Witam,
planuję zrobić dwie kolumny głośnikowe. Zdecydowałem się, że do ich budoey użyję tanich STX'ów. W większości konstrukcjach zauważyłem, że stosowane są dwa niskotonowce, jeden średni i jeden gwizdek. Czy rozwiązanie: jeden niskotonowy, dwa średnitonowe i jeden gwizdek jest złe?
Do swoich kolumn planuję wstawić:
GDN-17-80-4-SS
GDM-14-100-8-SS x2 (równolegle)
GDWT-8-150-4-PJ
Co myślicie o takiej konfiguracji, czy bas nie będzie za cichy w stosunku do tonów średnich? Dodam, że posiadam subwoofer na głośniku Alpharda :/
Pozdrawiam
planuję zrobić dwie kolumny głośnikowe. Zdecydowałem się, że do ich budoey użyję tanich STX'ów. W większości konstrukcjach zauważyłem, że stosowane są dwa niskotonowce, jeden średni i jeden gwizdek. Czy rozwiązanie: jeden niskotonowy, dwa średnitonowe i jeden gwizdek jest złe?
Do swoich kolumn planuję wstawić:
GDN-17-80-4-SS
GDM-14-100-8-SS x2 (równolegle)
GDWT-8-150-4-PJ
Co myślicie o takiej konfiguracji, czy bas nie będzie za cichy w stosunku do tonów średnich? Dodam, że posiadam subwoofer na głośniku Alpharda :/
Pozdrawiam
Skomentuj