Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zwrotnica w piasku

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    mbar, to wytłumacz mi czemu jak zrobiłem test teraz mojej przetwornicy impulsowej, wsadziłem ja do piachu i po 10 min. pracy rdzeń ma temp. 40*C a na powietrzu po minucie pracy ma ponad 80*C.
    Więc jak juz pisalem - nie ma co dywagować.
    Jak widać twoje teorie o konwekcji tutaj mają się nijak do praktyki. Miało by sens takie rozważanie jakbysmy mieli w takiej objetości źródło ciepła o mocy chyba 1KW.
    Chyba nawet nie zdajesz sobie pojecia jak ten piasek wygląda i jak mało powietrza jest w cm3.
    Pozatym gdyby nawet grzał ten piasek moje zwrotnice to i tak miały by lepsze warunki w nim, niż wewnatrz obudowy. Teraz pomyśl co tam sie dzieje jak głośnik nagrzewa powietrze a 80% obj. jest wypełniona skutecznymi materiałami izolacyjnymi takimi jak gąbka, watolina i wata. Cewki zwrotnic beda coś tam grzały przy dużej mocy, więc tylko taki punkt paracy ma sens rozważać. Wtedy magnes GDN-a ma nawet 70*C lub wiecej, pozatym wtedy tam panują duze cisnienia, drgania, rezonanse.
    Teraz już zrozumiałe ktore warunki bedą lepsze?

    Mihas66, poczytaj o stosowaniu piasku w akustyce to bedziesz wiedział dlaczego sie tak uczepilismy. Ksiązki służą do czytania ;|

    Skomentuj


      #22
      Zamieszczone przez Polusek
      Wtedy magnes GDN-a ma nawet 70*C lub wiecej, pozatym wtedy tam panują duze cisnienia, drgania, rezonanse.
      i 99% uzytkownikow forum to odczuwa, zwrotnice sie rozsypuja, pala, i inne takie.

      Skomentuj


        #23
        10 minut to jednak za krótko, jak na tego typu doświadczenie, bo to zbyt mało czasu na to, aby "zużyć" pojemność cieplną tej porcji piasku, jakiej pewnie użyłeś. Jasne, że w takim wypadku piasek wypada lepiej.
        Tylko powiedz mi, jak długo Ci stygła (po wyłączeniu) do temperatury pokojowej ta przetwornica w piasku, i jak długo "w powietrzu". Gdybyś to zmierzył, to mógłbyś się wtedy nieco zdziwić.
        Ale nie ma co dywagować, bo bez lepszych narzędzi do pomiarów nic sobie nie udowodnimy.

        Skomentuj


          #24
          Zamieszczone przez mbar
          10 minut to jednak za krótko, jak na tego typu doświadczenie, bo to zbyt mało czasu na to, aby "zużyć" pojemność cieplną tej porcji piasku, jakiej pewnie użyłeś. Jasne, że w takim wypadku piasek wypada lepiej.
          Tylko powiedz mi, jak długo Ci stygła (po wyłączeniu) do temperatury pokojowej ta przetwornica w piasku, i jak długo "w powietrzu". Gdybyś to zmierzył, to mógłbyś się wtedy nieco zdziwić.
          Ale nie ma co dywagować, bo bez lepszych narzędzi do pomiarów nic sobie nie udowodnimy.
          Ale mi przeciez nie potrzebne zeby długo nie stygła, tylko żeby amplituda tem. była jak najmniejsza. Nawet lepiej jak powoli wzrasta i powoli opada. Wiesz cos na temat kondensatorów elektrolitycznych i pracy w podwyzszonych temp? Bo z tego co piszesz niestety to nie wynika...
          A kolumna ma być przez wiele lat niezawodna a nie że po paru latach kondensator bedzie miał nie 30u tylko z 20u albo i mniej...

