Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przekrój kabla

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Przekrój kabla

    Jaki powinien być przekrój kabla, jeżeli odległość wzmacniacza od kolumn wynosi ok 8-9m a moc glośników 80W (znaminowa-robione na GDN 20/80/2)? Wzmacniacz Unitra WS-303 2x25W.

    #2
    Przynajmniej 2x 2,5 mm kw.a lepiej wieksza.

    Skomentuj


      #3
      obawiam się że wzmacniaczyk trochę za słaby do takich kolumn, ja mam a tym głośniku subwoofer i powiem tak 40W to dla niego za mało co dopiero 25 W---> min to 70W a co do kabla do poczytaj temat "kable a brzmienie" ale 2x2,5 mm2 to rozsądny wybór

      Skomentuj


        #4
        Thx guys
        [A po polsku się nieda?? SoundWave]

        Skomentuj


          #5
          zajaranyy, 70W (oczywiscie sinus) dla tego glosniczka to bedzie masakra, przeciez Tonsil nie ma duzej wytrzymalosci mocowej. Ja mam bardzo podobny wzmacniacz (Unitra WS304 - 2x25W) i nie wiem jak z tym glosniczkiem 20cm, ale z Tosnilowskimi kolumnami o mocy 80W na 30cm niskotonowce spokojnie gra.

          Skomentuj


            #6
            Dowolny kabel. nawet 0,5 kw. Dla takiego wzmacniacza i głośnika niskotonowego .
            Ani nie wystąpi przeciążenia, ani efekt naskórkowy.

            Skomentuj


              #7
              Dowolny kabel ? No bez przesady

              Jako minimum uznałbym 1,5 mmkw chociaż lepiej 2,5.

              Skomentuj


                #8
                hoosar, ja mam ten głośniczek gdn 20/80/2 8ohm z tadeuszem 7294 z transformatorem 150W 2x30V co daje ok 2x47V symetryczne po odfiltrowaniu i to daje lekko ponad 70W i uwierz jest masakra, co prawda mocno się grzeje ale to jest wymażone zailanie dla tego głośnika

                Skomentuj


                  #9
                  Witam,
                  Raczej, przyjmuje się aby rezystancja kabla głośnikowego nie przekraczała 1% wartości impedancji zespołu głośnikowego. Masz 8ohm, więc rezystancja ta to 80mohm, a mając długość 8-9 metrów średnica to co najmniej 4mm2 (około 8,6mohm/m, oczywiście dla dwóch żył, OFC >=4N). Moim zdaniem, to jest też minimum, niezależnie od tego jaki masz wzmacniacz i jakie zespoły głośnikowe w rzeczywistości. Innych czynników lub przyczyn nie przytaczam.
                  Pozdrawiam, Piotr01

                  Skomentuj


                    #10
                    Piotr bez przesady jeżeli zestaw ma 10W to też będziesz dawał takie grube kable? tylko poto żeby nie przekroczyć 1% oporności zestawu?? bez sensu. Ważne jest jaką moc mają kable wytrzymać, a konkretniej im większa moc tym większe prądy płyną, im większy prąd tym grubszy musi być kabel - proste jak drut.

                    Skomentuj


                      #11
                      kabel to nie takie proste niby im grubszy tym lepszy ale u tego z kolei wystpeuje zjawosko naskorkowosci zwieksza sie pojemnosc kabla w przypadku gdy masz diore mozesz nawet dac gumke od majtek i tak nic nie zmienisz!!!

                      Skomentuj


                        #12
                        łukasz poczytaj troche o naskurkowości.... bo to juz się powoli robi jak z falą stojącą w domowych subwooferach....

                        Skomentuj


                          #13
                          Sound Wave, no własnie gdzie w sieci mozna znależć PORZADNY artykuł?
                          Pozdrawiam.
                          PS.
                          NA forum golfa czesto padają wypowiedzi że tuba to kiszka i ten sam głosnik włożony do pudełka z kantami gra duzo lepiej. Co ciekawe twierdzą tak znawcy.

                          Skomentuj


                            #14
                            jak znajde troche czasu to przeskanuje wam kawałek podręcznika do radiotelekomunikacji jest tam dość dokładnie opisane to zjawisko i wierzcie mi w paśmie akustycznym mozna je spokojnie pominąć bo o rząd wielkości większy wpływ będzie mialo np to że kabel głośnikowy przebiega koło trafo od wzmacniacza....

