Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kino domowe- ogólna dyskusja

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    panowie to ja zaproponuje maly eksperyment
    odlaczcie wszystkie glosniki oprocz centrala i wlaczcie film w ktorym dzieje sie jakas akcja
    i co? Jest bas i pelne pasmo?
    Odlaczcie suba i sprawdzcie czy ne frontach jest bas? U mnie nie ma.
    A w ustawieniu stereo jest.
    Teraz udowodnie, ze na kazdy z glosnikow wysylany jest inny sygnal stworzony specjalnie dla niego.
    Jak jest film w ktorym lata helikopter i sa strzaly. Jak siedzicie w prawidlowym moejscu to slychac dobrze z ktorej strony leci helikopter i z ktorej pada strzal. Co oznacza, ze jesli system 5.1 przewiduje uzycie 5 glosnikow i suba to znaczy, ze kazdy z glosnikow odtwarza specjalnie przeznaczony i zaprojektowany mu sygnal.
    Juz mi sie nie chce...

    Skomentuj


      #22
      lklukasz,

      Z tego co śledze wątek kolega od kilku dni chcesz przekonać że sygnał z centrala można wrzucić na głosniki frontowe i efekt jest ten sam..
      Można by zadać proste pytanie, czy chciałby rozmawiać z kimś i słyszeć jego głos z lewej i prawej strony.. totalny bezsens.

      Skomentuj


        #23
        Zamieszczone przez Marios Zobacz posta
        Można by zadać proste pytanie, czy chciałby rozmawiać z kimś i słyszeć jego głos z lewej i prawej strony.. totalny bezsens.
        A kolega sluchal kiedykolwiek dwoch kolumn i wie co to stereo oraz scena ?

        Skomentuj


          #24
          A ja jestem konserwatystą i wszystko ponad stereo to dla mnie marketingowy bełkot. Kolejne systemy sa tylko tworzone po to żeby sprzedac więcej od konkurencji na zasadzie było 5.1 a teraz jest 7.1 czyli lepiej bo mamy więcej głośników.

          W sumie jak sie zastanowić to przestrzenny dzwięk kina domowego jest trochę bez sensu bo co mi z tego , że mi za plecami kałaszem strzelają i ja to słyszę ale nie mogę sie obrócić żeby to zobaczyć a jak najedzie kamera to i tak obraz i dzwięk już mamy od frontu więc musztarda po obiedzie z takiego efektu.

          Ciekawe kiedy każą nam ekrany montowac po bokach i za głową .

          Skomentuj


            #25
            Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
            Ciekawe kiedy każą nam ekrany montowac po bokach i za głową
            Niestety tak nigdy nie bedzie, bo wzrok mamy kierunkowy a uszy nie :P

            Skomentuj


              #26
              Wiem ale chodzi mi o efekt. Jak ci coś na ulicy za tobą pierdyknie to sie obracasz i widzisz co sie stało, nie czekasz aż ktoś ci powie albo weźmie cię obróci a ty nadal nieruchomo jak roślinka . Myślę, że kino za kilkadziesiąt lat do tego dojdzie, że będziesz uczestnikiem akcji a nie obserwatorem z jednego konkretnego ujęcia.

              Na razie mamy starszną dysproporcję pomiędzy płaskim, bardzo ograniczonym obrazem (bo nie widzimy całości sceny tylko mały wycinek) a przestrzennym dzwiękiem który nadaje złudzenie rzeczywistości. Przecież to jest nienaturalne, rzeczywistość 2,5d bo dzwiękiem już w 3 ale obrazem nadal w 2d.

              Skomentuj


                #27
                Zamieszczone przez pharoh Zobacz posta
                A kolega sluchal kiedykolwiek dwoch kolumn i wie co to stereo oraz scena ?

                No czasem mi się zdarza.. ;-) Nie wiem czemu ale zwolennicy Stereo często przekonuja zwolenników Kina do wyższości systemu, i odwrotnie. Moim skromyn zdaniem oba systemy służą zupełnie do innych celów i nie da rady zastapić jednego drugim.

                Ani na kinie nie będzie dobrego stereo, ani na stereo nie bedzie dobrego kina.

