SW problem z pomiarami

[piotreq123]

Panowie, mam problem z pomiarami w SW.
Przy pomiarach parametrów głośnika za każdym razem wychodzi co innego.
Mogę robić 10 razy pomiar i za każdym razem inne parametry wychodzą.
W dodatku Vas głośnika wylicza totalnie z sufitu.
Mierzę metodą masy dodanej (plastelina dokładnie zważona).
Karta SB Live! 5.1.
Jig skalibrowany - za każdym razem w zasadzie tak samo wychodzi kalibracja.

Co może być nie tak?

[Pogromca mitow]

Nie spinaj sie tak nad pomiarami TS w SW. W tym programie nie da sie dokladnie zmierzyc parametrow TS glosnikow, tak tylko bardziej pogladowo.

[piotreq123]

To czym je pomierzyć w takim razie?

[Pogromca mitow]

Mierz SW na tyle na ile sie da, ale nie oczekuj perfekcyjnych pomiarow. Jesli to glosniki znane, dobrego producenta, to kieruj sie danymi podanymi przez producenta.

---------- Post dodany o 22:54 ---------- Poprzedni post o 22:52 ----------

Ewentualne zmiany sa zalezne od wygrzania glosnikow, jego ustawienia, zamocowania i tak dalej. Jest naprawde wiele zmiennych, ktore moga popsuc pomiar. Poza tym pomiarow robi sie wiele i wyciaga jakas srednia.

[piotreq123]

Zasadniczo to zbudowałem sobie "system" do pomiarów właśnie takich bliżej nieokreślonych głośników.
A teraz się okazuje, że pewnie nic z tego.
Mam pod ręką awxa 10", spróbuje go dzisiaj pomierzyć i zobaczę co wyjdzie w porównaniu z danymi producenta.

[Leszek M]

Dwie sprawy mi nie pasują: pierwsza to jednostki a druga to spadek impedancji powyżej 2k.
Zmień jednostki na metryczne w zakładce Options->General->Units. Czy mierzysz głośnik z jakimś filtrem?
W pomiarze metodą dodanej masy bardzo dobrze spisują się monety mocowane za pomocą taśmy dwustronnej. Wystarczy wejść na stronę mennica polska i masz dokładną wagę danej monety.

[piotreq123]

Głośnik wpięty bezpośrednio w JIGa bez żadnych filtrów.
Z monetami dobry patent, chociaż ja sobie zważyłem dokładnie plastelinkę i też jest OK.
Dzisiaj będę walczył dalej po południu.
Dla porównania chyba pomierzę jeszcze w ARTA i zobaczę co wyjdzie.

[Yoshi_80]

Po pierwsze masz dwa piki rezonansowe co moze zmylić program . Mozesz tez w ustawieniach programu włączyć np 3 krotne powtarzanie pomiary co poprawi jego jakość i nie bedzie tkai poszarpany http://diyaudio.pl/content.php/98-Po...ydatnych-porad , pkt 4.

Po drugie aby metoda dodanej masy działała dobrze musisz mieć wyraźne zmiejszenie rezonansu głośnika, czyli masa musi być odpowiednio dobrana. Jak rezonans zmniejszy się o parę Hz to będzie duzy błąd pomiaru lub będzie niemożliwe cokolwiek zmierzyć. Problem złego VAS występuje gdy wpiszesz złe Sd głosnika w jego właściwościach - zwróc uwage na jednostki !

Parametry TS bez parametru VAS mozna zmierzyć jednym pomiarem impedancji, drugi z masą lub w obudowie służy wyłaćznie wyznaczeniu VAS. Jezeli nie zalezy Ci na VAS nie musisz robic drugiego pomiaru.

[piotreq123]

Po pierwsze masz dwa piki rezonansowe

A skąd mógł wziąć się ten drugi?

Po drugie aby metoda dodanej masy działała dobrze musisz mieć wyraźne zmiejszenie rezonansu głośnika

Spadł rezonans z 47 do 36Hz więc raczej w porządku.

Jezeli nie zalezy Ci na VAS

No właśnie zależy bo przecież bez tego budy nie policzę :)

[Leszek M]

Jak masz pod ręką jakąś cewkę np 1,5 mH to podepnij ją pod jiga i zmierz jej impedancję ale nie jako Passive Component. Sprawdzisz czy również wykres będzie się załamywał ( Measur->Impedance).

