Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pomysł na kolumny zabijające stereofonią

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Pomysł na kolumny zabijające stereofonią

    Już od jakiegoś czasu dużo myślałem o wykonaniu kolumn o maksymalnie dobrej stereofoni, czyli mających jak najmniejsze zniekształcenia fazowe, i jak najcieńszą przednią ściankę.

    Wiem, ze sam głośnik szerokopasmowy w kolumnie zagra bardzo przestrzennie, ale jednak totalny brak basu, i nienajlepsza góra odstrasza. Jakiekolwiek zwrotnice pasywne nie wchodzą w gre, kondensatory i cewki obracają faze we wszystkie strony. W ostateczności zwrotka aktywna, ale cięcie z daleka od średniego pasma.

    Jeśli nie idzie uzyskać świetnej góry z głośnika szerokopasmowego, to czemu by nie zastosować wstęgi np. powyżej 10khz? Uważam, że to może dać świetny efekt, tymbardziej, ze wstęgi to podobno najbardziej przestrzennie grające wysokotonowe, tu kolejny plus.

    Brak basu? Obudowa zamknięta, korekcja elektroniczna do fb powiedzmy 50-60hz. Do tego subwoofer, lub aktywne doły w kolumnach, najlepiej schodzące do 20hz, i mamy audio moich marzeń.

    Teoria brzmi pięknie, myślicie, że w praktyce będzie podobnie? Zanim uzbieram na budowe takiego projektu, miną lata świetlne, więc chętnie poznam Waszą opinie

    #2
    Dwudrożny monitor na 8" głośniku, z naturalnym spadkiem ch-ki w rejonie podziału + wysokotonowy z niskim rezonansem filtrowany kondensatorem. Wiele firm stosowało ten patent już w latach 60-tych.
    Z tego co piszesz, to chyba nie zależy Ci za bardzo na stereofonii, skoro chcesz jeszcze dodawać subwoofer i zwrotnice aktywne, które też dają przesunięcia fazowe.

    Skomentuj


      #3
      Zamieszczone przez KAPRINT Zobacz posta
      Z tego co piszesz, to chyba nie zależy Ci za bardzo na stereofonii, skoro chcesz jeszcze dodawać subwoofer i zwrotnice aktywne, które też dają przesunięcia fazowe.
      Subwoofer może jedynie poprawić efekty przestrzenne, głebszy bas daje wrażenie lepszej stereofoni, a odcięcie poniżej 80hz nie zaburza stereofoni. Zwrotka aktywna też spowoduje przesunięcie fazowe, ale i tak będzie lepsza niż pasywna.

      Co do subwoofera, u mnie się bez tego raczej nie obejdzie, słucham muzyki w której bas schodzący poniżej 30hz to nic niezwykłego. Słuchając nawet na niskoschodzących kolumnach czuje "okrojony" bas/ wyraźny spadek głośności przy najniższych f to samo na "zwykłych" subwooferacj z f3 35-40hz, ale na pomoc przychodzi obudowa zamknięta i korekcja elektroniczna
      Last edited by BioCannabis; 02.02.2011, 17:45.

      Skomentuj


        #4
        A zwrotnica aktywna to niby nie zmienia fazy? Chcesz miec idealna faze to zainteresuj sie pasywnymi zwrotnicami szeregowymi pierwszego rzedu.

        Skomentuj


          #5
          Sam kondensator nie zmienia fazy? Gdzieś czytałem, że obraca faze o 45 stopni.

          Skomentuj


            #6
            Zmienia zmienia, ale jak nie lubisz kondensatorow to sa zwrotnice bez kondensatorow w oparciu jedynie o cewki i rezystory.

            Skomentuj


              #7
              Czyli wychodzi na to, że jedyne wyjście, to dobre szerokopasmowce. Choć to czysta teoria, z którą uszy nie muszą się zgadzać. Jednak ciekawość do wstęgi kusi

              Skomentuj


                #8
                Jeśli idze o szerokopasmowe to co za problem uzupełnić go basowcem na dole, zamiast suba?? Notabene świetną stereofonię miał głośnik coxialny w wlmach, który wcale nie był mały, a kolumna wcale nie była wąska. Stereofonia? Bajka!