          Pamietaj że całość jest "nierozbieralna"
          90% forum tego nie odczuwa, bo 90% nigdy nie robiła dobrej obudowy zamknietej.
          W b-r jest dyfuzja z powietrzem z otoczenia, nie ma wytłumienia ktore wspomagałoby szybki wzrost temp w obudowie.
          mbar pamietaj ze to kolumny i moc odprowadzana nie jest ciagła. Sie założe, że nawet po 10h pracy przy oddawanej mocy strat we zwrotnicach powiedzmy 10W w obj. 10dm3 piasku temp. bedzie bardzo powoli rosła i osiągnie conajwyzej pare stopni wiecej co wroży elektrolitom długą żywotność.
          mbar polecam ci zrobienie testu... wez sobie te 10 litrow suchego piasku kwarcowego, uzyj wzmacniacza, stabilizatora, czy czegokolwiek oddającego 10W mocy impulsowej i radiator włuż do tych 10l piachu, najlepiej w srodku objetosci. Potem mierz temp przez 10h np. multimetrem w odl. ok 5cm. od zrodła ciepła. Bo własnie 5cm od cewki głównej bedzie znajdował sie elektrolit. Te warunki jak i panujące wewnatrz obudowy można łatwo zasymulować i wtedy powiesz... Oczywiście że lepiej w piasku niz wewnatrz obudowy. Bo o to chodzi w tym temacie.
          moge dać wskazówki jak wykonać tego typu doświadczenie

          Skomentuj


            #25
            Zamieszczone przez Polusek
            w obj. 10dm3 piasku temp. bedzie bardzo powoli rosła i osiągnie conajwyzej pare stopni wiecej co wroży elektrolitom długą żywotność.
            pamietaj zeby zdjac folie z kondów bo bedzie pelnila funkcje izolatora i w srodku i tak bedzie sporo cieplej. :roll:

            Pozatym elektrolity sa glownie uzywane w 3 way, a ile konstrukcji jest 3way na tym forum? (pomijam 3w stxa)

            Skomentuj


              #26
              hmm, a jak ma się do tego wszystkiego zalewanie zwrotnicy żywicą w sonus faberach? Kiedyś ktoś zamieścił na forum link do zdjęć z produkcji i tam było to pokazane. Myślę, że cała ta dyskucja to trochę jakby przerost teorii nad rzeczywistymi korzyściami/problemami wynikającymi z zasypaniem zwrotki w piasku.

              [ Dodano: 2010-01-04, 01:04 ]
              http://www.hifi-notes.com/sonusfaber...brikage-nl.htm zdjęcie ósme od góry

              Skomentuj


                #27
                Zamieszczone przez dabyl
                Myślę, że cała ta dyskucja to trochę jakby przerost teorii nad rzeczywistymi korzyściami/problemami wynikającymi z zasypaniem zwrotki w piasku.
                Problemow właśnie niema, same zalety w porownaniu z kłopotliwym montażem wewnatrz obudowy i panującymi warunkami przy wiekszym wysterowaniu. Przypominam że chodzi o obudowe zamkniętą.

                Skomentuj


                  #28
                  Dobra, już nie gadajmy o tym piasku. Nie wiem tylko, skąd wniosek, że nagle nie wiem nic o pracy elektrolitów
                  Zresztą problem jest typowo akademicki, kto w domu słucha 10 godzin przy 100W wysterowania, to nie wiem.

                  Skomentuj


                    #29
                    Taki wniosek mi sie nasunał, bo dla mnie oczywistym jest że gwałtowne zmiany temp. i to do wysokich watosci powodują parowanie elektrolitu, maja duzy wpływ na jego impedancje a to wszystko skraca żywotność kondensatora. Także zalewanie żywicą w sunusach ma raczej za zadanie usztywnienia elementow zeby nie rezonowało nic, pozatym obuwody na zdjeciach to B-R, tam zmiany temp. nie sa znaczne. Oczywiscie nikt nie słucha 100W/10h, ale jak komulny maja być niezawodne, to powinny byc sprawdzone i na taką ewentualność

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X