[Yoshi_80]

A skąd mógł wziąć się ten drugi?

Wygląda jakbyś mierzy ze zwrotnicą a i wysokotonówką nie sam głośnik. No ale jeżeli mierzyłeś sam głośnik to gdzieś jest problem. Jak wspomniał Leszek M przestestuj na elementach pasywnych jak cewka czy rezystor czy wykres jest zgodny z oczekiwaniami (dla cewki bedzie wykładniczo rosnać impedancja, dla rezystora powinna być idealnie płaska)

[El_liero]

przed pomiarem TS przetwornika, trzeba uzupełnić ręcznie pewne rubryki we właściwościach drivera w SpeakerWorkshop. Pozostałe wyliczy program na podstawie pomiaru impedancji oraz impedancji z obciążeniem (lub w ObudowieZamkniętej).
Po dokonaniu pomiarów impedancji klikasz w funkcję driver > estimate parameters

[piotreq123]

Chwilowo po dzisiejszych poczynaniach jestem załamany wynikami i chyba już nie mam siły żeby dalej się z tym męczyć.
Jutro dalsza walka.
Na razie słabo widzę swoje dalsze pomiary i ich wiarygodność (jeśli chodzi o parametry TS głośników).
Jedno co stwierdzam na pewno: nowy AWX 10" nie ma Fs=25Hz, jak podaje STX ale 33Hz! (ARTA i SW twierdzi dokładnie to samo)
Dalszych pomiarów tego głośnika już nie robiłem, skoro na dzień dobry nie pokrywają się z podawanymi przez producenta (może po wygrzaniu się to zmieni?).
Wracając do pomiarów wczorajszego wynalazku (jakiś głośnik z małego suba CAT), rzeczywiście źle miałem wpisaną Sd i Re, co poprawiłem i Vas wyliczyło się zupełnie normalne.
Ale mam wątpliwości co do reszty obliczonych parametrów - po wrzuceniu ich do WinISD okazuje się że ten głośnik chyba nie ma prawa w ogóle grać, no chyba że w budzie 7000l (słownie siedem tysięcy ).

Czy w ogóle komukolwiek udało się zmierzyć w SW jakiś głośnik tak, żeby wyszły parametry zbliżone do podanych przez producenta?

[LightSound]

nie ma Fs=25Hz, jak podaje STX ale 33Hz!

A zapomniałeś o tolerancji pomiaru? :) Pomiar to nie wyrocznia, tylko przybliżone dane głośnika.

Czy w ogóle komukolwiek udało się zmierzyć w SW jakiś głośnik tak, żeby wyszły parametry zbliżone do podanych przez producenta?

Takie same nigdy, podobne często.

[piotreq123]

A zapomniałeś o tolerancji pomiaru?

TOLERANCJI ? To przecież ponad 30% więcej niż podaje STX - chyba już wykracza poza granicę tolerancji.

[Pogromca mitow]

Jedno co stwierdzam na pewno: nowy AWX 10" nie ma Fs=25Hz, jak podaje STX ale 33Hz! (ARTA i SW twierdzi dokładnie to samo)

Po prostu robisz za duzo bledow, i nie mierzysz zgodnie z teoria. Z tego co piszesz wynika, ze jednak brakuje Ci duzo wiedzy teoretycznej jak i praktycznej. Nie mozesz na tej podstawie wyglaszac sadow, ze cos jest takie, a takie.

Dla tak duzych glosnikow nalezy uzyc odpowiedniego napiecia aby pobudzic elementy zawieszenia do pracy optymalnej. Glosnik musi byc rowniez przed tym poprawnie dotarty ( wygrzany ). Pomiar musi byc prowadzony z zewnetrznego wzmacniacza oraz sygnal, ktorym mierzysz musi byc sinusem, badz sinusem krokowym.
Po prostu musisz sie jeszcze duzo nauczyc, a parametry glosnika AWX 10 cali napewno sa takie jakie podaje producent. Nie byloby zadnego powodu, dla ktorego mieliby cos tutaj oszukiwac.