                A co do klasycznych rozwiązań to monitory 2 way z wysokim cięciem 1rzędem, no i odpowiednie głośniki + odpowiednia przednia ścianka ze ścięciami/zaokragleniami.

                Nie na temat...
                Ps. dobry nick

                Skomentuj


                  #9
                  Teoretycznie zwrotnice subtraktywne nie przesuwają fazy, a zwrotnice 24db/oct przesuwają faze o 360 st.

                  Ogolnie temat jest interesujący, ciekaw jestem waszych opinii.

                  Skomentuj


                    #10
                    Mozna zrobic zwrotnice z filtrami cyfrowymi na DSP (np. cos z oferty Analog Devices) + na wyjsciu dla kazdego pasma osobny DAC :) wiele problemow z glowy... Pytanie tylko czy to ma jakikolwiek sens.

                    Eksperymentowac w sumie mozna... ale osobiscie chyba bym wolal wydac kase na lepsza adaptacje pomieszczenia odsluchowego. Czuje ze uzyskalo by sie owiele lepsze efekty :)

                    Skomentuj


                      #11
                      Teraz w swoich kolumnach mam normalne zwrotki, z tym, że są to stworzone przeze mnie zwrotki 6db/okt, na których grają dużo lepiej, niż na oryginalnych. Niedługo będę miał wzmacniacz 5.1, a w karcie muzycznej mam możliwość podziału pasma, np. 20hz-3500hz na tylne wyjście, i 3500hz-20000hz na przednie, jest również możliwość regulacji nachylenia. Zrobie w ten sposób kolumny aktywne i zobaczymy, czy będzie lepiej.

                      Skomentuj


                        #12
                        Jesli wysokie tony maja byc lagodne, detaliczne, pelne powietrza oraz przestrzeni to tylko wstegi/(glosniki izodynamiczne( plannar )). Niestety glosniki to nie wszystko. Potrzebne bedzie jeszcze dobre zrodlo. A niektorzy jeszcze pewnie wspomna o odpowiednich kablach . Czyli reasumujac TLka na jakims dobrym szerokopasmowcu + wstega cieta na 5-6Khz ?:>

                        Skomentuj


                          #13
                          ja juz jakis czas mysle nad takim zestawieniem
                          szerokopasmowy monacor
                          www.monacor.pl/offer.dhtml?oid=79016
                          i do tego wstega monacora cieta w okolicach 7-8kHz
                          i do tego mala lampka

                          a szerokopasmowka mogla by byc w tl dla polepszenia basu
                          Juz mi sie nie chce...

                          Skomentuj


                            #14
                            Nie na temat...
                            Zamieszczone przez paldo Zobacz posta
                            Jeśli idze o szerokopasmowe to co za problem uzupełnić go basowcem na dole, zamiast suba?? Notabene świetną stereofonię miał głośnik coxialny w wlmach, który wcale nie był mały, a kolumna wcale nie była wąska. Stereofonia? Bajka!
                            a mozesz powiedzieć co to za wlmy?

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez BioCannabis Zobacz posta
                              pomysł na kolumny zabijające stereofonią
                              ... jednocześnie zabije wiele innych, ważnych rzeczy w wiernym przekazie i w konsekwencji go zupełnie wypaczy :)
                              Najlepszą stereofonię mają malutkie szerokopasmowe głośniki, grające bez zwrotnicy do odsłuchu w polu bliskim, wpływ pomieszczenia jest wtedy minimalny. Oprócz ograniczeń w paśmie i dynamice maja jeszcze jedną wadę: przekazują muzykę "w miniaturce", muzycy są mali, gitarka ma struny 5 cm a bębenek jest od laki Barbi.
                              Pomysł tematu jw jest niezły jako temat do dywagacji, bo kolumny są same w sobie kompromisem a skoro tak, to czemu by główny nacisk nie położyć na stereofonię? Jednak słuchanie muzyki większości osób kojarzy się z w miarę wiernym (pasmo, dynamika, zniekształcenia, stereofonia i plany dźwiękowe) przekazem a stereofonia jest jednym (wcale nie najważniejszym) elementem układanki.

