Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Posiadam kolumny angielskiej firmy TDL NFM 1

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Posiadam kolumny angielskiej firmy TDL NFM 1

    Otoz.: Posiadam kolumny angielskiej firmy TDL NFM 1
    http://www.hifi.pl/recenzje/kolumny/tdlnfm1.php
    Niestety jedna z obudow ulegly zniszczeniu.
    W nienaruszonej calosci pozostaly wszystkie elementy elektoniczne.
    Chcialbym na bazie tych elementow + dodatkowy glosnik niskotonowy zbudowac wlasna konstrukcje - posiadam odpowiedni warsztat.
    Kolumny te graly znosnie, lecz ich wielkim niedociagnieciem byl brak dolu - stad moje pytanie:
    czy ma to sens i co powinienem zrobić ?
    Interesuje mnie raczej konstrukcja mala typu monitor,
    moze po prostu zamienic aktualny glosnik niskotonowy wiekszym ?
    http://www.wro.net.pl/speakers/

    #2
    ja bym zrobil nie duzy subwoofer i po problemmie

    Skomentuj


      #3
      Jeżeli jest miejsce w pokoju to subwoofer, jeżeli nie ma to nowe kolumny albo zrobić albo kupić .....lepiej zrobić.

      Skomentuj


        #4
        W te kolumny nie ma co ingerować ...
        Tylko zepsujesz to co fabryka zrobila - większy głośnik niskośrednio więcej popsuje niż poprawi...
        Podaj podstawowe dane takie jak - ile masz kasy na to ? jaki pokój ? itp

        Skomentuj


          #5
          Witam i dziekuje za pomoc !
          Zgadzam sie z wami - przemyslalem sprawe, absolutnie nie zmieniam glosnika, postaram sie naprawic zniszczona obudowe, hmm, a co bedzie jesli zrobie replike skrzyni ? I przeloze glosniki - jak bardzo moze to popsuc te kolumienki ? Wiadomo, ze nastapia odstepstwa wymiarów od oryginalu.
          Co do poprawienia niskiego tonu to zdecydowalem sie na budowe suba na GDN 22/120/4 + wzmacniacz STX A-11 ( http://www.stx.pl/index.php?vMenu=3&...vItemDB=itemdb ).
          Jestem na etapie poszukiwan i zdobywania wiedzy na temat obudow i strojenia BR.

          [ Dodano: 2006-03-19, 23:44 ]
          A co do kasy - uwazam ze wszscy wtapiamy wiecej niz nam sie wydaje :),
          to proste:
          szukamy rozwiazan budzetowych robiac cos na poczatku za 200 zl,
          ale cos jest "nie tak", cos nie stroi, i za chwile wywalamy nastepne 200 zl na inna konstrukcje,
          zbiera sie nam doswiadczenie i nasz poziom podnosi sie - nie kupimu juz glosnika za 30 zl tylko za 100 i.... coz wiem ze jest to zarazliwe ... eh ...

          Skomentuj

          Czaruję...
          X