Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

LW800 brak basu

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    LW800 brak basu

    Witam.
    Z braku funduszy (a z chęci posiadania niewielkiego subwoofera do auta) kupiłem Alfreda LW800. Akurat mam pecha bo przyszły mrozy a ja mam warsztat nieogrzewany i nie miałem jak zrobić do niego budy. Więc wygrzebałem obudowę zamkniętą bez głośników od jakies kolumny Tonsila, w której siedział jakiś 20cm GDN i kopułka. Otwór po kopułce zatkałem i wsadziłem tam LW800. Po podłączeniu do wzmacniacza okazało się że basu jest bardzo mało, więc pomierzyłem obudowę i okazało się że ma tylko niecałe 15L netto :sad:
    Moje pytanie brzmi czy basu nie ma przez za małą obudowę czy ten głośnik jest aż tak denny? Czy zanim zrobię do niego dedykowaną obudowe warto pobawić się w strojenie na ucho tej obudowy?

    Z góry dziękuje za odpowiedzi i za cierpliwość w czytaniu przydługiego posta :razz:

    #2
    ten alfred potrzebuje ok 30 litrow...

    Skomentuj


      #3
      Dzieki za odpowiedź:) Ja chciałem zrobić obudowę BR ok 22L strojona na 35Hz. A i chciałem dodać że ta obudowa, którą teraz mam nie jest niczym wytlumiona. A więc czy tak chwilowo opłaca się "nastroić" na ucho tą obudowę? (WinISD pokazuje żę coś by się zyskało jednak nie wiem czy można mu ufać)

      Skomentuj


        #4
        Tak chwilowo to możesz ją porządnie wytłumić, ale tak naprawdę porządnie...

        Skomentuj


          #5
          joy_pl niewiele to zmieni ale można spróbować.
          kaka22: 22 litry to za mało na ten przetwornik. Kiedyś sporo z nim eksperymentowałem i niestety w obudowie rzędu 20-22 litry głośnik dostawał sporego i odsłuchowo bardzo nieprzyjemnego podbicia na ch-ce. Optymalne efekty (przyzwoita wytrzymałość mocowa i znośne podbicie w dolnych rejestrach) uzyskałem aplikując LW800 w 25-28 litrów - niestety strojenia b-r nie pamiętam, ale z tym dasz sobie na pewno radę z pomocą generatora w WinISD
          Nawiasem mówiąc dokonałeś dość kiepskiego wyboru na sub do auta, bo LW800 efektywności nawet przyzwoitej nie ma :)

          Skomentuj


            #6
            Dzięki za zainteresowanie tematem. A więc zrobię ok 25-26 litrów. Ale postaram się jeszcze pokombinować z tymczasową obudową BR. Pewnie lepszym wyborem pod radio byłaby tesla ARN226. Myślałem jeszcze nad ARN 150, żeby wcisnąć go pod siedzenie w obudowie BR 7L ale jednak wybrałem LW800, bo widziałem kilka konstrukcji na nim no i miałem go bez przesyłki na miejscu.

            Skomentuj


              #7
              kaka22 bardzo słuszna decyzja. W samochodzie nie trzeba na siłę rozciągać pasma w dół, a pakując tego Alpharda w 25 litrów osiągniesz b. przyzwoitą wytrzymałość mocową :) Nawiasem mówiąc buda samochodu i tak zupełnie zmieni charakterystykę przetwarzania.
              Warto pamiętać, że głośnik ten jest bardzo czuły na sposób zestrojenia rezonatora, więc bazując na swoich doświadczeniach od razu polecam poświęcić strojeniu b-r wiele uwagi i cierpliwości - opłaci się.
              Jeśli przód nie będzie zbyt efektywny to będziesz zadowolony z tego przetwornika, bo jego stosunek cena/jakość jest naprawdę niezły (tylko nie oczekuj cudów) i przy mało efektywnym zestawieniu z przodu powinien dać radę (oczywiście pod warunkiem, że nie oszczędzisz mu mocy ze wzmaka)

