Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kompensacja BS - sens stosowania gdy kolumna stoi przy ścianie

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Kompensacja BS - sens stosowania gdy kolumna stoi przy ścianie

    Czy jest sens kompensować Baffle Step jeżeli kolumny będą stały przy samej ścianie (praktycznie dotykały jej)? Czy w tym przypadku na charakterystyce pojawi się tylko dołek, czy też nastąpi stałe obniżenie wykresu poniżej pewnej częstotliwości, ale o mniejszą wartość niż kolumna stała by odsunięta od ściany?

    #2
    http://diyaudio.eu/showthread.php/99...85ca-dyskusja-)
    tu jest temat o BS

    Skomentuj


      #3
      Do tej pory nikt tak na prawdę nie ustalił ile daje przysunięcie do ścian. Wszystko odbywa się na zasadzie gdybania, "jak przysuniesz to ci podbije" itp, nie ma wiarygodnych pomiarów, nie wiadomo ile podbije w jakim paśmie przy jakim przysunięciu itd.

      Skomentuj


        #4
        To zalezy jak glebokie beda kolumny. Trzeba by bylo jakos to zmierzyc na jaka glebkosc mozna sobie pozwolic. Czasami ogladajac starsze konstrukcje nie widac tam sladow korekcji BS, tak jakby kiedys zupelnie sie tym nie przejmowano.

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
          Czasami ogladajac starsze konstrukcje nie widac tam sladow korekcji BS, tak jakby kiedys zupelnie sie tym nie przejmowano.

          Bo pewnie sie nie przejmowano. Wszystko ewoluuje i obecne konstrukcje kolumn odpowiadają obecnym wymogom i posiadanej wiedzy na ten temat. Teraz np. nie buduje się skarłowaciałych skrzynek stawianych na podłodze gdzie głośniki średni i wysokotonowy były na wysokości pół metra (a wiele starych konstrukcji to takie koszmarki).

          Skomentuj


            #6
            Spróbuję w takim razie zrobić pomiar na dworze, w otwartej przestrzeni, z kolumną na wysokości 2m, a potem z kolumnami dosuniętymi do ściany budynku, ale też na wysokości 2m. Jak się robi pomiary na dworze, to wystarczy sygnał 2.83V? Czy może być za cichy?

            Skomentuj


              #7
              Czyli uwazasz, ze konstruktorzy nie brali pod uwage BS? Ja mysle, ze bylo zupelnie inaczej. Wiekszosc konstrukcji produkowano z mysla o umieszczaniu ich na regalach, polkach, nie na podlodze. Z tego wzgledu obudowy byly stosunkowo plytkie i szerokie. Wynikalo to z praktycznosci, kolumny mialy ladnie wkomponowac sie w pomieszczenie.
              Jesli masz na mysli glosniki typu altus z wysokotonowcami na wysokosci kolana to takie glosniki nigdy nie byly konstruowane z mysla o wysokiej jakosci dzwieku. Czesto uzywane do naglaniania wiekszych pomieszczen, gdzie rowniez stosowano polki czy uchwyty na kolumny. Dopiero pozniej rynek zaczal sie domagac waskich kolumn, a konstruktorzy zwietrzyli w tym teoretyczne zalety. Mniejsza scianka - mniej odbic, co teoretycznie mialo sie przekladac na ogolna jakosc preprodukcji dzwieku. Jak wiadomo nie ma na tym polu zadnej reguly i kolumny z waska scianka wcale nie musza gwarantowac lepszego odwzorowania dzwieku od tych z szersza.
              Karlowate skrzynki produkuje do dzis wiele wybitnych marek i do tych skrzynek potrzeba zupelnie innych podstawek. Co powiesz na wielce cenione Avcony Avalanche? Proporcje obudowy typowe dla paczek sprzet wielu lat plus do tego karlowate podstawki.

              Dlatego nie mozesz pisac, ze konstruktorzy z tamtych lat nie znali pojecia baffle step, znano to juz znacznie znacznie wczesniej, w czasach kiedy krolowaly odgrody i nikt nie widzial jeszcze obudowy zamknietej. Po prostu kiedys sprzet mial byc bardziej praktyczny dla uzytkownika. To sprzet mial byc dostosowany do pokoju, a nie pokoj do sprzetu.

