Zeby wykorzystac pelne mozliwosci Lspcad trzeba za niego zaplacic ( i to sporo ) albo jechac na piracie ;/ Tak czy owak program jak dla mnie niemal doskonaly.
Mi akurat podoba się to, że SW jest za darmo, można pomierzyć i od razu symulować zwrotkę.
Z tego co się orientuję ARTA służy do samego mierzenia, w wersji demo da się tylko wyeksportować, więc resztę można dokończyć choćby w SW jakby ktoś koniecznie chciał (w tym wypadku pomiar rzeczywiście wydaje się łatwiejszy).
Nie ma co psioczyć na SW
To bardzo zaawansowany program do pomiarów, jego możliwości w połączeniu z tym że jest darmowy dają bardzo dobry pro soft do zastosowań dla "nas" nie profesjonalistów...
Jedyną jego wadą jest to że jest przestarzały; stanął gdzieś tam w miejscu, a hardw idzie do przodu. Szkoda że jest porzucony, przydała by się konkretna aktualizacja albo jakiś SW v.2.0 na nasze czasy. :)
Widziałem jeszcze, że jest coś takiego jak LMS, kojarzy ktoś?
Co do SW, nikt nie sprawdził czy też ma takiego buga? Któryś z tych "lepszych" według niektórych softów ma opcję dobierania elementów? Troszeczkę powinno skrócić to okres błądzenia wśród elementów.
Co do SW, nikt nie sprawdził czy też ma takiego buga? Któryś z tych "lepszych" według niektórych softów ma opcję dobierania elementów? Troszeczkę powinno skrócić to okres błądzenia wśród elementów.
ale ten "optymizator" nic za Ciebie nie załatwi .
Jak zaznaczysz wszystkie elementy do optymalizacji to w 90% wyjdą Ci bzdury w każdym programie.
To nie do tego służy.
W SW też jest.
Network->Optimize network
CLIO jest bezuzyteczne dla uczelni. W takich miejscach sie kupuje Bruel&Kjaer albo Audioprecision. CLIO jest dla tych, ktorzy maja kase i chca otrzymac gotowy sprzet zniezbedny do pomiarow kolumn oraz akustyki pomieszczenia. Takie profesjonalny sprzet dla branzy audio. Dla akustykow, rzeczywiscie to bedzie zabawka
Rozmawiałem z pewnym pracownikiem wyższej uczelni, który używa Clio i powiedział, że to zabawka.
No mi portier na AGH`u powiedział to samo
A tak na poważnie to jak ktoś ma kłopot z opanowaniem/obsługą/JIG-iem od SW to cóż z niego za DIY-owiec. Ja wole widzieć i kontrolować wszystko bez automatów nawet jeśli początkowo wydaje się to działaniem trochę na piechotę....może dlatego praca dypl miała 20k linii w asm....
SW jest za DARMO, zrobisz nim dobre pomiary i zaprojektujesz dobrą zwrotnicę...cóż chcieć więcej - ładniejszych przycisków?
Do zalet clio należy zaliczyć to, że włączam sprzęt i zawsze działa tak samo - nie zastanawiam się, czy pomiar jest ok - on taki jest.... Oczywiście w porównaniu z klippelem to zabawka - ale klippel jest ze 20-40 razy droższy od clio.
W clio jest wiele opcji które przyśpieszają pomiary:
1) nie muszę się bawić z milionem przełączników - wybieram pomiar impedancji i mierzę impedancję wybieram pomiary charakterystyk i znowu nie muszę godzinę myśleć jak ustawić przełączniki
2) niezależność od ustawień karty dźwiękowej - przed pomiarami nie tracę godziny czasu na "odpalenie" systemu pomiarowego
3) i wiele wiele innych które są tak oczywiste, że do puki nie muszę odpalić SW to nawet nie pamiętam...
Z punktu widzenia amatora SW jest ok - z punktu widzenia firmy clio jest zdecydowanie tańsze :)
Skomentuj