układzie aktywnym uzyskasz optimum i uznasz, że przechodzisz na układ pasywny to napotykasz kolejny problem jak rzeczywiste wartosci elementów (rezystancje cewek) które psuja nieco zabawe (szczególnie faza potrafi sie troche zmienić) a drugim problemem jest impedancja głośnika którą trzebaby kompensować do idealnego poziomu zbliżonego do linii prostej aby "przeliczony" filtr działał jak należy. Kolejna sprawa jest to, że ten sam efekt projektując od początku zwrotnice pasywna mozna bedzie zrobić kosztem mniejszej ilości elementów i kto wie czy nawet nie z lepszym rezultatem. Czyli mozna sie narobić przechodzac z aktywnego w pasywny i mieć gożej i spedzić nad tym wiecej czasu

                    Moje zdanie jest takie - uklad aktywny tak jeżeli docelowo ma być aktywnie. Jeżeli docel jest pasywy lepiej kupić za 200 zł worek cewek i kondów i mieć na próbne zwrotnice które projektujemy od początku pasywnie bez cudów.

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X