              Skomentuj


                #8
                Poniżej screen z pomiarami linii transmisyjnej na głośniku 18-AWX. Czerwony kolor to suma nearfield+port, dwa pozostałe to pomiary farfield w pokoju 4m*5m:
                Niebieski - pomiar w dłuższej osi pokoju, kolumna około półtora metra od ściany, mikrofon około metra od głośnika
                Czarny - pomiar z kolumną w rogu pokoju ale przesuniętą około metra w kierunku środka pomieszczenia, mikrofon około dwóch metrów od głośnika - jednak wędrówka z mikrofonem po pokoju i tak niewiele zmienia w tym przypadku
                (odległości przy pomiarach podane "mniej więcej" ale wiadomo o co chodzi)


                Skok efektywności przy 500Hz (najlepiej widać to na czarnym wykresie - czyli z kolumną w rogu i z oddalonym mikrofonem) to chyba właśnie BS - wręcz idealnie zgrywa się on z symulacją w Edge. A jeśli faktycznie tak jest to wygląda na to, że "działanie ścian" ogranicza się tylko do najniższych częstotliwości, czyli sporo poniżej miejsca wystąpienia BS, a idąc dalej tym tropem można wnioskować, że kompensacja tego efektu przy projektowaniu zwrotnicy jest mocno wskazana. Niestety nie wiem jak wykresy zmienią się przy większych wędrówkach z kolumną po pokoju i jaka będzie tutaj zależność jej lokalizacji względem ścian - ale raczej nie spodziewam się zbytniej rewolucji w stosunku do tego, co jest teraz. Tak na chłopski rozum wnioskuję, że ustawienie kolumny w kącie chyba najmocniej podbija efektywność w odsłuchu "osiowym" względem kolumny.

                Skomentuj


                  #9
                  Po prostu wtedy kolumny budowano bardziej pod kątem zalet praktycznych. Wtedy bardziej istotne było to czy da się je ustawić na regale niż to czy ta koncepcja ma wogóle akustyczny sens.

                  Nie wiem jak sie ma do tego uwzględnianie przez ówczesnych konstruktorów efektu BS ale o wiele łatwiej to robić stawiając kolumny w odpowiedniej odległości od ścian i kompensując BS aniżeli uwzględniać to, że pewnie użytkownik wciśnie kolumny w regał, postawi czy zawiesi w rogu itd. Osobiście jestem zdania, że specjalnie sobie tym głowy nie zaprzątali.

                  Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                  Jesli masz na mysli glosniki typu altus z wysokotonowcami na wysokosci kolana to takie glosniki nigdy nie byly konstruowane z mysla o wysokiej jakosci dzwieku.

                  Zapewne wiele osób jeszcze teraz by się z tobą nie zgodziło .

                  ---------- Post dodany o 14:26 ---------- Poprzedni post o 14:22 ----------

                  dabyl różnica jest znaczna w pomiarach ale do prawidłowej ich interpretacji moim zdaniem powinny być przeskalowane tak aby oba na zakresie średnio-wysokotonowym miały identyczną efektyność.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                    Nie wiem jak sie ma do tego uwzględnianie przez ówczesnych konstruktorów efektu BS ale o wiele łatwiej to robić stawiając kolumny w odpowiedniej odległości od ścian i kompensując BS aniżeli uwzględniać to, że pewnie użytkownik wciśnie kolumny w regał, postawi czy zawiesi w rogu itd. Osobiście jestem zdania, że specjalnie sobie tym głowy nie zaprzątali.
                    Przewidywano, ze uzytkownik wstawi kolumny w regal, polke etc. W starych katalogach jest mase zdjec, gdzie kolumny byly pokazane wlasnie w takich miejscach. Nalezy zaznaczyc pewna roznice, to nie byly kolumny podstawkowe ( jak dzis sie je nazywa ) lecz regalowe, ktorych na podstawkach sie nie stawialo. Skrzynki mialy plytkie obudowy, zeby latwo miejscily sie na regalach badz zawieszone na scianie nie odstawaly znacznie od sciany. Kolejna ciekawostka to mocowania do zawieszania kolumny. Paraktycznie kazda paczka regalowa z lat 60,70,80 ma mozliwosc zawieszenia na scianie. Ktore male kolumny dzis ja maja? praktycznie zadne.