                Skomentuj


                  #28
                  Cześć,
                  Proponuję taki mały teścik:
                  włączyć (jak ktoś ma) płytę JMJ "AERO" w DTS ES i podczas odsłuchu odłączyć jeden z 6 kanałów

                  Pozdrawiam

                  Skomentuj


                    #29
                    Zamieszczone przez Marios Zobacz posta
                    No czasem mi się zdarza.. ;-) Nie wiem czemu ale zwolennicy Stereo często przekonuja zwolenników Kina do wyższości systemu, i odwrotnie. Moim skromyn zdaniem oba systemy służą zupełnie do innych celów i nie da rady zastapić jednego drugim.
                    Nie zrozumiales mnie i napisales troche bez sensu. Jesli puscimy ten sam sygnal przez 2 kolumny to nasz sluch odbierze ten sygnal tak, jakby byl grany pomiedzy kolumnami i dzieki temu rekompensuje sie centralna kolumna. Chyba, ze ktos chce zrobic taki inteligenty test jak tutaj:
                    Zamieszczone przez BraWo Zobacz posta
                    Proponuję taki mały teścik:
                    włączyć (jak ktoś ma) płytę JMJ "AERO" w DTS ES i podczas odsłuchu odłączyć jeden z 6 kanałów
                    np odlaczy centralny glosnik nie zmieniajac ustawien w amplitunerze i sobie zacznie ogladac film/koncert to pewnie szybko zakonczy seans :p

                    Nikt normalny majac do dyspozycji sygnal 5.1 nie bedzie przekonywal do tego, ze na stereo zagra on lepiej, szczegolnie w filmach. Jedynie mozna sie zastanawic nad tym, czy majac sygnal 2.0 lepiej sluchac na stereo czy 5.1 wykorzystujac dostepne technologie procesorow DSP.

                    Skomentuj


                      #30
                      Zamieszczone przez pharoh Zobacz posta
                      Nie zrozumiales mnie
                      Oki :-) myślę że się zrozumieliśmy dobrze :) Co do sceny w Stereo masz w zupełności rację. Co do tego samego sygnału puszczonego na 2 kolumny też, ale...

                      W przypadku kina w wielu filmach spora częśc sygnału (głównie dialogi) idzie przez głośnik centralny, który jest (lub powinnien) być umieszczony blisko obrazu. Patrząc na ekran dziwęk dociera do ciebie kierunkowo od osób które je wymawiają, front lewy i prawy są praktycznie nie aktywne. "Budowanie" głośnika centralnego za pomocą "sceny" która tworzy się przez puszczenie sygnału na oba fronty nie zapewnia w 100% tego samego efektu. Stąd według mnie spora różnica.

                      Co do koncertów, głośnik centralny jest już mniej istotny, ale zauważalny jest jego brak gdy nie jest podłączony. Wtedy należy pamiętać aby sygnał puścić na front lewy i prawy.

                      Ważne aby sprawdzać powyższe efekty na filmach nagranych w DTS lub Dolby.

                      Tak właśnie to spostrzegam a właściwie słyszę..

                      Skomentuj


                        #31
                        Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                        Odlaczcie suba i sprawdzcie czy ne frontach jest bas? U mnie nie ma.
                        A w ustawieniu stereo jest.
                        Jak będziesz miał na frontach odpowiednio dobre 3 drogi to nie stracisz nic z jakości basu jaką dawał subwoofer. Central nie bez przeczyny ma być w kinie odpowiednio mocny lub (W najlepszym jakościowo wariancie) taki sam. Bo central ma się zlewać z frontami a gdy jest włączony przejmuje odtwarzanie głosów, niektórych efektów muzycznych których procentowa cześć jest równolegle na frontach. Ale po odłączeniu go i w menu ampli wyłączeniu kanału centralnego nie ma zadnej różnicy w jakości dzwięków wydobywających się z przednich kolumn, które odtwarzają teraz wszystko to co central. Inaczej mówiąc jak siedzisz dokładnie na środku mając taką samą odległość od każdej frontowej kolumny to nie zauważysz, że centrala nie ma. Dokładnie tak samo jak nie zauważysz braku suba gdy na przodzie masz dobre trzy drogi, bo pełne pasmo jakie jest na nie podawane nie różni się niczym od tego dolnego wycinka jaki jest na subie. Kluczem do sukcesu jest odpowiednio dobry układ przetworników potrafiących zagrać tak nisko jak sub.

                        Można by zadać proste pytanie, czy chciałby rozmawiać z kimś i słyszeć jego głos z lewej i prawej strony.. totalny bezsens.
                        Marios - gratuluję rozeznania. Tak totalny bezsens LOL, dobrze, że pharoh ci to wyjaśnił.

                        Skomentuj


                          #32
                          Poddaję się, życze udanego rozwijania wątku.

                          Skomentuj


                            #33
                            ciesze sie...
                            Czy juz moge temat zamknac?
                            Juz mi sie nie chce...

                            Skomentuj


                              #34
                              zdecydowanie zgadzam się z gooralesko - jeżeli ampli pozwala na nadawanie dźwięku na 4 kolumny( w ustawieniach) to lepiej słychać niż na 5.1. Ja prawie zawsze tak słucham. Oczywiście potrzebne są dobre głośniki na frontach.
                              Pozdrawiam.