              Skomentuj


                #8
                Dzięki za pomoc Quester. Zrobiłem coś co pewnie uznasz za profanację akustyki jednak nie miałem chwilowo wyjścia. Otóż zacząłem kombinować z moim alfredem. Przedtem otwór od głośnika wysokotonowego był całkowicie zatkany. Zrobiłem w mały otwór w przykrywce, która go zatykała i powiększałem go do tego momentu aż głośnik przestanie się dusić a nie będzie dudnił. Na kilku znanych sobie kawałkach można powiedzieć, że "dostroiłem" delikatnie obudowę. Bas nie jest specjalnie głęboki, jest podkreślony, w miarę przyjemny dla ucha, w sumie to tyle by mi starczyło z głośnika za 40zł w tak małej obudowie :mrgreen: Jedyne co mogłoby ulec poprawie to słyszalne podbicie w okolicy może z 60-70Hz. W samochodzie jak dla mnie to "cudo" gra nieźle ( tak jak mówiłeś w samochodzie charakterystyka ulega zmianie). Tylko mam jeszcze pytanie. Czy jak bym wytłumił obudowę to to podbicie trochę by się zmniejszyło? I jeśli już to czym wytłumić?

                Pozdrawiam

                Skomentuj


                  #9
                  kaka22 krótko mówiąc zrobiłeś tzw. otwór stratny :) Rozwiązanie niegdyś stosowane dosyć powszechnie jednak z racji wad konstruktorzy odeszli od tego rozwiązania. Z punktu widzenia naprawdę taniego głośnika otwór stratny jest wbrew pozorom trafionym rozwiązaniem przy małym litrażu obudowy. Nie chce mi się specjalnie pisać elaboratu na ten temat więc zainteresowanym proponuję poszukać materiałów o otworach stratnych w obudowach closed ich zaletach i wadach
                  Jeśli nie cierpi na tym rozwiązaniu wytrzymałość mocowa tego LW (czyli nie ma tendencji do zbyt dużych wychyleń) to przypadkowo trafiłeś na bardzo fajne rozwiązanie, które zupełnie nie przyszło mi do głowy, a akurat w tej konstrukcji ma rację bytu z dwóch powodów:
                  - pierwszy wspomniany już wcześniej: tani głośnik low-endowy obarczony wadami otworu stratnego wiele i tak już nie straci ze swej low-endowości :)
                  - OS pozwala zrobić stosunkowo małą obudowę closed, a w samochodzie to nie jest bez znaczenia.
                  I tu kolejny słuszny krok zamierzasz popełnić: wytłumić tę obudowę. Ponieważ obudowy zamknięte z OS rządzą się prawami takimi jak zwykłe closed, więc wtyłumienie tej obudowy jest jak najbardziej na miejscu. Właściwości "pneumatyczne" obudowy w zasadzie się nie zmienią natomiast możesz wytłumieniem nieco zyskać na akustyce. Proponuję zatem wytłumić 50% lub nawet więcej objętości obudowy. Najwłaściwsze do tego celu będą wełna owcza lub wszelkie włókniny - chodzi o to by materiał miał stosunkowo małą gęstość. Istnieje szansa wyraźnej poprawy odsłuchu w zakresie w którym obecnie słyszysz ostre podbicie - głośnik po wytłumieniu obudowy powinien tam "złagodnieć". Nie spodziewaj się jednak całkowitego zaniknięcia owego podbicia. Prawda jest taka, że moim zdaniem powinieneś zaeksperymentować, bo tłumiąc tę obudowę możesz tylko zyskać

                  P.S. Fajnie, że ktoś przypomniał o istnieniu tak starego rozwiązania jakim są otwory stratne (nie ważne czy celowo czy przypadkowo) :)

                  P.P.S. Mimo wszystko postaraj się "wydłubać" do tego głośnika w przyszłości budę b-r - myślę, że zmiana aplikacji na b-r podniesie stopień Twojego zadowolenia z brzmienia, a przy okazji będziesz miał bardzo fajne porównanie tak charakteru brzmienia w dwóch różnych obudowach jak i osiągów w najniższych rejestrach - lepszego sposobu na poznanie tych różnic nie ma niż zapakować ten sam głośnik w dwie różne aplikacje :)

                  Skomentuj


                    #10
                    Dzięki za wsparcie :mrgreen: jednak narazie wytłumienie musi poczekać bo narazie kasy nie ma trzeba coś do baku wlać :razz: Ogólnie to już się przyzwyczaiłem do tego podbicia (które jednak w samochodzie trochę się zmniejszyło). Jedyna rzecz to niezbyt niska dolna częstotliwość graniczna co pewnie jest spowodowane małą pojemnością obudowy. Chociaż ten LW i tak ładnie uzupełnia głośniki przednie (4x6 Blaupunkta) z czego jestem zadowolony. Jednak teraz hamuje mnie brak kasy i 15 kresek poniżej zera za oknem. Czyli otwór stratny lepiej pasuje do tej małej obudowy niż BR?

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X