[piotreq123]

Nie mozesz na tej podstawie wyglaszac sadow, ze cos jest takie, a takie

Może źle się wyraziłem - nie chodziło mi o to, że on nie ma takich parametrów jak podaje producent, ale że pomiary z jednego programu potwierdzają się w drugim, co ma się nijak do rzeczywistości.
Biorąc pod uwagę resztę pomiarów, jakie wykonałem, ten pomiar impedancji AWXa też wydaje mi się mało wiarygodny.
Również nie uważam, żeby STX podawał błędnie parametry głośnika, zwłaszcza tej jakości.

Glosnik musi byc rowniez przed tym poprawnie dotarty

Sprawdzałeś to kiedyś w praktyce? (tzn czy wyszło w pomiarach)

Ciekawy jestem w jakim stopniu mogą się zmienić parametry głośnika po wygrzaniu.

[dabyl]

Podejrzewam, że zależy to od konkretnego przetwornika, ale z mojej praktyki widzę, że np Fs zmienia się maksymalnie o kilka, 3-5Hz. Nie spodziewałbym się więc wielkiej rewolucji w parametrach przetwornika po jego wygrzaniu. Większy problem tkwi, jak sądzę, w dokładności pomiarów, które wykonujemy i które są raczej mocno amatorskie i mogą nie mieć wiele wspólnego z wytycznymi normowymi, wg których głośniki mierzone są przez producentów. Raz tylko uzyskałem parametry zmierzone zgodne z dataszitem i było to w przypadku Tonsila GDN 20/60/11 - przy czym uznaję ten pomiar za mniej wiarygodny od pozostałych, bo był właśnie skrajnie zgodny z danymi katalogowymi

[raven1985]

Znowu to samo :)
Ale nie chce mi się szukać wpisu SW na ten temat.
Może tym razem ktoś mnie wyręczy i znajdzie ten temat o pomiarach TS ?

[Pogromca mitow]

Chyba Sound Wave nie bedzie mial nic przeciwko skopiowaniu tutaj jego slow :

"Analizowałem problem zmiany parametrów głośników dwu cewkowych w zależności od sposobu podłączenia cewek już dawno jak jeszcze do dyspozycji miałem Speaker Workshop i tam faktycznie wychodziło na to, że są znaczące różnice. Jednak ostatnio działam na clio które mimo pewnych wad jest duużo dokładniejsze od SW.
Parametry TS są bardzo "wrażliwe" na metodę pomiaru.
Podstawowe rozbieżności w pomiarach TS wynikają z:
1) mocy jaką zasilany jest głośnik
2) typ sygnału testującego (sinusoida modulowana, sinusoida bramkowana, mls, szum biały, różowy itp)
3) sposobu ustawienia głośnika
4) wartości masy dodanej
5) rozdzielczości pomiaru

Różnice te można podzielić na
- wynikające z błędu pomiarowego ( czyli niedoskonałości aparatury)
- wynikające z specyfiki pomiaru ( wszystkie szumy i sinusoida bramkowana nie nadają się do pomiarów głośników z wysokim pikiem impedancji gdyż jest on obcinany doskonałym przykładem jest tu GDN-18-15-AWX w przypadku którego pik rezonansowy przy właściwie przeprowadzonym pomiarze sięga jakiś 230 omów!! a przy niewłaściwie przeprowadzonym pomiarze spłaszczony jest do marnych 60
- wynikające z zjawiska różnicy wartości współczynnika tarcia statycznego i dynamicznego - problem dotyczy w zasadzie mocy sygnału - potraktowanie 18 calowego potwora mocą 0,1W jaką typowo "wyciąga" speaker warkschop powoduje, że drgania układu są na tyle małe, że nie pracuje całe zawieszenie a jedynie jego fragmenty.

Jak prawidłowo wykonywać pomiary?