                              Skomentuj


                                #16
                                Masz pomysł ale niestety niewielką wiedzę potrzebną do jego realizacji.
                                Każdy sposób fitlracji przesuwa faze ! Nie można filtrować nie przesuwając fazy i nie ważne jakim filtrem to zrobisz, z cyfrową filtracją włącznie.

                                Napisz jakie masz środki na realizację pomysłu i jakie doświadczenie. Zbudowałeś w życiu jakiekolwiek kolumny? Bo do kolumn z super stereofonią itp dochodzi się latami, trzeba mieć dużo doświadczenia i konstrukcji na koncie żeby wyciągnać odpowiednie wnioski. Nie wystarczy przeczytać, że za wszystko odpowiadaja zniekształcenia fazowe a wąska kolumna poprawia stereofionię, wpaść na forum, popisać parę postów i sprawa sie rozwiąże. To tak nie działa. Nawet nasze najlepsze rady i najszczersze chci aby ci pomóc mogą być niesytarczjące aby konstrukcja jaką zrobisz grała tak jak tego oczekujesz. To jest w pewnym sensie loteria i tu sie przydaje przewalenie paru kartonów głośników i zrobienie kilku konstrukcji.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  @Yoshi_80

                                  Owszem kazda filtracja przesowa faze, ale w cyfrowej obrobce mozna nad tym owiele latwiej panowac. Filtry FIR praktycznie mozna tworzyc z liniowa faza, a obecny szybki sprzet spokojnie pozwala na ich bezproblemowa implementacje.

                                  Ale jak mowisz aby zaprojektowac calosc to kupe pracy i IMHO osiagniety efekt chyba nie bedzie warty takiego zachodu.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Zamieszczone przez tomud Zobacz posta
                                    Owszem kazda filtracja przesowa faze, ale w cyfrowej obrobce mozna nad tym owiele latwiej panowac. Filtry FIR praktycznie mozna tworzyc z liniowa faza, a obecny szybki sprzet spokojnie pozwala na ich bezproblemowa implementacje.
                                    Tylko nie każdy lubi "brzmienie cyfrowe", nawet najlepsze dlatego dla zwolenników analogu pozostają klasyczne rozwiązania.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      BioCannabis

                                      A mógłbyś sperecyzowac co masz dokładniej na myśli piszac "zabijające sterefonią"? Chodzi o to, że podczas odsłuchu mamy wrażenie, że koloumny to "martwe słupy" i możemy zlokalizować każdy instrument ("z lewej skrzypce, z rpawej wilaczele")?

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Moim zdaniem lepiej pójść w kierunku dobra szerokopasmówka ciągnąca wysoko + niskotonowiec bardzo nisko odcięty. Głośnik wyśmienicie grający średnicą, a właściwie to nawet wysokimi tonami bo jak ma być odcięty przy 8kHz to musi sięgać wyżej, niestety przeważnie nie może mieć dużej średnicy a co za tym idzie nie zejdzie zbyt nisko. W konsekwencji będziemy mieć podział w górnej części średnich tonów, marnującą się wstęgę grającą w dużej mierze część pasma, której większość ludzi nie słyszy i brak niskiego basu. Nie ma przecież problemu dorwać szerokopasmówkę która wyśmienicie radzi sobie na górze a na dole naturalny spadek rozpoczyna dopiero przy 100-200Hz. Tym sposobem będziemy mieć załatwioną większą część pasma jednym głośnikiem (czyli nie będzie problemów z fazą, o którą kolega się tak boi) a bas będzie sięgać do odpowiedniego poziomu.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X