Bardziej patrz za wzmacniaczem, który jest wydajny prądowo
Co to znaczy? Jak ma 100W/40m to prądowo musi dać 5A na wyjsciu, jak da wiecej to albo nie ma 100W albo nie podlaczyles 4om... nie ma czegos takiego jak wydajnosc pradowa wzmacniacza, to jest termin uzywany przy źródlach pradowych.
Zamieszczone przez Karol1991
To ja jestem nie normalny dla mnie 50 watt to bardzo mało :cry:
NIe wytrzymałbyś minuty słuchajac z taka mocą maksymalan, nie mówiąc o średniej. Przy 1-3W jest juz baaardzo głosno. Chyba że jest przygłuchy...
To ja jestem nie normalny dla mnie 50 watt to bardzo mało
to ja ci powiem że jak byś usłyszał te 50W z wydajnego prądowo wzmacniacza typu Luxman ,Rotel to byś zmienił zdanie. Nikt nie mierzy mocy a wierzy się w to co piszą jak może mieć wzmacniacz 2x140W jak z zieci pobór to 250W???????
To widocznie nie wiem ile to jest 50 watt ...To teraz pytanie z kąd się biorą moce we wzmacniaczach np 80 watt/8ohm skoro producenci tego nie mierzą ?
mierzą ale muzgiem, wyliczają kilka rodzaji strat, biorą pod uwage elementy jak układy scalone(np STK4050II taki jak w sharp SX-8800, 200W 8R wg producenta przy napieciu takim i takim i pradzie takim i takim), tranzystory, oraz trafka jakie moce mają, jeżeli trafo słabsze jest niz wymaga tego reszta to wpisują na oko często moc. Ale wiekszośc zawyżana jest, ale te zawyzanie z USA przyszło, bo tam jak gra głośno, jest duzo mocy to jest hajend :razz:
Możesz kupić sharp sm-7700 120W 8R około 300zł, jak dobrze schłodzisz wiatrakami to i 4ohm pociągnie, ale nie radze podłączać :wink:
[ Dodano: 2009-12-23, 01:11 ]
Aha, 4wejscia to rozdzielenie stereo, a że jest np do tego włącznik, to chodzi o to że najcześciej zamyka on przekaźnikiem obwód już na wyjsciu, wiekszość wzmachów tak ma, bo to dobre i prymitywne no i tanie :wink:
Wystarczy spojrzeć na amplitunery które rzekomo mają 7x150W a poboru mocy 600W,przecież to śmiech na sali :mrgreen:
Kiedyś też zaciekawił mnie ten temat. Przeszukałem kilkadziesiąt postów na AS i ktoś fajnie to wytłumaczył. Nie wiem, czy jest to prawdą ale tłumaczył to w ten sposób: moc podana jako 7x150W jest to moc chwilowa, którą amplituner jest w stanie wytworzyć przy obciążeniu tylko jednego kanału (a nie siedmiu). A całe to 7x150W to chwyt marketingowy (bo zazwyczaj widząc taki opis myślimy o 7 kanałach obciążonych jednocześnie).
Ja sam badałem kilka tego typu sprzętów(2000-3000zł) i moc podana jest prawdziwa, ale tylko gdy meczyłem jeden kanał sygnałem ciągłym, przy wszystkich kanałach gwarantuje spalenie termiczne wzmacniacza albo/i zasilacza. Moc spada średnio 2 - 3 razy dla wszystkich kanałów gdy są obciążone. Mostek prostowniczy poprostu paruje z gorąca ale film to nie generator i cały wzmacniacz ma kilka razy lżej.
I elegancko dzieki za wytłumaczenia tego to jeszcze nie wiedziałem :) Myslałem,że są jakieś zasady z podawaniem tej mocy a nie każdy praktycznie jak chce...A co to jest moc P.M.P.O czy jakos tak z kąd ją producenci wzieli?
Ja dopiero się przekonałem co to znaczy 1w jak miałem wzmacniacz lampowy, tam maksimum to było 1,5wata i przy max wysterowaniu(bez zniekształceń) było już dość głośno
A jak z basem? Moze ktos obalic/potwierdzic ten mit(?) o kontroli basu? Naprawde trzeba tych 20-30 W by byl dobry (w odpowiedniej ilosci) bas?
tomq88, wszystko zaley od tego jak prado zerny jest glosnik. przykladowo moje byle kepy lampa 30W na 2xEL34 sobie nie poradzila... za to PCL86 1W poradzila sobie na basie z dwoma arnami na kolumne
A ile by kosztowała lampa (oczywiście jakiś kit) która by miała no powiedzmy 5W na kanał? Może zamiast kupowania wzmacniacza za 600zł sklepał bym sam do kupy taką lampkę? opłacało by się to jeśli priorytetem by była jakość dźwięku a nie moc?
Skomentuj