Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

"konserwacja" gumowych górnych zawieszeń...

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    "konserwacja" gumowych górnych zawieszeń...

    Witam wszystkich:) mam takie pytanie czy ktoś z Was kiedykolwiek miał taki problem:posiadam głośniki które sporo czasu leżały"na strychu" posiadaja one gumowe górne resory które sa w bdb stanie,jednak przed korzystaniem z tych głosników należało by je czymś odnowić,tak by zyskały swoją pierwotną sprężystość i przypadkiem nie zaczęły pękać..i oto pytanie jakim środkiem to zrobić,myślałem o środku do konserwacji opon samochodowych...ale może było by coś lepszego....

    #2
    Nie slyszalem o konserwacji zawieszen szczerze mowiac.jak cos dlugo stoi to sie bardziej niszczy niz w czasie pracy.Jesli pomieszczenie bylo suche to moze zadzialaja.jak sie zerwa to regeneracja ktorej jestem przeciwnikiem w warunkach domowych.

    Skomentuj


      #3
      tak tyle ze te głośniki to orginalne isophony i chcialbym za wszelką cene uniknąć jakiejkolwiek regeneracji....spróbuje tego środka do opon,powinno być dobrze...

      Skomentuj


        #4
        Czeee. Nie środkiem do opon szaleńcze! Olej silikonowy będzie super (dostępny w sklepie dla spawaczy) świetnie konserwuje gumę. Pzdr.

        Skomentuj


          #5
          Opisz pozniej rezultat i technologie (jak robiles) az jestem ciekaw.

          Skomentuj


            #6
            Faktycznie olej silikonowy jest dobry do zabezpieczania gumy, ale jeśli w ww głośnikach zaszły już jakieś zmiany to niestety jego zastosowanie w niczym nie pomoże.

            Skomentuj


              #7
              Coz ma do stracenia i tak musi palcem poglaskac z obu stron zawieszenie zeby posmarowac i jak peknie to bedzie wiedzial.
              Czy z olejem czy bez jesli "chemia" zadzialala to sie rozpadna nawet jesli wizualnie nie sa zle, wiec musi dotknac lub sprobowac podlaczyc.

              Skomentuj


                #8
                Srodek do opon rozpusci ci gume wiec zapomnij o nim :/ olej sylikonowy napewno da leszpy efekt.

                Skomentuj


                  #9
                  Witam,dziekuje za pomoc...faktycznie olej silnikowy sprawdził się bardzo dobrze(niema jak dobry castrol:P)...naniosłem cienką warstwę z obu stron zawieszenia...po tym zabiegu głosniki grają bardzo dobrze uzywam ich juz kilka godzin i wszystko wydaje sie byc w jak najlepszym pożądku,żadnych znieksztauceń itp.jest ok.dzieki za pomoc jeszcze raz.pozdrawiam

                  Skomentuj


                    #10
                    Przepraszam, ale czy nie jest istotna różnica między olejem SYLIKONOWYM a SILNIKOWYM ?? :)

                    Skomentuj


                      #11
                      HAHAHAH chyba ktos tu przeczytal olej SILNIKOWY i uzyl Castrola heheheh hehehe niemoge
                      Pozdrawiam

                      Skomentuj


                        #12
                        Sylikon czy silikon nie wiem jak to sie pisze :]. ale napeno nie SILNIKOWY :/

                        Skomentuj


                          #13
                          wazne ze dziala
                          hehe :)

                          Skomentuj


                            #14
                            hmmmmmmmm a jak sie wkręca na obroty z tym nowym olejem??
                            niechce tu niogo urazic ,ale u was jaja się dzieją
                            pozdro:]

                            Skomentuj


                              #15
                              rft, i to jeszcze jakie!Nareszcie ktoś to zauważył.

                              Skomentuj


                                #16
                                Hehe, tak właśnie mi się wydawało ze coś jest nie tak z tymi olejami :) Silikonowy do pianki to rozumiem ale Castrol :P

                                Ale cóż mamy nowy sposób renowacji zawieszenia- Olej Castrol !!

                                Trzeba jeszcze popróbować na roslinnych :P

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Wkoncu guma jest z ropy

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    no tak... ciekawe tylko jaka to guma... nie widzieliście kiedys przypadkiem ulotki od opon, na której było napisane, żeby unikać zabrudzeń olejami??
                                    myślę, że to zawieszenie wkrótce może ulec biodegradacji

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      ja tam sie zbyt nie znam na olejach ale wiem ze sa chyba 2 rodzaje oleji syntetyczne i jeszcze jakis ... magnateckiem moglels nasmarowac ;] przynajmniej od pierwszych sekund granie guma by nie tarla o gume ;]

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Jeśli dobrze przeczytałam to frik posmarował gumki olejem silnikowym castrol?, szkoda bo oleje silnikowe, naturalne i syntetyczne, skutecznie rozkładają gumę na molekuły...
                                        Frik miał fajne izphony, z których może teraz ma już odrobinę radości w postaci gumy do żucia o wyjątkowym aromacie. Biedak nie doczytał, że silikon to nie silnikon, nawet pod marką castrol :)))

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X