                    Konstruktorzy zakladali, ze kolumna wpasowana w regal lub powieszona na scianie bedzie pracowac w takich warunkach, gdzie kompensacje nie sa potrzebne. Male obudowy zamkniete korzystaly z podbicia, a efekt BS w regale nie wystepowal. To dlatego dzisiaj sluchajac tych paczek na podstawkach wydaja sie grac jakos inaczej. To samo tyczy sie oslawionej Yamahy Ns10, paczek ktore byly dla konsumenta, paczek wlasnie regalowych. Dopiero wcisniete w regal dobrze graly. Na podstawkach nie bylo basu, a srednica maksymalnie wypchnieta. Bez duzego stolu mikserskiego nie ma sensu odpalac tych glosnikow.

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      Dlatego nie mozesz pisac, ze konstruktorzy z tamtych lat nie znali pojecia baffle step, znano to juz znacznie znacznie wczesniej, w czasach kiedy krolowaly odgrody i nikt nie widzial jeszcze obudowy zamknietej.
                      Czyli:

                      1.) Sugerujesz PM, że konstruktorzy zespołów głośnikowych z dawnych czasów wiedzieli dokładnie czym jest zjawisko BS i jedyne co w temacie jego kompensacji robili, to projektowanie z założeniem, że konstrukcja tylko i wyłącznie będzie stawiana w regale lub wieszana na ścianie? Dla mnie mało to wiarygodne. Choćby dlatego, że stawiałoby to ich kompetencje na bardzo wątpliwym poziomie. Bo jak można świadomie zaniechać konkretnego potrzebnego rozwiązania konstrukcyjnego w nadziei, że urządzenie będzie pracowało w warunkach takich i tylko takich, że "samo" się wyreguluje?

                      2.) Piszesz, że o zjawisku BS wiedzieli wcześniej nawet niż o tym, do czego ma służyć obudowanie tylnej strony membrany. Mocno to wątpliwe.

                      3.) Odnośnie punktów 1 i 2. Wypowiadasz się arbitralnie, że tak było. Dysponujesz jakimiś danymi, wywiadami, publikacjami, które to potwierdzają? Dowodzą, że konstruktorzy jeszcze przed "wynalezieniem" jakiejkolwiek obudowy głośnika (nie deski go podtrzymującej), wiedzieli o efekcie BS?

                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      Konstruktorzy zakladali, ze kolumna wpasowana w regal lub powieszona na scianie bedzie pracowac w takich warunkach, gdzie kompensacje nie sa potrzebne. Male obudowy zamkniete korzystaly z podbicia, a efekt BS w regale nie wystepowal.
                      Żeby nie podpierać się tylko fizycznymi podstawami propagacji fal, spójrz na pomiary, które zamieścił dabyl. Umieszczenie kolumny blisko ściany nie daje kompensacji BS dla typowych warunków geometrycznych ścianek kolumny. Wzmocnienie występuje znacznie niżej, dla odpowiednio dużych długości fal. Ten też właśnie argument obala teorię jakoby ówcześni konstruktorzy wiedzieli o BS, lub brali go pod uwagę, pozostawiając jego kompensację w gestii współpracy kolumny ze ścianą bądź regałem, w który miała być wciśnięta. To by nic w zakresie kompensacji nie dało. Podejrzewam, zgadzając się z Yoshim, że o omawianym zjawisku po prostu wtedy nie wiedzieli, lub świadomie go lekceważyli, o czym świadczą choćby powyższe argumenty i pomiary (jeśli ktoś nie wierzy tzw. "teorii").
                      Last edited by Racjonalny; 13.05.2011, 18:55.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                        1.) Sugerujesz PM, że konstruktorzy zespołów głośnikowych z dawnych czasów wiedzieli dokładnie czym jest zjawisko BS i jedyne co w temacie jego kompensacji robili, to projektowanie z założeniem, że konstrukcja tylko i wyłącznie będzie stawiana w regale lub wieszana na ścianie? Dla mnie mało to wiarygodne. Choćby dlatego, że stawiałoby to ich kompetencje na bardzo wątpliwym poziomie. Bo jak można świadomie zaniechać konkretnego potrzebnego rozwiązania konstrukcyjnego w nadziei, że urządzenie będzie pracowało w warunkach takich i tylko takich, że "samo" się wyreguluje?
                        Nie sugeruje tego poniewaz tak wlasnie bylo w istocie. Plytka kolumna ze stosunkowo szeroka scianka przednia, umieszczona na regale pracuje jak glosnik umieszczony w nieskoczenie duzej odgrodzie. Co tu dumac?


