Obudowa kulista

[Sonik]

Zamierzam skonstrułować, dla kolegi, kolumny dwudrożne w krztałcie kulistym. Niskotonowy ss 18w8535-00 będzie siedział w 21 litrach netto OZ, w docelowej kuli sciętej na górze na płasko. Na płaskiej płaszczyźnie kopółeczka jedwabna Peerlesa w obudowie akustycznie "nie reagującej".
Samą bryłę kulistą zamierzam zrobić z kompozytu na bazie żywicy epoksydowej - tutaj pytanie czy materiał kompozytowy na bazie żywicy nie sprawi niespodziewanych problemów akustycznych? Sam krztałt nie sprzyja "wzbudzeniom rezonansów" , tylko na jakim paśmie one będą?

[kenarf]

Zerknij na te obudowy kulist http://www.fotocommunity.de/pc/pc/my...splay/20331136

[Sonik]

Pasjonat drewna :) Bez duużej tokarki się nie obeszło. Na tym etapie wybrałem żywice - obudowy jestem w stanie sam zrobić .
Odległości głośników od płaszczyzny pionowej zostały narzucone chyba tylko przez kwestie wizualne...

[irek]

Moze byc obudowa z zywicy jednak watpie zeby mial ktos z tym doswiadczenie wiec trudno powiedziec jaka grubosc scianki musisz zastosowac. Wplyw ''miekkiej'' obudowy jest trudny do zmierzenia/uslyszenia. Na pewno nie moze sie uginac czy drzec podczas grania. Ja bym wykonal najpierw proby z jakims globusem :)

Rezonanse zawsze zaleza od odleglosci miedzy sciankami wiec tu od srednicy kuli. Ale tym bym sie nie przejmowal bo nie masz na to zbyt wielkiego wplywu wiec co bedzie to bedzie jakies wytlumienie trzeba dac. W duzej obudowie prostokatnej przy czestotliwosci rezonansu wytepuje dziura w charce glosnika.

[Pogromca mitow]

E tam, kup 4 takie miski http://allegro.pl/ikea-miska-drewnia...405262640.html sklej do kupy i obudowa gotowa

[Sonik]

..no ciekawe te misy. Dodatkowo dla sztywności laminat szklany do środka i mogłoby coś z tej propozycji być..ale nie znalazłem misek fi 48

Irek mówisz o wpływie obudowy miękkiej - czy obudowa wg. Ciebie będzie miększa z kompozytu szklano-żywicznego niż z np. MDF?
Generalnie kula jest krztałtem idalnym pod wieloma względami... powietrze sprężane w środku nie ugnie mi ścianek -są one "już ugięte". Ciśnienie w środku będzie więc dążyć do rozciągnięcia materiału a nie do jego ugięcia. Uważam, że sam krztał i materiał obudowy nie powinien być okreslany mianem "miękki". Rozwiń temat bo może Cię źle zrozumiałem.

[Pogromca mitow]

Moze sa jakies wieksze, innego producenta. Trzeba by bylo poszukac, ale temat jest ciekawy, bo mozna znacznie prosciej zrobic estetyczna obudowe kulista :)

[RpLand]

Tutaj ciut większa, 31 cm średnicy. Zakładając ściankę 2cm mamy 11,3l objętości
http://www.pjato-piruni.pl/NAIROBI_d...a_misa-20.html

[Sonik]

Estetykę łatwo zachować posługując się kloszem do lampy ogrodowej, już go mam. Środek jest gładką powierzchnią. Laminuje od środka , wcześniej tzw. : żelkot w odpowiednim kolorze. Po rozcięciu zostaje tylko polerowanie. Efektu naturalnego drewna raczej nie uzyskam

Rplan doszliśmy do średnicy 31 cm w cenie w sumie 400zł - chyba czas odpuścić sobie piękne półmiski... W tej cenie mam cały materiał na obudowy z żywicy i włókna szklanego...
Ale gdyby zatrudnić jakiegoś fachurę to może półmiski wykonałby takie jak trzeba...
Coż i tak zacznę od żywicy i zobaczymy co będzie dalej...

