Już kiedyś zakładałem podobny temat, jednak wg. mnie temat nie został wyczerpany, tak więc zakładam nowy, z lepiej sprecyzowanymi pytaniami.
Załóżmy, że mamy 2 głośniki, o Fs=40Hz, i drugi o FS=20Hz.
Załóżmy, że reszte parametrów mają tak spasowane, że w dużej obudowie BR oba schodzą identycznie do 25hz przy -3db.
Teraz pytanie: jak zachowa się głośnik grający mocno poniżej rezonansu w porównaniu z głosnikiem grającym tylko powyżej rezonansu?
Będzie dużo mniej efektywny, 30hz będzie brzmieć wyżej niż "prawdziwe" 30hz, czy może nic sie nie zmieni, bo to tylko fs mierzony free-air, a w obudowie rezonans będzie gdzie indziej?
I teraz kolejne pytanie: Dlaczego nie stroimy BR poniżej fs głośnika? Zawsze tak każdy pisał, ale nigdy nikt tego nie uzasadniał. Jeśli w obudowie rezonans totalnie by sie zmieniał, moglo by to być pozbawione sensu.
Ostatnio stroiłem głośnik z Fs 37Hz na 25Hz, i było ok. Ciekawe jak w tak strojonej obudowie zachował by sie głośnik o Fs załóżmy 22Hz.
Z głośnikami basowymi może jest inaczej, ale osobiscie nie wyobrażam sobie wysokotonowca, czy średniaka grającego poniżej rezonansu.
I tu jeszcze jedno pytanie: Dlaczego b. często producenci podają pasmo przenoszenia zaczynające się od częstotliwości Fs?
Zauważyłem też, że rasowe głośniki subniskotonowe dobrej klasy jak XXLS zawsze mają rezonans w okolicach 20hz. Przypadek?
I ostatnie pytanie: Jeśli mamy głośnik z Fs np. 30hz, to kiedy będzie grał w obudowie zamkniętej, będzie odczuwalne podbicie tej częstotliwości? Teoretycznie mógł bym to sam sprawdzić, ale w praktyce trzeba by dokładnych pomiarów, bo na słuch i tak to by sie totalnie pomieszało z rezonansami pomieszczenia.
Załóżmy, że mamy 2 głośniki, o Fs=40Hz, i drugi o FS=20Hz.
Załóżmy, że reszte parametrów mają tak spasowane, że w dużej obudowie BR oba schodzą identycznie do 25hz przy -3db.
Teraz pytanie: jak zachowa się głośnik grający mocno poniżej rezonansu w porównaniu z głosnikiem grającym tylko powyżej rezonansu?
Będzie dużo mniej efektywny, 30hz będzie brzmieć wyżej niż "prawdziwe" 30hz, czy może nic sie nie zmieni, bo to tylko fs mierzony free-air, a w obudowie rezonans będzie gdzie indziej?
I teraz kolejne pytanie: Dlaczego nie stroimy BR poniżej fs głośnika? Zawsze tak każdy pisał, ale nigdy nikt tego nie uzasadniał. Jeśli w obudowie rezonans totalnie by sie zmieniał, moglo by to być pozbawione sensu.
Ostatnio stroiłem głośnik z Fs 37Hz na 25Hz, i było ok. Ciekawe jak w tak strojonej obudowie zachował by sie głośnik o Fs załóżmy 22Hz.
Z głośnikami basowymi może jest inaczej, ale osobiscie nie wyobrażam sobie wysokotonowca, czy średniaka grającego poniżej rezonansu.
I tu jeszcze jedno pytanie: Dlaczego b. często producenci podają pasmo przenoszenia zaczynające się od częstotliwości Fs?
Zauważyłem też, że rasowe głośniki subniskotonowe dobrej klasy jak XXLS zawsze mają rezonans w okolicach 20hz. Przypadek?
I ostatnie pytanie: Jeśli mamy głośnik z Fs np. 30hz, to kiedy będzie grał w obudowie zamkniętej, będzie odczuwalne podbicie tej częstotliwości? Teoretycznie mógł bym to sam sprawdzić, ale w praktyce trzeba by dokładnych pomiarów, bo na słuch i tak to by sie totalnie pomieszało z rezonansami pomieszczenia.
Skomentuj