                        Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                        2.) Piszesz, że o zjawisku BS wiedzieli wcześniej nawet niż o tym, do czego ma służyć obudowanie tylnej strony membrany. Mocno to wątpliwe.
                        Glosniki konstruowane w tych czasach kompletnie nie nadawaly by sie do obudowy zamknietej . Dlaczego przedwojenne Kangfilmy mialy dodatkowe duze panele? Bo inzynierowie wiedzieli jaka dlugosc ma fala dzwiekowa i co sie stanie z fala kiedy nie bedzie miala sie od czego odbic.

                        Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                        3.) Odnośnie punktów 1 i 2. Wypowiadasz się arbitralnie, że tak było. Dysponujesz jakimiś danymi, wywiadami, publikacjami, które to potwierdzają? Dowodzą, że konstruktorzy jeszcze przed "wynalezieniem" jakiejkolwiek obudowy głośnika (nie deski go podtrzymującej), wiedzieli o efekcie BS?
                        Uzycie googla nie boli. Ja nie mam cisnienia zeby kazde slowo udowiadniac przykladowym odniesieniem do zrodla. Kto chce to sobie znajdzie.

                        Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                        Żeby nie podpierać się tylko fizycznymi podstawami propagacji fal, spójrz na pomiary, które zamieścił dabyl.
                        Pomiary dabyla nie przedstawiaja sytuacji jaka panowala by przy stastosowaniu bardzo plytkiej obudowy nasciennej lub obudowy regalowej umieszczonej miedzy ksiazkami na polce. O dyfrakcji dzwieku wiedziano juz znacznie wczesniej niz sie wydaje.
                        Dunlavy w latach 70 patentowal swoje pomysly na walke z dyfrakcja dzwieku, lacznie z grubymi absroberami na sciankach obudowy inne bajery.

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez mecedo Zobacz posta
                          Czy jest sens kompensować Baffle Step jeżeli kolumny będą stały przy samej ścianie (praktycznie dotykały jej)?
                          Sens jest nawet wtedy, gdy glosniki umiescisz w scianie To by bylo najlepsze rozwiazanie, jednak chyba malo kto moze sobie na to pozwolic

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                            Nie sugeruje tego poniewaz tak wlasnie bylo w istocie. Plytka kolumna ze stosunkowo szeroka scianka przednia, umieszczona na regale pracuje jak glosnik umieszczony w nieskoczenie duzej odgrodzie. Co tu dumac?
                            Niestety (albo stety), ale nie. Żeby tak było, ten regał musiałby mieć promień wielu metrów. Innymi słowy, najmniejsza długość musiałaby mieć wiele metrów. Na jakiej ściance mierzy głośniki Vifa? Z tego co pamiętam, to jej powierzchnia jest większa niż niejednej kawalerki i to rzeczywiście może uchodzić za nieskończenie dużą odgrodę, jak piszesz. Na regale lub typowej ścianie pokoju, efekt BS będzie dalej widoczny w paśmie akustycznym, tyle że dla sporo niższych częstotliwości.

                            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                            Glosniki konstruowane w tych czasach kompletnie nie nadawaly by sie do obudowy zamknietej . Dlaczego przedwojenne Kangfilmy mialy dodatkowe duze panele? Bo inzynierowie wiedzieli jaka dlugosc ma fala dzwiekowa i co sie stanie z fala kiedy nie bedzie miala sie od czego odbic.
                            OK. A czy wiedzieli przy jakich częstotliwościach będzie się rozpoczynało opadanie ch-ki przenoszenia związane z efektem BS? Bo o to się rozchodzi. Ja nie byłbym taki pewien tego, że wiedzieli.