[dabyl]

Sonik, użytkownik Palton z audiohobby.pl (na AH ma taki nick ale chyba częściej bywa jednak na audiostereo.pl - tylko tam nie wiem pod jakim nickiem bo nie siedzę na tym forum) robił obudowy kuliste więc może warto się do niego odezwać i pogadać na ten temat. Skoro ma już w tym względzie jakieś doświadczenie to może podpowie coś ciekawego. Nie wiem czy nie wspominał coś o próbach z obudowami z żywicy - ale nie bierz tego za pewnik bo mogę tutaj niechcący trochę zmyślać :glare:

Tutaj pisał o tych kolumnach http://audiohobby.pl/topic/7/5644/1#poczatek - nie jest to temat konkretnie o tych kulach ale coś tam o nich wspominał i jest zdjęcie (większość tematu to typowe dla AH rozważania niekoniecznie związane z audio ale co tam )

[Pawel S.]

Generalnie kula jest krztałtem idalnym pod wieloma względami... powietrze sprężane w środku nie ugnie mi ścianek -są one "już ugięte". Ciśnienie w środku będzie więc dążyć do rozciągnięcia materiału a nie do jego ugięcia. Uważam, że sam krztał i materiał obudowy nie powinien być okreslany mianem "miękki". Rozwiń temat bo może Cię źle zrozumiałem.

a brales pod uwage rozne czestotliwosci rezonansowe glosnikow?
przeciez glosnik nie pompuje przy stalej czestotliwosci a przy wielu naraz
zwroc uwage jak gra kopolka wysokotonowa. przy niskich czestotliwosciach gra cala powierzchnia. pozniej zaczyna sie lamac i grac tylko fragmentami lub samym szczytem...

to samo moze pojawic sie u ciebie. przy basie moze sobie radzic ale przy wyzszych f moga pojawiac sie podbarwienia
napewno sporo tutaj pomoga dodatkowe zebra w srodku (np ze sklejki) i wyklejenie wnetrza matami bitumicznymi

[dolphin123]

za rowno jak na AH jak i AS palton to palton
http://www.audiostereo.pl/user/24402-palton/
http://www.audiostereo.pl/ksztalt-ob...iek_57637.html

No i ciekawe wnioski:
http://www.audiostereo.pl/uploads/ol...1250877433.jpg

[Sonik]

Znalazłem parę informacji, które niestety nie tak łatwo zinterpretować, ale napawają optymizmem...

Ze strony NASA - pracowali nad wytłumieniem dźwięku z rotora śmigłowca..:) Wg. tabeli materiał kompozytowy na bazie m.in. żywicy epoksydowej i włókna szklanego podstawowy rezonans ma położony wyżej niż każdy rodzaj drewna. Natomiast tłumienie rezonansów zachodzi w kompozycie średnio dwukrotnie silniej.

Skrzypce, gitara, kontrabas, potrafią równie dobrze brzmieć z kompozytu co z materiału naturalnego...

Kolumny były i są robione z kompozytu.
MarkoT wspomniał o czytanym artukule, gdzie chciano porównać oba materiały pod względem brzmieniowym. Końcowy werdykt dla kompozytu minus przy basie, plus na średnie - ale wiadomo, że są to czasopisma i czasami więcej można się dowiedzić czytając między wierszami.

reasumując : biorę się do pracy

[Sonik]

..to już tyle lat minęło:) Jest prototyp. Materiał różny - od gipsu dentystycznego po żywicę epoksydową z mikrofazą (niesamowity akustycznie i fizycznie materiał). Wstępne odsłuchy dają bardzo pozytywne wrażenie. Rozpraszanie w poziomie jest spektakularne, w pionie już nie - ale da się to zwalczyć ( czy ścięciem kul, by zbliżyć centra czy zwrotnicą LR). Na dole jak na razie standardowa "pralka", kula będzie jak lato przyjdzie.
Ale pojawiły się problemy. W roku A.D. 2009 nie używałem programu EDGE, a swoją wiedzę akustyczną opierałem na książce Jerzego Krajewskiego. Według tejże książki, jedyny kształt nie wpływający w zasadzie na propagację dźwięku to obudowa kulista - stąd narodziny projektu.
Otóż śmiem twierdzić, po pomiarach, iż tabela z wykresami propagacji różnych obudów w tej książce nie jest do końca prawdziwa :( Kuliste obudowy powodują duże zakłócenia....... swoją drogą program Edge też nie pokazuje w tym przypadku prawdy - choć nie jestem przekonany, czy czasem zamiast kuli nie analizuję krążka.