                            Skomentuj


                              #15
                              Ok thx za podpowiedzi.. wczoraj już kupiełem 2,5 mm2... jak skoncze obudowe, to zobaczymy, jak bedzie smigac |Pozdawiam:)

                              Skomentuj


                                #16
                                Witam,
                                Cóż, zazwyczaj "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia" i posiadania. Każdy ma prawo do własnego podejścia. W przypadku kabli łączących końcówkę mocy z zespołem głośnikowym, mamy raczej do czynienia z wysokimi napięciami i prądami, a z uwagi na raczej niskie impedancje znamionowe zespołów głośnikowych, parametrem krytycznym owych kabli, ze względu też na ich budowę, jest zapewne ich rezystancja. Raczej nie jest pozbawione sensu, aby jak najmniej mocy zamieniać na ciepło w tych kablach, tym bardziej jeśli na przykład mamy do dyspozycji wzmacniacz rzędu 10[W].
                                Moim zdaniem, im mniejszą mamy moc do przeniesienia, tym większą wagę przywiązałbym do kabli głośnikowych. Dlaczego, nie przesadzając nie będę opisywał. W kwestii naskórkowości, współczynnika wnikania "e", dla miedzi wynosi on = 66/pierwiastek z danej wartości częstotliwości.( dla srebra dzielimy 64,2). Tak więc, dla f20k e wynosi około 0,46[mm], co powoduje pewne skutki, że myślę każdy z was, już "widzi". Na koniec wspomnę, że dzięki rozwojowi kable głośnikowe wykonane z OFC 4N (gorszych już raczej "nie ma"), to już nic nadzwyczjnego, a różnice cen pomiędzy średnicami naprawdę już bardzo zmalały, więc warto zakupić coś, może na dłuższy czas (za pierwszym razem).
                                Pozdrawiam, Piotr01

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zjawisko naskórkowości to jest problem ale w układach w.cz. , przy m.cz. mozemy sobie tym głowy nie zawracać, Piotr co z tego że dasz grube przewody jak i tak największa strata mocy na odcinku wzmacniacz<->głośnik, będzie na zwrotnicy.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Witam,
                                    Co z tego, że dam grubsze kable. Co najmniej, dla zespołu głośnikowego o impedancji znamionowej 8[ohm] przy rezystancji kabli 80[mohm] uzyskujemy tłumienie około -0,086[dB], przy 0,4[ohm] > -0,423[dB], a przy 0,8[ohm] > -0,828[dB]. W ostatnim przypadku około 16[%] mocy "posyłamy w kabel", a w pierwszym niecałe 4[%]. Jeśli chodzi o materiały na rynku, oba rozwiązania są łatwe do zrealizowania w granicach kosztów na korzyść użycia grubszych kabli. Jeśli chodzi o straty w filtrach, to w tym wypadku bym się do końca nie zgodził. Nawet, oczywiście z filtrami pasywnymi można umiejętnie uzyskać pewne podbicia i praktycznie o stratach może nie być mowy. Czasem podbić bardzo trudno uniknąć, a chodzi o to aby zaistniały w odpowiednich miejscach, czy zakresach i odpowiednich wartościach. Drobny przykład, z ostatnich moich 3way: f10-40 > -0,4[dB] +/-0,05; f40-50 > -0,2 średnio, -0,4 maksymalnie; f50-350 > +1 średnio, +1,8 maks.; f350-2400 > analogicznie +1,7 i +3,35; f2,4k-20k > +1,1 i +1,7. Faktycznie zakres f10-50 jest wyjątkowo trudny. Z jednej strony należy używać naprawdę grubych drutów do cewki pierwszej drogi, a z innej dobrze, że zazwyczaj w materiale jest coraz mniej niskich niskich lub też nieznacznie ratować się korekcją na maksymalnie f50. W zakresie f50(100)-20000, spokojnie mogę powiedzieć, że kompensowałem pewne możliwe straty. Oczywiście istnieją zapewne przypadki, w których nie da się uniknąć strat w filtrach, lecz wiele zależy od aplikacji konstruktora i zmian w celu odpowiedniego zestrojenia.
                                    Pozdrawiam, Piotr01

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      no dokładnie Piotrze. Przy takiej mocy jak dasz 1 kwadrat tez będzie dobrze ...poza tym wiadomo że kablem do kosiarki tego nie podłaczysz ...

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        piotr strata 0,5dB to zadna strata.... bardziej bym się martwił utratą kontroli.... co do strat w filtrach to zupełnie się z tobą nie zgodze.. nawet dobra zwrotnica zabiera 2-3dB i nic na to nie poradzisz...

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...