                              Skomentuj


                                #35
                                Rozumiem tych co uznają tylko stereo i nie potrzebują nic więcej, ok 2 dobre kolumny obsłużą i muzykę i filmy na wysokim poziomie i nie ma co z tym dyskutować. Ale nie zgadzam się z tymi co posiadają amplitunery wielokanałowe i podpinają np; tylko 4 kolumny i grzebią w ustawieniach dsp, po co brnąć w ten cyfrowy szajs, to tylko pogarsza jakość dźwięku, zamiast podpiąć tyle głośników ile jest przewidziane(5.1), i oglądać/słuchać w DD/dts.

                                ja też się poddaje i nie będę dalej nikogo przekonywał do swoich poglądów.

                                Skomentuj


                                  #36
                                  Janekzet to nie jest kwestia tego, że lepiej. To jest kwestia tego, że można mieć system wielokanałowy 4.0 i nie ma z tego powodu jakichś reperkusji w postaci słabszej jakości dźwięku czy gorszych doznań w filmach lub grach (Pod warunkiem posiadania odpowiednich frontów, które podadzą porządny bas).

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    Witam
                                    Za bardzo nie wiem do kąt zmierza ten wątek i od czego w ogóle się zaczął, ale z racji mojego jakiegoś tam doświadczenia z KD (parę amplitunerów i jeszcze więcej kolumn miałem) wtrącę swoje 3 grosze.

                                    Najpierw zgodzę się z gooralesko w kwestii takiej, iż jak najbardziej w małym metrażu można uzyskać świetne efekty w KD.
                                    Uważam że stereotyp jakoby KD dobrze grało tylko w dużej kubaturze wziął się po prostu z realiów przeciętnego Kowalskiego.
                                    Mianowicie taki przeciętny człowiek nie może sobie pozwolić na wyodrębnienie osobnego pomieszczenia na kino domowe więc je łaczy z pokojem codziennym i tutaj własnie rodzą się problemy, bo trzeba szukać kompromisu.
                                    Najczęsciej kończy się tym że Kowalski wpycha fronty między szafki suba gdzieś w róg a centrala wysoko nad tv albo gdzieś z boku a surroundy na regale pod sufitem-czyni to bo chce mieć i pokój mieszkalny i kino i niestety efekt dzwiękowy jest żałosny.
                                    Co bardziej fanatyczny słuchać jeśli może ustawi pokój bardziej kompromisowo z obu stron z naciskiem na stworzenie lepszych warunków sprzętowi, co rodzi problemy np z potykaniem się o kolumny które wypadły koło drzwi czy z ciągłymi pretensjami żony, która nie potrafi pojąć, czemu sub stoi na środku pokoju skoro tyle miejsca jest pod ścianą. Ten człowiek uzyska efekt dobry albo bardzo dobry. Cieżko te standardowe 12m2 zrobić pokojem i salą odsłuchową więc jest jak jest.
                                    Jednak jeśli możemy dowolnie te 12m2 zaadaptować do KD to efekt może byc świetny mimo, że moim zdaniem gorszy nieco niż w większym pokoju-cóż prawa fizyki
                                    Najczęstrzym błedem jest złe ustawianie suroundów, które daje się za wysoko i w dodatku z tyłu za słuchaczem. co burzy cała przestrzeń.
                                    Surroundy mają grać koło nas i robić przestrzeń do tyłu za nas więc należy je ustawić nieco z metr nad uszami nakierowując je na nie i w jednej lini z nimi oraz dać im conajmnie 0.5j metra miejsca do tyłu czyli sofę odsunąc od ściany.
                                    Jeśłi ustawimy dobrze to oraz suba i centrala to na prawdę może szczęka opaść.

                                    Zgodzę się również z tym iż można posadać 4 kolumny i z powodzeniem ich używać, gdyż amplitunery bez straty jakości przekierowują ścieżki zapisane pod suba czy centrala na fronty bez strat w jakości czy szczegółowości sygnału.
                                    Ja osobiście zrezygnowałem z głośnika centralnego gdyż ten więcej czynił szkody w moim systemie aniżeli pomagał.
                                    Jeżeli ktoś ma tej samej lini fronty i centrala niech sprawdzi na dobrze znanych scenach co daje wyłaczenie centrala, a co zabiera.