1) moc przy jakiej mierzone są parametry TS powinna być adekwatna do mocy na jakiej typowo pracuje głośnik (małych głośników niskośredniotonowych może to być to od 0,1 do 1W głośniki do subwooferów 1-10W a estradowe 10-100W - pomiar na zamałej mocy powoduje wzrost fs, spadek vas i wzrost qts
2) pomiar powinien być dokonywany sinusoidą modulowaną bez bramkowania z rozdzielczością minimum 1/24 okt (w stx'sie robimy 1/48) - za mała rozdzielczość powoduje obniżenie albo podniesienie Fs ( program aproksymuje wyniki pomiarów i wychodzą cuda)
3) głośnik musi być solidnie zamocowany - nie mogą występować żadne drgania ( powoduje to sztuczny wzrost mms i qts)
4) pomiar z masą dodaną należy przeprowadzić tak, żeby spadek Fs wynosił przynajmniej 20% - im większa różnica między Fs a Fs z masą dodaną tym lepiej gdyż mniejszy jest błąd pomiaru - załóżmy, że głośnik ma fs 30Hz a dokładność pomiaru to +-1Hz pomiar z masą dodaną Fs 27Hz +-1Hz i teraz tak jeśli weźmiemy skrajne przypadki czyli 28 do 29 i 31 do 27 to mamy odpowiednio 1Hz i 4Hz czyli błąd na poziomie 400% dodając więcej masy powiedzmy Fs z masą dodaną będzie 20Hz to mamy 31 i 19 do 29 i 21 czyli 12 do 8 czyli błąd już "tylko" 40%
5) odpowiednie przygotowanie głośnika - głośnik przed testem powinien być wypracowany standardowo przed pomiarami stosuję procedurę 24h na generatorze na 10-20Hz wychylenia tak, żeby nie rozwalić głośnika i go nie ugotować. Po wygrzewaniu głośnik musi odleżeć aż ostygnie do temp 22 stopni (warunki standardowe).
6) kilkanaście pomiarów celem uśrednienia wyniku

Podstawowymi problemem przy pomiarach SW nie wynikającym z problemów z obsługą są:
- Z reguły zbyt niska moc przy której testuje się głośniki
- Testowanie sygnałem MLS
- Błędy pomiarowe wynikające ze złego kompensowania rezystancji przewodów
Podstawowe błędy pomiarowe
- Niewłaściwy dobór masy dodanej
- Złe umocowanie głośnika
- Złe przygotowanie głośnika do pomiarów
Niestety ten przydługi wstęp był konieczny, żeby wyjaśnić dla czego pomiar głośnika dwu cewkowego przy podłączeniu szeregowym i równoległym daje inne wyniki Qts, Fs, Qms, Qes i Vas
Odpowiadają za to głównie „naturalne problemy SW”
Zbyt niska moc sygnału testującego – jeśli połączymy cewki równolegle to głośnik dostaje 4x więcej mocy niż przy połączeniu szeregowym
Zły rodzaj sygnału testującego (spłaszczenie piku rezonansowego)
Złe kompensowanie rezystancji kabli przez SW – przykładowo głośnik 2x4 o dość typowej rezystancji 3ohm na cewkę daje 1x1,5 ohm albo 6 ohm załóżmy, że błąd kompensowania rezystancji przewodów to 0,15 ohm w sumie niewiele ale dla 1,5 ohm to 10% a dla podłączenia na 6 ohm to już tylko 2,5%.
Jedyny parametr jaki faktycznie ulega zmianie to BL przy połączeniu równoległym ilość zwoi szczelinie jest identyczna jak przy podłączonej jednej cewce (załóżmy, że długość przewodnika to 10m) jeśli cewki podłączymy szeregowo to ilość przewodu wzrasta 2x czyli powiedzmy, że będzie to 20m)
Niby coś się mienia ale tak naprawdę to niema to żadnego znaczenia gdyż siła napędowa BxIxL pozostaje bez zmian dla podłączenia równoległego wcześniej omawianego „teoretycznego głośnika” o rezystancji cewek podłączonych równolegle o rezystancji 1,5ohm do uzyskania 1W mocy potrzebujemy w przybliżeniu 1,22A a dla połączenia szeregowego (RDC 6ohm) jakieś 2,44 czyli dokładnie 2x więcej więc i siła napędowa BxIxL jest identyczna!
Generalnie głośniki dwu cewkowe całkiem nieźle nadają się do wstępnej kalibracji SW wszystkich wad nie da się wyeliminować ale jeśli wszystkie parametry przy połączeniu szeregowym i równoległym cewek są zbieżne to już połowa sukcesu

Tak się rozpisałem, że prawie art. z tego wyszedł :P
Przeczytać 2x oprawić w ramkę i zapamiętać raz na zawsze bo jest to wiedza unikatowa – na jej zdobycie długo pracowałem mierząc tysiące głośników i na tej podstawie wyciągając wnioski. "