[Sonik]

swoją wiedzę akustyczną opierałem na książce Jerzego Krajewskiego. Według tejże książki, jedyny kształt nie wpływający w zasadzie na propagację dźwięku to obudowa kulista - stąd narodziny projektu.

Zbyt szybko wyciągnąłem wnioski. Zdziwiły mnie dość duże i periodyczne wahania amplitudy. Okazało się, iż same głośniki bez obudowy mają te same wahania. Wniosek: Obudowa kulista zachowuje się akustycznie tak jak w książce J.Krajewskiego.
Projekt w fazie kontynuacji:)

[czarodziej]

Co za zbieg okoliczności, akurat przedzieram się (nie bez cierpienia) przez ten wątek:
http://www.audiostereo.pl/ksztalt-ob...iek_57637.html
i jeszcze to:
http://www.audiostereo.pl/projekt-space-two_87622.html

Napisz coś więcej jak zrobiłeś te kule. Bardzo fajnie wyszły. Ja jestem na etapie suba w kuli:

https://drive.google.com/folderview?...jQ&usp=sharing

Równolegle w miarę czasu będę pracował nad monitorami.

[Sonik]

Równolegle w miarę czasu będę pracował nad monitorami.

kulistymi?
Materiał dwóch mniejszych kulek to gips dentystyczny, zewnętrznie i wewnętrznie nasączony na ile się da żywicą epoksydową, do mocowania głośników wewnętrzny pierścień z żywicy z mikrobalonami. Skutecznie zniwelował rezonanse. Po pomiarach zrobię całość z tego kompozytu. Wylewka wewnętrzna do kloszy do lam, bombek na choinkę:)

60 litrowe kule z żywicy epoksydowej, maty wiskozowej i maty szklanej. Oklejałem jedną z 10 kulek do treningu terapeutycznego ( większość była jajowata

[czarodziej]

Materiał dwóch mniejszych kulek to gips dentystyczny, zewnętrznie i wewnętrznie nasączony na ile się da żywicą epoksydową,

Nie pęka? Nie używałeś mat szklanych... włókna? Muszę rozejrzeć się za tym gipsem. Wstępnie myślałem, żeby przestrzeń między wręgami w subie wypełnić np. Atlasem+. Klei się pieruńsko dobrze do wszystkiego, a dodatkowo jest to plastyczny klej. Po zastygnięciu niby twardy jak kamień. Na to jeszcze kilka warstw maty z żywicą, szpachel i lakierowanie.

Kulistymi?

Nie. Zawsze podobały mi się Nautilusy B&W. Planuję ślimaki, ale w wersji dwudrożnej. Szukam tylko informacji jak się liczy takie obudowy, bo nie wiem, czy traktować je jako obudowy typowo zamknięte, czy swego rodzaju linia transmisyjna.

PS. Kurcze naprawdę podobają mi się te kulki. :-)

[Sonik]

Nie pęka? Nie używałeś mat szklanych... włókna? Muszę rozejrzeć się za tym gipsem. Wstępnie myślałem, żeby przestrzeń między wręgami w subie wypełnić np. Atlasem+.

Jest wiele rodzajów tego gipsu - nie sposób wybrać odpowiedni. Wylewałem warstwę 0,5 cm i nie pękał. Potrzebuje bardzo mało wody. Po utwardzeniu bardziej przypomina ceramikę niż gips. Nie jest tani...ze 200 PLN wydasz na zapełnienie przestrzeni. Mogę Ci wysłać kilogram dla testów, zostało mi jeszcze z 8 kilo. Może lepiej pomyśl o żywicy plus mikrofaza lub mikrobalony plus do tego krzemionka koloidalna?

Powodzenia ze ślimakami. Za mną wiele pracy przy kulach i na początku nie zdawałem sobie sprawy jak wiele:) Osobiście nie zabierałbym się za "ślimaki"

[czarodziej]

Pytając czy nie pęka bardziej miałem na myśli to, czy pod wpływem drgań głośnika nic się z nim nie dzieje. Kuknąłem na ceny i tragedii nie ma. Opakowanie 6kg - 32zł.
Jeśli chodzi o ślimaki, to decyzja już zapadła. W zeszłym miesiącu specjalnie pod ten projekt kupiłem piłę taśmową, bo wycinanie wręg wyrzynarką to masakra. Po za tym ja jestem cierpliwy. CA w aucie robiłem prawie 1,5 roku, ale skończyłem ;-)