                            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                            Uzycie googla nie boli. Ja nie mam cisnienia zeby kazde slowo udowiadniac przykladowym odniesieniem do zrodla. Kto chce to sobie znajdzie.
                            Czyli nie wiesz tego "na bank", a to dość ważne:). Bo ty w dobrej wierze, lub z jakichś innych powodów możesz zakładać, że owi konstruktorzy wiedzieli to i tamto i robili to i tamto z tego lub innego powodu, ale to jest twoje założenie. Zapytałem, czy dysponujesz jakimiś publikacjami czy "archiwaliami" dlatego, że z twoich słów płynie mocne przekonanie sugerujące poparcie w historycznych faktach. A jeśli tak nie jest, to ty nie wiesz tego i ja też nie wiem. Stąd wolę w takich przypadkach sam pisać, jak mi się wydaje że mogło być, a nie pisać, że tak było i kropka.

                            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                            Pomiary dabyla nie przedstawiaja sytuacji jaka panowala by przy stastosowaniu bardzo plytkiej obudowy nasciennej lub obudowy regalowej umieszczonej miedzy ksiazkami na polce.
                            No to trza go poprosić o jeszcze tych kilka pomiarów, bo pewnie trochę zmienią. Ale ja wątpię w to, żeby tym można było zastąpić korekcję BS przy użyciu odpowiednio strojonego filtru zwrotnicy. Yoshi, może robiłeś z ciekawości takie pomiary? Byłby gotowiec do analizy.

                            No i muszę powtórzyć słowa, które w zasadzie są w tym poście najistotniejsze. Na regale lub typowej ścianie pokoju, efekt BS będzie dalej widoczny w paśmie akustycznym, tyle że dla sporo niższych częstotliwości. Więc suma sumarum się z tobą zgadzam :). Ale nie zmienia to faktu, że takie podejście od strony konstruktora według mnie nie jest właściwe, bo zwyczajnie nie jest uniwersalne użytkowo.
                            Last edited by Racjonalny; 13.05.2011, 20:06.

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                              Niestety (albo stety), ale nie. Żeby tak było, ten regał musiałby mieć promień wielu metrów. Innymi słowy, najmniejsza długość musiałaby mieć wiele metrów. Na jakiej ściance mierzy głośniki Vifa? Z tego co pamiętam, to jej powierzchnia jest większa niż niejednej kawalerki i to rzeczywiście może uchodzić za nieskończenie dużą odgrodę, jak piszesz. Na regale lub typowej ścianie pokoju, efekt BS będzie dalej widoczny w paśmie akustycznym, tyle że dla sporo niższych częstotliwości.
                              Oczywiscie, ze to tylko "nieskonczona scianka" bo w rzeczywistosci niemozliwa do zrealizowania ale juz taka szerokosc witualnej odgrody zmienia BF.



                              Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                              OK. A czy wiedzieli przy jakich częstotliwościach będzie się rozpoczynało opadanie ch-ki przenoszenia związane z efektem BS? Bo o to się rozchodzi. Ja nie byłbym taki pewien tego, że wiedzieli.
                              Skoro juz wtedy korzystano z sytemu pomiarowego oraz opracowano wzory potrzebne do budowy tub sferycznych to sadzisz, ze nie wiedzieli od jakiej czestotliwosci zacznie sie BS? No bez jaj :)

                              Mozesz przeszukac strony ze starymi patentami gdzie pisano o dyfrakcji dzwieku, mozna rowniez przeczytac dokumentacje na stronie Klangfilm gdzie poruszano naprawde rozne kwestie dotyczace odtwarzania dzwieku.

                              Zamieszczone przez Racjonalny Zobacz posta
                              A, jeszcze jedno. Dyfrakcja na krawędzi obudowy to nie to samo co BS.

                              No i muszę powtórzyć słowa, które w zasadzie są w tym poście najistotniejsze. Na regale lub typowej ścianie pokoju, efekt BS będzie dalej widoczny w paśmie akustycznym, tyle że dla sporo niższych częstotliwości. Więc suma sumarum się z tobą zgadzam .
                              Tyczy sie to wlasciwie tego samego zjawiska, dyfrakcji fal, gdzie sama dyfrakcje zaobserwowano juz siedemnastym wieku. Oczywiscie w sprawie BS jest troszke inaczej ale nadal glowna role odgrywa tutaj zaleznosc szerkosci scianki, w ktorej zamocowany jest glosnik do dlugosci fali. Dla glosnikow niskotonowych dochodzi jeszcze zwarcie akustyczne ale to juz inna para kaloszy.