                                    Ja sprawdzięłm i na mój słuch nie umyka żaden szczegół ze ścieżki dzwiękowej przy wyłaczonym centralnym i przekierowaniu go na fronty, dialogi nie są też mniej wyrażne czy coś.
                                    Centralny ma zaletę, która jest także jego wadą mianowicie punktowość.
                                    Jest to jedyna przewaga w moim odczuciu nad frontami czyli jeśłi ogląda się w kilka osów to osoby siedzące skrajnie w którąś stronę słyszą że dzwięki które mają być ze srodka rzeczywiście z niego idą a nie z kolumny frontowej.
                                    Cecha ta jest jednak dla mnie ogromną wadą gdyż ja przeważnie ogładam filmy we dwoje albo sam i wtedy drażni mnie centralny bo wiem że dzwięk idzie z niego-nie potrafi on zrobić sceny tylko narzuca swoją obecnośc, natomiast gdy go wyłaczam jest przepiękna scena dzwiękowa spójna z tym, co dzieje się na ekranie i żadne ustawienie centralnego tego nie odda.
                                    Także w kwestii centralnego zależy jak kto woli-ja wolę bez

                                    Suba można też przekierować na fronty ale tutaj uważam, ze sub to sub i dopiero potężne fronty mogą go wyprzeć z systemu gdyż sub jest dopałką spadającej skuteczności kolumn na niskich rejestrach
                                    Jeśli chodzi o same skutki przekierowania toi nie stracimy fizycznie żadnego szczegółu.

                                    Z surroundami to już tak kolorowo nie jest.
                                    To co na nie jest zapisane niby przejdzie na front i fizycznie nie zniknie, ale niestety stracimy całą przestrzeń wypełniającą pokój bo to są kanały, którym zmieniamy położenie wyłaczając je w amplitunerze nie tak jak w przypadku centrala i suba i dlatego tutaj rodzi się taki a nie inny problem.

                                    Zaciekawiło nie także to, co pisał Yosi mianowicie o ekranach z tyłu. Też się zastanawiałem nad tym wtedy dzwięk 5.1 miałby większy sens.
                                    Co do twojego pogladu to też uważam podobnie i czasami uważam, że ten wielokanał to trochę przerost formy nad treścią.
                                    Zauważyłem że wielu filmach 90% dzwięków to tło i pogłosy a reszta to specjalne kierunkowe efekty.
                                    Czasami mam wrażenie, że na siłę wpycha się na surround niektóre dzwięki aby tylko dumnie napisć DTS czy DD 5.1 bo to sprzedajne, a kit tam , że dzwięki te często nie pasują na surround i nic nie wnoszą.

                                    jest kilka produkcji jak np Władca Pierścieni, king Kong, Szeregowiec Ryan, Avatar itp gdzie na prawdę miło się słucha tego co z tyłu, ale to na prawdę nieliczne produkcje.

                                    W innym wątku napisałem że szukam Dekodera do dzwięku wielokanałowego bo mam słabośc do dobrej jakości stereo ale niestety w dzisiejszych czasach 2wielokanał poszedł tak daleko, że próbując ogładać go na stereo mimo iż to świetny zestaw jesteśmy skazani na kastrację sygnału jeśli nie użyjemy dobrego dekodera


                                    pozdr

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      Jak juz sie tak rozgadaliscie, a dyskusja jest ogolna to moze ktos podpowie jak wypuscic cyfra ( swiatlowod lub coax ) sygnal ac3 zdivixow czy mkv z karty zintegrowanej na procesor dolby w zestawie kina domowego? Pytam bo do tej pory sluchalem stereo, ale trafila sie okazja kupic fajne kino JBL i chce sprawdzic jak to bedzie grac z divixow i matrioszek z zakodowanym dzwiekiem ac3. Pewnie cos trzeba ustawic w kodekach?

                                      ---------- Post dodany o 20:14 ---------- Poprzedni post o 13:06 ----------

                                      Tylu specow sie tu wypowiadal i jak ? nikt nie pomoze? szkooooda, ale juz nie trzeba bo sobie sam poradzilem :)

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        W ffdshow ustawiasz tak:



                                        EDIT: Aha poradziłeś sobie , no to OK.

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          Ja przez kilka lat z braku funduszy oglądałem filmy na dwóch oddzielnych wzmakach i dwóch parach kolumn. Byłem przekonany że brak centralki to mała strata. Dopiero jak przesiadłem się na ampli z zestawem 5.1 to przekonałem się jak wielkie znaczenie, ma ten często niedoceniany przez ludzi kanał:) Zupełnie inna jakość oglądania. Jak aktor coś mówi, to faktycznie odnosi się wrażenie że mówi głowa z telewizora, a nie że mówi cała przednia ściana w pokoju. Ten kanał jest głównie do dialogów. I nie psuje on w żaden sposób sceny dźwiękowej, bo w centralce lecą dialogi (takie jest jego przeznaczenie), a tło jest grane przez fronty. Mówimy oczywiście o DolbyDigital i DTS, gdzie wszystkie ścieżki są pełno-pasmowe i całkowicie odseparowane od siebie, w przeciwieństwie do archaicznego DolbyPrologic.

                                          Tak więc nie ignorujcie centralki w kinie domowym.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X