Coś złego dzieje się w fizyce, albo ja nie ogarniam. :(
Kolega zmierzył Daytonem kilka głośników i wyszło mu, że parametry są od czapy. Ja jak mierzę to też nie dostaję nigdy parametrów jakie producent deklaruje. Zdzwoniliśmy się, spotkali, mierzymy i w zasadzie wszystkie głośniki jakie mamy (nie ważne czy starsze, czy nowe) mają znaczące rozjazdy parametrów. Co ciekawe, na Daytonie kolegi i moim Clio wyniki wychodzą praktycznie takie same z dokładnościami wręcz paru procent.
Podpowiedzcie proszę czy też tak macie. Dla przykładowego głośnika (SS 8545-01) Fs 41Hz, Qes na poziomie 11, Qts 0.44, Vas okolice 18 litrów chyba. Zmierzyliśmy też nowy SS32W4578T01 i wyniki bliżej katalogu, ale nadal nie takie, SB17CRC coś tam (z głowy piszę) kompletnie odjechane: Fs w okolicach 43Hz zamiast 28Hz, Qts 0.54 (katalogowo chyba 0.28), Vas ~18 litrów (katalogowo chyba nie całe 50). Jak Wam wychodzą pomiary? Coś nie chce mi się wierzyć, że oboje robimy taki sam błąd stosując różne systemy, różne wagi (zresztą to bez znaczenia - nawet gdybyśmy źle zmierzyli dodaną masę, to poza Vas reszta powinna z grubsza wyjść podobnie do katalogu).
Tia.... zachciało mi się apteki :(
Irek.N.
Kolega zmierzył Daytonem kilka głośników i wyszło mu, że parametry są od czapy. Ja jak mierzę to też nie dostaję nigdy parametrów jakie producent deklaruje. Zdzwoniliśmy się, spotkali, mierzymy i w zasadzie wszystkie głośniki jakie mamy (nie ważne czy starsze, czy nowe) mają znaczące rozjazdy parametrów. Co ciekawe, na Daytonie kolegi i moim Clio wyniki wychodzą praktycznie takie same z dokładnościami wręcz paru procent.
Podpowiedzcie proszę czy też tak macie. Dla przykładowego głośnika (SS 8545-01) Fs 41Hz, Qes na poziomie 11, Qts 0.44, Vas okolice 18 litrów chyba. Zmierzyliśmy też nowy SS32W4578T01 i wyniki bliżej katalogu, ale nadal nie takie, SB17CRC coś tam (z głowy piszę) kompletnie odjechane: Fs w okolicach 43Hz zamiast 28Hz, Qts 0.54 (katalogowo chyba 0.28), Vas ~18 litrów (katalogowo chyba nie całe 50). Jak Wam wychodzą pomiary? Coś nie chce mi się wierzyć, że oboje robimy taki sam błąd stosując różne systemy, różne wagi (zresztą to bez znaczenia - nawet gdybyśmy źle zmierzyli dodaną masę, to poza Vas reszta powinna z grubsza wyjść podobnie do katalogu).
Tia.... zachciało mi się apteki :(
Irek.N.
Skomentuj