                              Mam w domu kolumny, ktore idealnie przypasowaly by do pomiarow efektu baffle step poniewaz sa bardzo plytkie, zaprojektowane do mocowania sciennego. Sa ta bardzo rzadko spotykane kolumienki marki Bruns Irel z sygnatura Hi-fi. Moglbym ich uzyc do pomiaru na podstawkach oraz pomiaru na scianie i byc moze w regale.

                              ---------- Post dodany o 21:37 ---------- Poprzedni post o 21:26 ----------







                              Tak to wyglada. Na moje oko "ciut" inaczej niz TL kolegi dabyla

                              Skomentuj


                                #16
                                Kurczę, wcięło mi fragment postu o tym, że BF to nie to samo, co dyfrakcja fali dźwiękowej na krawędzi obudowy. W każdym razie, miałem na myśli to, że dyfrakcja jest pojęciem szerszym, w którym zawiera się opis zjawiska BF.

                                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                Skoro juz wtedy korzystano z sytemu pomiarowego oraz opracowano wzory potrzebne do budowy tub sferycznych to sadzisz, ze nie wiedzieli od jakiej czestotliwosci zacznie sie BS? No bez jaj
                                No w sumie...Ale wiesz, skoro jeszcze Witort w latach 70-tych udowadniał, że zwiększenie średnicy otworu w obudowie BR jest powodem zwiększenia podbicia na ch-ce przetwarzania, a wielkość samej obudowy uzależniał wprost od średnicy głośnika...:).

                                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                Mam w domu kolumny, ktore idealnie przypasowaly by do pomiarow efektu baffle step poniewaz sa bardzo plytkie, zaprojektowane do mocowania sciennego. Sa ta bardzo rzadko spotykane kolumienki marki Bruns Irel z sygnatura Hi-fi. Moglbym ich uzyc do pomiaru na podstawkach oraz pomiaru na scianie i byc moze w regale.
                                To byłoby "git". Może przy okazji padłby mit wielkiego znaczenia efektu BS przy odsłuchu w pomieszczeniu, czyli w sąsiedztwie ścian. Osobiście to czy on jest taki ważny czy też nie jest nie spędza mi snu z powiek, ale pamiętam, że w jednym wątku to się swego czasu o to niemal awantura toczyła:).
                                Last edited by Racjonalny; 13.05.2011, 20:49.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  No jednak duzo pierdol jest w starych ksiazkach, to fakt. Szczegolnie jesli chodzi o basrefleks, ale w tym przypadku sprawa byla znacznie powazniejsza. Ogarniecie parametrow TS i pozniejsze stosowanie ich dla konstruowania skrzynek to bylo cos zupelnie innego niz pomiar efektu BS. To mogl przeprowadzic kazdy majac system pomiarowy, ale stworzenie wzorow i analiza parametrow elektro-motorycznych glosnika to zupelnie inna bajka. Stad wlasnie stare ksiazki sa pelne bzdur np. o relacji wielkosci glosnika do obudowy, czy samego zalecanego strojenia rury, o liniach transmisyjnych tez mozna by bylo troche napisac.

                                  Nie mozna negowac efektu Bafflestep lecz w gruncie rzeczy zalezy on juz od preferencji sluchacza. To nie jest tak, ze kolumna bez korekcji BS jest zle zaprojektowana i to powinno byc chyba jasne.

                                  Co do tych malych kolumienek to sam ciekaw jestem jak to wyjdzie, tylko wlasnie nadzialem sie na jeden problem. Mam pokoj po remoncie i ani jednego gwozdzia w scianie... Cos musze wykminic

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    O tym, że efekt BS występuje, "starzy" konstruktorzy musieli wiedzieć, choć może tego tak nie nazywali.
                                    To, jaki wpływ na źródło ma nieskończona odgroda umieszczona blisko źródła, domyśli się nawet ktoś, kto nie miał książki do akustyki w ręku. A jeśli ją miał, to rozwiązanie problemu jest prawie na pewno w pierwszym rozdziale.

