Radek
"pewnie ze kazdy robi to na co go stac ale i tak zawsze okaze sie ze najpierw ktos skleci kolumny na alfredzie albo stx-sie i przekona sie co to glosnik budzetowy, po jakims czasie kupuje tonsila,pozniej visatona lub peerlessa i tak dalej... i wtedy odkrywa co to muzyka no i jeszcze jedno - zdaje sobie sprawe ile kasy zmarnowal!"
Bzdura!!! Dla mnie przynajmniej najwieksza satysfakcja to robienie coraz lepszego sprzetu, a napewno nie zaczynalbym od scanów itp. Kiedys przyjdzie czas na glosniki lepszej marki, ale napewno nie bede zalowal tych pierwszych konstrukcji na tesli czy tonsilu.
radek, próbujesz nas do czegoś zniechęcić?? Nie uda Ci się to na tym forum. Nikt mnie nie namówi do siedzenia po cichu przez parę lat, aby nie zmarnować kasy na stx'y i tesle, po to żeby kupić sobie kiedyś tam jakiegoś cuda za zaoszczędzoną kasę... co ja mam robić przez ten czas?? hodować ogórki zy co?? diy, to nie tylko budowanie coraz lepszego sprzętu, ale przede wszystkim sposób za spędzanie wolnego czasu...
umberto>>> tak zrob!!! wycisnij z niego co sie da!!! zapas 30% mocy w samochodzie jest po to zebys mogl nim przejechac 200 tys. km do remontu a nie zeby sie rozlecial po 50! to dlatego "toczki" ktore nam sie teraz sprzedaje koncza zywot po 10 latach a silniki z okresu wojny ktore mialy z kilku litrow 30 koni dzialaja do dzis! zwaz uwage ze jesli ktos tuninguje samochod to zawsze dokonuje zmian w skrzyni i sprzegle! a ty co robisz dla glosnika? dajesz 200w na 100 - watowy i po jakims czasie kupisz sobie nowy bo cewka sie o magnas rozjebie!
zygmunt>>>przyznam racje - czegos przeciez trzeba sluchac, kazdy chce cos sam sklecic,
jesli tak lubicie to winszuje uporu!!!
Skomentuj