                                    Przecież nie trzeba być akustykiem, żeby stwierdzić, że źródło punktowe jest źródłem fali kulistej. Energia takiego źródła rozchodzi się (przepraszam, nie pamiętam dokładnie wzoru, ale powierzchnia fali jest w mianowniku):
                                    - odwrotnie proporcjonalnie do 4 * Pi * r^2 dla wolnej przestrzeni (pełna sfera)
                                    - odwrotnie proporcjonalnie do 2 * Pi * r^2 dla źródła "na ścianie" (1/2 sfery)
                                    - odwrotnie proporcjonalnie do Pi * r^2 dla źródła w "zgięciu pomiędzy ścianą a podłogą" (1/4 sfery)
                                    - odwrotnie proporcjonalnie do 1/2 Pi * r^2 dla źródła w "rogu pokoju" (1/8 sfery)

                                    Baffle step to efekt, w którym dla pewnej granicznej częstotliwości głośnik promieniuje w połowę sfery (wyższe częstotliwości) i przechodzi w niskich rejestrach w promieniowanie w pełną sferę (co nam daje w efekcie te 6 dB mniej).
                                    Płaska kolumna powieszona na ścianie nie będzie miała takiego spadku, bo będzie promieniować w połowie sfery.
                                    To, co po laicku napisałem powyżej, każdy akustyk musi wiedzieć, niezależnie od daty urodzenia. Dlatego popieram w tej kwestii zdanie Pogromcy mitów, bo po prostu nie może być inaczej.

                                    Pamiętajcie jeszcze, że w niskich rejestrach mamy do czynienia z innym efektem, który ogranicza efektywność "promieniowania akustycznego" głośnika, i sądzę, że to właśnie to widać na wykresach dabyla. Mianowicie występuje ogromne niedopasowanie impedancji głośnik (membrana) - powietrze. To niedopasowanie jest tym większe, im mniejsza jest średnica membrany w porównaniu z długością fali. Dlatego 10 cm głośnik nie zagra basem, jak 30 cm, choćby miał xmax pół metra (oczywiście strasznie tu upraszczam i pomijam kwestie różnic parametrów TS, bo pewnie doskonała "trzynastka" zagra lepiej, niż kiepska "trzydziestka", ale raczej nie głośniej). Można podpierać małe głośniki sztuczkami w stylu linii transmisyjnej lub BR, ale to zupełnie inna para kaloszy.
                                    Tak przy okazji, tuba wyjęta rodem z patefonu ma służyć dopasowaniu impedancji membrana-powietrze i dlatego na przykład wysokotonówki tubowe mają tak wysoką skuteczność w porównaniu z gołymi kopułkami.

                                    ---------- Post dodany o 22:06 ---------- Poprzedni post o 21:59 ----------

                                    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                    Dunlavy w latach 70 patentowal swoje pomysly na walke z dyfrakcja dzwieku, lacznie z grubymi absroberami na sciankach obudowy inne bajery.

                                    Znalazłem nawet coś wcześniejszego:
                                    Olson, H. F. "Direct Radiator Loudspeaker Enclosures", JAES Vol.17, No.1, 1969 October, pp.22-29
                                    http://www.aes.org/aeshc/pdf/how.the...enclosures.pdf
                                    Jak otworzycie PDF, to zobaczycie datę 1950.

                                    ---------- Post dodany o 22:10 ---------- Poprzedni post o 22:06 ----------

                                    Hehe, znalazłem coś, co powinno zakończyć dyskusję, "wiedzieli, czy może nie":
                                    Muller, G.G., Black, R., and Davis, T. E.
                                    "The Diffraction Produced by Cylindrical and Cubical Obstacles
                                    and by Circular and Square Plates"
                                    Journal of the Acoustical Society of America
                                    Vol. 10, No. 1 (July 1938), pp. 6-13
                                    Last edited by mbar; 13.05.2011, 21:16.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Olson - ojciec pierwszych labiryntow akustycznych, gosc ma na swoim koncie wiele prac.
                                      Dzieki za wpis mbar:)

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        IMHO dyskusja jest bezcelowa. Nie wiem dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na to, ze kolumny nie powinny stać przy ścianie. Nie wierze, ze przy takim ustawieniu jakiekolwiek kolumny wygeneruja poprawna scene. Mozna sobie gdybać, czy bedzie BS, czy nie, jednak to czysto teoretyczne dywagacje.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X